Chcesz obniżyć poziom cukru? Jedz suszone owoce

Kojarzą nam się z dodatkiem do ciast i deserów, pora jednak przestać myśleć o nich jedynie jak o słodkim grzeszku. Suszone owoce są pełne błonnika i flawonoidów, a spożywane rozważnie, mogą poprawiać wrażliwość organizmu na insulinę.

Artykuł na: 6-9 minut
Zdrowe zakupy

Suszone owoce to pyszne urozmaicenie diety, którym można raczyć się niemal zawsze i wszędzie. Mają o wiele dłuższy termin przydatności niż świeże owoce, a przy tym zawierają te same witaminy i minerały. Ale suszone owoce to również źródło cukru. Usunięcie z nich wody powoduje większe stężenie tej słodkiej substancji, rodząc wątpliwości co do korzyści z jedzenia suszonych owoców.

Uspokajamy: garść rodzynek czy suszonych śliwek nie zaszkodzi, a może nawet pomóc w zapobieganiu cukrzycy typu 2. Potwierdza to przeprowadzone niedawno badanie.

Suszone owoce – broń przeciwko cukrzycy

Woda i fruktoza to nie jedyne składniki suszonych owoców. Są one przecież pełne błonnika, najzdrowszego pokarmu dla naszych bakterii jelitowych. Dlatego też specjaliści zastanawiali się, czy włączenie ich do diety pomoże zachować prawidłowy poziom glukozy na dłużej – a tym samym przyczyni się do zapobiegania jednej z najczęstszych chorób cywilizacyjnych: cukrzycy typu 2.

Problem ten jest o tyle istotny, że poprzednie badania nie dały jasnych wyników. Tym razem specjaliści przeprowadzili analizę nawyków żywieniowych ponad 420 000 brytyjskich ochotników, którzy uczestniczyli w szeroko zakrojonym brytyjskim badaniu, a także ich genotyp i fenotyp, czyli wygląd (np tendencję do nadwagi).

Czytaj również: Cukrzyca - jak rozpoznać? Jakie są objawy cukrzycy typu 1 i typu 2?

Suszone śliwki

Pod uwagę brano ilość spożywanych codziennie suszonych owoców, z czego za 1 porcję uznawano 1 suszoną śliwkę, 1 suszoną morelę i 10 rodzynek.

Pytania w ankiecie dotyczyły liczby spożywanych codziennie porcji suszonych owoców, a ochotnicy mogli wybierać między odpowiedziami „jedna”, „mniej niż jedna”, „nie wiem” itp.

Następnie odpowiedzi z kwestionariusza porównano ze statystykami cukrzycy typu 2. W ten sposób można ustalić, czy faktycznie w przypadku danego zagadnienia istnieje związek przyczynowo-skutkowy.

W tym przypadku tezę udało się potwierdzić. Okazuje się bowiem, że już 1 sztuka dziennie więcej suszonych owoców (dokładnie 1,3 szt.) może obniżyć ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 o prawie 61%.

Wcześniejsze badania udowodniły m.in., że ekstrakt z proszku winogronowego (czyli ze zmielonych suszonych owoców) może zmniejszać stan zapalny wywołany lipoplisacharydami (szkodliwymi metabolitami niektórych bakterii jelitowych) oraz wpływ tych ostatnich na białe krwinki odpowiedzalne za reakcję zapalną. W innej pracy udowodniono, że ekstrakt pozyskiwany z suszonych owoców głogu może łagodzić stres oksydacyjny w komórkach beta trzustki.

Czy zatem w kontekście cukrzycy typu 2 suszone owoce są zdrowsze niż świeże?

Na podstawie przytaczanego badania nie można tego ustalić. Celem tej pracy było udowodnienie lub obalenie tezy o korzystnym wpływie suszonych owoców na organizm w profilaktyce problemów z glukozą.

Nie brano pod uwagę świeżych owoców i nie porównywano obu klas produktów. Być może planowane są już takie badania, jednak niezależnie od nich trudno przecenić wkład świeżych owoców w utrzymanie organizmu w zdrowiu. Jednocześnie warto wiedzieć, że owoce suszone również nie są naszym wrogiem.

Czytaj również: Suszenie żywności w domu - jak zachować smak i wartości odżywcze?

Suszone owoce

Flawonoidy – skarb suszonych owoców

Oczywiście, ewentualne korzyści ze spożywania suszonych owoców wynikają przede wszystkim z obecnego w nich błonnika, ale nie jest on jedynym ważnym ich składnikiem.

Warto pamiętać też o flawonoidach, związkach roślinnych, które wspomagają nasz organizm na wielu płaszczyznach, również poprzez poprawę pracy trzustki. W jaki sposób?

Przede wszystkim flawonoidy to antyoksydanty: chronią komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, uszkadzającymi struktury DNA i wpływającymi m.in. na wydolność organów. W tym wypadku flawonoidy przyczyniają się do utrzymania w zdrowiu komórek beta trzustki, które odpowiadają za wyrzut insuliny.

Do tego te roślinne substancje korzystnie wpływają na aktywność dysmutazy ponadtlenkowej czy peroksydazy glutationowej - antyoksydantów wytwarzanych przez nasz organizm. Udowodniono też, że flawonoidy poprawiają wrażliwość komórek na insulinę i wspierają metabolizm glukozy, a w przebiegu cukrzycy typu 2 oba te procesy są utrudnione.

Czytaj również: Alzheimer cukrzycą mózgu?

Suszone morele

Suszone owoce – jedz z głową

Chociaż wyniki przeprowadzonego badania dają pewną nadzieję, to pamiętaj, że rodzynki nie powinny odtąd być podstawą twojej diety. Nadal są one pełne cukrów, dlatego ich nadmierne spożycie może zbyt gwałtownie podnieść poziom glukozy, który następnie opadnie nisko – to jedno ze zjawisk zwiększających ryzyko cukrzycy typu 2. Jeżeli jesteś diabetykiem, upewnij się, że możesz włączyć suszone owoce do swojej diety.

Niezależnie od tego, czy doświadczasz problemów z cukrem, pamiętaj, że suszone owoce są jedynie dodatkiem do posiłków i nigdy nie jedz ich jako samodzielnej przekąski – dodaj garść do owsianki lub sałatki. W ten sposób wydobędziesz z nich to, co najlepsze, bez obaw o wyniki kolejnych badań krwi.

Autor publikacji:
Julia Cember-Ogorzałek

"Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy i uważam, że każdy człowiek ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kiedy akurat nie piszę, spędzam czas z dzieckiem i świnkami morskimi, organizuję wirtualne bazarki na rzecz zwierząt lub wystawiam moje małżeństwo na próbę podczas sesji Monopoly." 

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny