Zdrowe jelita to zdrowy organizm

W coraz częściej powtarzanym sloganie "zdrowie mieszka w jelitach" jest wiele prawdy. To od ich pracy w dużej mierze zależy nie tylko przyswajanie składników odżywczych, ale i prawidłowa praca układu immunologicznego oraz funkcjonowanie całego organizmu.

25 sierpień 2017
Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Ich rola często bywa niedoceniana. A przecież jako istotny element układu pokarmowego uczestniczą w procesach trawienia, tak naprawdę odpowiadając za dostarczenie organizmowi wszystkich składników odżywczych. Zaburzenie ich pracy oznacza nie tylko dolegliwości w postaci wzdęć, biegunek lub zaparć, ale także niedobór paliwa napędzającego nas do działania. Jeśli dołożymy do tego istotną rolę mikroflory bakteryjnej jelit w budowaniu odporności, jasne okaże się, że są one kluczem do zdrowia.

Podskórna siatka

Położony między żołądkiem a odbytem odcinek zwany jelitem jest najdłuższym fragmentem układu pokarmowego. Samo jelito cienkie osiąga długość nawet 3-4 m. To w nim odbywa się zasadniczy rozkład chemiczny substancji pokarmowych do związków prostych oraz ich wchłanianie do krwi1.

Być może jego długość jest dla Ciebie zaskoczeniem. To obecność licznych fałdów okrężnych oraz kosmków i mikrokosmków gwarantuje mu odpowiednią powierzchnię, przystosowaną do funkcji trawiennej - dzięki takiej budowie trawienie i wchłanianie odbywa się na ok. 300 m2!

Z punktu widzenia anatomii jelito cienkie dzieli się na dwunastnicę, jelito czcze i kręte, choć sama linia tego podziału nie jest jednoznaczna. Struktury te różnią się obwodem, grubością ścian i unaczynieniem, ale wszystkie wyścielone są błoną śluzową, a w ich nabłonku znajdują się różne rodzaje komórek gruczołowych wydzielające sok jelitowy i hormony regulujące trawienie i wchłanianie składników pokarmowych.

Bibliografia

  1. E. Ziółko, Podstawy fi zjologii człowieka, Nysa 2006, s. 73
  2. Am J Clin Nutr 1999; 69: 1035S-45S
  3. Br J Nutr 1996; 75: 733-47; Nutr Clin Pract 2007; 22: 351-654.
  4. CMAJ 2013; 185: 5
  5. Clin Infect Dis 2002; 35 (supl. 1): S6-16; Appl Environ Microbiol 2011; 77 (18): 6718-21
  6. Nutr Neurosci 2010; 13: 87-100; Nutr Neurosci 2012; 15: 85-91
  7. Clin Exp Allergy 2009; 39: 518-526
  8. Nature 2011; 474: 307-317; World J Gastroenterol 2014; 20 (27): 8886-97
  9. Am J Gastroenterol 2008; 103 (8): 1989-1997; Clin Exp Gastroeneterol 2015; 8: 111-117
  10. BMC Med 2013; 11: 200; CNS Spectr 2016; 21 (2): 184-198

Kiedy w jelicie cienkim zajdą końcowe etapy trawienia i wchłaniania węglowodanów, białek i tłuszczów, ich resztki przedostają się do jelita grubego. To z kolei dzieli się na kątnicę (jelito ślepe), okrężnicę i odbytnicę. To tutaj odbywa się końcowy proces wchłaniania wody, elektrolitów i soli mineralnych z resztek pokarmowych oraz formowania kału, który wydalany jest z organizmu.

Lokatorzy pożądani i niechciani

Aby jelita mogły realizować swoją podstawową funkcję trawienną, ważna jest nie tylko ich drożność czy aktywność mięśniówki, której skurcze umożliwiają przesuwanie cząstek pokarmu. Ogromną rolę odgrywają tu bakterie zasiedlające w nierównych proporcjach cały przewód pokarmowy. W początkowym odcinku jelita cienkiego jest ich ok. 103-104, natomiast w jelicie grubym, gdzie panują najlepsze warunki dla ich rozwoju - nawet 1010-1012 w 1 ml treści jelitowej2. To właśnie te mikroorganizmy odpowiadają za fermentację niestrawionych węglowodanów, produkcję witamin z grupy K i B oraz stymulację układu odpornościowego3.

Przy czym nie wszystkie są dla organizmu tak samo pożyteczne: do najbardziej korzystnych należą np. Bifidobacterium i Lactobacillus. Z kolei Escherichia coli czy Streptococcus są potencjalnie patogenne, a Clostridium, Staphylococcus i Pseudomonas - po prostu szkodliwe. Ich skład i rozmieszczenie w przewodzie pokarmowym zależy od wielu czynników mechanicznych i chemicznych. Jako najważniejsze można wymienić m.in. obecność enzymów trawiennych, aktywność kwasów żółciowych i motorykę przewodu pokarmowego.

Zaburzenia tych mechanizmów mogą zachwiać równowagę w składzie mikroflory, podobnie jak nieracjonalna antybiotykoterapia, przewlekły stres, nieodpowiednia (głównie wysokoprzetworzona) dieta czy narażenie na zanieczyszczenia środowiska.

Ponieważ wpływ mikrobioty na organizm jest wielokierunkowy, tzw. dysbioza jelitowa, czyli jej jakościowo-ilościowe zaburzenia, uniemożliwia właściwe funkcjonowanie całego organizmu.

Klęska na wielu frontach

W to, że centrum dowodzenia układu immunologicznego tkwi w naszej jamie brzusznej, nikt już nie wątpi. Rola bakterii może być jednak jeszcze ważniejsza.

Coraz więcej badań pokazuje, że to właśnie nieustanna komunikacja między komórkami gospodarza oraz mikroorganizmów zasiedlających jego jelita warunkuje homeostazę, czyli równowagę organizmu. Tym samym mechanizm ten może decydować o naszym zdrowiu lub chorobie.

Brak równowagi jelitowej wiąże się dziś z chorobami alergicznymi, depresją, otyłością, a nawet autyzmem i nowotworami. Dowiedziono, że dzieci urodzone przez cesarskie cięcie, u których nie dochodzi do naturalnej kolonizacji pożytecznymi bakteriami, są bardziej narażone na astmę, cukrzycę typu 1 i otyłość w wieku dorosłym4.

Z kolei u dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu odnotowano istotne zwiększenie liczebności bakterii z rodzaju Clostridium i zmniejszenie ilości bakterii odżywiającej śluzówkę jelita - Akkermansia muciniphila5. Co więcej, w niezależnych od siebie eksperymentach, przeprowadzonych przed naukowców z różnych ośrodków uniwersyteckich, stwierdzono, że wyeliminowanie z diety glutenu i nabiału znacznie zmniejszyło objawy choroby6. Stanowi to kolejny dowód na związek między autyzmem a kondycją jelit.

Również rozwój alergii w pierwszych 5 latach życia wiąże się ze zmniejszeniem bioróżnorodności i zmianą naturalnego składu mikroflory, a jego wczesne przywrócenie chroni przed manifestacją choroby - nawet w przypadku predyspozycji genetycznej ze strony obojga rodziców7.

Od zaburzeń jelit do… depresji

U większości pacjentów z nieswoistymi zapaleniami jelit, zespołem jelita drażliwego i celiakią notuje się liczne zaburzenia ekosystemu jelitowego8. Oznacza to nie tylko dolegliwości takie jak biegunki, zaparcia, skurczowe bóle lub uczucie pieczenia i gniecenia w okolicy brzucha, nudności i wymioty, wrażenie "przelewania" treści pokarmowej w jelitach czy stany podgorączkowe.

Zakrojone na szeroką skalę badania pokazują, że nieswoiste zapalenia jelit (czyli choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego) ze względu na uciążliwe objawy oraz nieprzewidywalne okresy zaostrzeń i remisji wiążą się z poważnymi zaburzeniami natury psychicznej. Współczynnik chorobowości dla depresji wynosi w ich przypadku 27% (w porównaniu do 12% w grupie kontrolnej), a jeszcze wyższa jest częstość występowania lęku - w czasie remisji wynosi ok. 30-35%, a podczas zaostrzeń nawet 80%9!

Jednak te stany emocjonalne nie są jedynie wynikiem stresu związanego z samą chorobą jelit. Okazuje się bowiem, że mechanizm rozwoju depresji wiąże się z przewlekłym stanem zapalnym - chorobie tej towarzyszy nadmierna aktywność cytokin prozapalnych i obniżony poziom tych przeciwzapalnych10. Podobne dysproporcje obserwuje się u pacjentów z nieswoistymi zapaleniami jelit, co wynika prawdopodobnie z nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu odpornościowego.

Innymi słowy: rozwój choroby Leśniowskiego-Crohna lub wrzodziejącego zapalenia jelita grubego (a prawdopodobnie także nieszczelności jelit) sprzyja wytworzeniu zaburzeń cytokinowych, które wtórnie torują drogę depresji.

Ratuj się kto może!

Pora zebrać te dość przerażające informacje. Czy oznaczają one, że spośród biliona mikroorganizmów i komórek, z których składa się ludzki organizm, najważniejsze są maleńkie drobnoustroje zasiedlające nasze jelita? Prawdopodobnie tak.

W skomplikowanym procesie trawienia dostarczane do organizmu pożywienie przetwarzane jest w swoiste paliwo, które będzie go zasilać. Jeśli coś pójdzie nie tak, witaminy czy mikroelementy nie zostaną wchłonięte. Pierwszym sygnałem będą zapewne dolegliwości ze strony samego układu pokarmowego, często bagatelizowane jako przejściowy efekt "przejedzenia".

Być może rzeczywiście szybko miną. Ale nierozwiązywany problem może się nasilać i przerodzić w przewlekłą dolegliwość - nie tylko dolnego odcinka układu pokarmowego. Co prawda postawiony w stan gotowości organizm będzie próbował bronić się przed niedoborami i ich skutkami, ale po jakimś czasie nie wytrzyma presji. Wówczas zaczną rozwijać się choroby przewlekłe, schorzenia skóry, bóle stawów i mięśni, zaburzenia odporności, stany zapalne, a nawet problemy natury psychicznej.

Jak temu zapobiec? Nie dopuszczać do zaburzeń procesów trawienia, co niestety łatwiej powiedzieć niż zrobić. Zachwianie równowagi mikroflory to jedynie jeden element układanki, często będący efektem wieloletnich nawyków i zaniedbań. Sama liczba mniej lub bardziej poznanych schorzeń również jest długa, a w przypadku części z nich medycyna ma niewiele do zaoferowania.

Dlatego w kolejnych artykułach przybliżymy Ci najczęstsze choroby jelit, a przede wszystkim sposoby, dzięki którym możesz przywrócić ich prawidłowe funkcje. Być może uregulowanie pracy układu pokarmowego okaże się pierwszym krokiem do odzyskania dobrej kondycji całego Twojego organizmu. A zatem do dzieła!

Artykuł należy do raportu
Choroby jelit
Zobacz cały raport
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny