Gerald, lat 36, zjawił się u mnie strapiony i zakłopotany stanem swych jelit. Miał bolesne biegunki i zaparcia, zazwyczaj występujące naprzemiennie, ale czasem jednocześnie, co poważnie zakłócało tok jego życia. Jego lekarz zdiagnozował lęk, przepisał leki przeciwdepresyjne i zalecił taśmę z nagraniami relaksacyjnymi.
Po antydepresantach Gerald czuł się okropnie (a depresji nie miał), natomiast taśma po prostu go zirytowała. Ani jedno, ani drugie nie przyniosło ulgi jego jelitom. Jednakże lęk istotnie odczuwał. Było to całkiem zrozumiałe – nigdy nie wiedział przecież, kiedy będzie musiał popędzić do toalety. Prawdą jest, że lęk może zaostrzyć zespół jelita drażliwego (IBS) i wyzwolić atak. Rzadko jednak jest jego pierwotną przyczyną.
Wszystko zaczyna się w jelitach
Te maleńkie istoty trawią błonnik, zamieniając go we wszelkiego rodzaju pożyteczne dla nas substancje: witaminy K i z grupy B (takie jak biotyna), oraz niezwykle ważne krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, np. kwas masłowy. Wspierają one nasz układ odpornościowy, jasność umysłu i trawienie, ogólnie zapewniając nam zdrowie. Cóż w tym może być złego?
Niestety, coraz częściej obecnie zdarza się, że równowaga bakterii jelitowych zostaje zaburzona. Test stolca Geralda wykazał zbyt małą ilość bakterii przyjaznych i pożytecznych, a za to przerost wrogich bakterii i drożdżaków (jednokomórkowych grzybów), które powinny stanowić jedynie maleńki ułamek żyjących tam organizmów.
Zdarza się tak z kilku powodów. Po pierwsze, cukier spożywany w nadmiarze odżywia niewłaściwe mikroorganizmy i zaburza skład mikrobiomu. Codzienna dieta Geralda zawierała nie tylko słodycze, ale także źródła ukrytych cukrów, takie jak produkty przetworzone, niezwykle smakowite, ale kipiące od cukru, o czym można się dowiedzieć, czytając listę składników. Dekstroza, maltoza, sacharoza, fruktoza, laktoza, glukoza, maltodekstryna – to wszystko cukry. Gerald często żył w pospiechu, chwytając w biegu śniadanie i lunch.
Innym czynnikiem uszkadzającym mikrobiom są antybiotyki. W celu leczenia częstych w dzieciństwie infekcji ucha i zapaleń migdałków Geraldowi podawano liczne serie antybiotyków. W ostatnich latach przebył także 2 infekcje górnych dróg oddechowych i ponownie przyjmował antybiotyki, by je wyleczyć.
Niestety w czasie tych terapii nigdy nie pobrano od niego wymazu i nie wysłano go do laboratorium mikrobiologicznego, by sprawdzić, jakie bakterie go atakują, i wybrać najlepszy antybiotyk, nacelowany na te konkretne mikroorganizmy. Lekarze Geralda przepisywali po prostu antybiotyki o szerokim spektrum, zabijające wiele bakterii, włącznie z najważniejszymi przyjaznymi bakteriami jelitowymi. W takiej sytuacji panowanie przejęły wrogie bakterie i grzyby.
Jak zmiana diety wpływa na jelita?
Potrzeba było trochę czasu, by przekonać Geralda do zmiany diety i zupełnego zrezygnowania z cukru. Należało zarówno włączyć do jadłospisu prawdziwe pożywienie, jak i wykluczyć szkodliwe produkty, a takie zmiany są zawsze dużym wyzwaniem dla zapracowanej osoby. Jednak w końcu udało się to osiągnąć dzięki pomocy jego żony i jego własnemu pragnieniu pozbycia się uciążliwych objawów.
W ciągu kilku miesięcy Gerald dostrzegł poprawę, ale wyeliminowanie cukru jest dopiero pierwszym krokiem w przywracaniu zdrowia jelit. Kiedy już przestaniemy dokarmiać szkodliwe drobnoustroje, musimy wprowadzić trochę przyjaznych Przepisałam więc Geraldowi serię probiotyków. Ważne jest, by nie ograniczać się do jednego preparatu.
Naszym celem jest naśladowanie natury poprzez kultywowanie bioróżnorodności w jelitach. Poprosiłam więc Geralda, by co 4 do 6 tygodni zmieniał rotacyjnie markę produktu (moje ulubione preparaty znajdziesz w ramce, ale istnieje też wiele innych dobrych opcji). I znów odnotowaliśmy dalszą poprawę, lecz nie nastąpiło jeszcze całkowite wyleczenie. Kolejnym etapem było zaatakowanie nieprzyjaznych bakterii i grzybów.
Zaczęłam od najłagodniejszych środków: kwasu kaprylowego z orzechów kokosowych, ekstraktu z pestek grejpfruta i starego dobrego surowego czosnku (jeden zmiażdżony ząbek dziennie do posiłku). Po kilku tygodniach wypróbowałam kilka ziół.
Zioła te mają silne działanie i należy wprowadzać je pojedynczo, powoli zwiększając dawki. W przeciwnym razie ryzykujemy „objaw wymarcia”, znany też jako reakcja Herxheimera, w której masowo ginące nieprzyjazne drobnoustroje uwalniają swe produkty odpadowe, co powoduje fatalne samopoczucie. Należy więc działać powoli i zawsze uprzednio „przygotować grunt” poprzez wyeliminowanie cukru i wprowadzenie probiotyków, zanim rozpocznie się walkę ze złymi drobnoustrojami przy użyciu silnych ziół.
Gdy zbliżaliśmy się do końca kuracji ziołowej, a było to 9 lub 10 miesięcy po pierwszej wizycie Geralda u mnie, jego jelita w 90% odzyskały już zdrowie. Przez 90% czasu Gerald czuł się dobrze, ale sporadycznie miewał nieoczekiwane ataki biegunki. W końcu udało się nam ustalić przyczynę, którą była nietolerancja surowych pomidorów. Wcześniej nie stanowiły one dla niego problemu – aż do czasu, gdy 5 lat temu zaczął dokuczać mu zespół drażliwego jelita.
Dzieje się bowiem tak, że nieprzyjazne drożdżaki, które nadmiernie mnożą się w jelicie, zmieniają swą formę i wytwarzają długie włókna, mogące przebijać wyściółkę jelita. Prowadzi to do „nieszczelności” jelita cienkiego, w wyniku której niecałkowicie strawione cząstki pokarmu mogą dostawać się do krwiobiegu, gdzie wywołują odpowiedź immunologiczną w postaci reakcji alergicznych. Pożywienie, które jest nieszkodliwe, jeżeli zostanie całkowicie rozłożone, stwarza problemy, jeżeli jelito jest nieszczelne.
Ortodoksyjny establishment medyczny do niedawna całkowicie odrzucał i z pogardą wyśmiewał pojęcie nieszczelnego jelita. Gdy jednak ktoś wpadł na pomysł, by nazwać je bardziej naukowo brzmiącym terminem: „hiperprzepuszczalności jelit”, nagle zostało zaakceptowane przez medycynę głównego nurtu i stało się modne. Końcowy etap kuracji Geralda miał na celu umożliwienie wygojenia wyściółki jelit po usunięciu nieprzyjaznych grzybów. Przepisałam mu glukozaminę, wiąz czerwony, ekstrakt z lukrecji, prawoślaz i aloes.
Po kilku miesiącach leczenie było zakończone. Teraz Gerald czuje się dobrze, o ile przestrzega zaleceń programu, a przestrzega ich przez 99% czasu. Może nawet znów jeść surowe pomidory w umiarkowanych ilościach. W rzadkich wypadkach, gdy zje ciastko lub inne słodycze, cierpi następnego dnia. Obserwuję jednak, że takie potknięcia z biegiem czasu zdarzają się coraz rzadziej, ponieważ organizm uczy się nie pożądać produktów, które przyprawiają go o chorobę. W przypadku Geralda z całą pewnością warto było zrezygnować z cukru, by odzyskać zdrowe jelito.
Zioła i suplementy dla zdrowia jelit
By pomóc wyleczyć jelito, zastosowałam kombinację poniższych ziół i suplementów, ale najlepiej będzie uzyskać spersonalizowaną receptę od wykwalifikowanego lekarza.
- Probiotyki BioKult Advanced Multi-Strain Formula, Metabolics Combocillus, Optibac (wszystkie rodzaje), Kiki’s Soil-Based Organisms. Stosuj się do instrukcji na etykiecie
- Kwas kaprylowy BioCare Caprylic Acid (kapsułki 672 mg) 1 kapsułka dziennie przez tydzień, potem 2 dziennie przez tydzień, następnie 3 dziennie przez kolejne tygodnie
- Ekstrakt z pestek grejpfruta BioCare Biocidin Forte (kapsułki 150 mg) lub Ekstrakt z grejpfruta w płynie (36 mg w 3 kroplach). Stosuj się do instrukcji na etykiecie
- Zioła Olej z oregano, czerwony olej tymiankowy, bylica, kłącze gorzknika kanadyjskiego, orzech czarny, berberyna. Mogą być przygotowane przez zielarza w indywidualnie dostosowanych kombinacjach lub mogą być zawarte w preparatach dostępnych w handlu: Nutri Advanced Berberine + Grapefruit Seed, Nutri Advanced CandiBactin. Stosuj się do zaleceń zielarza, a jeśli używasz preparatu komercyjnego, stopniowo zwiększaj dawkowanie aż do dawki podanej na etykiecie
- Wiąz czerwony, ekstrakt z prawoślazu, ekstrakt z lukrecji. BioCare Slippery Elm Intensive (w proszku). Stosuj 3 g dziennie zmieszane z jogurtem
Glukozamina Allergy Research Group Perm A vite (w proszku); zawiera także wiąz czerwony (i inne składniki leczące jelita), można jej więc używać zamiast BioCare Slippery Elm, ale zawiera stewię, więc może być zbyt słodka. Stosuj się do instrukcji na etykiecie - Aloes (Aloe vera) Fushi Organic Aloe Vera Juice. Stosuj się do instrukcji na etykiecie.
Przez ostatnich 20 lat dr Jenny Goodman specjalizuje się w medycynie żywieniowej i środowiskowej. Jest doświadczonym mówcą i autorką książki pt. „Staying Alive in Toxic Times: A Seasonal Guide to Lifelong Health” („Jak przeżyć w toksycznych czasach – sezonowy przewodnik po zdrowiu na całe życie”; Yellow Kite, 2020). Szczególnie interesuje się opieką przedkoncepcyjną i pracą z dziećmi.