Herbata jest bogata w antyoksydanty, znana z korzyści dla serca, wspomaga odchudzanie i relaksuje - to tylko niektóre z zalet regularnego sięgania po ten napój. Zielona, czarna, a może czerwona? Każda z nich może pochwalić się własnym bukietem zdrowotnych benefitów. Jednak, jak w każdym dobrym przepisie, kluczowe są proporcje i... temperatura.
Zwłaszcza w chłodne wieczory wielu z nas lubi ogrzać się filiżanką gorącej herbaty. Jeśli i Ty należysz do osób, które wręcz lubią, gdy lekko parzy usta, koniecznie zmień ten nawyk. Zaskakujące wyniki badań opublikowane w prestiżowym "International Journal of Cancer" rzucają nowe światło na nasze gorące przyzwyczajenia.
Okazuje się, że picie herbaty o temperaturze wyższej niż 60°C może znacząco zwiększyć ryzyko raka przełyku. Badanie przeprowadzone przez dr. Farhada Islami z American Cancer Society na grupie ponad 50 tysięcy osób w wieku 40-75 lat wykazało, że ci, którzy pili gorącą herbatę, mieli o 90% wyższe ryzyko zachorowania na tę chorobę w porównaniu z tymi, którzy wybierali chłodniejsze napary - stwierdzono aż 317 nowych przypadków raka przełyku potwierdzających tę zależność.
Dlaczego gorąca herbata jest tak niebezpieczna? Wysoka temperatura napoju może uszkadzać błonę śluzową przełyku, co z czasem prowadzi do stanów zapalnych i może sprzyjać rozwojowi nowotworu. To ważne odkrycie dla miłośników herbaty, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez filiżanki ulubionego naparu.
Jaką temperaturę herbaty można uznać za bezpieczną? Eksperci zalecają cierpliwość i poczekanie, aż napój lekko ostygnie. Optymalna temperatura, która nie będzie stanowiła zagrożenia, to ta poniżej 60°C. Dzięki temu prostemu nawykowi możesz nadal cieszyć się smakiem i aromatem herbaty, nie narażając się na niepotrzebne ryzyko.