W czasie trwającej od wiosny 2020 roku pandemii COVID-19 na całym świecie zmarło niemal 7 mln osób zakażonych koronawirusem. Byliśmy przekonywani o konieczności noszenia maseczek, trzymania dystansu, obowiązkowego lockdownu oraz szczepień. W tym czasie pojawiło się mnóstwo dezinformacji. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty, które wskazują na wiele nieprawidłowości i nieskuteczność wcześniej zalecanych metod. Oto najnowsze ustalenia naukowców dotyczące walki z koronawirusem.
Witamina D kontra COVID-19
Zażywanie suplementów kalcyferolu zmniejsza zagrożenie zakażenia COVID-19, a jeśli masz pecha i mimo to złapiesz wirusa, oznacza to również, że prawdopodobieństwo śmierci z powodu tej choroby jest mniejsze. Naukowcy z Johns Hopkins University podawali witaminę D prawie 200 tys. weteranów armii amerykańskiej i porównali jej ochronne działanie w przypadku infekcji SARS-CoV-2 z podobną liczbą osób z grupy kontrolnej, które nie otrzymywały suplementacji.
Okazuje się, że przyjmowanie słonecznej witaminy zmniejsza ryzyko zakażenia aż o 28%, a śmierci z powodu koronawirusa o 33%. Badacze podkreślają, że witamina D jest niezbędnym składnikiem odżywczym w walce z COVID-19. Informacja ta pokrywa się z doniesieniami, że połowa populacji na półkuli północnej ma niedobór tego związku, a tam właśnie wskaźniki infekcji są wyższe1.
Niebezpieczeństwo szczepionek
Choć trudno w to uwierzyć w taki zwrot akcji, to jednak to się dzieje naprawdę. Władze Florydy wzywają młodych mieszkańców swojego stanu, by wstrzymali się z przyjmowaniem szczepień przeciwko covid-19. Przyczyną takiej zmiany nastawienia, jest mrożące odkrycie, jakiego dokonał Departament Zdrowia Florydy – a mianowicie 84-procentowy wzrost liczby zgonów sercowych wśród mężczyzn w wieku 18-39 lat w ciągu 28 dni po szczepieniu. Naczelny chirurg stanowy dr Joseph Ladapo mówi, że młodzi mężczyźni powinni szukać bezpieczniejszej wakcyny niezawierającej mRNA, a osoby z chorobami serca powinny zachować szczególną ostrożność.
Stan przeprowadził własne badania nad bezpieczeństwem szczepionek mRNA, analizując zgony mieszkańców Florydy w wieku 18 lat i starszych, którzy zmarli do 25 tygodni po szczepieniu przeciw SARS-CoV-2. Po szczepieniach odnotowano szereg powikłań poszczepiennych oraz prawie 51 tys. zgonów, z czego 16 406 było wynikiem problemów z sercem. Co ciekawe, wskaźnik zgonów sercowych u kobiet oraz osób, którym podano szczepionkę bez mRNA, nie był wyższy niż normalnie, natomiast wartość ta gwałtownie wzrastała (84%) u młodych mężczyzn, którym podano preparat mRNA. „Badanie bezpieczeństwa i skuteczności wszelkich leków, w tym wakcyn, jest ważnym elementem zdrowia publicznego. Dużo mniej uwagi poświęcono bezpieczeństwu, a obawy wielu osób zostały odrzucone. Są to ważne ustalenia, które należy przekazać mieszkańcom Florydy” – konkluduje dr Ladapo2.
Brak dowodów na skuteczność szczepionek
Szczepionki przeciw COVID-19 przed ich udostępnieniem ogółowi nigdy nie były testowane pod kątem ich zdolności do powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa – przyznała Janine Small, prezes firmy Pfizer ds. międzynarodowych rynków rozwiniętych. Chociaż zachęcano ludzi do szczepienia się, aby zablokować transmisję koronawirusa i chronić najbardziej narażonych, nikt tak naprawdę nie wiedział, czy szczepionki mają taką zdolność.
Janine Small na przesłuchaniu w sprawie reakcji Unii Europejskiej na pandemię COVID-19 wyjaśniła, że presja na wprowadzenie szczepionki na rynek była ogromna, a zwykłe testy zostały odłożone na półkę. Firmy farmaceutyczne nie wiedziały, czy ich szczepionki powstrzymają przenoszenie wirusów. Z jej przesłuchania nie wynikało jasno, czy miała na myśli szczepionkę Pfizer BioNTech (BNT162b2), która jest dopuszczona w ramach zezwolenia na stosowanie w sytuacjach awaryjnych lub Comirnaty, która jest szczepionką zatwierdzoną przez FDA. Small odpowiadała na pytania holenderskiego europosła Roberta Roosa, który później opisał wprowadzenie szczepionki jako przestępstwo: „Jeśli nie dasz się zaszczepić, jesteś aspołeczny – tak powiedzieli nam holenderski premier i minister zdrowia. Szczepisz się nie tylko dla siebie, ale także dla innych. Robisz to dla całego społeczeństwa, tak mówili. Dziś okazało się to kompletną bzdurą. To usuwa całą podstawę prawną dla paszportów covidowych, które doprowadziły do masowej dyskryminacji instytucjonalnej. Uważam to za szokujące, wręcz karalne”3.
Mycie rąk skuteczniejsze od masek
Noszenie masek na twarzy nie powstrzymuje rozprzestrzeniania się koronawirusa – i nie chroni przed złapaniem go, jak wykazało niezależne badanie. Chociaż noszenie masek było jedną z kluczowych reakcji zdrowia publicznego mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się COVID-19, miało to „niewielki lub żaden wpływ”, podsumowali naukowcy z Cochrane Collaboration po przeanalizowaniu 12 badań, w których monitorowano ponad 600 tys. osób. W 2 badaniach uczestniczyli pracownicy służby zdrowia, którzy nosili maski medyczne lub chirurgiczne. Okazuje się, że o wiele skuteczniejszą strategią jest częste mycie rąk. Uczeni stwierdzili, że ponieważ wirusy mogą osadzać się na powierzchniach, regularne mycie rąk i niedotykanie oczu, nosa i ust znacznie bardziej spowolni ich rozprzestrzenianie się4. Sprawdź, jak powinno wyglądać prawidłowe mycie rąk, które spełni swoją rolę.
Nowa odmiana wirusa - kraken
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) najnowszy wariant koronawirusa – XBB.1.5 nazwany krakenem – charakteryzuje się wysoką zakaźnością i podobnie jak poprzednik jest też w stanie ominąć odpowiedź immunologiczną indukowaną szczepieniami lub przechorowaniem COVID-19. Kraken rozprzestrzenia się nawet do 40% szybciej niż dotychczasowe warianty SARS-CoV-2. Swoją wysoką skuteczność wirus zawdzięcza m.in. 14 nowym mutacjom w białku kolca. Ze zwiększoną obecnością krakena mierzą się zwłaszcza Wielka Brytania i USA, gdzie jego udział w ogólnej liczbie zakażeń wzrósł z 4 do 40% w ciągu kilku tygodni. Liczba zachorowań wywołanych tym wariantem podwaja się tam co 9 dni. Czy Europę czeka to samo? Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) stwierdziło, że istnieje „umiarkowane prawdopodobieństwo”, że XBB.1.5 stanie się dominujący w całej UE. Dotychczas zebrane dane wskazują, że przebieg choroby wywołanej krakenem nie różni się od tego, z jakim mamy do czynienia po zakażeniu omikronem5.
Allicyna skuteczna w walce z COVID-19
To właśnie jej czosnek zawdzięcza swoje właściwości przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne, które zostały potwierdzone licznymi badaniami zarówno na poziomie klinicznym, jak i na zwierzętach. Uczeni z Mashhad University of Medical Sciences w Iranie przeprowadzili eksperyment na 66 pacjentach z COVID-19, aby ocenić terapeutyczny wpływ allicyny na przebieg choroby i rokowanie. Uczestników podzielono na 2 grupy. Pierwsza otrzymywała allicynę, druga placebo 2 razy dziennie przez 2 tygodnie. Kliniczne objawy przedmiotowe i podmiotowe, parametry krwi i tomografię komputerową klatki piersiowej oceniano przed badaniem i po leczeniu. Wyniki pokazały, że allicyna może znacząco złagodzić objawy infekcji SARS-CoV-2 w porównaniu z placebo. Co więcej, suplementacja miała także korzystny wpływ na wyniki badań laboratoryjnych i radiologicznych. Potwierdzają to testy niemieckich naukowców, którzy badali działanie allicyny na komórki zakażone koronawirusem. Ekspozycja komórek na ten związek doprowadziła do ok. 60-70% spadku wirusowego RNA i zakaźnych cząstek wirusowych6.
- Sci Rep, 2022;12:19397
- Communications Office „State Surgeon General Dr Joseph A. Ladapo Issues NewmRNA Covid-19 Vaccine Guidance”, FloridaHealth.gov
- https://lynnwoodtimes.com/2022/10/11/ covid-transmission-221011/
- Cochrane Database of Systematic Reviews, 2023; issue 1, article: CD006207
- bioRxiv. doi: 10.1101/2023.01.18.524660; BMJ 2023; 380 doi: 10.1136/bmj.p153
- Front Microbiol. 2021 Oct 28;12:746795