Jak wpływa na nas światło i muzyka podczas jedzenia?
Atmosfera podczas jedzenia może mieć duży wpływ na ilość spożytego pokarmu. Przekonał się o tym właściciel restauracji Hardee’s w Champaign w stanie Illinois. W jednej z sal wyłączono ostre górne światło i zastąpiono je lekkim oświetleniem rozproszonym, wyciszono ściany, puszczono gościom ciche instrumentalne ballady jazzowe, dodano rośliny, obrazy i rolety okienne i umieszczono na stołach świece oraz białe obrusy.
Badacze pozostawili resztę restauracji jak poprzednio, pozostała więc typową knajpą typu fast food z jaskrawymi światłami i kolorami, twardymi powierzchniami oraz głośną muzyką. Następnie klienci losowo siadali albo w pierwotnej, albo w nowo zaaranżowanej części lokalu. Te same hamburgery, taco i frytki podawano w obu częściach restauracji. Bez wiedzy gości naukowcy ze stoperami mierzyli czas ich posiłków i obliczali liczbę spożytych przez nich kalorii. Następnie prosili klientów o ocenę ich satysfakcji. Odkryli, że osoby z „dobrej jadalni” z delikatnymi światłami i dźwiękami:
- Jadły dłużej Spędzały na jedzeniu ok. 2 min więcej niż osoby w głośnej, jaskrawej sali – średnio było to 35 versus 37 min.
- Jadły mniej Przyjmowały średnio ok. 133 kcal mniej (525 versus 658). Innymi słowy: osoby z ekskluzywnej części restauracji zostawiały na talerzach więcej jedzenia, kiedy decydowały się na zakończenie posiłku.
- Czerpały z posiłku większą przyjemność W skali 1-10 (na której 1 oznacza kiepsko, a 10 – najlepiej) oceniały jedzenie na 7,28 w porównaniu z 5,84 w przypadku ludzi siedzących w zwykłej sali.
Więcej odprężenia to mniej jedzenia
To zadziwiające, jak bardzo spokojne otoczenie zwiększa satysfakcję, a zmniejsza konsumpcję. Głośna muzyka i jaskrawe światła ekscytują, co sprawia, że chce się jeść szybko i więcej. Z drugiej strony delikatne oświetlenie i muzyka dają organizmowi sygnał do spowolnienia, co zachęca do ograniczenia konsumpcji. Może to być spowodowane faktem, że w przypadku braku pośpiechu w spożywaniu posiłku zwiększa się świadomość momentu nadejścia poczucia sytości – zamiast bezmyślnie czyścić talerz, przestaje się jeść. Innym czynnikiem może być to, że kiedy gorąca potrawa staje się zimna (ponieważ jest spożywana wolniej), staje się mniej kusząca.
Zmień nastrój, by pokochać swoje jedzenie
Możesz łatwo zastosować te zasady w swoim życiu. Kiedy jadasz poza domem, wybieraj restauracje z co najmniej kilkoma z następujących cech: przyćmione światła, cisza (bądź muzyka w tle), obrusy i subtelne kolory (pomyśl o pastelach, a nie czerwonym wozie strażackim). Nie muszą one być wykwintne ani drogie.
Jeśli znajdziesz się w jaskrawej, głośnej restauracji (być może, dlatego że wybrali ją przyjaciele), w miarę możliwości staraj się nie siadać blisko wejścia, kuchni, baru lub toalet, ponieważ są to zwykle najruchliwsze i najgłośniejsze miejsca. Ty i Twoi współbiesiadnicy będziecie czerpać więcej satysfakcji z posiłku, choć możecie nie mieć świadomości, z czego to wynika!