Ekspertom z Gurdon Institute na Uniwersytecie Cambridge (Wielka Brytania) udało się w procesie mejozy (różnicowania komórek) wyprowadzić z embrionalnych komórek macierzystych niewykształcone w pełni plemniki.
Okazuje się, że przez pierwsze 8 tygodni rozwój jajeczek i plemników przebiega identycznie i dopiero po tym czasie następuje rozdzielenie procesu. Badaczom udało się już we wcześniejszym eksperymencie skrócić ten czas do 4 tygodni. Teraz zamierzają lepiej zbadać i zrozumieć ów proces.
Odkrycie to może rzucić nieco światła na zagadkę bezpłodności i dać nadzieję parom bezskutecznie starającym się o dziecko. Co prawda brytyjskim klinikom leczenia niepłodności nie wolno korzystać ze sztucznie wyhodowanych jajeczek lub plemników, jednak jeśli ekspertom uda się udoskonalić technologię produkcji komórek rozrodczych (co wg nich nastąpi w ciągu dekady), ustawodawca może być zmuszony do zmiany prawa.
Oznacza to, że być może w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami narodzin dzieci par niepłodnych lub homoseksualnych - które będą ich biologicznymi rodzicami1.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy naukowcy biorą na warsztat możliwe metody wyhodowania komórek rozrodczych w laboratorium. W 2012 r. japońskim ekspertom udało się otrzymać dojrzałe jajeczka z mysich komórek skóry. W wyniku zapłodnienia na świat przyszły nowe gryzonie2.
Bibliografia
- goo.gl/88tjk3
- SOX17, Cell, Volume 160, Issues 1-2, p 253-268, 15 January 2015, doi: http://dx.doi.org/10.1016/j.cell.2014.12.013