Suszone śliwki zawierają unikalną kombinację składników odżywczych, niespotykaną w innych produktach, nawet w innych suszonych owocach. Są one bardzo bogate w alkohol cukrowy o nazwie sorbitol, który jest magicznym składnikiem, odgrywającym kluczową rolę w dobroczynnym działaniu tego produktu. Sam sorbitol spożywany w diecie w nadmiernych ilościach może powodować gazy i niepożądany efekt przeczyszczający, a za nadmierną dawkę uważa się 50 g lub więcej.
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) nakazuje firmom umieszczanie na etykietach ostrzeżeń o przeczyszczającym działaniu sorbitolu zawartego w produktach żywnościowych. Lecz aby spożyć za jednym razem łącznie 50 g sorbitolu, należałoby zjeść ćwierć kilo suszonych śliwek. 5 suszonych śliwek zawiera tylko skromne 7 g sorbitolu, który łączy się z innymi składnikami owocu, intensyfikując jego własności odżywcze i prozdrowotne.
Co daje jedzenie suszonych śliwek?
2 codzienne porcje suszonych śliwek (czyli 10-12 sztuk) mogą pomóc organizmowi:
- Stracić na wadze Mimo że każda z nich zawiera średnio 25 kcal, przekąski z suszonych śliwek mogą pomagać w odchudzaniu. W badaniach zgłoszonych niedawno do Europejskiego Kongresu ds. Otyłości stwierdzono, że osoby na diecie, które jadły te suszone owoce, traciły więcej kilogramów i centymetrów, a także dłużej odczuwały sytość, niż ci, którzy ich nie jedli. Wyniki dotyczące sytości pokrywają się z wcześniejszymi badaniami, które wykazały, że spożywanie suszonych śliwek jako przekąski w porze drugiego śniadania może wpływać
Dr Maria Stacewicz-Sapuntzakis, emerytowana profesor na wydziale kinezjologii i odżywiania na Uniwersytecie Illinois w Chicago, od ponad 15 lat bada korzyści zdrowotne, płynące ze spożywania suszonych śliwek i opublikowała 2 przeglądy swych badań na jedzenie mniejszych ilości pokarmu mniej w porze lunchu. - Regulować poziom cukru we krwi Wprawdzie suszone śliwki są słodkie, lecz plasują się stosunkowo nisko w skali indeksu glikemicznego, mierzącej, jak szybko i jak mocno dany produkt podnosi poziom glukozy we krwi. Dzięki temu są one dobrą opcją żywieniową dla osób z hiperglikemią lub cukrzycą. Sam sorbitol ma niską wartość glikemiczną, co może tłumaczyć, dlaczego produkt, który tak bardzo przypomina smakiem słodycze, utrzymuje poziom cukru we krwi na stałym poziomie, zamiast gwałtownie go podnosić.
- Wzmocnić kości Suszone śliwki zawierają kilka składników odżywczych, m.in. bor, miedź, witaminę K i potas, które pomagają zapobiegać utracie masy kostnej. Dodatkowo sorbitol – sekretny składnik – zwiększa wchłanianie wapnia ze śliwek i innych produktów.
- Zapobiegać rozwojowi miażdżycy lub go spowalniać Badania na zwierzętach i ludziach sugerują, że związki zawarte w suszonych śliwkach mogą obniżać poziom cholesterolu we krwi i w ten sposób zapobiegać postępowi arteriosklerozy, czyli twardnienia tętnic, spowodowanego odkładaniem się blaszki miażdżycowej na ich ścianach. A gdy proces ten już się zaczął, mogą go spowalniać.
- Zapobiegać rakowi jelita grubego Błonnik, związki fenolowe (które są substancjami przeciwutleniającymi, występującymi w owocach) oraz sorbitol pomagają suszonym śliwkom przenosić odpady przez jelito grube na tyle szybko, by uniemożliwić produktom ubocznym kwasów żółciowych uszkadzanie śluzówki jelita grubego, które może wywoływać raka.
Czy sok z suszonych śliwek działa tak samo? Niestety nie. Gdy zjadasz cały owoc, czerpiesz korzyści ze wszystkich wspaniałych substancji odżywczych, jakie są w nim zawarte. Niektóre z tych składników nie dostają się do soku.
Jeśli nigdy dotąd nie jadłeś suszonych śliwek, a teraz masz chęć dodać je do swej diety, zacznij powoli, od 4-5 sztuk dziennie. Gdy upewnisz się, że organizm potrafi tolerować je bez niepożądanego efektu przeczyszczającego, stopniowo zwiększ liczbę do 10-12 dziennie. To oznacza łącznie 240 kcal, lecz będziesz odczuwać sytość dłużej, niż po spożyciu tej samej ilości kalorii w postaci, dajmy na to, chleba z serem.