Jak wzmocnić wzrok?

Od dziecka noszę okulary (jestem krótkowidzem), ale dopiero niedawno zauważyłam, że mój wzrok dużo szybciej się męczy, pojawia się pieczenie i łzawienie oczu, a pod koniec dnia coraz trudniej jest mi czytać. Na co dzień pracuję przy komputerze, a w biurze powoli zaczynamy używać klimatyzacji, co pewnie ma jakiś związek z tymi objawami. Okulista mówi, że z wiekiem wada wzroku może się pogłębiać, ale ja wierzę, że da się temu przeciwdziałać. W jaki sposób mogę poprawić swój wzrok?

21 lipiec 2017
Artykuł na: 23-28 minut
Zdrowe zakupy

Rzeczywiście do pewnego stopnia pogarszanie się wzroku wraz z wiekiem jest naturalne. W medycynie pojawiło się nawet pojęcie starczowzroczności, czyli prezbiopii. Wbrew pozorom nie dotyczy ona jedynie osób w zaawansowanym wieku - już po 40. r.ż. objawia się pogorszeniem widzenia na bliskie odległości1.

Wynika ono ze zmniejszenia lub utraty zdolności akomodacji oka. Jest to proces fizjologiczny wynikający właśnie ze starzenia się organizmu, który powoduje zmniejszenie elastyczności gałek ocznych i dotyczy osób zarówno z nadwzrocznością, krótkowzrocznością, jak i bez żadnej wady wzroku. Prezbiopia utrudnia skupienie wzroku na obiektach znajdujących się w pobliżu i szybkie przestawienie go między punktami położonymi w różnych odległościach. Wpływa to na niektóre codzienne czynności, np. czytanie, ponieważ druk przybliżany do oczu wydaje się zamazany. Problem ten można rozwiązać, dobierając odpowiednie okulary. Jednocześnie trwają prace nad wykorzystaniem w nich płaskich i cienkich soczewek dyfrakcyjnych.

Do obiecujących metod korekcji przy prezbiopii należą również implanty soczewek dyfrakcyjnych, stosowane także w chirurgii zaćmy2. Wykorzystuje się w nich zjawisko dyfrakcji światła, polegające na ugięciu promieni świetlnych, a następnie interferencji, dzięki czemu na siatkówce w tym samym czasie powstają 2 obrazy (do dali i bliży). To system wzrokowy, przy pomocy ośrodkowego układu nerwowego, dokonuje selekcji, wybierając jeden ostry obraz i tłumiąc pozostałe fale. Po wszczepieniu soczewek konieczny jest pewien czas na neuroadaptację, trwający najczęściej od kilku dni do 3 miesięcy.

Wstępne badania pokazują, że ze względu na zdolność adapcyjnego zmieniania mocy skupienia mogą one ułatwiać osobom z prezbiopią patrzenie z bliska i ograniczać zawroty głowy3. Jednak takiej interwencji można uniknąć, a z pewnością da się opóźnić konieczność jej rozważenia. Z wiekiem spada bowiem nie tylko zdolność akomodacji oka, ale i poziom niezbędnych substancji w organizmie, takich jak przeciwutleniacze, które również w przypadku wzroku odgrywają istotną rolę!

Badania wykazały, że niedobory witaminy C, glutationu i cynku mogą być markerem kondycji oczu, a ponadto osłabiają odporność, co również sprzyja podatności na infekcje i szybsze męczenie się wzroku. Przy zbyt małej ilości przeciwutleniaczy wolne rodniki atakują plamkę żółtą, co może prowadzić do jej zwyrodnienia, ale także kurzej ślepoty i pogłębienia wady wzroku. Oprócz tego nie możemy zapominać o czynnikach środowiskowych, związanych z rozwojem cywilizacji.

W Europie nawet ponad połowę populacji zalicza się do grupy krótkowidzów4. Tymczasem wśród plemion pierwotnych odsetek ten wynosi zaledwie 2,7%5! Z czego wynika tak diametralna różnica w statystykach? Właśnie z zachodniego trybu życia, który jest dla oka po prostu nienaturalny. Wzrok nie został zaprogramowany ani do długotrwałego patrzenia z bliska na monitor komputera (a nawet czytania i innych czynności wymagających skupienia wzroku na bliskich przedmiotach), ani do sztucznego światła w pomieszczeniach, klimatyzacji i zanieczyszczeń powietrza. Co więcej, wpatrując się w ekrany elektronicznych urządzeń, zazwyczaj zbyt rzadko mrugamy, co jest najczęstszą przyczyną wysychania, łzawienia i przekrwienia oczu.

Wspomniane już niedobory pokarmowe jeszcze potęgują te objawy, dlatego warto w pierwszej kolejności przyjrzeć się swojej diecie, aby poprawić ostrość widzenia i uniknąć pogłębiania się wady wzroku.

Luteina i zeaksantyna

Te naturalne barwniki z grupy karotenoidów odgrywają najważniejszą rolę w profilaktyce osłabienia wzroku. Gromadzą się w plamce żółtej i soczewce, zabezpieczając oko przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych.

Oba barwniki charakteryzują się silnymi właściwościami przeciwutleniającymi: wspomagają niszczenie powstających pod wpływem promieniowania UV wolnych rodników, na których działanie szczególne narażone są fotoreceptory zawierające duże ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-36. Niedobry tych cennych substancji są jedną z przyczyn zaburzeń widzenia, łącznie ze zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD), zaćmą i jaskrą. Przykładowo regularne przyjmowanie 6 mg luteiny dziennie zmniejszyło o 57% ryzyko wystąpienia AMD7. Co więcej, suplementacja tym karotenoidem przez 18 miesięcy (15 mg dziennie) u osób już zmagających się z chorobą skutkowała istotną poprawą ostrości widzenia8. Podobne wyniki osiągnięto w przypadku zaćmy.

Z kolei japońscy naukowcy odkryli, że przyjmowanie 5 mg luteiny i 1 mg zeaksantyny dziennie ogranicza pojawianie się tzw. efektu zmęczonych oczu po długotrwałym wpatrywaniu się w ekran komputera9. Oznacza to, że luteina i zeaksantyna sprawdzają się zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu problemów z widzeniem. Ich naturalnymi i dobrze przyswajalnymi źródłami są przede wszystkim jarmuż, kapusta włoska, natka pietruszki, brokuły, nektarynki, kukurydza, papryka i groszek zielony. W badaniach klinicznych okazało się, że dostarczanie luteiny ze szpinaku i kukurydzy już po 4 tygodniach znacząco podniosło jej poziom w osoczu i plamce żółtej10. Jeśli jednak wybieramy suplementy, należy zwrócić uwagę na odpowiednio wysoką zawartość składników.

Sugerowana dawka: 15 mg luteiny i 2 mg zeaksantyny dziennie.

Omega-3

W diecie osób zmagających się z pogorszeniem wzroku nie może zabraknąć tłustych ryb, takich jak tuńczyk, łosoś, pstrąg, makrela i dorsz, oraz siemienia lnianego, oleju rzepakowego i lnianego, i orzechów włoskich. Wszystkie te produkty są cennymi źródłami wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które wpływają nie tylko na ogólne zdrowie, ale i na kondycję wzroku.

Badania wykazały m.in., że zapobiegają one wysychaniu oczu podczas pracy przy komputerze11, a obniżając ciśnienie śródgałkowe, chronią przed jaskrą12. Są również skuteczne przy zwyrodnieniu plamki żółtej. Co więcej, dostarczanie organizmowi odpowiedniej dawki omega-3 sprawia, że luteina i zeaksantyna znacznie szybciej i bardziej trwale wbudowują się w struktury organizmu, które ich potrzebują13.

Sugerowana dawka: przez kilka tygodni ok. 2 g dziennie (by uzupełnić niedobory), później 500-1000 mg.

Koenzym Q10

Odpowiada za produkcję i transport energii w mitochondriach i jest istotny w niemal wszystkich procesach zachodzących w organizmie. Podobnie jak w przypadku glutationu i witaminy C jego znaczne niedobory stwierdzono we krwi osób cierpiących na AMD14. Z kolei u pacjentów, którzy przyjmowali go regularnie, nie tylko zatrzymał się postęp choroby, ale i poprawił wzrok. Również w innych badaniach suplement koenzymu Q10 u osób ze zwyrodnieniem plamki żółtej znacznie poprawił wszystkie parametry wzroku, podczas gdy u ochotników stosujących placebo uległy one dużemu pogorszeniu15.

Sugerowana dawka: 100-200 mg dziennie.

Cynk

Ten mikroelement sprawdza się nie tylko w walce z trądzikiem. Badania wykazują, że wyraźnie chroni również przed krótkowzrocznością i zwyrodnieniem plamki żółtej16, choć w przypadku AMD zaleca się łączenie go z przeciwutleniaczami. Odpowiednio wysokie dawki mogą nawet cofnąć zwyrodnienie. Cynk bierze również udział w wytwarzaniu rodopsyny niezbędnej do prawidłowego widzenia po zmroku i rozróżniania odcieni szarości, a także zapobiega osłabieniu wzroku związanemu z wiekiem.

Przyjmując wysokie dawki cynku, należy jednak pamiętać o równoczesnej suplementacji miedzią, wypłukiwaną przez ten mikroelement. Jest to o tyle istotne, że jej niedobory również mogą powodować pogorszenie jakości widzenia, choć dzieje się to rzadko17. Poza tym miedź wzmacnia wiązania kolagenowe, dzięki czemu wspiera naczynia krwionośne.

Źródłami cynku są jajka i pieczywo pełnoziarniste, a miedzi - awokado, orzechy, owoce morza, produkty zbożowe i kasze.

Witaminy

Przede wszystkim należą do najsilniejszych przeciwutleniaczy i choćby dlatego warto zadbać o ich odpowiednią podaż w diecie. Mają jednak także inne właściwości, spośród których część odgrywa ważną rolę w utrzymaniu kondycji narządu wzroku. Badania epidemiologiczne pokazują, że właśnie połączenie witamin i karotenoidów (głównie luteiny i zeaksantyny) najskuteczniej chroni przed zmianami oksydacyjnymi w siatkówce oka18.

Witamina A, czyli retinol obecny przede wszystkim w marchwi, pomidorach i brzoskwiniach, wpływa na prawidłowe funkcjonowanie fotoreceptorów siatkówki oka, co umożliwia ostre widzenie o każdej porze dnia. Jej niedobór powoduje tzw. kurzą ślepotę - pogorszenie widzenia po zmroku - oraz zespół suchego oka.

Witamina E to najsilniejszy witaminowy antyoksydant, który wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i uczestniczy w transporcie składników odżywczych - ułatwia m.in. przyswajanie retinolu. W połączeniu z ekstraktem z borówki czernicy (Vaccinium myrtillus) może regulować krótkowzroczność19.

Witamina C, czyli wszechstronny kwas askorbinowy, uczestniczy w syntezie kolagenu odpowiedzialnego za trwałość naczyń krwionośnych. Przy suplementacji warto jednak pamiętać, że duże dawki są skuteczne tylko wtedy, gdy preparat zawiera formę o spowolnionym uwalnianiu - w przeciwnym razie witamina C zostanie szybko wydalona z organizmu.

Witamina D3, której ze względu na panujący klimat brakuje większości z nas, prawdopodobnie chroni przed nadmiernym wysychaniem oczu, ale badania kliniczne w tym zakresie wciąż trwają20. Pojawiają się również doniesienia o związku między jej niedoborami a krótkowzrocznością.

Patrz rozsądnie!

Ponieważ oko nie jest przystosowane do patrzenia z bliskich odległości, należy po prostu je oszczędzać. Oczywiście jeśli pracujesz przy komputerze, nie unikniesz kontaktu z jego monitorem. Jednak w międzyczasie możesz wykonać kilka prostych ćwiczeń, które pozwolą Ci zapobiec zmęczeniu wzroku.

Przede wszystkim co jakiś czas odrywaj wzrok od komputera i patrz na oddalony punkt, najlepiej za oknem. Dobrze, jeśli masz możliwość "zawieszenia oka" na czymś zielonym, np. drzewie. Co godzinę rób też kilkuminutową przerwę, w trakcie której będziesz intensywnie mrugać - jak wspomniano, zbyt rzadkie mruganie prowadzi do wysychania i łzawienia oczu. Jeśli zaś wieczorami lubisz czytać, zadbaj o odpowiednie oświetlenie - powinno padać bezpośrednio na kartki książki, najlepiej z tyłu.

Gimnastyka dla oka

Mięśnie gałki ocznej - jak wszystkie w naszym organizmie - potrzebują stymulacji, by funkcjonować prawidłowo. Taki trening jest przydatny zwłaszcza wówczas, gdy pojawiają się dyskomfort, uczucie piasku pod powiekami, pieczenie lub zaburzenie ostrości widzenia.

Najprostsze ćwiczenie polega na kierowaniu wzroku na przemian do góry, w dół i na boki, co motywuje mięśnie do pracy. Możesz też żonglować 2 piłeczkami i na bieżąco śledzić wzrokiem ich ruch.

Palming

Spośród wielu ćwiczeń na szczególną uwagę zasługuje tzw. palming, czyli technika ćwiczeń, która łagodzi fizyczne, umysłowe i emocjonalne napięcia. W wersji klasycznej chodzi o odtwarzanie obrazów z przeszłości. Wystarczy, że usiądziesz prosto na krześle i oprzesz łokcie na stole. Następnie pocieraj energicznie dłonie jedna o drugą, by się rozgrzały. Ułóż je tak, jak przy nabieraniu wody, i zasłoń nimi oczy, ale nie dotykając ani ich, ani nosa.

Oddychaj głęboko, aby się rozluźnić, i dopiero wtedy zamknij oczy. Teraz przypomnij sobie miłe zdarzenie z przeszłości i dokładnie odtwarzaj jego przebieg - detal po detalu. Wizualizacja powinna trwać ok. 10 min, po których przed oczami pojawi się czerń oznaczająca, że ćwiczenie przyniosło efekt. Otwieraj oczy powoli, głęboko oddychając i intensywnie mrugając.

Więcej pomysłów na trening dla oczu znajdziesz tutaj.

Homeopatyczne krople

Bibliografia

  1. Diving Hyperb Med. 2008; 38 (2): 163-164
  2. https://goo.gl/rxjLQB
  3. Proc Natl Acad Sci U S A. 2006; 103 (16): 6100-6104
  4. Optom Vis Sci 2005; 82 (4): 261-266
  5. Optom Vis Sci. 2005; 82 (4): 267-272
  6. Clin Dermatol 2009; 27 (2): 195-201
  7. JAMA 1994; 272 (18): 1413-1420
  8. Assoc Res Vision Opthalmol 2001; 42: S234
  9. Appl Ergon 2009; 40 (6): 1047-1054
  10. Nutr Clin Care 2002; 5 (2): 56-65
  11. Ophthalmology 2013; 120 (11): 2191-2196
  12. https://goo.gl/0y2mEY
  13. Am J Clin Nutr 2008; 87 (5): 1521-1529
  14. Ophthalmologica 2001; 215 (1): 51-54
  15. Ophthalmologica 2005; 219 (3): 154-166
  16. Biol Trace Elem Res 2001; 79 (1): 39-47;
    Arch Ophthalmol 2001; 119 (10): 1417-1436
  17. Surv Ophthalmol 2010; 55 (4): 386-392
  18. Am J Clin Nutr 1995; 62 (Suppl): 1448S-1461S
  19. Clin Monbl Augenheilkd 1977; 171: 616-619
  20. https://goo.gl/GvY0YF
  21. J Altern Complement Med. 2000; 6 (6): 499-508
  22. http://goo.gl/Fd4HQT
  23. http://goo.gl/VsPOSI
  24. Klin Monbl Augenheilkd 1991; 199: 432-438
  25. Am J Clin Nutr 2005; 81: 1411-1416
  26. Am J Clin Nutr 2007; 86: 1502-1508

Jeśli oczy są narażone na długotrwałą pracę przed komputerem lub inne szkodliwe czynniki zewnętrzne (np. klimatyzację, wiatr czy pyłki) łatwo dochodzi do ich podrażnienia. W takiej sytuacji ulgę mogą przynieść ziołowe składniki. W jednym z badań ochotnicy 1-3 razy dziennie stosowali preparat homeopatyczny z wyciągiem z ziela świetlika (Euphrasia rostkoviana)21. Po 14 dniach odczuli zdecydowane zmniejszenie objawów związanych z podrażnieniem oczu, a 81% z nich zostało całkowicie wyleczonych.

W innym badaniu użyto połączenia świetlika i wyciągu ze starca popielnego (Cineraria maritima). Homeopatyczna mieszanka już po 6 dniach wyraźnie zmniejszyła ból, łzawienie, nadwrażliwość na światło i ilość produkowanej wydzieliny22.

Nie musisz jednak sięgać po homeopatyczne preparaty - zwłaszcza jeśli wątpisz w ich skuteczność. Okład ze świetlika możesz przygotować samodzielnie, zaparzając 2-3 g suszonego ziela przez 5-10 min. Następnie przecedź napar, a kiedy nieco przestygnie, przemywaj oczy nasączonym w nim wacikiem. Możesz również przyłożyć waciki z naparem na dłużej (ok. 15 min) jako kompres.

Miłorząb japoński

Ginkgko biloba usprawnia dopływ krwi do oczu, który jest zaburzony szczególnie u osób starszych. U pacjentów ze zwyrodnieniem plamki żółtej preparaty z miłorzębem przynoszą długoterminową poprawę wzroku. Przywracają również wrażliwość komórek siatkówki24.

Sugerowana dawka: 160 mg dziennie.

Sztuczne łzy

Jeśli dieta i naturalne okłady nie wystarczą, by złagodzić dokuczliwe dolegliwości, możesz posiłkować się tzw. sztucznymi łzami, dostępnymi w aptekach bez recepty. Zawierają one wodę oraz substancje o dużej lepkości, które wiążą wodę i zatrzymują ją na powierzchni gałki ocznej. Dzięki temu łagodzą objawy zespołu suchego oka i wszelkie podrażnienia. Choć sztuczne łzy uważa się za bezpieczne, mogą zawierać uczulające i podrażniające oko konserwanty. Dlatego są przeciwwskazane u alergików, a także osób stosujących miękkie soczewki kontaktowe lub z uszkodzoną rogówką.

Poza tym trzeba pamiętać, że takie preparaty nie rozwiązują przyczyny problemu, a jedynie łagodzą jego objawy. Jeśli jednak zamierzasz je stosować, pamiętaj o higienie podczas aplikacji, nigdy nie dotykaj końcówki zakraplacza, myj ręce przed każdym zakropieniem i nie przekraczaj jednorazowej dawki 1 kropli. Szukaj preparatów bez konserwantów, za to z kwasem hialuronowym (doskonale wiąże wodę), karnityną i ziołowymi składnikami (np. świetlikiem).

Ziołowe okłady

Stosowane zewnętrznie ziele majeranku ogrodowego (Origanum majorana) ma silne działanie antyseptyczne, przeciwzapalne i delikatnie ściągające, dzięki czemu może zmniejszać obrzęki błon śluzowych i stany zapalne, w tym oczu23. Napary ze świeżego lub suszonego majeranku najlepiej jest stosować jako okłady. Również rumianek pospolity (Anthodium chamomillae) wykazuje silne działanie przeciwzapalne. W jego koszyczkach kwiatowych znajdują się m.in. flawonoidy, kumaryna, żywica, węglowodany i sole mineralne, dzięki którym roślina może niszczyć różne rodzaje bakterii. Aby przygotować okład, zaparzaj łyżeczkę koszyczków przez kwadrans.

Unikaj cukru

Na koniec kilka wskazówek, z czego powinnaś zrezygnować, aby uniknąć podrażnienia czy wysychania oczu oraz pogłębiania się wady wzroku. Ograniczenie (w miarę możliwości) kontaktu z komputerem oraz zanieczyszczeniami (w tym z wyjątkowo drażniącym oko dymem tytoniowym!) wydaje się oczywiste.

Okazuje się jednak, że pewne produkty w diecie również mogą sprzyjać rozwojowi problemów z narządem wzroku. Testy przeprowadzone wśród 400 pielęgniarek w wieku 53-73 lata wykazało, że w przypadku kobiet, które spożywały najwięcej węglowodanów (powyżej 200 g dziennie), prawdopodobieństwo wystąpienia zmętnienia soczewki było 2,5 razy wyższe niż w grupie spożywającej najniższą ilość tego typu składników pokarmowych25.

Potwierdzają to australijskie badania, w ramach których naukowcy przeanalizowali nawyki żywieniowe ok. tysiąca niechorujących na zaćmę pacjentów. Po 5 i 10 latach oceniono stan ich oczu. Okazało się, że prawdopodobieństwo rozwoju zaćmy u osób będących na diecie złożonej z produktów o najwyższym indeksie glikemicznym (IG) oraz najniższej jakości węglowodanów było o 77% większe niż w przypadku tych, które spożywały produkty o niskim IG26.

Oznacza to, że dieta zdrowa dla oczu nie tylko powinna obfitować w przeciwutleniacze, warzywa, ziarna, ryby i pełnowartościowe białko (czyli być zbliżona do śródziemnomorskiej), ale również należy ograniczyć w niej produkty o wysokim IG, cukier i wysokoprzetworzone węglowodany.

Wczytaj więcej
Magazyn
O czym lekarze ci nie powiedzą
ma już 10 lat
Alicja Langsteiner
Alicja Langsteiner
Prezes i założycielka Spółki Langsteiner Sp. z o.o

W życiu i działalności biznesowej ważne są dla mnie te same wartości. Tworzenie rzeczy użytecznych, poprawiających zdrowie i komfort życia idą więc w parze ze wspieraniem rozwoju nauki. Jestem propagatorką holistycznego podejścia do zdrowia, wykorzystywania mądrości natury i siły nauki, w tworzeniu naszych produktów, suplementów diety i wyrobów medycznych. Jako laureaci licznych nagród, w tym Diamenty Forbes, Ambasador Polskiej Gospodarki czy Gazele Biznesu, cenimy współpracę z zaufanymi partnerami i odpowiedzialnymi mediami. Dlatego gościmy na łamach tego wydawnictwa.

Więcej
Ryszard Chęciński
Ryszard Chęciński
Prezes Gabinety Mumio Sp. z.o.o.

O czym lekarze Ci nie powiedzą?... na przestrzeni dziesięciolecia periodyku, okazuje się, że nie powiedzą Ci o wielu sprawach, możliwościach, lekach, sposobach, nadziejach wręcz.
W sposób jasny, przejrzysty, dostępny robi to za nich właśnie ten nasz miesięcznik. To na jego łamach dowiadujemy się, jak można z pominięciem medycyny konwencjonalnej postawić się na nogi, zapobiec schorzeniom czy nawet po prostu się uzdrowić. Skala źródeł, środków, ocen, podpowiedzi, adresów jest ogromna i z łatwością można dotrzeć zarówno
do wiarygodnych uzdrowicieli, jak i zdrowych suplementów diety, ziół czy sposobów uzdrawiania się samemu. Naszym zdaniem, może to i lepiej dla nas, że lekarze nie o wszystkim Ci powiedzą, a zrobi to dla nas dostępny, porządnie wydany i wiarygodny miesięcznik.

Więcej
Marcin Płoch
Marcin Płoch
Dyrektor ds. marketingu Xenico Pharma Sp. z o.o.

Żyjemy w czasach szerokiego dostępu do informacji, również do informacji o tym, jak najlepiej należy dbać o swoje zdrowie. Prewencja i profilaktyka to jest coś, co pozwala nam je jak najdłużej utrzymać w dobrej kondycji. W Xenico tworzymy wysokiej jakości, naturalne rozwiązania w oparciu o najnowsze doniesienia z całego świata. Od wielu już lat prezentujemy nasze produkty na łamach OCL. Mamy nadzieję na dobrą współpracę w kolejnych latach, w myśl wspólnie wyznawanej zasady – Twoje zdrowie w Twoich rękach.

Więcej
Marcin Fiedorowicz
Marcin Fiedorowicz
Dyrektor Operacyjny Herbal Pharmaceuticals

Doceniamy O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą za ich nieustępliwość w dążeniu do szerzenia wiedzy i za to, że wszystkie publikacje oraz informacje, na których bazuje pismo, są poparte rzetelnymi i zweryfikowanymi badaniami. To pokrewieństwo w podejściu do zdrowia i nauki sprawia, że nasza współpraca jest tak naturalna i trwała. Herbal Monasterium to kluczowa marka firmy Herbal Pharmaceuticals, która od lat szanuje tradycję stosowania naturalnych składników w celu promowania holistycznego podejścia do zdrowia. Oferujemy preparaty, które łączą w sobie mądrość tradycyjnego ziołolecznictwa z nowoczesnymi osiągnięciami medycyny. Nasza obietnica to dostarczenie produktów najwyższej jakości, które są nie tylko skuteczne, ale przede wszystkim bezpieczne, pozbawione zbędnych dodatków, konserwantów czy barwników. Sięgając po nasze produkty, dzięki określonej standaryzacji składników, otrzymuje się oczekiwaną skuteczność z wysokim poziomem bezpieczeństwa stosowania. Wyróżnia nas holistyczne podejście do zdrowia, które wykracza poza leczenie objawów i skupia się na pierwotnych przyczynach problemów zdrowotnych. Ponadto, kładziemy nacisk na etyczne praktyki i odpowiedzialność za środowisko. Herbal Monasterium to marka dla tych, którzy szukają naturalnych rozwiązań dla swojego zdrowia. Nasze produkty są odpowiedzią na potrzeby współczesnego Pacjenta, który chce łączyć tradycję z nowoczesnością.

Więcej
mgr farm. Aleksandra Mróz-Lubińska
mgr farm. Aleksandra Mróz-Lubińska
Prezes Zarządu Chemiczno-Farmaceutycznej Spółdzielni Pracy ESPEFA

Nasza współpraca zrodziła się na łamach tego prestiżowego czasopisma i trwa nadal, owocując udanymi kampaniami. 10 ostatnich lat to dla nas inspirująca podróż do innowacji i rozwoju. ESPEFA w tym czasie z sukcesem wprowadzała na rynek nowe produkty, które znalazły miejsce na łamach czasopisma, dzięki czemu mogliśmy dotrzeć z ważnymi informacjami do odbiorców. Wspólnie edukowaliśmy czytelników, umożliwiając im podejmowanie bardziej świadomych decyzji dotyczących opieki zdrowotnej.

Więcej
Beata Iwanicka
Beata Iwanicka
General Manager Kenay

Współpracę z redakcją O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą rozpoczęliśmy dokładnie 10 lat temu – zamieściliśmy reklamę już w drugim numerze pisma. Przez ten czas nasza firma rozrosła się i rozwinęła współpracę z najlepszymi zagranicznymi producentami renomowanych marek, z roku na rok poszerzając asortyment oraz kontynuując swoją misję propagowania zdrowego stylu życia i udowadniając, że zachowanie młodości i zdrowia przez długie lata – a co za tym idzie także poprawianie jakości codziennego życia – nie musi kojarzyć się z nieprzyjemnym obowiązkiem. Wiemy, jak ważne jest zdrowie dla każdego, dlatego kierując się tym przekonaniem, obserwujemy światowy rynek suplementów diety zarówno poprzez uczestniczenie w międzynarodowych targach, analizę fachowej literatury, jak i poprzez rozwijanie współpracy z partnerami na całym świecie. W ten sposób staramy się zapewnić naszym klientom dostęp do najnowszych, najciekawszych, ekologicznych suplementów diety oraz superfoods. W tych działaniach sekunduje nam redakcja O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą. Lata współpracy zawodowej zaowocowały również przyjacielskimi relacjami osobistymi.

Więcej
Marta Skolmowska
Marta Skolmowska
Właścicielka Centrum Ziołolecznictwa Wilcaccora w Łomiankach

Nasza współpraca z Redakcją O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą przyczyniła się niewątpliwie do poprawienia wiedzy Czytelników o naszych sztandarowych produktach, jakimi są zioła amazońskie, o ich zastosowaniu i skuteczności. Jako Centrum Ziołolecznictwa dokładamy wszelkich starań, aby nasze produkty były zawsze badane zarówno pod względem czystości, jak i skuteczności, dlatego staramy się podkreślać w artykułach, udostępnianych na łamach tego magazynu, jak ważna jest nasza współpraca z centrami naukowymi. Sądzimy, że dzięki naszej współpracy z gazetą rośnie w społeczeństwie świadomość, jak niezwykle ważna jest profilaktyka zdrowotna, gdyż łatwiej jest zapobiegać, niż leczyć, a lepiej jest zapobiegać środkami naturalnymi, aniżeli sztucznie wytworzonymi przez koncerny farmaceutyczne. Właśnie to propagowanie wśród Czytelników profilaktyki zdrowotnej uważamy za jedno z najważniejszych zadań, które magazyn O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą nam umożliwia, za co bardzo dziękujemy i mamy nadzieję na dalszą wieloletnią i owocną współpracę.

Więcej
Agnieszka Wójcik
Agnieszka Wójcik
Prezes Onkomed Sp. z o.o.

Onkomed Sp. z o.o. współpracuje z redakcją O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą od wielu lat w ramach reklamy naszych oliwek ozonowanych OZONELLA i potwierdzamy dużą skuteczność naszych reklam oraz oczekiwany odzew. Mimo ogromnego postępu medycyna konwencjonalna ma swoje ograniczenia, zostawiając przestrzeń dla niekonwencjonalnych, sięgających natury, metod walki z różnymi dolegliwościami. Te właśnie metody w sposób bardzo przystępny prezentowane są na łamach miesięcznika. Wielu z naszych klientów
to jego czytelnicy. W dzisiejszych czasach ludzie chcą wiedzieć więcej, żyć zdrowo i naturalnie, dlatego chętnie sięgają do natury mającej tak wiele do zaoferowania. Warto podkreślić, że miesięcznik stale ewoluuje, reaguje na zmieniające się potrzeby swoich odbiorców i nieustannie dąży do tego, aby czymś nowym, niespotykanym zaskoczyć swoich czytelników i tym samym sprawia, że ich rzesza ciągle rośnie. W ciągu 10 lat istnienia na rynku stał się inspiracją i kopalnią wiedzy dla wielu osób, poszukujących różnych ciekawych rozwiązań w dziedzinie zdrowego trybu życia.

Więcej
Nasze magazyny