Koenzym Q10 to jeden z najbardziej popularnych suplementów diety, od wielu lat zalecany pacjentom z chorobami serca. W Japonii przepisują go nawet lekarze, jako istotny element terapii chorych z niewydolnością tego organu.
Najnowsze badania wskazują, że koenzymu Q10 potrzebuje nie tylko nasze serce, ale cały organizm, a zwłaszcza kości, nerki i układ nerwowy. Substancja ta chroni nas także przed cukrzycą i jej powikłaniami oraz stanami zapalnymi.
Niestety wraz z wiekiem zdolność organizmu do wykorzystania koenzymu Q10, pobranego z pokarmu, maleje. Dlatego warto po przekroczeniu 40-tki rozważyć sięgnięcie po suplementy diety, zwłaszcza jeżeli dieta jest uboga w naturalne źródła tej substancji.

Czym jest koenzym Q10 i jak działa?
Koenzym Q10 jest obecny w każdej komórce naszego ciała. Najwięcej znajdziemy go w generatorach energii, czyli organellach komórkowych zwanych mitochondriami. Ponieważ poziom koenzymu Q10 ulega wraz z wiekiem obniżeniu, w ślad za tym osłabieniu ulegają szlaki wytwarzania energii w komórkach, co upośledza pracę narządów. Koenzym Q10 przenika do praktycznie wszystkich tkanek organizmu, może także przekraczać barierę krew-mózg.
Koenzym Q10 występuje pod dwiema postaciami: ubichinonu i ubichinolu. Ubichinon jest utlenioną formą koenzymu Q10, występującą w większości suplementów diety. Po spożyciu musi on zostać przekształcony w organizmie do aktywnej postaci ubichinolu.
Ubichinol jest łatwiej się wchłania, dzięki czemu komórki mogą go natychmiast wykorzystać. U zdrowych, młodych osób ubichinol stanowi co najmniej 95% całego koenzymu Q10 w osoczu, podczas gdy u osób starszych, szczególnie tych z chorobami przewlekłymi, wzrasta odsetek utlenionej formy, czyli ubichinonu, a ilość ubichinol ulega zmniejszeniu.
Koenzym Q10 wspomaga serce
Lekarze przepisujący statyny, leki stosowane w celu obniżenia poziomu cholesterolu, coraz częściej zalecają swoim pacjentom zwiększenie spożycia koenzymu Q10 w trakcie leczenia. Powody są dwa: statyny zmniejszają poziom koenzymu Q10 w organizmie, a suplementacja może pomóc także w obniżeniu nasilenia niektórych skutków ubocznych przyjmowania statyn, takich jak bolesność mięśni i uszkodzenie wątroby.
Ponadto koenzym Q10 wspiera zdrowie układu sercowo-naczyniowego. Badania wykazały, że u pacjentów leczonych statynami z powodu wysokiego poziomu cholesterolu, dodanie koenzymu Q10 (200 mg dziennie) w połączeniu z olejem rybnym (1560 mg EPA/465 mg DHA) znacząco obniża ciśnienie krwi, markery stanu zapalnego i poziom lipidów.
Ponadto wykazano, że sam koenzym Q10 (120 mg dziennie) obniża poziom złego cholesterolu LDL o 6,5% i obniża ciśnienie krwi. Badania wykazały również, że koenzym Q10 może przynosić korzyści pacjentom cierpiącym na niewydolność serca – w kontrolowanym placebo badaniu pacjentów z niewydolnością serca, w grupie przyjmującej koenzym Q10 zaobserwowano poprawę wydolności wysiłkowej, zmniejszenie częstości występowania zdarzeń kardiologicznych i znaczące zmniejszenie ogólnej śmiertelności, związanej z chorobami serca.
W 2018 roku badacze analizowali także stan pacjentów wiele lat po suplementacji koenzymem Q10 i selenem. Odkryli, że 12 lat później w dalszym ciągu mogli się oni poszczycić mniejszym ryzykiem zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych.
Koenzym Q10 korzystnie wpływa na pracę mózgu
Badania dowiodły, że koenzym Q10 korzystnie wpływa także na funkcjonowanie układu nerwowego i mózgu. Udowodniły to m.in. badania na szczurach, które wykazały, że u gryzoni narażonych na urazowe uszkodzenie mózgu koenzym Q10 zmniejszał zakres uszkodzeń komórek mózgowych.
Zaś modele udaru na gryzoniach pokazują, że koenzym Q10 zmniejsza uszkodzenia mózgu i obniża markery stresu oksydacyjnego, stanu zapalnego i śmierci komórek w dotkniętej udarem tkance.
Z wykorzystaniem zwierzęcych modeli choroby Parkinsona dowiedziono natomiast, że koenzym Q10 prowadzi do poprawy wyników testów behawioralnych i spowalnia postęp choroby, a w komórkowych i mysich modelach choroby Alzheimera stwierdzono, że koenzym Q10 poprawia pamięć i ogranicza uszkodzenia powodowane przez beta-amyloid – szkodliwe białko, odpowiedzialne za pogorszenie funkcjonowania mózgu w chorobie.
Przeprowadzono także badania z udziałem ochotników, których celem było określenie wpływu koenzymu Q10 na zdrowie mózgu. Na przykład badanie osób cierpiących na migrenę, które suplementowały koenzym Q10, wykazało poprawę kliniczną, w tym zmniejszenie częstotliwości, nasilenia i czasu trwania migrenowych bólów głowy.
Koenzym Q10 a zdrowie metaboliczne
Chociaż koenzym Q10 jest najbardziej znany ze swojego wpływu na wytwarzanie energii komórkowej i zdrowie serca, badania pokazują, że odgrywa on również rolę w utrzymaniu zdrowia metabolicznego. U pacjentów z cukrzycą typu 2 stężenie ubichinolu w osoczu ulega często obniżeniu.
Dowody eksperymentalne i kliniczne sugerują, że w takich przypadkach suplementacja koenzymem Q10 pomaga poprawić poziom glukozy, metabolizm insuliny i tłuszczów.
Niedawny przegląd 14 różnych badań, w których wzięło udział blisko 700 osób z nadwagą lub otyłością i cukrzycą, wykazał, że suplementacja koenzymem Q10 obniża poziom trójglicerydów, glukozy, insuliny na czczo i hemoglobiny A1c (hemoglobina glikowana – marker cukrzycy). Koenzym Q10 ma również korzystny wpływ na zdrowie metaboliczne i markery stanu zapalnego u osób cierpiących na choroby nerek, częste powikłanie cukrzycy.
Koenzym Q10 wzmacnia kości
Starzenie się często prowadzi do osteoporozy, czyli zmniejszenia gęstości kości, co zwiększa ryzyko złamań – osteoporoza jest główną przyczyną niepełnosprawności i śmierci osób starszych.
Zdrowe kości ulegają ciągłej przebudowie, która jest możliwa dzięki zachowaniu równowagi pomiędzy rozpadem kości a wzrostem nowej kości. Jeśli równowaga przechyla się w stronę większego rozpadu i mniejszego tworzenia się nowej kości, kości stają się cienkie i kruche.
W badaniach przedklinicznych koenzym10 wykazał zdolność zapobiegania związanemu z wiekiem spadkowi gęstości kości poprzez absorpcji kości i jednoczesne pobudzanie tworzenia tkanki kości oraz stymulowanie wzrostu osteoblastów, czyli komórek tworzących kości.
Naukowcy cały czas zgłębiają tajemnice koenzymu Q10. Najnowsze badania sugerują, że zwiększa on wrażliwość ludzkich komórek glejaka wielopostaciowego (śmiertelna postać raka mózgu) na chemioterapię i radioterapię. Może także hamować aktywność niektórych komórek, związanych z rozwojem raka trzustki. Stwierdzono również, że koenzym Q10 zmniejsza poziom markerów przewlekłego stanu zapalnego – wraz z wiekiem nasilają się stany zapalne, co przyczynia się do powstawania wielu chorób zwyrodnieniowych. Badania pokazują także, że koenzym Q10 zwiększa poziom hormonów, których stężenie ulega obniżeniu wraz z wiekiem, takich jak insulinopodobny czynnik wzrostu i zmniejsza ilość substancji, związanych z rozwoje stany zapalnego, takich jak białko C-reaktywne i czynnik martwicy nowotworów. To czyni go suplementem przeciwdziałającym starzeniu się i zmniejszającym ryzyko rozwoju wielu chorób.
Najnowsze informacje ze świata nauki sugerują ponadto, że koenzym Q10 może łagodzić także objawy przemęczenia.
Konsultacja medyczna, dr Gary Gonzales
Copyright 2023. All rights reserved.
Reprinted with exclusive permission of Life Extension®
https://www.lifeextension.com/magazine/2019/ss/coq10-continues-to-impress