Kolagen, ceramidy, a może peptydy? W odmładzającej pielęgnacji ważna jest logistyka

Ofiaruj skórze witaminy i składniki aktywne, które nie tylko ją odżywią, ale też opóźnią powstawanie zmarszczek i zredukują niedoskonałości. Tylko zrób to z głową!

Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Kupując kosmetyk, zazwyczaj poprzestajemy na pobieżnej lekturze opakowań nabytych w drogeriach preparatów – cie­szymy się, że nie mają parabenów albo że producent wzbogacił je aktywnym węglem, olejem arganowym, ceramidami, antyoksydantami lub innymi skład­nikami odżywczymi. Tymczasem warto dokładnie zapoznać się ze składem swoich kosmetyków. Nie sztuką jest bowiem nałożyć na skórę kilka kosmetyków, sztuką jest zrobić to tak, aby substancje czynne wzajemnie się nie zneutralizowały, tylko zmaksy­malizowały swoje działanie, dając efekt „wow”.

Witaminy dobre dla skóry

  • Wiamina A - pochodne tej witaminy to potężni sprzymierzeńcy kobiet, o udo­wodnionym wielkokierunkowym działaniu na skó­rę. Lecz choć są do siebie bardzo podobne, to warto wiedzieć, czym się różnią. Retinal potrzebuje zaled­wie jednej reakcji, by przekształcił się w kwas reti­nowy (aktywną formę), dlatego jest skuteczny już w małych stężeniach (0,02-0,3%). Działa antybak­teryjnie. Sprawdza się nawet przy cerze wrażliwej. Retinolowi przekształcenie się w kwas reti­nowy zajmuje więcej czasu i reakcji chemicz­nych. Z tego powodu musi być w wyższym stężeniu i na jego działanie trzeba nieco po­czekać. To zaś przekłada się na większe ryzyko podrażnień. Jednak jest na to rada: stosuj meto­dę kanapkową, to znaczy nakładaj go na skórę pokrytą uprzednio kremem nawilżającym i na samym końcu zamknij pielęgnację kremem.
krem do twarzy
Aplikuj retinol na twarz najlepiej przed snem, a następnego dnia używaj kremów z wy­sokim filtrem przeciwsłonecznym (SPF 50 i SPF 50+). Omijaj też okolicę oczu i ust.
Retinoidy niwelują przebarwienia i nie­doskonałości, regulują wydzielanie sebum, poprawiają gęstość skóry, przeciwdziałają zmarszczkom i redukować już obecne. Stosując je, pamiętaj o intensywnym nawil­żaniu i natłuszczaniu cery, by uniknąć wy­suszającego działania tych związków.
  • Witamina B (cyjanokobalamina) przebojem wdziera się na rynek kosmetyczny. Do nie­dawna traktowano ją tu jako przyjemny różowy barwnik, tymczasem okazało się, że działa jak opatrunek na podrażnioną skórę. Najnowsze badania dowodzą, że witamina B przyczynia się do ochrony bariery skórnej przed uszkodzeniami wy­wołanymi stanem zapalnym, a także łago­dzi objawy wrażliwości skóry i podrażnienia wywołane przez czynniki środowiskowe. Jest pomocna w pielęgnacji cery na­czynkowej, nadwrażliwej z tendencją to atopii, łagodzi bowiem podrażnienia i zmniejsza zaczerwienienie skóry. Po­nadto wzmacnia barierę hydrolipidową naskórka, ujednolica koloryt, przywraca cerze blask oraz sprężystość i – rzecz ja­sna – spowalnia jej oznaki starzenia się2. Ma też tę zaletę, że działa aktywnie już w bardzo niewielkiej ilości – jej zalecane stężenie użytkowe wynosi 0,001-0,1%.
  • Witamina C (kwas askorbinowy) jest najbardziej demokratyczna – nadaje się do pielęgnacji każdego typu skóry bez względu na wiek. Znana jest przede wszystkim z właściwości antyoksyda­cyjnych pozwalających wymiatać z or­ganizmu wolne rodniki, które powodują starzenie się skóry. Jednak to zaledwie początek listy jej zalet. Działa rozjaśnia­jąco na przebarwienia, uszczelnia na­czynka, rozświetla cerę no i oczywiście zapobiega zmarszczkom3. Jednak warto wiedzieć, że ma różne formy i pochod­ne, które mają swoje charakterystyczne właściwości. Najstarszy, najlepiej po­znany i najbardziej rozpoznawalny jest kwas askorbinowy. Zdaniem ekspertów tak najprostsza postać witaminy C jest jednocześnie najmniej stabilna. Za­pewnia efekt szybkiego rozświetlenia skóry i świetnie niweluje przebarwienia, ale trzeba pamiętać, że z racji niskie­go pH może podrażniać. Ze względu na to, że skuteczna jest dopiero w wyż­szym stężeniu 10-15%, nie sprawdzi się przy skórze wrażliwej i naczyniowej.

Kosmetyków z tą formą witami­ny C lepiej nie łączyć z retinioidami i niacynamidem. Stosuj je też raczej wieczorową porą. Jeśli natomiast doczy­tasz się, że w składzie Twojego preparatu znajduje się etylowany kwas askorbi­nowy (30-Ethyl-4-Ascorbic Acid) lub olejowa forma witaminy C (Ascorbyl Tetraisopalmitate), to możesz być spo­kojna. Ponoć obie formy są stabilne, nie wywołują podrażnień i działają już w kilkuprocentowym stężeniu. Z tego powodu możesz stosować je o każdej porze dnia i nocy. Sprawdzą się też w pielęgnacji każdego rodzaju skóry, także wrażliwej i naczyniowej. Jeśli jednocześnie używasz specyfików za­wierających retinoidy, rób to na noc, a te z witaminą C, nakładaj rano.

Jak działa kolagen na skórę?

Kolagen wraz z elastyną tworzy rusz­towanie tkanek naszej skóry. Niestety z upływem czasu zmniejsza się jego ilość w skórze, co powoduje utratę ję­drności i elastyczności. Konsekwencją tego stanu rzeczy są zmarszczki oraz zmiana owalu twarzy (grawitacja zwy­cięża). Na szczęście kolagen można uzupełnić. Gdy dostarczamy go sobie w formie pożywienia lub suplementów diety możemy wzmocnić tkanki i po­prawić ich elastyczność4. Warto w tym miejscu wspomnieć, że syntezę tego białka młodości i głównego składnika tkanki łącznej znacząco zwiększa wi­tamina C5. Dlatego warto zadbać o jej odpowiednią i równoczesną podaż.

Natomiast zawarty w kosmetykach kolagen odgrywa nieco inną rolę. Nie uzupełnia ubytków tego białka w skó­rze, ale przenika w głąb naskórka, gdzie działa jako środek wiążący wodę. Do­datkowo na jego powierzchni tworzy hydrofilowy płaszcz, który zapobiega jej utracie, tym samym zwiększając poziom jej nawilżenia. Zapewnia w ten sposób odpowiednią elastyczność oraz spowalnia procesy starzenia się skóry6. Zastanawiasz się, kiedy zacząć stoso­wać kolagen? Najlepiej nim zmarszczki się pokażą. Szukaj kosmetyków z nim w składzie, jeżeli masz cerę suchą lub odwodnioną, dojrzałą albo zwyczaj­nie czujesz, że skóra jest ściągnięta.

Jak działają ceramidy?

Skóra to nasz największy narząd, a jed­ną z jej funkcji jest tworzenie bariery chroniącej nas przed inwazją patogenów. Oznacza to, że ten delikatny mur musi być bardzo ścisły i gładki, by nic nie mogło się na nim zaczepić, ani przezeń prześlizgnąć. Kamieniami tworzącymi tę barierę są komórki skóry, a zapra­wę murarską stanowią lipidy, które tworzą tzw. cement międzykomórko­wy. Ceramidy to aż 50% tej zaprawy! I to właśnie one odpowiadają za jej szczelność. Nic więc dziwnego, że są wykorzystywane jako składniki kosme­tyków do pielęgnacji zniszczonej skóry.

Ceramidy zabezpieczają naskórek przed odwodnieniem i przesusze­niem, zapewniają mu odpowiednie nawilżenie, łagodzą podrażnienia, wspomagają regenerację i zapobie­gają powstawaniu zmarszczek. Mają dobroczynny wpływ na cerę trądzi­kową, naczynkową, suchą, wrażliwą, atopową, odwodnioną i dojrzałą7. Dotychczas w skórze człowieka zi­dentyfikowano 11 różnych ceramidów, które różnią się strukturą chemiczną i polarnością8. Na etykiecie kryją się najczęściej pod tymi oznaczenia­mi: Ceramide: EOP, EOS, NS, NP, NG. AP, AG, AS, -1,-2,-3,-5, 6II. Warto korzystać z ich wsparcia przy kura­cjach złuszczają­cych oraz przeci­wtrądzikowych (kwasy, retinoidy). Pomogą też złago­dzić podrażnienia skóry (np. po eks­pozycji na promieniowanie UV).

kobieta wciera balsam
Skóra dzieli się na 3 warstwy: tkankę podskórną, skórę właściwą (zbudo­wane z tkanek łącznych) oraz naskó­rek z tkanki nabłonkowej, połączony ze skórą właściwą błoną podstawną. To właśnie ta błona tworzy połączenie skórno-naskórkowe (DEJ, dermal-epider­mal junction). Struktura ta składa się przede wszystkim z białek: kolagenu, proteoglikanów i glikoprotein. Aby zwiększyć możliwość przylegania do skóry właściwej, naskórek wpukla się głęboko w nią – to pofałdowanie zwiększa powierzchnię połączenia. Po­łączenie skórno-naskórkowe nie tylko zapewnia skórze stabilność strukturalną i uczestniczy w procesach przekazywa­nia sygnałów między komórkami, ale też pełni funkcję bariery transportowej – ogranicza lub umożliwia transport cząsteczek między naskórkiem a skórą właściwą. Można powiedzieć, że jest to przejście graniczne dla transportu molekularnego. Ma też wpływ na pro­cesy gojenia i przebudowy skóry, a tak­że na jej ogólną kondycję i wygląd.

Z biegiem czasu połączenie skórno­-naskórkowe staje się bardziej płaskie i naskórek otrzymuje mniej składników odżywczych. Wskutek tego wolniej za­chodzą procesy odnowy komórkowej, skóra staje się cieńsza i mniej elastyczna. W związku z niedawno zgłoszo­nym znaczeniem DEJ w starzeniu skóry, nowe pochodne peptydowe zostały przetestowane pod kątem ich wpływu na ekspresję białka błony podstawnej w hodowanych ludzkich naskórkowych keratynocytach.

Czym są peptydy i jak wpływają na skórę?

Dalsza ocena ex vivo z wykorzysta­niem wyciętej ludzkiej skóry potwier­dziła, że miejscowe zastosowanie kom­pleksu peptydów znacznie zwiększyło ekspresję kolagenu skórnego. Wyniki badania sugerują, że peptydy mogą po­prawić właściwości strukturalne DEJ po­przez jego zdolność do stymulowania białek błony podstawnej. W celu oceny korzyści przeciwzmarszczkowej kom­pleksu peptydowego in vivo przepro­wadzono badanie kliniczne na 22 zdro­wych azjatyckich wolontariuszkach w wieku powyżej 40 lat. W rezultacie we wszystkich 5 obserwowanych miej­scach uczeni zaobserwowali redukcję zmarszczek już po 2 tygodniach9.

Pracę peptydów w skórze można porównać do kurierów, gdyż prze­noszą one informacje do komórek skóry, przez co wpływają na ich funkcjonowanie. I jak w każdym za­wodzie także i tu są specjalizacje. Peptydy transportujące: po­magają przenikać substancjom aktywnym w głąb skóry. Najpopularniejsze z nich to peptydy miedziowe. Mają one wyjątkową zdolność do odbudowy skóry. Są skutecznym uzupeł­nieniem kuracji z wykorzy­staniem retinoidów lub kwasów złuszczających.

Peptydy sygnało­we głównie zajmu­ją się stymulacją produkcji kolagenu i elastyny w skórze. Dzięki cze­mu staje się ona jędrna i gładka. Neuropeptydy – nazywane są niein­wazyjnym botoksem – hamują skurcze włókien mięśniowych, dzięki czemu zmniejszają intensywność mimiki twarzy. Są też kluczowymi składni­kami pielęgnacji przeciwzmarszcz­kowej w przypadku każdego typu skóry, także tej wrażliwej czy tłustej. Warto zacząć używać kosmetyków zawierających neuropeptydy, gdy pojawią się pierwsze zmarszczki, aby opóźnić ich powstawanie. Peptydy możesz stosować jak rok długi, bowiem nie podrażniają i nie są fotouczulające. Nie łącz ich jednak z kwasami ani witaminą C. Działa­ją w niskich stężeniach, co wymaga nieco cierpliwości, efekty – takie jak poprawa gęstości, wygładzenie zmarsz­czek, regeneracja skóry bądź działanie antycellulitowe – widać po 1-3 mie­siącach codziennego stosowania.

Bibliografia
  • TClin Interv Aging. 2006 Dec; 1(4): 327-48
  • Am J Clin Dermatol. 2015 Feb;16(1):27-33
  • J Clin Aesthet Dermatol. 2017 Jul; 10(7): 14-7
  • Nutrients. 2023 May; 15(9): 2080
  • J Cosmet Dermatol. 2008 Dec;7(4): 290-7
  • Materials (Basel). 2020 Oct; 13(19): 4217
  • Am J Clin Dermatol. 2021 Nov;22(6):853-66, J Am Acad Dermatol. 2014 Jul;71(1):177-84
  • The Open Dermatology Journal 2010, 4:10-3, doi 10.2174/1874372201004010010
  • Int J Mol Sci. 2020 Jan; 21(1): 73
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny