Każdego dnia powinno wypijać się ok. 2 l płynów, czyli ok. 10 szklanek wody. Wydaje się to dużą ilością. Jednakże źródłem płynów nie musi być wyłącznie woda. To również wszelkiego rodzaju napoje, takie jak kawa czy herbata, a warzywa i owoce mogą zapewniać nawet 20% nawodnienia, czyli 2 z 10 obowiązkowych szklanek.
Dlatego wcale nie jest łatwo na bieżąco to kontrolować. I tu z pomocą przychodzi (lub wychodzi) kolor moczu. Im jaśniejszy jest jego odcień, tym bardziej prawdopodobne, że nawodnienie organizmu jest odpowiednie. I odwrotnie – ciemniejszy sugeruje, że powinniśmy pić więcej (oczywiście napojów bezalkoholowych). Dwie inne oznaki odwodnienia to suche usta lub zmęczenie.
Płyny są niezbędne dla każdej funkcji organizmu, dlatego pewność, że przyjmuje się ich wystarczającą ilość każdego dnia, jest istotna. Wiele czynników może zmienić zalecaną podaż – wiek, płeć, poziom aktywności oraz klimat, w którym się żyje – ale zasada 2 l to dobry kierunek.
Skąd jednak wiadomo, jak jasny powinien być mocz, by niczym papierek lakmusowy pokazywać odpowiednie nawodnienie? To pytanie wydaje się głupie, ale graficy i drukarze przez lata borykali się z dokładnym odzwierciedleniem różnych odcieni kolorów. Punkt odniesienia oraz rozstrzygnięcie sporów wyznacza skala Pantone, ukazująca uniwersalny standard dla wszystkich barw i odcieni, które zostały dla ułatwienia ponumerowane. Zdecydowano zatem podobnie postąpić w przypadku kolorów moczu (wierzcie lub nie).
Pantone przekazano do użytku producenta wody Highland Spring, co zaowocowało opracowaniem diagramu zdrowego moczu. Jest to oczywiście chwyt reklamowy, mający skłonić do zwiększenia spożycia Highland Spring. Jeśli jednak przyczyni się do analizy Twojego moczu, spełni swoje zadanie.