Choć trudno w to uwierzyć, pluskwy można spotkać nie tylko w zaniedbanych domach i podejrzanych motelach, ale także w pociągach, samolotach, eleganckich hotelach, a nawet szpitalach1. W polskich mediach nietrudno znaleźć historie niefortunnych pasażerów PKP Intercity zaatakowanych przez te stawonogi oraz kupców, którzy przynieśli je do domu wraz z nowymi meblami.
Pluskwa - jak wygląda?
Spośród blisko 100 gatunków należących do rodziny pluskwowatych (Cimicidae) człowieka upodobały sobie tylko 2:
- tropikalny (Cimex hemipterus) oraz
- spotykana w Ameryce i Europie (w tym w Polsce) pluskwa domowa (Cimex lectularius)2.
Pozostałe gatunki ograniczają się głównie do dzikich zwierząt.
W przeszłości uważano, że pluskwy pojawiły się ok. 60 mln lat temu razem z nietoperzami, które są ulubionymi żywicielami większości gatunków. Jednak ostatnie badania, przeprowadzone przez międzynarodowy zespół entomologów, podważają tę hipotezę i dowodzą, że ich historia sięga jeszcze dalej. Po zebraniu i przeanalizowaniu próbek 34 gatunków oraz porównaniu ich z zatopionym w bursztynie Quasicimex eilapinastes, uznawanym za przodka wszystkich pluskiew, udało się ustalić, że pierwsze z nich pojawiły się jakieś 115 mln lat temu, czyli na długo przed nietoperzami3.
W połowie XX w. w większości krajów wysoko rozwiniętych udało się wyplenić pluskwy, jednak od lat 90. obserwujemy globalny rozrost populacji tego pasożyta. Wedle szacunków ekspertów wrasta ona o 100-500% rocznie.
Te czerwonobrunatne, bezskrzydłe owady są niewielkie (ok. 4-6 mm długości i 3 mm szerokości). Ich owalny odwłok zwęża się ku przodowi. Najczęściej gnieżdżą się w tapicerowanych meblach. W ciągu dnia ukrywają się w pęknięciach, szczelinach łóżek, pod boazerią lub tapetami, za obrazami.
Głodne pluskwy są płaskie, więc mogą wcisnąć się w dowolną szczelinę. Zdarza się, że szukając pluskiew, trzeba odkręcić każdą śrubkę, bo ukrywają się nawet pod nakrętkami. Nie dość na tym, że świetnie się chowają - potrafią również szybko uciekać. Żyją 6-12 miesięcy, a jedna samica może złożyć nawet 250 jaj.
Pluskwy - skąd się biorą?
W połowie XX w. w większości krajów wysoko rozwiniętych udało się wyplenić pluskwy, jednak od lat 90. obserwujemy globalny rozrost populacji tego pasożyta. Wedle szacunków ekspertów wrasta ona o 100-500% rocznie4! Najprawdopodobniej jedną z przyczyn stało się wprowadzenie zakazu stosowania najsilniejszych środków owadobójczych. Ponadto coraz częściej odnotowuje się u tych stawonogów odporność na powszechnie używane insektycydy5.
Jednak w zasiedlaniu nowych miejsc najbardziej pomagamy im my sami. Ogromna liczba podróżnych (1,1 mld) znacząco ułatwia migrację pluskiew. Ukryte w bagażach pluskwy docierają w dotychczas niedostępne dla nich zakątki. I tak w 2014 r. Cimex lectularius został po raz pierwszy wykryty w chilijskiej prowincji Magallanes. To najbardziej wysunięte na południe miejsce w Ameryce Południowej, gdzie występuje ten insekt. Natomiast pluskwa tropikalna została znaleziona w Wielkiej Brytanii6.
Pluskwy - gdzie się ukrywają?
Insekty łatwo opuszczają zainfekowany bagaż w poszukiwaniu nowych żywicieli. Rozprzestrzeniają się w ten sposób po kuszetkach, kabinach łodzi, hotelach. Pewne badanie wykazało, że wyczuwają one nawet 100 różnych substancji chemicznych obecnych na ludzkiej skórze. Naukowcy postanowili sprawdzić, czy ich zapach, pozostawiony na noszonych już ubraniach, będzie wabił pluskwy.
W pokoju umieścili otwarty pojemnik z pluskwami i 4 torby: 2 były wypełnione czystymi ubraniami, a 2 już używanymi. W ciągu kilku dni wśród brudnych ubrań było 2 razy więcej owadów. Co więcej, uczeni wykazali też, że obecność ludzi w pokoju tylko zachęcała pluskwy do poszukiwania nowych miejsc osiedlenia.
W efekcie wracają w torbach z brudnymi rzeczami do domów, gdzie natychmiast obejmują w posiadanie łóżka, fotele i kanapy7. Jak się przed tym chronić? Nim wniesiesz bagaże do hotelowego, dokładnie obejrzyj zagłówki łóżka, materace i ich szwy. Dorosłe osobniki kształtem i wielkością przypominają pestki jabłka. Nimfy lub młode pluskwy są mniejsze, półprzezroczyste i żółtawe lub białe. Jajka pluskwy są białe i mniej więcej wielkości główki od szpilki. Jednak zwracaj też uwagę na małe czarne plamki - to ich odchody - oraz kropelki krwi na prześcieradłach.
Gdy inwazja jest spora, w pomieszczeniach lub wokół zainfekowanych mebli unosi się zapach zgniłych malin. Prowadzący badania dr William Hentley z University of Sheffield’s podpowiada, że pluskwy mają problem z poruszaniem się po gładkich powierzchniach, dlatego zawsze, gdy nocuje w hotelu, kładzie walizkę na specjalnej, metalowej półce na bagaż. Ponadto trzyma ją szczelnie zamkniętą, a jeśli ma brudne ubrania, odseparowuje je od reszty rzeczy, umieszczając w foliowej torbie lub innym nieprzepuszczalnym opakowaniu.
Pluskwy - dlaczego są dla nas groźne?
Choć samo to, że gdy śpimy, coś robi sobie z nas ucztę, jest nieprzyjemne, jeszcze bardziej niepokojące będzie uświadomienie sobie potencjalnych implikacji tego faktu. Spójrzmy tylko na komary i kleszcze. Pierwsze mogą przenosić malarię, która rokrocznie zabija ok. 500 tys. ludzi, drugie mają jeszcze szerszy repertuar - borelioza, babeszjoza, bartoneloza, kleszczowe zapalenie mózgu, krymsko-kongijska gorączka krwotoczna (CCHF). Pojawia się zatem pytanie, skoro wiadomo już, że pluskwy noszą ponad 40 mikroorganizmów w żołądku, kale, egzoszkieletach i/lub ślinie8, to czy nie należy przypuszczać, że będą one - w czasie pobierania naszej krwi - zakażać nas swoimi mikrobami?
Tym bardziej, że istnieją dowody na to, iż inni członkowie rodziny Cimicidae przenoszą arbowirusy na ptaki i najprawdopodobniej na dzikie nietoperze9. Według amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska pluskwy są "szkodnikami o istotnym znaczeniu dla zdrowia". Tym bardziej, że ostatnie badania donoszą, iż mogą działać jak wektory dla patogenów, takich jak Bartonella quintana, będąca przyczyną gorączki okopowej, oraz Trypanosoma cruzi, wywołująca chorobę Chagasa10. W pewnym przeglądzie badań klinicznych i laboratoryjnych (z lat 1990-2016) szukano danych potwierdzających chorobotwórczą rolę pluskwiaków.
Oto, co wykazano:
Bartonella quintana - Mikroby te przez ponad 2 tygodnie pozostają żywe w organizmie stawonogów, które potem uwalniają je do kału. Naukowcy zaobserwowali także przenoszenie bakterii do jaj pluskiew oraz larw.
Burkholderia multivorans - ważny patogen zakażeń szpitalnych - znaleziono w 4 pluskwach z różnych mieszkań w starym budynku w Północnej Karolinie. Trypanosoma cruzi Zgłoszono skuteczną i dwukierunkową transmisję tej bakterii między myszami-gospodarzami a owadami.
Rickettsia parkeri - przeżyła w insektach przez 2 tygodnie.
HBV - Badanie dowiodło, że wirus nie został przekazany szympansom.
MRSA i VRE - w pluskwach w Vancouver znaleziono opornego na metycylinę gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus - MRSA) oraz oporne na wankomycynę Enterococcus faecium (VRE).
Okazało się, że bakterie nie przeżywają dłużej niż 9 dni w jelicie środkowym krwiopijców. Naukowcy nie są jednak w stanie jednoznacznie powiedzieć, co to oznacza. Jak dotąd raporty dotyczące zdrowia publicznego nie dały żadnych dowodów na to, że pluskwiaki przenoszą choroby zakaźne11. Ponieważ w niektórych eksperymentach odnotowano bakteriolityczne działanie śliny, hemolimfy i ejakulatu pluskiew12, badacze skłonni są przypuszczać, że substancje w nich zawarte mogą przyczyniać się do osłabionej zjadliwości patogenów przenoszonych przez te owady.
Inna hipoteza zakłada, że stawonogi dysponują wewnętrznymi "czynnikami neutralizującymi", dzięki którym choć migrują z mikrobami, to jednak nie przenoszą ich na ludzi. Gdyby tak było, to namierzenie i wyizolowanie takich czynników mogłoby okazać się świetną drogą do ograniczenia rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych i stanowić ważny kierunek dalszych badań. Chociaż liczne prace donoszą, że pluskwy nie są w stanie przenosić patogenów takich jak WZW typu B czy HIV, to należy pamiętać, że inne wirusy, np. Fort Morgan, Buggy Creek i Kaeng Khoi, nie zostały jeszcze dokładnie zbadane13.
Trzeba tu też wspomnieć, że prezentacje kliniczne ugryzień pluskiew bywają różne, co z kolei może powodować utrudnienie identyfikacji tych insektów jako czynnika odpowiedzialnego za rozwój konkretnych chorób - po prostu ludzie czasem nie zdają sobie sprawy, że zostali pokąsani przez pluskwy. Sceptyczni zwracają uwagę na ograniczenia badań klinicznych, wskazując, że patogeny znalezione na lub w tych stawonogach mogą zachowywać się bardzo różnie w warunkach laboratoryjnych (ex vivo i in vitro) w porównaniu do rzeczywistych (in vivo). Trudność może stanowić również zebranie reprezentatywnej próbki stawonogów.
Pluskwy wpływają na ludzką psychikę
Choć nie wykazano udziału pluskiew w rozwoju chorób bakteryjnych i wirusowych, to jednak udało się jednoznacznie dowieść, że mają one fatalny wpływ na ludzką psychikę. Przegląd 51 badań dowiódł, że inwazja tych insektów może skutkować zaburzeniami snu, rozwojem lęku uogólnionego oraz - w rzadszych wypadkach - depresji.
Niekiedy plaga pluskiew powoduje poważniejsze następstwa psychologiczne, takie jak koszmary senne, nadmierna czujność, lęk, bezsenność, zachowania unikowe oraz dysfunkcje osobiste. Są to objawy wskazujące na zespół stresu pourazowego (PTSD)14. A zatem wnioski zaskakują: niewielcy krwiopijcy są w stanie wywołać u pokąsanych osób nawet ciężkie objawy emocjonalne15. Dlatego ludzie doświadczający inwazji pluskiew powinni być objęci opieką w zakresie zdrowia psychicznego16.
Pluskwa pomocne dla kryminologów
Z obecności członków rodziny Cimex zdają się cieszyć jedynie kryminolodzy. Jak się bowiem okazuje, z pobranej przez nie krwi można uzyskać niektóre markery nawet po ponad 3 dobach. Stąd też pluskwy mogą służyć jako fizyczny dowód w dochodzeniach kryminalnych. Pomogą określić czas i miejsce zdarzeń, wytypować podejrzanych i/lub ofiary oraz połączyć te elementy w spójny obraz zbrodni21.
Ugryzienie pluskwy
Na nasze nieszczęście podstawą diety pluskiew jest ludzka krew. Insekty są bardzo wierne. Szybko przywiązują się do żywiciela i odwiedzają go każdej nocy. Wtedy wyciągają ukrytą ssawkę i poprzez podobny do igły aparat gębowy najpierw znieczulają skórę, a następnie w ciągu minuty do kwadransa wypijają więcej krwi, niż same ważą! Ich ukąszenia rozmieszczone są w prostej linii lub tworzą trójkąt. Układ ten najczęściej określa się jako wzór: "śniadanie, obiad, kolacja"17.
Miejsca wkłucia pluskwy mogą być widoczne lub nie. Często występują w postaci świądowych, rumieniowych grudek o średnicy 2-5 mm, które zwykle ustępują w ciągu tygodnia. W literaturze medycznej opisano przypadek 60-letniego mężczyzny, u którego odnotowano bardzo niski poziom hemoglobiny (80 g/l, podczas gdy norma wynosi 135-180) oraz ferrytyny (18 przy normie 27-220 μg/l). Jak się okazało - po kilku hospitalizacjach i wielu badaniach - przyczyną poważnej niedokrwistości była utrata krwi spowodowana przez dziesiątki pluskiew żyjących w materacu jego łóżka. Gdy mieszkanie pacjenta zostało potraktowane środkami owadobójczymi, a zainfekowane meble usunięto, wyniki jego badań znacząco się poprawiły18.
Warto przy tym wspomnieć, że koszt dezynfekcji domu za pomocą standardowych środków, wraz z utylizacją zasiedlonych mebli i ubrań oraz zakupem w ich miejsce nowych rzeczy, amerykańscy eksperci szacują na ok. 2,5-3 tys. dolarów (ponad 10 tys. zł). Łatwo wyobrazić sobie, że w przypadku dużych instytucji publicznych lub komercyjnych (jak np. hotele) wydatki na walkę z krwiopijcami znacząco wzrastają20.
Pluskwa - trudny przeciwnik
Pluskwy są niezwykle odporne na temperaturę - wytrzymują zakres między -10 a +45°C. Dodatkowo potrafią spokojnie wytrzymać kilka tygodni bez pożywienia. Co gorsza efekty niektórych prac badawczych budzą niepokój. Jasno wynika z nich bowiem, że podatność tych insektów na standardowe środki owadobójcze zmniejsza się. Irańscy uczeni oceniali wrażliwość C. lectularius zebranego z sali studenckiej (!) na kilka takich preparatów (diazinon, malation i λ-cyhalotrynę). Okazało się, że insektycydy były całkowicie nieskuteczne wobec pluskiew19.
Bibliografia
- J Travel Med 19:373–379, Epidemiol Infect 143:2865–2870, nfect Cont Hosp Ep 33:1137–1142
- JAMA-J Am Med Assoc 301:1358–1366
- Current Biology Volume 29, ISSUE 11, P1847-1853.e4, June 03, 201
- PLoS One 6:e16336
- Med Vet Entomol 26:241–254
- J Med Entomol 51:1073–1076
- Scientific Reports volume 7, Article number: 11668 (2017)
- Clin Infect Dis 52:200–210
- PLoS Pathog 9:e1003462, Clin Microbiol Rev 25:164–192
- PLOS Negl Trop Dis 9:e0003789, Am J Trop Med Hyg 92:331–335
- Arch Dermatol Res. 2016 Oct;308(8):531-8
- Am Nat 174:292–295
- PLoS Pathog 9:e1003462
- Int J Public Health. 2015 Nov;60(7):827-37
- Am J Med. 2012 Jan;125(1):101-3
- BMJ Open. 2012; 2(5): e000838
- An Bras Dermatol. 2018 Sep-Oct;93(5):759-760
- CMAJ. 2009 Sep 1; 181(5): 287–288
- Ann Rev Entomol 52:351–374
- J Med Entomol. 2019 Jun 27;56(4):903-906