Zimą dłonie wystawiane są na chłód i narażane na różne chemikalia, o dezynfekcji w dobie pandemii już nie wspominając. Żeby jednak zadbać o dłonie i paznokcie, nie musisz wybierać się do luksusowego salonu pielęgnacji – możesz przygotować ją sama, korzystając z produktów dostępnych w kuchni i łazience. Jeśli nie stosowałaś do tej pory regularnie kremów do rąk, z dalszej lektury dowiesz się również, na jakie składniki zwrócić uwagę, a których raczej unikać. Pięknie wyglądające dłonie to również zadbane paznokcie, które narażone są na uszkodzenia i osłabione zimą. Jak zadbać i o nie, aby cieszyć się pięknym manikiurem? I czy można wspomóc się od wewnątrz, by ręce wyglądały pięknie i zdrowo?
Jak zadbać o skórę dłoni?
Skóra rąk jest pewnym fenomenem – ponieważ są one w ciągłym użyciu, są bardzo ruchliwe, a jednocześnie muszą być chwytne – jest zarazem mocna i delikatna. Ma większą liczbę gruczołów potowych, za to zupełnie nie ma tych odpowiedzialnych za wydzielanie łoju. Jest grubsza (wie o tym każdy, kto ma pobieraną z grzbietu ręki krew albo korzystał z zabiegów mezoterapii igłowej), ale jednocześnie delikatna. Jeśli jest zdrowa, jędrna i nawilżona, to w ogóle zapominamy, że cokolwiek potrzeba dłoniom. Gorzej, gdy zaczyna się przesuszać, pękać, łuszczą się skórki wokół paznokci, a same paznokcie – łamać, kruszyć i rozdwajać. Tak jak w przypadku całego ciała, najlepiej nawilżać ją od środka: dużą ilością wypijanych płynów i dobrą, zbilansowaną dietą, włączającą produkty o właściwościach antyoksydacyjnych (np. owoce i warzywa). Ale, szczególnie zimą, może się zdarzyć, że zaniedbasz codzienną pielęgnację i kłopot gotowy.
Skóra składa się z kilku warstw, przy czym w przypadku suchości duże znaczenie ma warstwa rogowa – to z niej komórki rozpoczynają swoją ostateczną drogę, do złuszczenia i odpadnięcia. Przez nią również "ucieka" woda, ten proces nazywany jest skrótowo TEWL (transepidermal water loss, przeznaskórkowa utrata wody). Gdy proces złuszczania jest zaburzony, a bariera naskórkowa naruszona – skóra wysycha, bo traci zdolność obrony. Efekt? Zaczerwienione, szorstkie jak tarka, piekące dłonie. Paradoksalnie, woda, z którą stykają się ręce, nie pomaga, zwłaszcza gdy towarzyszą jej detergenty. Bariera staje się jeszcze bardziej krucha, a składniki, które chronią skórę przed wyschnięciem – ceramidy i lipidy – ulegają degradacji. Dlatego warto pomyśleć o prostych, niewymagających czasu i energii sposobach na ochronę rąk przed przesuszeniem.
Jaki krem do rąk wybrać?
Małe tubki i słoiczki na szczęście nie zajmują dużo miejsca i nie są też kosztowne. Żeby nie mieć okazji do wymówek, że "to kłopot ciągle smarować dłonie" – trzymaj krem zawsze pod ręką, w kuchni w pobliżu zlewu, na biurku, w salonie – obok pilota do telewizora, w schowku w aucie czy w torebce. Sięgaj po niego zawsze, gdy umyjesz (i wytrzesz dokładnie) dłonie lub kiedy poczujesz, że skóra jest ściągnięta. Z tym kosmetykiem nie można przesadzić.
Kremuj ręce również tuż po dezynfekcji (zwłaszcza płynem z dodatkiem alkoholu). Wybieraj preparaty, które zawierają naturalne składniki, takie jak oleje naturalne, masło shea i kakaowe, mocznik, alantoinę, ceramidy, witaminy A, C i E, unikaj zaś tych syntetycznych: parafiny, silikonu i konserwantów. Jeśli masz problemy ze skórą atopową lub alergiczną – postaw na dermokosmetyki z apteki, o przebadanym klinicznie składzie. Brakuje Ci w ciągu dnia czasu na smarowanie rąk kremem? Wyposaż się w bawełniane rękawiczki, nasmaruj dłonie grubo kosmetykiem i nałóż je, pozostawiając na całą noc – to najlepszy czas na regenerację wszelkich małych i większych uszkodzeń.
Czy kremy dobrze nawilżają skórę dłoni?
Japońscy badacze sprawdzili, czy kremy faktycznie poprawiają nawilżenie skóry i polepszają działanie bariery w warstwie rogowej. Każdej z 8 osób w podeszłym wieku zmierzono grubość warstwy rogowej i TEWL przed badaniem, a potem tydzień i miesiąc po kuracji. Uczestnicy badania mieli przez miesiąc smarować 3-5 razy dziennie grzbiet jednej ręki i jedną piętę kremem nawilżającym, a drugą dłoń i stopę pozostawić bez pielęgnacji. Okazało się, że nawodnienie warstwy rogowej smarowanych dłoni po zakończeniu badania było 1,5-3 razy wyższe, niż w przypadku tych nie traktowanych kremem. Przeznaskórkowa utrata wody na grzbietach nawilżanych rąk była niższa o 17-27,9%. Naukowcy potwierdzili tym samym, że używanie kremów spełnia swoją rolę, a funkcje ochronne skóry mają w nich poważne wsparcie1.
Ziemniaczany kompres na przebarwienia na paznokciach
Ta ochronna maseczka jest niezwykle prosta w przygotowaniu, a w jej podstawowej wersji potrzebujesz do niej tylko produktów, które masz w kuchni. Przygotuj 2-3 ziemniaki, kilka łyżek tłustego mleka i żółtko lub oliwę (zamiast niej możesz użyć olejku arganowego). Ziemniaki ugotuj w mundurkach, obierz je, gdy będą jeszcze ciepłe i rozgnieć, po czym dodaj płynne składniki. Wymieszaną masę nałóż na dłonie i potrzymaj tak przez około godzinę. Maska powinna zaschnąć, zdejmij ją wtedy delikatnie i opłucz dłonie w ciepłej wodzie. Dzięki katecholazie – enzymowi który jest zawarty w ziemniakach, mikstura ta pomaga rozjaśnić skórę, ale również pozbyć się przebarwień z paznokci2.
Sposoby na piękne i zdrowe paznokcie
Płytki zbudowane są głównie z keratyny, a powstają jako wytwory naskórka. W ich pielęgnacji ważne jest, by ostrożnie obchodzić się ze skórkami znajdującymi się u ich nasady – przy wale paznokciowym. Zbyt ostre wycinanie lub odsuwanie skórek i ich przesuszenie – może skutkować osłabieniem macierzy, znajdującej się pod wałem paznokcia. Do zabiegów manikiuru najlepiej używać pilniczków, które nie doprowadzą do rozwarstwiania się płytki – papierowych (tekturowych) albo szklanych, a samo piłowanie wykonywać delikatnie i w jednym kierunku (bez szarpania). Jeśli wiesz, że Twoje paznokcie są kruche i pękają, a czeka Cię dużo pracy wymagającej moczenia rąk, lepiej spiłować je na krótko. Odrastają bardzo szybko, a w ten sposób nie narazisz się na bolesne pęknięcia.
Aby cieszyć się pięknie i zdrowo wyglądającymi paznokciami, warto zadbać o dietę – przede wszystkim bogatą w aminokwasy, takie jak metionina i glutamina – czyli spożywać białko, w tym twarożki i sery, poza tym mięso i jajka. Jeśli Twoja dieta wyklucza część z tych produktów, spróbuj suplementacji: biotyną, witaminami z grupy B (przede wszystkim B7 i B12), selenem, wapniem, cynkiem, krzemem i miedzią. W przypadku suplementacji biotyną w jednym z badań udowodniono, że grubość paznokci uczestników badania poprawiła się o 25%, a ich rozdwajanie zmniejszyło się5. Innym pierwiastkiem, który może wspomóc paznokcie, jest żelazo, w połączeniu z witaminą C – zwłaszcza gdy poziom ferrytyny niższy niż 10 ng/ml 6.
Korzystnie na płytkę i skórę wokół niej wpłyną zabiegi takie jak wspomniane kąpiele olejowe, dbanie o regularne nawilżanie skóry kremami i unikanie kosmetyków z takimi składnikami, jak np. aceton i formaldehyd.
Olejki do rąk i paznokci
Nasze babcie w swoim arsenale kosmetycznym miały proste, sprawdzone i niedrogie składniki. Należy do nich np. olejek rycynowy – pozyskiwany z nasion rącznika pospolitego. Zawarty w nim kwas rycynolowy (rącznikowy) ma działanie antybakteryjne, regenerujące i łagodzące podrażnienia. Ten jasnożółty płyn świetnie chroni przed utratą wody z naskórka, dobrze wpływa na paznokcie i otaczającą je skórę – rosną dzięki niemu mocniejsze i bardziej elastyczne.
Podobne właściwości mają również inne znane od wieków w Polsce oleje – lniany i z konopi. Do pielęgnacji rąk możesz jednak używać także tłuszczów stricte kulinarnych – oliwy z oliwek, oleju kokosowego, sezamowego, z awokado czy pestek dyni3. Do coraz częściej stosowanych ze względu na swoje dobroczynne właściwości w pielęgnacji skóry olejków należą też migdałowy, jojoba czy z dzikiej róży4. Luksusowym i niezwykle bogatym produktem jest olejek arganowy – płynne złoto, pozyskiwane z nasion marokańskiego drzewa – arganii żelaznej. Olejek ten jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy, w tym witaminy E, które działają na skórę i paznokcie ochronnie oraz wzmacniająco.
Płynne, tłuste eliksiry wcieraj w skórę dłoni oraz w płytkę paznokciową, ale możesz też przygotowywać sobie olejowe kąpiele. W tym celu podgrzej porcję oleju lub pomieszanych olejów (np. w miseczce, w kąpieli wodnej), dodaj ewentualnie trochę soku z cytryny (i wciśnij zawartość kapsułek z witaminą E) i w takiej ciepłej (niegorącej) miksturze mocz ręce 15-30 min.