W czasach rozprzestrzeniającej się antybiotykooporności warto pamiętać o roślinach i substancjach, które od wieków są uznawane są za środki przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne oraz naturalne leki przeciwwirusowe. Niektóre z nich znajdziemy w naszej kuchni, inne dostępne są w aptekach i sklepach zielarskich bez recepty. Ich skuteczność potwierdzają badania naukowe.
Oto 12 naturalnych antybiotyków:
Naturalny antybiotyk nr 1: cebula
Od niepamiętnych czasów zaleca się jej spożywanie w czasie infekcji. Nie tylko zabija bakterie, lecz również udrażnia drogi oddechowe dzięki zawartym w niej olejkom lotnym. Katar i przeziębienie to niejedyne problemy zdrowotne, którym cebula jest w stanie skutecznie zaradzić. Przeprowadzone przez koreańskich naukowców badanie laboratoryjne udowodniło skuteczność ekstraktu z cebuli w zwalczaniu bakterii wywołujących próchnicę i paradontozę.
Antybakteryjne właściwości utrzymywały się aż przez 48 godzin od podania ekstraktu. Co ciekawe, starta cebula przechowywana w temperaturze 37 st. C nie była już skutecznym antybiotykiem, podobnie jak gotowana na parze przez 10 minut w temperaturze 100 st. C1.
Naturalny antybiotyk nr 2: czosnek
To sprawdzone remedium na infekcje dróg oddechowych. Dzięki wyodrębnieniu allicyny i wprowadzeniu na rynek bezzapachowych kapsułek możemy obecnie korzystać z jego właściwości bez obaw o zrażenie do siebie otoczenia. Jak długo czosnek wygrywa wojnę z gronkowcem złocistym? To pytanie postawili sobie naukowcy z Islamic Azad University w Teheranie (Iran). Jako że podczas uboju może dojść do skażenia mięsa tą zjadliwą bakterią (zakażona żywność nie zmienia smaku ani zapachu, może jednak wywołać ostre zatrucie pokarmowe), eksperci chcieli sprawdzić, czy ta przyprawa uchroni mięso przed zepsuciem. Przygotowali hamburgery, które skazili bakteriami, a następnie zakonserwowali wodnym roztworem z czosnku (1, 2 i 3 ml) i zamknęli w lodówce na 3 miesiące.
Przez ten czas niektóre hamburgery leżały w chłodziarce w temperaturze 4 st. C, a inne w zamrażarce w temperaturze minus 18 st. C. Badacze przygotowali też hamburgery "kontrolne", których nie wzbogacili czosnkiem. Po dwóch tygodniach hamburgery z czosnkiem zawierały mniej bakterii niż w dniu rozpoczęcia eksperymentu, niezależnie od dawki ekstraktu czosnkowego. Również badania wykonane po upływie 30, 60 i 90 dni wykazały zdecydowanie mniejszą liczbę drobnoustrojów w mięsie niż w próbkach kontrolnych. Najskuteczniejszy zdaniem naukowców okazał się wodny roztwór czosnku w dawce 2 ml. Jak go przygotować?
Badacze podają przepis na wodny roztwór czosnku:
- 500 g czosnku umyć, oczyścić ze skórki i ponownie umyć w wodzie destylowanej
- Zmiksować z 200 ml schłodzonego roztworu soli fizjologicznej (0,9%)
- zagotować, odcedzić w durszlaku2.
Naturalny antybiotyk nr 3: fermentowana żywność
Kiszona kapusta i ogórki, natto czy kimchi to produkty spożywcze bogate w bakterie kwasu mlekowego. Sfermentowana żywność jest źródłem dobroczynnych szczepów bakterii, które przywracają równowagę biomu jelitowego, zwalczając gronkowca złocistego, Escherichia coli, Salmonellę i innych nieproszonych gości3.
W badaniu przeprowadzonym przez indyjskich ekspertów sok z kiszonej kapusty skutecznie powstrzymał rozwój niebezpiecznych bakterii Escherichia coli oraz Staphylococcus epidermitis (niechlubne 3. miejsce na liście zakażeń szpitalnych). W zwalczaniu takich grzybów jak kropidlak popielaty (wywołuje m.in. grzybicę ucha, oka i zatok przynosowych), kropidlak czarny (porasta produkty spożywcze) i Candida albicans był nawet skuteczniejszy niż klotrimazol4.
Również sfermentowane mleko w każdej postaci, a więc jako mleko zsiadłe, kefir czy jogurt, sprawdza się w walce z mikroskopijnym najeźdźcą3 W badaniu, które również miało miejsce w Indiach, naukowcy udowodnili, że mleko poddane fermentacji zabija bakterię Helicobacter pylori, powiązaną z chorobą wrzodową żołądka i przewlekłym zapaleniem śluzówki żołądka. Swoją skuteczność zawdzięcza ono kazeinie i białku serwatkowemu, które powstają podczas fermentacji. Autorzy pracy podkreślają, że warto zwrócić uwagę na sfermentowane mleko jako potencjalną broń do zwalczania antybiotykoopornych bakterii i poświęcić mu więcej badań5.
Naturalny antybiotyk nr 4: gorzknik kanadyjski
Ta pochodząca z Ameryki Północnej roślina zawdzięcza swoje przeciwbakteryjne właściwości występującej w jej korzeniach berberynie (substancji znanej też jako alternatywa dla przyjmowanej przez diabetyków metforminy). Gorzknik jest tak popularnym i skutecznym środkiem bakteriobójczym, że niemal zniknął ze środowiska naturalnego. Na szczęście wdrożono program ratunkowy: w zamian za pozyskanie surowca producenci suplementów są zobowiązani do posadzenia nowych roślin. W przeprowadzonym w 2011 r. badaniu sprawdzono skuteczność wyciągu z nadziemnej części gorzknika i jego korzenia w zwalczaniu gronkowca złocistego. Zawarta w wyciągach berberyna wraz z innymi aktywnymi substancjami, takimi jak alkaloid hydrastyna, ograniczyła działanie tzw. pompy effluks, czyli zdolności patogenów do usuwania z wnętrza komórki substancji bakteriobójczych6,7. Ekstrakt z korzenia okazał się przy tym skuteczniejszy niż ekstrakt z liści6.
Naturalny antybiotyk nr 5: miód
Już w starożytnych czasach uważano miód za skuteczny lek na wiele dolegliwości. Najlepiej przebadany został miód manuka, otrzymywany z nektaru krzewu manuka, który rośnie na terenie Australii i Nowej Zelandii. Udowodniono jego antybakteryjne działanie w przypadku gronkowca złocistego, E. coli i Salmonelli, a indyjscy naukowcy dodatkowo wykazali, że 40-procentowy roztwór miodu manuka zabija bakterie ze szczepów S. aureus, S. epidermidis, Enterococcus faecium, P. aeruginosa, E. cloacae i Klebsiella oxytoca w ciągu 24 godzin od aplikacji8. Nasz miód wcale nie jest gorszy. Interesujące rezultaty przyniosło badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wśród pacjentów z oparzeniami powierzchownymi.
Smarowanie ran miodem utrzymywało je w stanie sterylnym przez 7 dni (skuteczność 91% w porównaniu z 7% w grupie kontrolnej). Ponadto czas rekonwalescencji uległ skróceniu do około 2 tygodni (87% wyleczonych ran w grupie z miodem i 10% w grupie kontrolnej)9. W innym badaniu eksperci zalecili smarowanie 4 razy dziennie ran powstałych wskutek odparzeń pieluszkowych (w przypadku niektórych niemowląt doszło do martwicy tkanek) mieszanką miodu wielokwiatowego (50%), oliwy z oliwek (29%) i wosku pszczelego (21%). Po tygodniu wśród małych pacjentów odnotowano zmniejszenie o połowę kolonii drożdżaków C. albicans, które zaostrzają objawy odparzeń10.
Kolejny eksperyment wykazał, że miód jest skutecznym lekarstwem w przypadku dziecięcych nieżytów żołądkowo- jelitowych wywoływanych przez bakterie. Jego autorzy uważają, że można go stosować jako zamiennik glukozy w czasie suplementacji elektrolitami11. Miód jest źródłem witamin, minerałów, enzymów i kwasów organicznych. Warto więc zastępować nim cukier. Dostarcza wprawdzie więcej kalorii, ale zużywa się go mniej, gdyż jest słodszy.
Silne działanie antybakteryjne ma także kit pszczeli (propolis).
Naturalny antybiotyk nr 6: jeżówka purpurowa
Znana głównie pod botaniczną nazwą jako Echinacea, często jest przyjmowana w postaci suplementów w okresie wzmożonej zapadalności na zakażenia dróg oddechowych. W Ameryce Północnej, skąd jeżówka pochodzi, stosuje się ją również do odkażania ran. Udowodniono, że wyciągi z nadziemnej i podziemnej części rośliny skutecznie zwalczają wirusy grypy typu A i B oraz koronawirusy odpowiedzialne za zakażenia dróg oddechowych, a także wirusa opryszczki wargowej. Ekstrakt z jeżówki niszczy nawet wirusy grypy oporne na oseltamiwir, organiczny związek chemiczny obecny w lekach przeciwwirusowych.
Co więcej, stosowanie jeżówki purpurowej nawet w dłuższym czasie nie powoduje oporności wirusów na jej składniki, czyli nadal jest skuteczna. Jeżówka zwalcza ponadto wywołujące zapalenie płuc bakterie Hemophilus influenzae oraz Legionella pneumophila. Co prawda nie eliminuje ona gronkowca złocistego, jednak przyczynia się do ograniczenia stanów zapalnych wywoływanych przez ten patogen12.
Naturalny antybiotyk nr 7: kapusta
To warzywo z rodziny krzyżowych (kapustnych) nie tylko w postaci sfermentowanej jest skutecznym orężem w zwalczaniu mikrobów. Świeże liście kapusty spiszą się jako naturalne lekarstwo na wiele dolegliwości, o czym informował już Katon Starszy w trzecim wieku przed naszą erą13. W Polsce stosowano niegdyś okłady z liści kapusty na rany. Swoje właściwości przeciwbakteryjne kapusta zawdzięcza związkom siarki. W badaniu przeprowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej udowodniono, że jest ona pomocna w zwalczaniu 15 gatunków chorobotwórczych bakterii i 4 gatunki drożdży14.
Naturalny antybiotyk nr 8: mirra
Mirra to żywica otrzymywana z kilku gatunków drzew i krzewów balsamowych. Mieszkańcy basenu Morza Śródziemnego nacierali nią ciała zmarłych, aby zlikwidować nieprzyjemny zapach oraz spowolnić proces rozkładu zwłok. Obecnie mirra wchodzi w skład preparatów medycznych stosowanych w leczeniu zapalenia ust i gardła. Naukowcy z Uniwersytetu Witwatersrand (Republika Południowej Afryki) sprawdzili skuteczność olejku z mirry w zwalczaniu dwóch groźnych patogenów. Pierwszym były pałeczki ropy błękitnej, wywołujące wiele zakażeń szpitalnych i niebezpieczne zwłaszcza dla pacjentów z mukowiscydozą (rzadka choroba objawiająca się zagęszczeniem wydzielin w organizmie, prowadząca do ataków duszności wymagających hospitalizacji, częstych infekcji i niepłodności - więcej w numerze listopad-grudzień 2017). Jako drugi patogen wybrano drożdżaki z gatunku Cryptococcus neoformans wywołujące kryptokokozę, czyli grzybicę atakującą ośrodkowy układ nerwowy, płuca lub skórę. Chorobą można się zarazić poprzez kontakt z odchodami gołębi i kur oraz wypicie mleka krowy cierpiącej na kryptokokowe zapalenie wymion. Olejek z mirry pokonał niebezpieczne drobnoustroje, a jego skuteczność wzrastała po połączeniu go z olejkiem z kadzidłowca15.
Naturalny antybiotyk nr 9: olej z czarnuszki
Jest znany z tego, że pomaga leczyć wrzody i alergie, a w kosmetyce uchodzi za niezawodny środek na trądzik i łupież. Smakosze cenią go za wyrafinowany korzenny smak. Ten pyszny dodatek do potraw kuchni bliskowschodniej zapobiega również rozwojowi groźnych dla życia bakterii z gatunku Listeria monocytogenes.
Zakażenie nimi jest częstszą przyczyną zgonów niż w przypadku Salmonelli. Listeria monocytogenes są niebezpieczne zwłaszcza dla niemowląt - mogą wywołać zapalenie opon mózgowych. Badacze z University of Connecticut na dwóch szalkach Petriego umieścili próbki z 20 szczepami L. monocytogenes, pożywką w postaci agaru (substancja żelująca zawierająca galaktozę, trudno przyswajalny przez człowieka cukier) i substancją bakteriobójczą - olejem z czarnuszki lub gentamycyną. Ku zaskoczeniu ekspertów olej z czarnuszki okazał się skuteczniejszy w hamowaniu rozwoju patogenów niż antybiotyk16.
Naturalny antybiotyk nr 10: olej kokosowy
Bakterie Clostridium difficile są odpowiedzialne za większość przypadków rzekomobłoniastego zapalenia jelit, poważnego schorzenia prowadzącego do uszkodzenia jelita grubego. Odznaczają się one coraz większą antybiotykoopornością. Okazuje się, że pomocny w zwalczaniu Clostridium difficile jest olej kokosowy. Lipolizowany, czyli rozłożony przez enzymy, powstrzymał namnażanie się bakterii w badaniu przeprowadzonym przez ekspertów z Uniwersytetu Stanowego w Kent (Stany Zjednoczone). Autorzy pracy twierdzą, że za jego antybakteryjne właściwości odpowiadają średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe17.
Naturalny antybiotyk nr 11: olejek z oregano
Olejki ziołowe mają szeroki wachlarz zastosowań w aromaterapii, służą m.in. do wykonywania masażu czy inhalacji. Udowodniono też w wielu badaniach ich skuteczność w walce z bakteriami. Olejek z oregano hamuje wzrost bakterii E. coli i pałeczek ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa)18.W połączeniu z olejkiem tymiankowym jest skuteczną bronią przeciw Salmonelli, gronkowcowi złocistemu, również szczepom opornym MRSA (ang. methicyllin-resistant Staphylococcus aureus) i laseczce woskowej (Bacillus cereus) wywołującej zatrucia pokarmowe19. W jednym z badań wykazano ponadto, że olejek z oregano może być równie skuteczny jak antybiotyk ampicylina w walce z bakteriami Micrococcus luteus (zakażenie nimi spowalnia procesy metaboliczne) oraz hamuje rozwój bakterii Klebsiella pneumoniae (pałeczka zapalenia płuc) i drożdżaków C. albicans. Do pokonania M. luteus wystarczy zaledwie 16 μg/ml olejku, a laseczki pałeczki woskowatej giną w obecności 32 μg/ml tej substancji20.
Naturalny antybiotyk nr 12: papryka chili
Papryka chili zawiera duże ilości kapsaicyny, organicznego związku chemicznego, który zapobiega nowotworom, chorobom sercowo-naczyniowym i gastrycznym. W licznych badaniach kapsaicyna sprawdziła się również jako silny środek niszczący patogeny lub zmniejszający ich zjadliwość21.
Kiedy bakterie atakują...
nie zwlekaj, idź do lekarza. Pamiętaj jednak, że przyroda oferuje nam wiele naturalnych lekarstw, które skutecznie powstrzymują rozwój patogenów. Czy za każdym razem, gdy rozwija się infekcja dróg oddechowych, warto sięgać po antybiotyki? Może lepiej zastosować czosnek, wyciąg z cebuli lub miód? Farmaceutyki nie zawsze są konieczne. Dzięki masażom olejkiem z oregano nawet niemowlę możesz uchronić przed niebezpiecznymi bakteriami. Nie tylko zwiększy to jego odporność, ale też wzmocni więź z tobą, bo tak działa czuły dotyk.
Jeśli jednak nie ma poprawy, należy zgłosić się do lekarza.
Korzystajmy mądrze z tego, co oferuje nam Matka Natura. Jest ona naszym wielkim sprzymierzeńcem w walce z chorobami wywoływanymi przez wszelkie drobnoustroje, a zwłaszcza podstępne i coraz częściej antybiotykooporne bakterie.
Tekst: Julia Cember
- J Nihon Univ Sch Dent. 1997 Sep;39(3):136-41.
- Jundishapur J Microbiol. 2014 Nov; 7(11): e13134. doi: 10.5812/jjm.13134
- Front Microbiol. 2016; 7: 578. doi: 10.3389/fmicb.2016.00578
- http://www.irjponline.com/admin/php/uploads/2079_pdf.pdf
- World J Gastroenterol. 2014 Jan 21; 20(3): 724-737. doi: 10.3748/wjg.v20.i3.724
- Planta Med. 2011 May; 77(8): 835-840. doi: 10.1055/s-0030-1250606
- Med. Dośw. Mikrobiol., 2015, 67: 55-62
- Asian Pac J Trop Biomed. 2011 Apr; 1(2): 154-160. doi: 10.1016/S2221-1691(11)60016-6
- Br J Surg. 1991 Apr; 78(4):497-8.
- https://doi.org/10.1111/j.1469-0691.2004.01013.x
- Br Med J (Clin Res Ed). 1985 Jun 22; 290(6485): 1866-1867
- J Biomed Biotechnol. 2012; 2012: 769896. doi: 10.1155/2012/769896
- M. Porcius Cato, De Agricultura
- J Food Prot. 1997 Jan; 60(1):67-71.
- Lett Appl Microbiol. 2012 Apr; 54(4):352-8. doi: 10.1111/j.1472-765X.2012.03216.x.
- Food Control Volume 16, Issue 5, June 2005, Pages 395-398. doi: https://doi.org/10.1016/j. foodcont.2004.04.006
- J Med Food. 2013 Dec;16(12):1079-85. doi: 10.1089/jmf.2012.0303.
- Med Dosw Mikrobiol. 2012;64(4): 297-307.
- Procedia Food Science Volume 5, 2015, Pages 18-21. doi: https://doi.org/10.1016/j.profoo. 2015.09.005
- https://www.researchgate.net/publication/267826942_The_antibacterial_activity_of_essential_ oil_of_oregano_Origanum_vulgare_L
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4643145/