Według Światowej Organizacji Zdrowia rosnąca antybiotykooporność stanowi jedno z największych zagrożeń dla zdrowia współczesnej populacji. Każdego roku w samej Unii Europejskiej z powodu zakażeń bakteriami, które nie reagują na taką terapię, umiera nawet 25 tys. pacjentów.
Za dużą część tych przypadków odpowiadają gronkowce, głównie Staphylococcus aureus, ale coraz częściej również S. epidermidis oraz S. saprophyticus1. W Stanach Zjednoczonych sam S. aureus zabija rocznie ok. 19 tys. osób.
Gronkowce - które są szczególnie groźne dla człowieka?
Gronkowce to grupa bakterii Gram-dodatnich, która powoduje infekcje skórne (ropnie, czyraki), a także zakażenia układowe i narządowe, np. zapalenie płuc, mięśnia sercowego, opon mózgowo-rdzeniowych, szpiku kostnego i kości, ropnie mózgu, zakażenia układu moczowego oraz zatrucia związane z wytwarzanymi przez nie toksynami.
Gronkowiec złocisty często kolonizuje naszą skórę
Głównym gatunkiem chorobotwórczym u człowieka pozostaje gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus). Stanowi on czynnik etiologiczny wielu chorób, do których należą m.in. zakażenia skóry i tkanek miękkich (czyraki i ropnie skóry, gronkowcowe złuszczające zapalenie skóry), a także zagrażające życiu martwicze zapalenie płuc czy zespół wstrząsu toksycznego. Szacuje się, że 10-30% osób jest nosicielami gronkowca złocistego, głównie w obrębie nozdrzy przednich, błon śluzowych lub skóry2. Kolonizacja S. aureus jest powszechna wśród osób uzależnionych od narkotyków, chorych na cukrzycę, poddawanych hemodializie oraz z zespołem nabytego niedoboru odporności (AIDS).
Zakażenie S. aureus już w ciągu 2 godz. może do prowadzić do wymiotów, biegunki, spadku ciśnienia krwi, a nawet wstrząsu.
Groźny gronkowiec MRSA - kolejny gronkowiec oporny na antybiotyki
Staphylococcus aureus ma dużą zdolność nabywania oporności na antybiotyki. Już w ciągu 10 lat od wprowadzenia penicyliny odnotowano szczepy gronkowca złocistego oporne na β-laktamy3. Z kolei szczep oporny na metycylinę, czyli po raz pierwszy opisany w 1961 r. gronkowiec MRSA, rozprzestrzenił się w krótkim czasie na całym świecie i jest obecnie powszechnie izolowany w większości szpitali oraz placówek opieki zdrowotnej krajów uprzemysłowionych.
Do czynników ryzyka rozwoju infekcji spowodowanej przez MRSA należą: wcześniejsze zakażenie przez jego szczepy, niedawne lub częste stosowanie antybiotyków, choroby skóry o nawracającym przebiegu, zakażenie skóry i tkanek miękkich oporne na leczenie antybiotykami β-laktamowymi, a także hospitalizacja, zabiegi chirurgiczne, cukrzyca, dializoterapia i schyłkowa niewydolność nerek4.
Olejki eteryczne w leczeniu zakażenia gronkowcem
Gronkowiec złocisty oporny na metycylinę zgodnie z definicją jest niewrażliwy na wszystkie antybiotyki β-laktamowe, a więc penicyliny, cefalosporyny, preparaty skojarzone z inhibitorami oraz karbapenemy. Co więcej, uodpornił się również na tetracykliny, często na makrolidy, linkozamidy, ciprofloksacynę i aminoglikozydy.
Ponieważ nieskuteczność antybiotyków w zwalczaniu zakażenia gronkowcami (nie tylko MRSA) staje się coraz większym problemem, wzrasta zainteresowanie naturalnymi alternatywami. Do najbardziej obiecujących należą olejki eteryczne, czyli wieloskładnikowe mieszaniny spotykane w świecie roślin. Stosuje się je w aromaterapii, dermatologii i leczeniu infekcji układu oddechowego, a coraz więcej badań potwierdza ich silne właściwości przeciwzapalne, immunostymulujące, antyoksydacyjne i bakteriobójcze5. Dzięki temu z powodzeniem mogą one rywalizować z antybiotykami, zwłaszcza że jak dotąd nie stwierdzono, by bakterie nabywały oporności na olejki.
Olejek tymiankowy skuteczny w leczeniu gronkowca
Greccy naukowcy kilka lat temu porównali aktywność 8 różnych olejków eterycznych. Odkryli, że ogólnie najskuteczniejszym działaniem bakteriobójczym charakteryzował się tymiankowy - likwidował mikroby średnio w ciągu godziny. Okazał się najsilniejszą bronią również w przypadku gronkowców, choć tutaj efektywnością dorównywał mu także olejek cynamonowy6. Nie jest to jedyne badanie, które przyniosło takie wnioski. Również inni uczeni potwierdzają, że gronkowce są wrażliwe na działanie olejku tymiankowego w stężeniu 1,33 mg/ml7. Podobne efekty uzyskano w wielu doświadczeniach - wszystkie wskazują na to, że olejek z Thymus vulgaris skutecznie zwalcza różne Gram-dodatnie bakterie, w tym Staphylococcus.
Olejek cynamonowy może zwalczyć gronkowca
Równie dobrą prasą cieszy się olejek cynamonowy. Wykazał on wysoką aktywność przeciwbakteryjną m.in. wobec opornych patogenów Streptococcus mutans i Staphylococcus aureus izolowanych z zakażeń jamy ustnej, opornych m.in. na tetracyklinę, penicylinę oraz klindamycynę8.
Z kolei polscy naukowcy udowodnili, że olejek z kory cynamonowca cejlońskiego (Cinnamomum zeylanicum) już w bardzo niskich stężeniach (1-1,5 mg/ml) wykazuje działanie hamujące wobec wszystkich szczepów klinicznych z rodzaju Staphylococcus, w tym gronkowca złocistego opornego na większość użytych w badaniu antybiotyków9.
Badania potwierdzają - olejki eteryczne zwalczają gronkowce
Z wielu badań wynika, że olejek tymiankowy należy do najsilniej działających w przypadku bakterii, w tym antybiotykoopornych. Oprócz gronkowców S. aureus i S. epidermidis wykazuje on udokumentowane działanie hamujące wzrost m.in. Escherichia coli, Haemophilus influenzae, Streptococcus pyogenes, Streptococcus agalactiae, Klebsiella pneumoniae i Mycobacterium smegmatis10. Za jego właściwości wydają się odpowiadać głównie tymol i karwakrol. Te same substancje, choć w innych proporcjach, znajdują się również w olejkach cząbrowym i lebiodkowym. Badania potwierdzają, że oba wykazują podobne działanie terapeutyczne wobec opornego na metycylinę gronkowca złocistego, a także innych bakterii, co sugeruje, że właśnie te substancje aktywne są źródłem ich sukcesu11.
Czy olejki eteryczne są bezpieczne?
Olejki eteryczne są wykorzystywane w medycynie od setek lat. Choć w niektórych przypadkach udało się zidentyfikować ich składniki odpowiadające za przeciwbakteryjne właściwości, w zasadzie nadal niewiele wiadomo na temat mechanizmu ich antyseptycznego działania w organizmie człowieka.
Badania trwają, a póki co wykazują, że olejki są dobrze tolerowane i działają na szerokie spektrum bakterii oraz grzybów. Zdaniem greckich badaczy, którzy zajmowali się gronkowcem złocistym, w przyszłości będzie można łatwo dołączyć je do składu przeciwbakteryjnych kremów i żeli do stosowania zewnętrznego. Być może okaże się to przełomem w walce z drobnoustrojami, wobec których antybiotyki okazują się bezradne.
Bibliografia
- Aust Fam Physician 2012; 41: 325-328; Lancet 2010; 375: 1557-1568; Prostgrad Med. 2001; 110: 63-76
- J Infect Dis 2008; 197: 1226-1234
- Science 1944; 99: 452-453
- Lancet 2010; 375: 1557-1568
- J Venom Anim Toxins incl Trop Dis 2010; 16: 402-413
- Antimicrobial Activity of Essential Oils on Staphylococcus sp, https://goo.gl/yr6r5N
- Int J Agric Biol 2009; 11 (2): 205-208
- Shiraz Univer Dent J 2011; 11 (Suppl.): 14-22
- Med Dośw Mikrobiol 2014; 66: 131-141
- Postępy Fitoterpii 2012; 3: 139-145
- Braz J Pharmacogn 2009; 19:236-41; Centr Eur J Biol 2009; 4:411-6