Sugeruje się, że trening na czczo nie powoduje chęci przejadania się w ciągu dnia, co w efekcie może prowadzić do deficytu energetycznego (spalamy wówczas więcej kalorii, niż przyjmujemy z pożywienia).
Kontrolowanie masy ciała to duże wyzwanie i pomimo podejmowanej aktywności fizycznej nie zawsze obserwujemy efekty odchudzania. Przyczyn może być wiele, a jedną z nich jest rekompensata energii straconej podczas ćwiczeń. Po odbytym treningu nagradzamy się dodatkowymi posiłkami lub też zmniejszamy swoją aktywność przez resztę dnia. Odpowiedzialny za to jest nasz mózg, który otrzymuje informacje o spalonych kaloriach podczas treningu i robi wszystko, abyśmy nie głodowali. Mózg wysyła wewnętrzne sygnały, które zwiększają naszą potrzebę jedzenia lub też zmniejszają chęć dalszej aktywności.
Naukowcy przeprowadzili badanie z udziałem 12 zdrowych, aktywnych mężczyzn. Eksperyment trwał 3 dni.
- Dzień I - Mężczyźni zjadali śniadanie (owsianka - 430 kcal), a następnie odpoczywali.
- Dzień II - Zjadali tę samą owsiankę, a następnie robili godzinny trening na rowerze.
- Dzień III - Pomijali śniadanie i wykonywali godzinny trening na rowerze.
Każdego dnia dokonywano pomiaru wydatku energetycznego badanych mężczyzn przy użyciu kalorymetra oraz wzorów matematycznych.
Wyniki badań były następujące:
- Mężczyźni, którzy zjadali śniadanie, a następnie odpoczywali, spożywali około 490 kcal więcej niż byli w stanie spalić.
- Mężczyźni, którzy trenowali na czczo, zjadali większy posiłek bezpośrednio po zakończonej aktywności, natomiast nie obserwowano u nich nadmiernego łaknienia przez resztę dnia. Energia potrzebna do przeprowadzenia treningu pochodziła z własnych rezerw węglowodanów i tłuszczy, a nie ze śniadania, co doprowadziło do deficytu kalorycznego. W efekcie badani utrzymali ujemny bilans energetyczny, spalali tego dnia o 400 kcal więcej, niż przyjmowali z pożywieniem.
Wyniki badań pokazują, że warto trenować na czczo. Sugeruje się, że pomijanie śniadań przed porannymi ćwiczeniami przez dłuższy czas może pomóc w odchudzaniu.
Źródło: DOI: 10.1093/jn/nxz018