4 rośliny bezcenne w czasie menopauzy

Uderzenia gorąca, nagłe poty, huśtawka hormonalna – te uciążliwe objawy okresu okołomenopauzalnego można łagodzić przy pomocy ziołowych preparatów. Zawarte w nich substancje, zwane fitoestrogenami, niejako oszukują organizm, gdyż są przez niego odczytywane jako własne hormony. Stosowane zgodnie z ulotką nie powinny wywoływać działań niepożądanych, co daje im pewną przewagę nad lekami hormonalnymi.  

Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Niech pokarm będzie twoim lekar­stwem, a lekarstwo twoim pokarmem, miał powiedzieć Hipokrates. Te słowa nie są jedynie chwytliwym motto: już wielokrotnie kolejne badania naukowe udowadniały skuteczność naturalnych produktów w zapobiega­niu i leczeniu różnych schorzeń. Nie inaczej jest z przekwitaniem: chociaż wynika ono z naturalnych procesów zachodzących w organizmie kobiety, to wiąże się z wieloma uciążliwymi objawami, w tym z nagłymi uderze­niami gorąca, które mogą poważnie utrudniać funkcjonowanie. Zanim zatem sięgniemy po tabletki hor­monalne, sprawdźmy, co w swojej apteczce trzyma dla nas matka natura.

kobieta
Termin menopauza oznacza ostatnią miesiączkę. To kulminacja trwającego kilka lat procesu (uznaje się ją za rozpoczętą, jeśli kobieta nie miała okresu od 12 miesięcy). Menopauza wyznacza czas ogromnych zmian równowagi hormonalnej kobiety

Soja na uderzenia gorąca

Soja to znany Japonkom sposób na łagodzenie uderzeń gorąca, które znienacka atakują kobiety po meno­pauzie i utrudniają im codzienne funkcjonowanie. Badanie z wyko­rzystaniem ekstraktu zawierającego 100 mg glikozydów izoflawonowych potwierdza skuteczność soi w zwal­czaniu objawów przekwitania:

  • W badaniu wzięły udział 192 ochotniczki, które doświadczały co najmniej 7 ataków gorąca dziennie; miały one przyjmować codziennie przez 12 tygodni wyciąg z kiełków soi (grupa badana) lub placebo (grupa kontrolna); po tym czasie następował okres 12 tygodni terapii ekstraktem z kiełków sojowych u wszystkich pań
  • Po pierwszych 12 tygodniach 180 ochotniczek zakwalifikowało się do powtórnego badania objawów przekwitania: chociaż w grupie placebo zaobserwowano zmniejszenie częstotliwości uderzeń gorąca średnio o ok. 30%, w grupie badanej wartość ta była zdecydowanie większa i wynosiła 43%
  • Po kolejnych 12 tygodniach, w których wszystkie kobiety przyjmowały ekstrakt, uderzenia gorąca zmniejszyły się średnio o 68% w obu grupach
  • W końcowych wynikach wzięto pod uwagę dane z dzienniczków prowadzonych przez jedynie 136 uczestniczek. Specjalistom udało się oszacować, że codzienne przyj­mowanie przez 12 tygodni wyciągu z kiełków soi zawierającego 100 mg glikozydów izoflawonowych zaowo­cowało znacznym zmniejszeniem nasilenia epizodów uderzeń gorąca (71%) i potów (78%) względem okresu sprzed badania. Co ciekawe, terapia wyciągiem z kiełków soi dawała lepsze efekty w przypadku ostrych ataków. Tym samym wykazano, że ekstrakt z kiełków soi zawierający 100 mg gli­kozydów izoflawonowych nieznacznie, ale odczuwalnie zmniejsza uderzenia gorąca w okresie menopauzy1.

Czerwona koniczyna - moc izoflawonów

czerwona koniczyna

Przeprowadzona niedawno przez polskich naukowców metaanaliza badań nad skutecznością izoflawonów czer­wonej koniczyny wykazała, że faktycznie przyczyniają się one w pewnym stopniu do zmniejszenia liczby epizodów uderzeń gorąca. Jednak zdaniem autorów pracy, jedynie dalsze badania dostarczą jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu zioło to wspomaga kobiety w okresie okołomenopau­zalnym.

Maca zamiast HTZ

Korzeń tej kuzynki kapusty od wieków wykorzystuje się w Andach do leczenia kobiecych problemów zdrowotnych. Pewne niewielkie badanie pilotażowe wskazało korzeń maca jako obiecujący naturalny zamiennik dla hormonalnej terapii zastępczej (HTZ):

  • 20 ochotniczek w wieku 41-50 lat zakwalifikowało się do trwającego 4 miesiące randomizowanego badania z podwójnie ślepą próbą; panie miały przyjmować codziennie przez 2 miesiące podczas posiłków 2 kapsułki 500 mg z preżelowanym korzeniem maca lub z placebo (łącznie 2 g dziennie), a po tym czasie w obu grupach podmieniano kapsułki (tj. grupa badana stawała się kontrolną i na odwrót) u uczestniczek badania stwierdzono poziom estrogenów powyżej 40 pg/ml i poziom FSH poniżej 30 IU/ml
  • ochotniczkom co miesiąc badano poziom estrogenów, hormonu folikulotropowego (FSH), hormonu luteinizującego (LH) i progesteronu, a także kortyzolu, hormonu adrenokortykotropowego (ACTH), hormonów tarczycy (TSH, T3, T4), minerałów (Ca, K, Fe); wykonywano też profil lipidowy (trójglicerydy, cholesterol całkowity i jego frakcje LDL oraz HDL) również co miesiąc rejestrowano masę ciała i ciśnienie krwi ochotniczek oraz określano ich wskaźnik menopauzalny
  • po 4 miesiącach badania zauważono, że: dwa miesiące stosowania kapsułek z korzeniem maca istotnie złagodziły objawy dyskomfortu obserwowane u większości kobiet biorących udział w badaniu (74%-87%), u badanych wzrósł poziom estrogenów i FSH, progesteronu i ACTH, zmniejszyło się za to ciśnienie krwi, masa ciała, poziom trójglicerydów i cholesterolu LDL we krwi, zaobserwowano też wzrost stężenia HDL i żelaza u badanych.
korzeń maca
Zdaniem autorów badania preżelo­wany korzeń maca może łagodzić objawy przekwitania zależne od poziomu hormonów, w tym uderzenia gorąca, nocne poty, przerywany sen, nerwowość, depresję i kołatanie serca. Korzeń maca stanowi zatem poten­cjalną alternatywę dla hormonalnej terapii zastępczej2.

Chmiel dla zdrowia kości

Niedobór estrogenów zwiększa ryzyko osteopenii (obniżenie gęstości kości) i osteoporozy, a co za tym idzie – złamań kości. Specjaliści postanowili sprawdzić, czy ekstrakt chmielowy może poprawić stan kości kobiet z osteopenią. W chmielu występuje substancja chemiczna zwana 8-pre­nylonaringeniną, która jest silnie działającym fitoestrogenem:

  • 100 kobiet po menopauzie, u któ­rych stwierdzono osteopenię, przez 48 tygodni otrzymywało 2 kapsułki wapnia (500 mg każda) i witaminy D3 (400 j.m. każda) oraz 1 kapsułkę dzien­nie z wyciągiem z chmielu (zawierają­cego m. in. 100 μg 8-prenylonaringe­niny) lub z placebo
  • przed i po terapii u ochotniczek zbadano gęstość mineralną kości, jakość życia, a także mikrobiom i poziom krótkołańcuchowych kwa­sów tłuszczowych
  • po 48 tygodniach u pań przyj­mujących wapń, witaminy i chmiel stwierdzono zwiększenie gęstości kości, co pozwoliło im na większą aktywność fizyczną w porównaniu do uczestniczek z grupy placebo; ponadto zaobserwowano u nich zwiększoną liczebność bakterii jelito­wych z rodzaju Turicibacter i Shigella, których obecność powiązano już z całkowitą gęstością kości.

Wiele wskazuje zatem na to, że warto wziąć pod uwagę suplementację wyciągiem z chmielu w profilaktyce osteoporozy3.

Bibliografia
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6035149/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3614596/
  • https://www.mdpi.com/2072-6643/15/12/2688
  • https://www.mdpi.com/2072-6643/13/4/1258/html
Autor publikacji:
Julia Cember-Ogorzałek

"Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy i uważam, że każdy człowiek ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kiedy akurat nie piszę, spędzam czas z dzieckiem i świnkami morskimi, organizuję wirtualne bazarki na rzecz zwierząt lub wystawiam moje małżeństwo na próbę podczas sesji Monopoly." 

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny