Badając przechowywane próbki krwi ciężarnych, naukowcy odkryli, że niski poziom witaminy D wiąże się z wyższym ryzykiem wystąpienia ostrych stanów przedrzucawkowych, objawiających się m.in. wysokim ciśnieniem i białkomoczem.
Według badań przeprowadzonych przez zespół Lisy M. Bodnar z Uniwersytetu w Pittsbourghu (USA) ponad połowa kobiet doświadczających stanu przedrzucawkowego miała poziom witaminy D niższy niż 50 nmol/l, który NIH (organizacja rządowa prowadząca badania z dziedziny biomedycyny i zdrowia) uważa za optymalny dla zdrowia.
Kobiety, u których poziom witaminy D był wyższy niż 50 nmol/l, wykazywały o 40% mniejsze ryzyko zapadnięcia na stan przedrzucawkowy niż ich ciężarne z niedoborami witaminy D.
Nie oznacza to jednak, że panie przy nadziei powinny teraz szturmować półki z suplementami witaminowymi. Zdaniem Lisy M. Bodnar najważniejsza jest konsultacja z lekarzem prowadzącym, który powinien zadbać o odpowiednią suplementację kobiety w ciąży.
Źródło: Epidemiology. 2014 Mar;25(2):207-14. doi: 10.1097/EDE.0000000000000039.