Stomatologiczne zdjęcia RTG przyczyną nowotworów

Badacze z Kuwejtu, Wielkiej Brytanii i USA ostrzegają: stomatologiczne zdjęcia RTG mogą przyczyniać się do rozwoju nowotworów tarczycy i nie tylko.

17 lipiec 2019
Artykuł na: 23-28 minut
Zdrowe zakupy

Dla pewności zrobimy prześwietlenie - słyszymy to wielokrotnie podczas wizyt u stomatologa. I zgodnie z zaleceniem swojego dentysty szczerzymy kły do aparatury RTG. Moment i czarno-biała fotografia jest gotowa. Praktycznie większość z nas przeszła takie badanie rentgenowskie przynajmniej raz w życiu. Jest tylko jeden szkopuł. Gdy prześwietlamy zęby, szczęki lub zatoki, wystawiamy na niebezpieczne promieniowanie drogocenne tkanki miękkie - mózg, ślinianki oraz tarczycę.

Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Yale alarmują, że częste RTG zębów zwiększa ryzyko rozwoju nowotworu mózgu. W przypadku dzieci nawet pięciokrotnie! Jak dowodzą wyniki ich badań, promieniowanie jonizujące, obecne w rentgenie, zwiększa ryzyko powstawania niezłośliwych nowotworów mózgu. "Nasze wyniki sugerują, że rentgenowskie badania stomatologiczne, zwłaszcza wykonywane często i w młodym wieku, mogą zwiększać ryzyko wystąpienia śródczaszkowego oponiaka" - ostrzega w publikacji dr Elizabeth Claus z Uniwersytetu Yale. Jej zespół przebadał 1 433 osoby, u których zdiagnozowano oponiaki. Porównano je z 1 350 zdrowymi ochotnikami. U obu grup zbadano częstość wykonywanych prześwietleń dentystycznych.

Okazało się, że wśród pacjentów, u których były one wykonywane częściej, zachorowalność na ten nowotwór była dwukrotnie większa. Jeśli prześwietlenie wykonywano raz w roku, ryzyko nowotworu mózgu było nawet trzykrotnie wyższe. U dzieci poniżej 10. r.ż., którym robiono prześwietlenie nawet pięciokrotnie większa w stosunku do porównywanej grupy zdrowych osób. Ryzyko rosło również u osób starszych. Zdaniem uczonych to właśnie wiek w przypadku prześwietleń ma ogromne znaczenie1.

Rak ślinianki od nadmiaru zdjęć RTG

W przeglądzie kilku randomizowanych badań radiografia diagnostyczna (medyczna i stomatologiczna) była najważniejszym czynnikiem ryzyka rozwoju nowotworów ślinianki przyusznej wśród mieszkańców hrabstwa Los Angeles. Około 85% skumulowanej dawki promieniowania pochodziło z badań stomatologicznych2.

Nowotwór tarczycy u lekarzy stomatologów

Jako że ekspozycja na wysokie dawki promieniowania jonizującego jest jedyną ustaloną przyczyną raka tarczycy, badacze postanowili przyjrzeć się wpływowi stomatologicznych zdjęć RTG, które stanowią powszechne źródło niskodawkowej ekspozycji na promieniowanie rentgenowskie, na ten gruczoł. Tym bardziej, że od lat odnotowuje się zwiększone ryzyko raka tarczycy u dentystów, asystentów dentystycznych i pracowników rentgenowskich.

Tym razem jednak uczeni na celownik wzięli pacjentów, mieszkańców Kuwejtu, w którym leczenie stomatologiczne jest darmowe - i jak się okazało - gdzie od lat utrzymuje się dość wysoka częstość występowania nowotworów tarczycy w porównaniu np. do Wielkiej Brytanii. Międzynarodowy zespół naukowców postanowił przyjrzeć się chorym. Zbadano przypadki 313 pacjentów. Po analizie danych eksperci z Brighton, Cambridge i Kuwejtu stwierdzili, że ryzyko wystąpienia nowotworu rosło wraz z liczbą zdjęć RTG uzębienia.

W związku z tym uczeni apelują, by nie wykonywać prześwietleń w ramach zwykłych wizyt kontrolnych, lecz by zlecać je w celu wyjaśnienia konkretnych wątpliwości diagnostyczno-terapeutycznych. Jednocześnie kierujący zespołem dr Memon podkreślił, że choć swoją analizę oparli na autoraportach uczestników, to jednak jej wyniki pokrywają się z tym, na co wskazywano we wcześniejszych raportach na temat zwiększonego ryzyka nowotworów tarczycy u stomatologów, ich asystentów oraz pracowników gabinetów radiologicznych. Jak powiedział: "Sugeruje to, że wielokrotne wystawienie dorosłych na oddziaływanie niskich dawek promieniowania jonizującego nie pozostaje bez znaczenia. Jest to tym ważniejsze, iż w wielu krajach w ciągu ostatnich 30 lat zaobserwowano skok zapadalności na guzy tarczycy".

Zdaniem uczonych konieczne jest powtórzenie badania w ośrodkach dysponujących archiwalnymi danymi dotyczącymi wykonywanych tam prześwietleń dentystycznych oraz informacjami na temat dawek promieniowania3.

Nowotwór tarczycy po leczeniu raka piersi

Miałaś raka piersi? Zatem wnikliwie obserwuj swoją tarczycę. Najnowsze doniesienia z Uniwersytetu Columbia w USA wskazują na fakt, że na rozwój raka tarczycy narażone mogą być kobiety w okresie 5 lat po zakończeniu radioterapii raka piersi4. Naukowcy wykorzystali bazę danych National Cancer Institute Surveillance, Epidemiology, aby zidentyfikować liczbę osób z rozpoznaniem raka piersi i/lub tarczycy w latach 1973-2011. Znaleźli 1 526 pacjentek, u których nowotwór tarczycy wystąpił po wyleczeniu raka piersi. W porównaniu z kobietami, które miały jedynie zmianę w piersi, były one młodsze, gdy rozpoznano u nich nowotwór i wszystkie leczono radioterapią.

Badacze zwrócili też uwagę na konieczność sprawdzenia, czy leczenie tamoksyfenem, zazwyczaj podawane przez 5 lat po rozpoznaniu raka piersi, może odgrywać rolę w zwiększaniu ryzyka wystąpienia nowotworu tarczycy.

Tarczyca szczególnie narażona na promieniowanie

Tarczyca to gruczoł położony u podstawy szyi. Produkuje ważne dla naszego organizmu hormony, które regulują m.in. prawidłową przemianę materii oraz wpływają na pracę innych gruczołów dokrewnych. Tkanki tarczycy łatwo absorbują szkodliwe promieniowanie jonizujące. Fakt, że liczba wykrywanych nowotworów tarczycy na świecie znacząco zwiększyła się w ostatnich latach, badacze łączą z ułatwionym dostępem do opieki dentystycznej, rosnącą dbałością o zęby oraz faktem, że obecnie niemal w każdym gabinecie stomatologicznym stoją aparaty rentgenowskie, co sprawia, że dentyści korzystają z tej formy diagnostyki znacznie częściej niż dawniej.

Naukowcy z Wielkiej Brytanii twierdzą, że już po 4 prześwietleniach zębów ryzyko rozwoju raka tarczycy rośnie 2,2 razy! Nie dość na tym, zdaniem ekspertów niebezpieczne jest zwłaszcza częste wykonywanie zdjęć RTG u najmłodszych.

Nie rezygnuj z rentgena

Jak podkreślają polscy radiolodzy i stomatolodzy, lekarze zdają sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie każde prześwietlenie, dlatego zalecają je tylko w niezbędnych przypadkach. Poza tym dzięki postępowi technicznemu z każdym rokiem mamy dostęp do lepszej i bardziej precyzyjnej aparatury, dzięki czemu dawki otrzymywanego promieniowania są mniejsze, a ryzyko ograniczone do minimum.

Brytyjski ekspert ds. raka dr Paul Pharoah z Uniwersytetu Cambridge uspokaja, że pacjenci, którzy mieli wykonywane rentgenowskie badania stomatologiczne, nie powinni automatycznie zakładać, że są one groźne dla zdrowia. Jednak zaraz dodaje, że "Pantomogramy powinny być wykonywane jedynie, gdy istnieje wyraźna potrzeba kliniczna. Tak, aby minimalizować ryzyko narażania pacjentów na promieniowanie jonizujące".

Spadek tyreoglobuliny po raku tarczycy


Podstawową metodą leczenia jest całkowite usunięcie gruczołu zaatakowanego przez nowotwór. Jednak skutkiem tego zabiegu jest fakt, iż tracimy organ produkujący niezbędne do życia hormony, które do tej pory stymulowały pracę całego organizmu. Pojawiają się więc niedoczynność tarczycy i związane z nią dolegliwości: zaburzenia rytmu pracy serca, obniżone ciśnienie krwi, depresja, spowolnienie mowy, osłabiona pamięć, senność, poczucie zmęczenia, anemia czy zaburzenia metabolizmu, wzrost masy ciała, sucha łuszcząca się skóra i wiele innych.

Dlatego, aby nie dopuścić do wystąpienia powyższych objawów i zapobiec nawrotowi nowotworu gruczołu, pacjenci do końca życia muszą przyjmować hormony tarczycy. Odstawiają je tylko przed wyznaczonymi badaniami kontrolnymi. Aby sprawdzić, czy gdzieś w organizmie nie przyczaiły się komórki raka tarczycy, wykonuje się badanie poziomu tyreoglobuliny (Tg). Bowiem jeśli usunięto całą tkankę tarczycową, to w krwiobiegu nie powinno być tej glikoproteiny. Jej obecność oznacza jedną z 2 opcji: albo nie wyeliminowano całej tkanki tarczycowej, albo pojawiła się wznowa. Takie badania wykonuje się zazwyczaj co 6 miesięcy.

Rak tarczycy - oblicza zagrożenia 

Rak tarczycy to najczęściej występujący nowotwór złośliwy narządów dokrewnych. 4 razy częściej atakuje kobiety. Co roku dotyka od 1,2 do 2,6 mężczyzn i od 2 do 3,8 kobiet na 100 tys. ludności5. Szczególnie wysoki odsetek zachorowań (aż 2 razy więcej niż średnia zapadalność) notuje się w Szwecji, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Izraelu. Naukowcy łączą ten fakt z wysokim poziomem usług medycznych w tych krajach. W Polsce zapadalność na raka tarczycy w skali roku wynosi 4,1 przypadków na 100 tys. wśród kobiet i 1,8 wśród mężczyzn6.

Co ciekawe w większości państw na świecie śmiertelność z powodu raka tarczycy wśród kobiet dwukrotnie przewyższa śmiertelność wśród mężczyzn, stanowiąc jednak mniej niż 1% zgonów wywołanych chorobą nowotworową7. W państwach z prawidłową suplementacją jodem w diecie rak brodawkowaty i pęcherzykowy stanowią 85% przypadków raka tarczycy, z przewagą rozpoznań tego pierwszego (60-80%). W państwach, gdzie występuje niedobór jodu, częściej rozpoznawane są rak pęcherzykowy i anaplastyczny.

Z analizy badań epidemiologicznych wyłania się kilka czynników ryzyka raka tarczycy, jednak jedynym, który wywołuje go bezpośrednio jest ekspozycja na promieniowanie jonizujące8. Dane epidemiologiczne sugerują, że od 3 do 5% przypadków raka brodawkowatego ma podłoże genetyczne i rozwija się w dziedzicznych zespołach chorobowych, takich jak rodzinna polipowatość jelita grubego i zespół Gardnera. Natomiast w obszarach, na których występuje niedobór jodu, obserwuje się zwiększoną częstość występowania guzków tarczycy, przy czym ryzyko wystąpienia raka gruczołu jest takie samo jak na obszarach z prawidłową suplementacją9.

Rak pęcherzykowy występuje rzadziej niż brodawkowaty, pojawia się najczęściej u pacjentów po 50. r.ż. Często występuje jako pojedynczy guzek. Najczęściej występujące typy raka tarczycy (brodawkowaty i pęcherzykowy) wywodzą się z komórek pęcherzykowych, czyli tkanki gruczołowej produkującej hormony tarczycy. Zwykle posiadają zdolność wychwytu jodu i w nazewnictwie fachowym traktowane są łącznie, jako zróżnicowany rak tarczycy. Ich kolejną cechą wspólną jest powolny wzrost. Różni je natomiast sposób rozsiewu. Brodawkowaty często już na wczesnym etapie rozwoju choroby nacieka węzły chłonne - jego obecność stwierdza się w pobliskich węzłach aż w 15-80% przypadków. Rzadko zajmuje naczynia krwionośne, a przerzuty odległe (głównie do płuc), obserwowane jedynie w 5-10% przypadków, są głównie wynikiem szerzenia się nowotworu drogą naczyń chłonnych7.

Z kolei rak pęcherzykowy nacieka naczynia krwionośne, głównie żylne, a rzadziej szerzy się drogą układu limfatycznego10. Przerzuty odległe występują częściej w płucach i kościach, niekiedy też w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. W przypadku obu tych nowotworów wczesne rozpoznanie daje bardzo duże szanse na pełne wyleczenie. Mniej optymistyczne rokowania dotyczą rzadko występującego raka rdzeniastego, który ma związek z tzw. komórkami C produkującymi kalcytoninę. Zmiana u jednych rośnie wolno, u innych skokowo. Daje też przerzuty do odległych węzłów chłonnych. Leczenie jest trudniejsze, a szanse na powrót do zdrowia mniejsze, chociaż wczesna diagnoza w połączeniu z właściwą terapią dają spore szanse na powrót do zdrowia - dzieje się tak niemal w 90% przypadków.

Jeszcze rzadszym schorzeniem jest chłoniak tarczycy - nowotwór utkany z tkanki limfatycznej. Rak anaplastyczny to jeden z najbardziej złośliwych nowotworów u ludzi. Na szczęście występuje rzadko, zwykle w 7.-8. dekadzie życia. Niektóre z nich można rozpoznać przed operacją lub w jej trakcie, ale już raka pęcherzykowego da się stwierdzić dopiero po badaniu materiału operacyjnego.

Leczenie chirurgiczne tarczycy 

Bez względu na rodzaj zdiagnozowanego nowotworu terapia jest zawsze taka sama i polega na wycięciu zmiany wraz z tarczycą (całą lub jej częścią), leczeniu promieniotwórczym izotopem jodu w celu eliminacji pozostałych ognisk rakowych i reszty tkanki tarczycowej (nie dotyczy to wszystkich rodzajów zmian) oraz przyjmowaniu hormonów tarczycy w dawkach substytucyjnych (zastępujących tarczycę) lub supresyjnych (zapobiegających odrostowi gruczołu). O tym, czy wycięty zostanie cały gruczoł, czy tylko jego fragment, decyduje lekarz. Tradycyjny pogląd uznaje za celowe całkowite wycięcie organu. Jednak aktualnie zwycięża stanowisko, że tak radykalne, uciążliwe, niekiedy obdarzone powikłaniami działanie nie zawsze jest konieczne.

W przypadku raka brodawkowego, stanowiącego większość nowotworów tarczycy, jeżeli nie stwierdza się przerzutów w węzłach chłonnych i naciekania torebki (co jest możliwe do ustalenia w badaniu śródoperacyjnym), ognisko jest pojedyncze i jego wielkość nie przekracza 4 cm, alternatywą jest wycięcie jednego płata tarczycy. Wyleczalność w tego typu zmianach jest bardzo dobra mimo podejmowania mniej radykalnych środków.

Postępowanie w przypadku rozpoznania raka rdzeniastego jest zupełnie odmienne. Badania genetyczne są pomocne w ustaleniu ryzyka tej choroby, natomiast oznaczenie poziomu kalcytoniny pozwala wykryć przerost komórek C wskazujący na jegi podejrzenie. Niekiedy rak rdzeniasty jest składową zespołu mnogiej gruczolakowatości wewnątrzwydzielniczej (MEN).

Chłoniak tarczycy jest rzadkim nowotworem. Podstawą podejrzenia są objawy kliniczne (powiększenie obwodu szyi) i badania obrazowe (USG, tomografia), podstawą rozpoznania jest biopsja otwarta (śródoperacyjna) zmiany. Tylko to badanie pozwala na dokładne sklasyfikowanie chłoniaka, a zatem podjęcie odpowiedniego leczenia. Większość chłoniaków tarczycy jest leczonych z dobrym skutkiem chemioterapią lub radioterapią11.

Guzki tarczycy - udaj się do lekarze 

Jeśli w przedniej części szyi pojawią się wyczuwalne zgrubienia, koniecznie udaj się do lekarza, bowiem tak najczęściej objawia się rak tarczycy. Inne jego symptomy to powiększenie węzłów chłonnych szyi, chrypka, zmiana barwy głosu albo pojawiające się trudności z przełykaniem. Jeśli zauważysz u siebie tego typu zmianę, konieczne będzie USG tarczycy. To nieinwazyjne badanie jest jedną z najbardziej skutecznych metod wczesnego wykrywania raka tarczycy. Pozwala ono zobaczyć nawet bardzo małe zmiany w strukturze gruczołu, których nie sposób wyczuć za pomocą dotyku.

Choć niestety nie daje odpowiedzi co do charakteru zmiany (czy jest łagodna, czy złośliwa), to na podstawie jego wyniku lekarz decyduje, czy wykonać biopsję. Jeżeli wynik badania USG gruczołu tarczowego nie wykazuje żadnych odchyleń od stanu prawidłowego, nie ma potrzeby powtarzania badania wcześniej niż po 2 latach.

Jak chronić tarczycę?

Oczywiście w każdym przypadku można minimalizować zagrożenie.

Myj zęby

Najlepszym sposobem uniknięcia częstych wizyt na fotelu dentystycznym (i związanych z tym konieczności prześwietleń) jest higiena jamy ustnej i dbałość o zęby. Zwłaszcza istotne jest nitkowanie, które pozwala oczyścić przestrzenie międzyzębowe oraz boczne ścianki zębów. Warto też zaopatrzyć się w płyny do ust i przynajmniej raz dziennie ich używać.

Ostrożnie z fluorkami

Substancje te są często składnikiem past do zębów oraz płynów do płukania jamy ustnej. Skutecznie rozleniwiają tarczycę, prowadząc do rozwoju niedoczynności tego gruczołu. To jednak nie wszystko. Japońscy badacze uważają, że prawdopodobieństwo działania fluorku jako genetycznej przyczyny raka wymaga rozważenia. Tym bardziej, że w ramach zleconego przez amerykańską służbę zdrowia badania National Toxicology Program u szczurów i myszy pojonych fluoryzowaną wodą potwierdzono zmiany w błonie śluzowej jamy ustnej, tarczycy, skórze i macicy12.

Gdy konieczne jest zdjęcie RTG

Za każdym razem, gdy wybierasz się na prześwietlenie - czy to z polecenia dentysty, czy ortopedy - zawsze dbaj o to, aby tarczyca nie była niepotrzebnie narażona na promieniowanie. Jako pacjent masz prawo poprosić o kołnierz ochronny i kamizelkę.

Rzuć palenie i unikaj palaczy!

Jedną z częstych przyczyn niedomagania tarczycy jest palenie papierosów. Dla gruczołu niebezpieczne są zwłaszcza rodanki znajdujące się w papierosach.

Artykuł ukazał się w wydaniu papierowym O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą Czerwiec 2019.

Bibliografia

  1. Cancer. 2012 Sep 15; 118(18): 4530-4537.
  2. J Am Dent Assoc. 1990 Feb;120(2):151-8.
  3. Acta Oncol. 2010 May;49(4):447-53
  4. The Endocrine Society. “After breast cancer diagnosis, risk of thyroid cancer goes up.” ScienceDaily. ScienceDaily, 7 March 2015
  5. Cancer incidence in five continents Vol.7, IARC Scientific Publication 143
  6. Endokrynol Pol 2006; 57: 458-77
  7. Schlumberger M., Pacini F. Thyroid tumors 2003, Editions Nucleon, Paris 2003
  8. Critical Reviews in Oncogenesis 1993; 4: 25-5
  9. Am J Med 1992, 93:363-369
  10. Diagn Pathol. 2010; 5: 8-12
  11. www.endokrynologia.net/tarczyca/nowotwory-tarczycy
  12. J Epidemiol, 2001; 11: 170-17
Wczytaj więcej
Nasze magazyny