Czy ludzkie serce naprawdę potrafi się regenerować? Nowe odkrycia naukowców

Serce potrafi w naturalny sposób wyleczyć się po zawale – i zdarza się to w ok. 20% przypadków. Naukowcy badają teraz zjawisko, które może obwieścić koniec światowego zabójcy numer jeden.

Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

1 na 5 osób, które mają atak serca (czyli zawału mięśnia sercowego), nawet nie wie, że go przeszła. Żyje dalej normalnie, a serce w tym czasie samo się napra­wia. Proces ten może potrwać od 2 tygodni do 3 miesięcy.

ekg

Jednak to nie przytrafia się to każdemu, kto doznaje zawału. Zdolność serca do samolecze­nia zależy przede wszystkim od uszkodzeń, jakie zawał spo­wodował.

Spośród przybliżonej liczby 805 000 Amerykanów, którzy corocznie doznają zawa­łu, u 604 000 jest to zawał kata­strofalny, kończący się śmiercią lub trwałą niesprawnością, czyli skutkami, jakie najczęściej koja­rzymy z atakiem serca. Ale ponad 200 000 osób dozna „cichego zawału”, powodującego łagodne uszkodzenia i pozwalającego sercu wyleczyć się o własnych siłach.

Serce może też zostać uszko­dzone w wyniku niewydolności – gdy nie jest w stanie przepom­powywać przez całe ciało wy­starczającej ilości krwi – a jest to znacznie częstsze i dotyka ponad 84 mln osób na świecie. Ci, którzy przeżyli ciche zawały, intrygują badaczy medycznych. Jakie warunki muszą być spełnio­ne, by serce mogło samo się wyle­czyć, i w jaki sposób niektóre serca uruchamiają tę zdolność, która w naturalny sposób zatrzymuje się w chwili, gdy zaczynają bić?

Jak działa sztuczne serce i kiedy może wspierać regenerację?

Poznanie tych odpowiedzi otwiera drzwi do nowych terapii i niesie nadzieję tym, których zawały ser­ca nie były tak ciche. Jak dotąd, badacze wiedzą, że ciężko uszko­dzone serce musi zostać zwolnione z obowiązku pompowania krwi.

Pomoc sztucznego serca, zna­nego pod bardziej fachową nazwą urządzenia do mechanicznego wspomagania lewej komory, pozwa­la mu skupić się wyłącznie na re­generacji, tak jak robiło to w łonie matki. Ale lekko uszkodzone serce sprawia wrażenie, jak gdyby mo­gło bić i goić się jednocześnie. 

Zespół z Karolinska Institutet ze Szwecji wykorzystał technikę datowania węglowego, by prześle­dzić, jak komórki pobrane od osób, które doznały zawału serca, re­generują się i wytwarzają nowe, zdrowe komórki. Większość próbek pobrano od osób, którym wszcze­piono sztuczne serca, ale jak sądzą badacze, takie samo zjawisko mogło­by wystąpić u każdego, kto doznał niewydolności lub zawału serca1.

kobieta trzymająca się za serce
Komórki mięśnia sercowego istot­nie mogą się regenerować, co jest doprawdy ekscytujące, ponieważ umacnia pogląd, iż ludzkie serce ma wewnętrzną zdolność regene­racji – stwierdził Hesham Sadek, kardiolog z wydziału nauk o zdrowiu University of Arizona, który współ­pracował z zespołem z Karolinska.

Komórki mięśnia sercowego istot­nie mogą się regenerować, co jest doprawdy ekscytujące, ponieważ umacnia pogląd, iż ludzkie serce ma wewnętrzną zdolność regene­racji – stwierdził Hesham Sadek, kardiolog z wydziału nauk o zdrowiu University of Arizona, który współ­pracował z zespołem z Karolinska.

Ta koncepcja otwiera cały wa­chlarz ekscytujących możliwości. Po pierwsze, pacjentom można by było usunąć sztuczne serce, gdy ich prawdziwe serce wyleczyłoby się, ale nasuwa się jeszcze bardziej kuszący pomysł: czy zdrowe serce mogłoby regenerować się i odna­wiać podczas pompowania krwi i w ten sposób nigdy nie doznać zawału, eliminując tym samym światowego zabójcę numer jeden?

Jak ujął to Olaf Bergmann, jeden z badaczy z Karolin­ska: „Może istnieć ukryty klucz, uruchamiający własny mechanizm naprawczy serca”. Chociaż urządzenie do mechanicznego wspomagania jest sztucz­nym stymulantem, który zapoczątkowuje proces leczenia, to jednak badacze są przekona­ni, że może istnieć naturalny sposób wsparcia wzrostu nowych komórek w sercu każdego człowieka, niezależnie od tego, czy przeszedł zawał serca, czy też nie. Obecnie są zaskoczeni tym zjawiskiem. W istniejących danych nie potrafi­my znaleźć wyjaśnienia tego efektu, ale będziemy kontynuować badania tego procesu na poziomie komórkowym i mo­lekularnym – zapewnia Bergmann. 

Jakie suplementy wspierają zdrowie serca i układ krążenia?

  zdrowe produkty DLA SERCA

SUPLEMENTY DLA SERCA 

Suplementy odżywcze mogą odgrywać ważną rolę w zdrowiu serca. Oto zwięzłe wskazówki, co brać codziennie jako uzupełnienie zdrowej diety. 
Multiwitamina, włącznie ze składnikami mine­ralnymi, dobrej jakości i wyprodukowana przez cieszącego się dobrą opinią producenta 
Witaminy z grupy B – wszystkie są ważne, ale szczególnie te: 
• B1, 50 mg 
• B3, 50 mg 
• B6, 100 mg 
Witamina D wytwa­rzana w organizmie poprzez wystawienie skóry na promienie sło­neczne przez ok. 15 min o wczesnej porze dnia bez filtrów słonecznych lub co najmniej 600- 1 000 j.m. z suplementu. 
Witaminy przeciwutleniające: 
Witamina A, do 25 000 j.m. jako beta-karoten lub 10 000 j.m. jako retinol 
• Witamina C, 1-3 g lub więcej 
Składniki mineralne: 
• Cynk, 10-50 mg 
• Selen, 200 mcg 
• Magnez, 200-600 mg 
• Chrom, 100 mcg 
Koenzym Q10, 60- 100 mg lub więcej pod nadzorem lekarza 
L-karnityna, 250-750 mg 
L-teanina, 400 mg 
Wysokiej jakości suplement probio­tyczny, według in­strukcji na etykiecie 
Kwasy tłuszczowe omega-3, takie jak z oleju rybnego lub oleju lnianego, 1-1,5 g. 

 

Badacze tworzący zespół z University of Texas Southwestern Medical Center w Dal­las zgłębiają zdolności samolecznicze serca od 10 lat i sądzą, że mogli zajść dalej na drodze badań. W 2021 r. zgłosili oni wniosek paten­towy dotyczący składu leku, który mógłby uruchamiać mechanizmy lecznicze serca, a ich praca przyciągnęła też uwagę 4 firm farmaceutycznych prowadzących badania nad implantami, wstrzyknięciami i plastra­mi tkankowymi do regeneracji serca2.

Naukowcy spoglądają też z nadzieją ku rozwiązaniom z użyciem wirusów i komórek macierzy­stych. Ich działanie polega na przypomina­niu sercu, by wykorzystało swą zdolność generowania nowych komórek, z której ostatnio robiło użytek w łonie matki. Nie powinno to być aż tak dużym za­skoczeniem. Większość mięśni leczy się po urazach samodzielnie, a serce jest ta­kie samo – szczególnie w życiu płodowym – lecz po narodzinach traci najwyraźniej umiejętność robienia kilku rzeczy naraz. 

Od chwili, gdy się rodzimy i bierzemy pierwszy oddech, nagły dopływ tlenu zmienia serce z mięśnia rosnącego i odnawiającego się w mięsień pompujący. Komórki mięśnia ser­cowego, znane jako kardiomiocyty, zaczynają przeważać i serce przestaje się regenerować. 

W czasie embriogenezy oraz w komórkach macierzystych organizm wytwarza 2 białka, Meis1 i Hoxb13, które po urodzeniu zatrzy­mują podziały komórkowe w sercu. Jednak badacze z uniwersytetu w Teksasie widzieli, jak podziały znów się rozpoczynają, gdy geny kodujące produkcję tych białek zostaną usu­nięte z próbek komórek mięśnia sercowego. 

  mężczyzna trzymający się za serce

FAZY ZAWAŁU SERCA
Atak serca nie jest zazwyczaj nagłym, katastrofalnym zdarzeniem. Częściej ma charakter znacz­nie bardziej stopniowy i przechodzi przez 4 fazy. Ta, w której następuje zawał, może także być kluczowym czynnikiem dla zdolności tego organu do rozpoczęcia leczenia.
1. Stała stenoza wień­cowa: zwężenie tętnicy wieńcowej.
2. Ostra zmiana blaszki: zmiana którejkolwiek z blaszek wyściełających tętnicę w wyniku pęk­nięcia lub krwotoku.
3. Zakrzepica tętnicy wieńcowej: wytworzenie się skrzepu krwi, który częściowo lub całkowicie odcina dopływ krwi do serca.
4. Skurcz naczyń: zwęże­nie naczyń krwionośnych, zwiększające ciśnienie krwi poprzez spowolnienie lub za­blokowanie jej przepływu.

Niskie stężenie tlenu może pomóc sercu w odbudowie komórek?

Jeżeli tlen powstrzymuje regeneracyjne zdol­ności serca, to czy brak tlenu może ponow­nie uruchomić jego możliwości lecznicze? Teksańczycy sięgnęli po terapię hipoksyjną, czyli dłuższe okresy niskiego stężenia tle­nu, jako sposób osiągnięcia tego celu.

Przypuszczają oni, że poziom tlenu wynoszą­cy 7% – czyli taki, jaki występuje na szczycie Mount Everest, stanowiący zaledwie 1/3 stę­żenia tlenu na poziomie morza – może być idealną wartością, która spowoduje, że serce zacznie samo się leczyć.

Uczeni umieszczają uszkodzone kardiomiocyty na szal­ce w tak niskim stężeniu tlenu i po 2 tygodniach obserwują, jak zaczy­nają się one dzielić i regenerować. Nawiązali też współpracę z Nie­mieckim Ośrodkiem Lotnictwa i Astronautyki, by sprawdzić, czy to samo zjawisko zachodzi u ludzi. Werbują do udziału w ba­daniach klinicznych alpinistów i sportowców ekstremalnych, którzy już zaaklimatyzowali się do niższego stężenia tlenu. 

Naukowcy mają świadomość, że nie jest to praktyczny sposób rozwiązania problemu. Trudno by­łoby prowadzić u każdego pacjenta terapię hipoksyjną i nieopłacalne byłoby budowanie ośrodków hipo­ksyjnych na całym świecie. Poza tym terapia ta może także uszkadzać inne narządy, np. nerki i mózg. 

Niemniej jednak osoby, które przeżyły ciche zawały, dostar­czają wskazówek, mogących odkryć zdolność serca do spon­tanicznego samoleczenia, nawet jeszcze zanim nastąpi zawał. 
­

Bibliografia
  • Circulation, 2025; 151(3): 245–256 
  • Hesham Sadek, “Helping the Heart Heal Itself: The Science of Regeneration,” Feb 16, 2022, utswmed.org/medblog 
Autor publikacji:
Wczytaj więcej