O stopy warto dbać przez cały rok

O stopy warto się troszczyć od wiosny do zimy, odpowiednio je pielęgnując, nosząc wygodne obuwie, ale i dbając o zdrowie, bo to właśnie na nich odbijają się zmiany hormonalne, niedobo­ry witamin czy nieodpowiednia higiena¹. Matka Natura oferuje całą gamę aktyw­nych składników, które pozwolą Ci wzmoc­nić paznokcie lub zapobiec pękaniu pięt.

Zadbaj o odpowiednie odżywienie skóry

Olej kokosowy to naturalna alternatywa dla balsamów i kremów, bo doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, a przy tym ma silne właściwości nawilżające i poradzi sobie nawet ze zrogowaciałą skórą na piętach. Wystarczy raz dziennie po kąpieli wmaso­wać preparat w stopy i na 15 min. założyć bawełniane skarpetki. Wykazano również, że ten tłuszcz stosowany miejscowo chroni skórę przed promieniowaniem UV3.

Możesz go zastąpić olejkiem argano­wym lub też odrobinę masła shea roztopić w dłoni i posmarować nim stopy. 27 badań klinicznych ocenia­jących 17 olejów roślinnych, w tym masło shea, udowodniły, że natu­ralne produkty o dużej zawartości kwasu linolowego i nasyconych kwasów tłuszczowych mogą działać terapeutycznie dla skóry, przywracając jej odpowiednią ela­styczność i nawilżenie⁴. Tworzą one bowiem warstwę okluzyjną na powierzchni skóry.

Co pomaga na opuchnięte stopy?

Latem, gdy na zewnątrz panuje tropikalny żar i gdy częściej podróżujemy, nasze nogi i stopy są bardziej narażone na obrzęki. Pod wpływem wysokiej temperatury żyły zaczynają się rozszerzać, krew płynie w nich wolniej, często zalegając w naczyniach krwionośnych, do­prowadzając do tego, że płyny zaczynają się przesączać przez ściany żył do otaczających je tkanek. Taka sytuacja może się jednak zdarzyć nie tylko podczas upałów. Wielogodzinna jazda lub lot również sprzyja osłabieniu krążenia krwi i limfy. Jeśli chcesz pozbyć się wody z organizmu, musisz… pić jej więcej.

Dzięki temu Twój organizm przestanie magazynować ją w tkankach i zmniejszy się ryzyko puchnięcia nóg w okolicach kostek. Jeśli nie lubisz zmuszać się do picia wody, sięgnij po moczopędne owoce i warzywa, np. pomidory i żurawinę, a sałaty i zupy posypuj pietruszką. Ogranicz natomiast obecność w menu soli, wędzonek, żółtych serów, cukru i alkoholu². W pozbyciu się nadmiaru wody z organizmu pomocne są także zioła, takie jak nawłoć, perz, mniszek lekarski czy brzoza brodawkowata, choć przygotowane z nich napary po­winny być pite z umiarem, bo mają silne właściwości odwadniające. Pomocna jest również kąpiel stóp w misce wypełnio­nej ciepłą wodą i sokiem wyciśniętym z cytryny.

Jak zadbać o pękające pięty?

Sucha i mało sprężysta skóra, pozba­wiona odpowiedniego nawilżenia i ela­styczności, a także charakteryzująca się nadmierną potliwością, narażona jest na pękanie, co da się często zauważyć m.in. na piętach. Hiperkeratoza ta jest wynikiem nagromadzenia się dużych ilości warstw korneocytów. Jeśli w porę nie zadbasz o pękające pięty, powstałe zmiany mogą powodować powstawanie coraz większych ran i doprowadzić do zakażeń bakte­ryjnych⁶.

Jeśli jednak już borykasz się z problemem pękających pięt, pomocna będzie kąpiel z dodatkiem miodu, który ma nie tylko silne właściwości nawilżające i antybakteryjne, ale także łagodzi już istniejące zmiany⁷. Wystarczy 350 g „płyn­nego złota” wlać do miski wypełnionej 0,5 l ciepłej wody, dokładnie wymieszać i wymoczyć stopy przez 20 min.

Pomocne kąpiele na modzele

Modzele to hiperkeratozy nieostro odgraniczone od zdrowej skóry, charakteryzujące się żółtawą barwą. W przeciwieństwie do odci­sków nie naciskają na zakończenia nerwowe, więc nie powodują bólu, ale wyglądają nieestetycznie. Nie należy ich lekceważyć, bo gdy pękną lub gdy nagromadzi się w nich zrogowaciały naskórek, mogą utrudniać poruszanie się⁵. Aby zapobiec powstawaniu mo­dzeli, należy zadbać o odpowiednie obuwie lub ortopedyczne, indy­widualnie dopasowane wkładki. Jeśli jednak już masz zgrubienia, raz na kilka dni zafunduj stopom terapeutyczną kąpiel. Do ciepłej wody wsyp sól lub dodaj odrobinę mydła, które zmiękczą stward­nienia. Po kilkunastu minutach osusz stopy i wykonaj peeling.

Jak wybrać odpowiedni pilniczek do paznokci?

Wybór pilników dostępnych na sklepowych półkach może przyprawić o zawrót głowy. Te wykonane z metalu i teflonu, choć są najostrzejsze i najtrwalsze, mogą uszkodzić płytkę. Pilniki szklane można łatwo dezynfekować, ale istnieje duże ryzyko zbicia ich podczas zabiegu, poza tym są niewygodne, bo często ześlizgują się z dłoni. Pilniki papierowe są najtań­sze i, wbrew pozorom, bardzo trwałe. Najbezpieczniejsze są te o gradacji 240 (im większa liczba, tym delikatniejszy pilniczek do paznokci).

Tyle wystarczy, by ładnie uformować płytkę i jej nie uszkodzić. Równie ważna jest sztuka piłowa­nia paznokcia. Formuj je zawsze na prosto i unikaj zaokrą­glania na brzegach. W ten sposób zapobiegniesz bolesnemu wrastaniu paznokcia w wały. Jeśli jednak już tak się stanie, koniecznie udaj się do podologa, który za pomocą żywicy akrylowej przymocuje do paznokcia szynę rynnową uno­szącą płytkę, tak by nie urażała otaczających ją tkanek⁹.

Co warto jeść, aby mieć mocne paznokcie i piękne stopy?

Kruche paznokcie mogą mieć wiele przyczyn. Są nimi m.in. niedobory witamin, mi­kroelementów i keratyny, a także nadużywanie lakierów hybrydowych – od któ­rych musi być minimum 8 tygodni przerwy w całorocznym stosowaniu. Jeśli chcesz, aby Twoje paznokcie były twarde i nie rozdwajały się, co drugi wieczór wcieraj w nie olejek arganowy lub rycynowy i odczekaj, aż się wchłonie. Podobny efekt daje kąpiel stóp w podgrzanej oliwie z oliwek, która dodatkowo nawilży skórę.

Jeśli natomiast Twoje paznokcie są przebarwione od palenia papierosów i uży­wania detergentów, sięgnij po sok z cytryny. Kilkoma kroplami zwilż wa­cik, a następnie przetrzyj nim płytkę⁸. Uważaj jednak, bo ma on silne właści­wości wysuszające, więc stosuj go nie częściej niż 2 razy w tygodniu