Wydaje się, że rzeczywiście przyczyną Pani problemów mogą być zaburzenia krążenia, zwane też hemodynamicznymi. Mówimy o nich wówczas, gdy krążenie krwi w żyłach, tętnicach i sercu jest zbyt słabe lub całkowicie zablokowane. Zwykle chodzi tu o niedokrwienie, czyli niewystarczający dopływ krwi i tlenu do tkanek, choć może dochodzić również do przekrwienia, oznaczającego zablokowanie odpływu krwi z danego miejsca - jelit, płuc, jajników lub jąder.
Tak naprawdę jednak zaburzenia krążenia mogą dotyczyć praktycznie każdego miejsca w organizmie. Często obejmują właśnie kończyny dolne, węzły chłonne, śledzionę lub nawet mózg i serce. Te ostatnie przypadki są szczególnie niebezpieczne.
Przewlekłe niedokrwienie serca (choroba niedokrwienna) lub nagły niedokrwienny zawał (martwica części mięśnia sercowego z powodu niewystarczającej ilości tlenu) są potencjalnie śmiertelnymi schorzeniami, podobnie zresztą jak udar mózgu pojawiający się w wyniku jego trwałego uszkodzenia1. Problemy z krążeniem do pewnego stopnia wynikają z predyspozycji dziedzicznych. Mogą również być efektem przewlekłych chorób, takich jak nadciśnienie, cukrzyca, choroba wieńcowa czy niewydolność nerek. Ich przyczynami są też zakrzepy, mechaniczne uciski na żyły lub inne zatory, wywołane np. skrzepem czy blaszką miażdżycową.
Paradoksalnie postęp w leczeniu zawału serca również sprawia, że coraz więcej pacjentów, którym udało się z nim wygrać, zmaga się później z niewydolnością2. Zaburzenia krążenia mogą przebiegać odmiennie w różnych częściach ciała. W przypadku kończyn dolnych objawiają się zwykle bólem, drętwieniem, bladością skóry i opuchlizną, a z czasem również owrzodzeniami i trudno gojącymi się ranami (jak w zespole stopy cukrzycowej).
Zaburzenia krążenia mają związek z nieprawidłową pracą serca. Jego lewa komora tłoczy krew przez aortę, a następnie, mniejszymi tętnicami, do komórek organizmu. Później odtlenowana krew wraca z tych komórek żyłami do prawej komory. Gdy lewa komora nie pracuje prawidłowo, zmniejsza się wyrzut krwi do tętnicy głównej, a w efekcie pojawia się niedokrwienie narządów. W tym przypadku charakterystyczne objawy to uciskowy ból w klatce piersiowej, duszności podczas wysiłku (ustające po odpoczynku), szybkie męczenie się, omdlenia i utrata przytomności3.
Z kolei zaburzenia pracy prawej komory powodują, że krew zalega w organizmie, ponieważ serce nie jest w stanie "wpompować" jej z powrotem. Jeśli niewydolność dotyczy prawej komory, pojawiają się obrzęki kończyn dolnych, częstomocz w nocy (nokturia), powiększenie wątroby i śledziony oraz zwiększenie obwodu tułowia4.
Wadliwa praca serca może być wynikiem wielu czynników, spośród których najczęstsze to nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa, ale też choroby ogólnoustrojowe (astma, cukrzyca, schorzenia tarczycy, anemia), nabyte lub wrodzone wady serca, a nawet niektóre przyjmowane leki (np. cytotoksyczne i antyarytmiczne). Zaburzeniom sprzyjają również toksyny czy nieprawidłowa dieta.
Oczywiście aby wdrożyć właściwe leczenie, powinna Pani zdiagnozować bezpośrednią przyczynę pojawiających się dolegliwości. W tym celu wykonuje się szereg badań, m.in. elektrokardiografię, RTG klatki piersiowej czy badania laboratoryjne krwi. Czasem niezbędne są bardziej inwazyjne testy, np. angiografia naczyń wieńcowych. Taka diagnostyka jest niezwykle istotna, ponieważ od jej wyniku zależy późniejsze leczenie. Przykładowo zaburzenia krążenia wynikające z niewydolności serca zwykle wymagają farmakoterapii, z kolei zakrzepy uniemożliwiające przepływ krwi można usuwać chirurgicznie.
Istnieje jednak kilka uniwersalnych zasad, które pomagają zapobiegać zaburzeniom krążenia bez względu na ich bezpośrednią przyczynę. Nim lekarz postawi diagnozę, sugeruję wprowadzić poniższe zmiany w stylu życia, które ułatwią sercu prawidłową pracę i pozwolą uniknąć rozwoju dolegliwości.
Waga pod kontrolą
Skoro wspominasz o kilku dodatkowych kilogramach, warto rozpocząć od uświadomienia sobie znaczenia prawidłowej wagi w profilaktyce zaburzeń krążenia. Nadwaga i otyłość stanowią bowiem jeden z głównych czynników ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego.
Otyłość jest wiodącą przyczyną oporności tkanek na insulinę, która prowadzi m.in. do wzrostu stężenia lipoprotein LDL i obniżenia stężenia HDL5. Przyczynia się również do kumulacji makrofagów w ścianie naczyń krwionośnych oraz przyspieszonego tworzenia i niestabilności blaszek miażdżycowych. Dlatego u osób otyłych insulinooporności towarzyszą nadciśnienie tętnicze oraz niewydolność krążenia, a ryzyko choroby niedokrwiennej serca jest dwukrotnie wyższe w porównaniu do tych z prawidłową masą ciała6.
Jest jednak i dobra wiadomość. Konsekwencje otyłości dla funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego zależą w dużej mierze od rozmieszczenia tkanki tłuszczowej. Wykazano, że rozwój podskórnej tkanki tłuszczowej w okolicy bioder, pośladków i ud nie jest związany ze zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób układu krążenia, w przeciwieństwie do otyłości trzewnej, zlokalizowanej w okolicy brzucha7. Mimo to konieczne jest utrzymywanie stabilnej wagi - tak, by współczynnik BMI nie przekraczał 30. Oczywiście osoby już zmagające się z otyłością lub nadwagą powinny dążyć do jej zmniejszenia.
Ruch zamiast leków
Najlepszym sposobem na utrzymanie prawidłowej masy ciała jest aktywność fizyczna. Ale regularne uprawianie sportu - nawet o umiarkowanej intensywności - przekłada się również bezpośrednio na prawidłowe krążenie.
Po analizie 57 badań dotyczących korzyści płynących z ćwiczeń porównano ich skuteczność z oddziaływaniem farmaceutyków najczęściej stosowanych w chorobach przewlekłych, takich jak zaburzenia lub niewydolność serca. Okazało się, że tylko przyjmowanie diuretyków, czyli leków moczopędnych, wydłużało życie pacjentów z niewydolnością serca bardziej niż same ćwiczenia. W przypadku osób wracających do zdrowia po udarze mózgu trening był korzystniejszy niż jakakolwiek farmakoterapia8.
Nic zatem dziwnego, że regularna aktywność fizyczna, najlepiej 5 razy w tygodniu po 30 min, to podstawowe zalecenie w przypadku zaburzeń krążenia. Ruch pomaga wzmocnić siłę mięśniową i zwiększyć tolerancję wysiłku, a także zapobiec nasileniu schorzenia.
Mierz ciśnienie
Dobrym sposobem na rozpoczęcie leczenia jakiejkolwiek choroby układu krążenia jest redukcja ciśnienia tętniczego. Hipertensja może bowiem powodować udar mózgu, zawał lub niewydolność serca, tętniaki, chorobę tętnic obwodowych, a nawet przewlekłe problemy z nerkami. Równocześnie zwiększa ryzyko zawału serca lub przerostu lewej komory, pośrednio prowadząc do rozwoju niewydolności9.
Dieta śródziemnomorska
Wśród osób, których jadłospis obfituje w ryby, oliwę z oliwek, orzechy oraz dużą porcję warzyw i owoców, ryzyko chorób serca jest niższe nawet o 30%10. Co ważne, dotyczy to nawet pacjentów z rodzinną tendencją do hipercholesterolemii lub udarów mózgu.
Protekcyjny wpływ wywierają przede wszystkim niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) - linolenowy oraz oleinowy - obecne m.in. w rybach i oleju lnianym. Jednocześnie w produktach wykorzystywanych w diecie śródziemnomorskiej znajduje się mniej kwasów omega-6, co pozwala utrzymać ich optymalny stosunek do omega-3. Ponadto kiedy NNKT łączą się azotynami obecnymi w zielonych sałatach, powstają azotynowe kwasy tłuszczowe obniżające ciśnienie11. Zresztą już samo zwiększenie podaży warzyw i owoców radykalnie obniża ciśnienie - ten hipotensyjny efekt wynika z obecności potasu i błonnika12.
Unikaj przetworzonego mięsa...
Jedynie to przygotowywane w prosty sposób sprzyja prawidłowej pracy układu krążenia. W badaniach wykazano, że spożywanie przetworzonego mięsa wiąże się z niewydolnością serca, szczególnie u mężczyzn. Każde 50 g dziennie (co odpowiada np. plasterkowi szynki) powoduje zwiększenie ryzyka zgonu w wyniku tej choroby o 38%. Mężczyźni, których dieta obfituje w przetworzone mięso, są 2 razy bardziej narażeni na śmierć w wyniku niewydolności serca niż ci, którzy spożywają je rzadko i w niewielkich ilościach13.
... i niskotłuszczowego nabiału
Zarówno homogenizowane, pasteryzowane, jak i niskotłuszczowe produkty nabiałowe - spożywane w nadmiarze - powodują wyższe stężenie we krwi insuliny i insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF-I). W jednym z badań wykazano, że jego wysoki poziom zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia przewlekłej niewydolności serca i zgonu z dowolnej przyczyny14.
Gazowane napoje w odstawkę
Choć głównym zagrożeniem związanym z piciem gazowanych napojów bezalkoholowych jest rozwój cukrzycy, choroby układu krążenia są tuż za nią.
Niezależnie od tego, czy spożywamy 2 puszki tygodniowo czy 1 dziennie, w ciągu 30 dni zaczniemy przybierać na wadze i wzrośnie nasza insulinooporność. Dlatego osoby chore na cukrzycę, z zaburzeniami funkcjonowania układu krążenia lub objawami stanu przedcukrzycowego, takimi jak np. nadwaga, powinny bezwzględnie unikać wszystkich napojów typu cola i innych gazowanych15. Z kolei napoje izotoniczne i energetyczne mogą podwyższać ciśnienie tętnicze, zwłaszcza u osób niepijących kawy, które nie są przyzwyczajone do efektów wywoływanych przez kofeinę. W przypadku nadciśnienia tętniczego lub arytmii serca powinno się ich unikać.
Pij czerwone wino
Alkohol w nadmiarze zwiększa ryzyko wystąpienia schorzeń wątroby, niewydolności serca i raka. Jednakże jedno z badań wykazało, że osoby, które zwiększyły dzienne spożycie wina od bardzo niskiego (mniej niż lampka) do umiarkowanego (1-2 lampki), znacząco obniżyły prawdopodobieństwo zgonu w wyniku zawału serca.
Naukowcy sądzą, że umiarkowane picie podwyższa poziom cholesterolu HDL, co redukuje ryzyko wystąpienia choroby serca16. Potwierdzili to naukowcy analizujący elementy diety śródziemnomorskiej, która uwzględnia niewielkie spożycie etanolu (najlepiej w postaci wina), co w 24% przyczynia się do niskiej śmiertelności u stosujących ją osób17. Korzystniejsze jest jednak wino czerwone, ponieważ zawiera resweratrol wspomagający redukcję stanu zapalnego.
Herbata na zdrowie
Przeprowadzone na 12 tys. Holendrów badania dowiodły, że ci, którzy wypijali 7 lub więcej filiżanek zielonej herbaty dziennie, byli aż o 75% mniej narażeni na śmierć z powodu chorób układu krążenia niż sięgający po mniej niż jedną filiżankę. Później badacze doszli do wniosku, że wypijanie 3 filiżanek dowolnej herbaty dziennie zmniejsza o 11% ryzyko rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego18.
Czarna i zielona wpływają korzystnie na poziom cholesterolu LDL oraz ciśnienia skurczowego i rozkurczowego krwi. Czarna dodatkowo podnosi poziom frakcji HDL i obniża stężenie trójglicerydów (o 39% u mężczyzn i 29% u kobiet). Z kolei herbata oolong zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia u zdrowych pacjentów (którzy nie przechodzili zawału, a w momencie badania nie mieli zdiagnozowanej choroby serca ani nowotworu)19.
Ciecierzyca
To roślina będąca świetnym źródłem białka i błonnika, witamin z grupy B, cennych minerałów, w tym fosforu, wapnia, magnezu i potasu, a także nienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak kwas linolowy i oleinowy. W połączeniu z innymi przedstawicielami strączkowych oraz zbożami może przyczyniać się do zapobiegania i leczenia raka, cukrzycy typu 2 oraz chorób układu krążenia. U szczurów karmionych ciecierzycą i produktami wysokotłuszczowymi poziom glukozy oraz insuliny we krwi po posiłku był niższy niż u gryzoni karmionych wyłącznie tłustą karmą. Odnotowano u nich również lepszy wynik w badaniach na insulinooporność20.
Jeśli namoczymy ciecierzycę w wodzie i pozwolimy jej wypuścić pędy, znajdujące się w niej białka będą znacznie lepiej przyswajalne.
Czekolada i magnez
Kwas stearynowy, tłuszcz nasycony znajdujący się w czekoladzie, pomaga utrzymać serce w dobrej kondycji. Okazuje się ponadto, że ciemna czekolada spożywana w młodości obniża ciśnienie krwi oraz zmniejsza ryzyko zapadania na choroby krążenia21. Włosi, którzy mieli podwyższone ciśnienie tętnicze, zdołali obniżyć skurczowe o 4,5, a rozkurczowe o 4,2 mm Hg, zjadając jej codziennie 100 g przez 2 tygodnie.
Gorzka czekolada należy również do doskonałych źródeł magnezu - pierwiastka wspomagającego profilaktykę zwapnienia tętnic i uszkodzeń ścian naczyń krwionośnych, odgrywającego również kluczową rolę w regulacji poskurczowego rozluźniania mięśni szkieletowych, gładkich i mięśnia sercowego. Jeśli jego podaż jest nieodpowiednia, możliwość ich rozluźniania będzie ograniczona, a ryzyko wystąpienia migotania przedsionków, nadciśnienia tętniczego oraz nagłego kurczenia się wieńcowych i mózgowych naczyń krwionośnych wzrośnie, co potencjalnie prowadzi do zatrzymania akcji serca i udaru mózgu22.
Źródłami magnezu są również halibut, krewetki, pełnoziarniste pieczywo i owsianka, fasola i rośliny strączkowe oraz warzywa liściaste.
Suplementy
Istnieje kilka składników o udowodnionej skuteczności w zakresie profilaktyki zaburzeń krążenia i chorób układu sercowo-naczyniowego, które najlepiej dostarczyć organizmowi w postaci suplementów.
Koenzym Q10 (ubichinol) to bodaj największy przyjaciel układu krążenia. Jego prawidłowy poziom zmniejsza ryzyko wystąpienia kardiomiopatii, zastoinowej niewydolności serca, dusznicy bolesnej, arytmii, wypadania płatka zastawki mitralnej czy nadciśnienia. Analiza zbiorcza 13 badań nad zastosowaniem koenzymu Q10 w leczeniu zastoinowej niewydolności serca wykazała, że może on zwiększyć u chorych wydolność lewej komory i wydłużyć czas aktywności fizycznej23.
Sugerowana dawka: w dotychczasowych badaniach korzystne działanie obserwowano przy ok. 60 mg koenzymu Q10 dziennie przez 4-8 tygodni24.
L-karnityna We włoskim przeglądzie badań wśród pacjentów przyjmujących suplement diety z L-karnityną wykazano obniżenie częstości występowania zgonów i niewydolności serca po wyjściu ze szpitala. W innej próbie, z udziałem 537 chorych z niewydolnością serca, stwierdzono, że poprawia ona zdolność do aktywności fizycznej i utrzymuje czynność serca25.
Sugerowana dawka: 250- 750 mg dziennie.
Witamina C Nawet niewielki jej niedobór może przyczynić się do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych, takich jak miażdżyca i dusznica bolesna. Z kolei wystarczający poziom witaminy C ponad dwukrotnie redukuje ryzyko śmiertelnej niewydolności serca26.
Sugerowana dawka: 1-3 g dziennie.
Migdałecznik arjuna, a konkretnie pozyskiwana z tego drzewa kora, zawiera składniki wspomagające pracę serca i chroniące je przed uszkodzeniami. Normalizuje też ciśnienie krwi i poziom trójglicerydów, a przy okazji działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie. Kilka badań klinicznych potwierdziło, że migdałecznik jest skuteczny u pacjentów z chorobą niedokrwienną i niewydolnością serca oraz nadciśnieniem tętniczym. W jednym z nich wykazano, że ekstrakt z kory działa kardioprotekcyjnie u pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca, m.in. zmniejszając przerost i zwłóknienie lewej komory oraz zapobiegając peroksydacji (utlenianiu) lipidów27.
A może termy?
W czasie kąpieli w wodzie termalnej bodźce cieplne oddziałujące na skórę pobudzają mechanizmy nerwowe, co powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, poprawę przepływu krwi w tkankach, obniżenie ciśnienia krwi oraz poprawę czynności układu krążenia28. Radonowo-siarczkowa woda o temperaturze 28-32˚C korzystnie oddziałuje na kondycję stawów i układu krążenia, metabolizm oraz gospodarkę hormonalną. Natomiast zabiegi w basenie z wodą solankową jodowaną (32˚C) zmniejszają pobudliwość nerwów czuciowych i ruchowych, normalizują ciśnienie tętnicze i poprawiają regulację krążenia krwi.
Więcej optymizmu!
Jak twierdzą uczeni z Uniwersytetu Illinois, najweselsi ludzie mają 2 razy większe szanse, by uniknąć chorób układu krążenia niż pesymiści. Są także o 76% bardziej skłonni cieszyć się życiem oraz pełnym zdrowiem. Naukowcy stwierdzili to po przebadaniu 5 tys. dorosłych w wieku 45-84 lat pod kątem nastroju psychicznego, poziomu optymizmu i kondycji fizycznej oraz zdiagnozowanych chorób (np. zapalenia stawów, schorzeń wątroby oraz nerek)29.
Bibliografia
- Nowiny Lekarskie 2012; 81 (2): 170; Polski Przegląd Neurologiczny 2016; 12 (4): 217-223
- Lekarz Rodzinny 2013; 18 (10): 671
- Kardiologia Polska 2012; 70: 147-148
- Kardiologia po Dyplomie 2013; 12 (2): 10-14
- Arterioscler Thromb Vasc Biol 2012; 32: 1754-1759
- J Smooth Muscle Res 2012; 48 (1): 27-35
- Circulation 2012; 126: 1301-1313
- BMI 2013; 347: f5577
- Postępy Nauk Med 2009; 5: 329-333
- N engl J Med 2013; 368: 1279-1290
- Proc Natl Acad Sci USA 2014; 111: 8167-8172
- J Hypertens 1991; 9: 465-473; J Hypertens 1992; 10: 195-199
- Clin Heart Fail 2014; 7: 552-557
- Eur J Endocrinol 2009; 160: 25-31
- Eur J Nutr, 2012; doi: 10.1007/s00394-012-0401-x
- Popul Res Policy Rev 2013; 32: 325-352
- BMJ 2009; 338: b2337
- Am J Epidem 2001; 154 (6): 495-503
- J Epid Com Health 2011; 65 (3): 230-240
- Br J Nutr, 2012; 108 Suppl 1: S11-26; Br J Nutr, 2007; 98: 720-6
- Cardio Vasc Syst, 2014; 2: 3
- J Invest Dermatol 2009; 129: 1388-94; Magnes Res 2005; 18: 275-84; Panminerva Med 2001; 43: 177-209
- Am J Clin Nutr 2013; 97: 268-275
- Kardiol Pol 2015; 73 (Supl. III): 23-30
- Eur Heart J 1989; 10: 502-508; Ann NY Acad Sci 2004; 1033: 79-91
- Am J Clin Nutr 1999; 69: 1086-107; https://goo/g;/cajxO5
- Am J Cardiovasc Drugs 2012; 12 (3): 157-163; J Cardiovasc Pharmacol Ther 2012; 17: 199-207
- A. Straburzyńska-Lupa, G. Straburzyński, Fizjoterapia z elementami klinicznymi, t. 1, PZWL, Warszawa 2008, s. 99-117
- Behav Policy Rev 2015; 2: 62-73