Zaćma, uszkodzenie rogówki, aniridia, retinopatia barwnikowa, czyli grupa dziedzicznych zwyrodnień siatkówki prowadzących do ślepoty z powodu utraty fotoreceptorów – te przyczyny ślepoty możemy leczyć operacyjnie. Zobaczmy, co może ociemniałym zaoferować współczesna medycyna.
Jak działa bioniczne oko Argus II i komu może pomóc?
Na retinopatię barwnikową nie ma lekarstwa ani zatwierdzonej terapii medycznej, która mogłaby spowolnić lub odwrócić bieg choroby. Dlatego międzynarodowy zespół naukowców przeprowadził badanie kliniczne, którego celem była ocena bezpieczeństwa, niezawodności i korzyści stosowania systemu protezy siatkówki Argus II w przywracaniu części funkcji wzrokowych osobom całkowicie ociemniałym z powodu tego schorzenia. System Argus II wszczepiano tylko w jedno oko.
W badaniu wzięło udział 30 pacjentów w 10 ośrodkach w Stanach Zjednoczonych i Europie. Stanowili oni dla siebie grupę kontrolną, tj. oko z implantem porównywano do drugiego oka tej samej osoby.
Uczonym udało się częściowo przywrócić wzrok niewidomym osobom, dzięki implementacji specjalnego systemu – przymocowanej do okularów małej kamery i procesorowi wideo. Kamera przekazywała obraz o rozdzielczości 16 pikseli do procesora noszonego na pasku. Stamtąd biegnie on do umieszczonego w głowie implantu, który rzutuje obraz na siatkówkę.
To zadziwiające, jak wiele osiągnęliśmy dzięki 16 pikselom – mówi prof. Mark Humayun biorący udział w eksperymencie z ramienia Doheny Eye Institute na University of Southern California. – Dzięki symulacjom wiedzieliśmy, że 16 pikseli pozwoli jedynie na rozróżnienie jasności od ciemności i, być może, niektórych odcieni szarości. Całkowicie się myliliśmy.
Naukowcy pracują nad zwiększeniem rozdzielczości kamer i takiego zmniejszenia implantu, by można go było wszczepić w powiekę. Dzięki temu czas potrzebny do założenia całego systemu uległby skróceniu z 8 godz. do 90 min, a koszt operacji spadłby. Ten system może pomóc osobom, które niegdyś widziały, a ich nerwy wzrokowe są nienaruszone1.

Czy implant siatkówki może przywrócić naturalne widzenie?
Przełomowy projekt na wydziale Electrical Engineering, Mathematics and Computer Science Uniwersytetu Technicznego w Delft (Holandia) przynosi nadzieję osobom z nieuleczalną ślepotą. Naukowcy pod kierownictwem dr. Dante Muratore’a, opracowują sztuczny implant siatkówki, który ma przywrócić wzrok poprzez bezpośrednią interakcję z żywymi neuronami siatkówki.
– Siatkówka składa się z 3 warstw tkanki nerwowej – wyjaśnia dr Dante. – Fotoreceptory, które przekształcają światło w sygnały elektryczne; interneurony, które przetwarzają te sygnały w sposób analogowy; oraz komórki zwojowe siatkówki, które przetwarzają cyfrowo i przesyłają informacje do mózgu za pośrednictwem nerwu wzrokowego. W chorobach takich jak zwyrodnienie plamki żółtej oraz retinopatia barwnikowa fotoreceptory obumierają, co prowadzi do ślepoty. Oznacza to, że oczy nie mogą już przekształcać światła w sygnały elektryczne.
Jednak pozostała część struktury, interneurony i komórki zwojowe, wciąż żyją, a połączenie z mózgiem również jest nadal obecne. Naukowcy pracują nad implantem, który może bezpośrednio oddziaływać z tymi neuronami, omijając uszkodzone fotoreceptory. Siatkówka przetwarza informacje wzrokowe z dużą precyzją i działa jak wiele kamer jednocześnie, z których każda rejestruje różne cechy obrazu. Celem jest odtworzenie naturalnego kodu neuronalnego siatkówki, aby zapewnić, że sygnały wysyłane do mózgu będą naśladować sygnały ze zdrowego oka.
I tu właśnie pojawia się szalony aspekt projektu – mówi dr Dante. Wyzwanie polega na stworzeniu urządzenia, które będzie w stanie rejestrować impulsy neuronowe z wysoką rozdzielczością czasoprzestrzenną, rejestrując sygnały milisekundowe z precyzją 50 mikrosekund, aby odróżnić aktywność poszczególnych neuronów.
Naszym celem jest odtworzenie naturalnego kodu neuronowego komórka po komórce i impuls po impulsie, czego nigdy wcześniej nie próbowano. Kiedy zaczynaliśmy, prawie 10 lat temu, wydawało się to prawie niemożliwe, ale zespół udowodnił, że choć trudna, technologia jest wykonalna.
Uczeni w tej chwili testują chip w laboratorium i mogą go wykorzystać do interakcji z tkanką siatkówki ex vivo. Kolejnym ważnym krokiem będzie opracowanie technologii dla pierwszego urządzenia in vivo. Badacze mają nadzieję, że w ciągu 4 lat rozpoczną badania kliniczne z udziałem ludzi2.

Jak komórki macierzyste mogą pomóc w leczeniu ślepoty?
Badania nad komórkami macierzystymi oferują obiecujące możliwości przywracania wzroku poprzez zastępowanie uszkodzonych komórek w oku lub wspomaganie regeneracji tkanek. Naukowcy badają różne podejścia, w tym przeszczepianie komórek macierzystych rąbka rogówki w przypadku uszkodzeń oraz wykorzystanie komórek macierzystych siatkówki w leczeniu chorób tej struktury3.
Niedobór komórek macierzystych rąbka rogówki (LSCD) jest spowodowany uszkodzeniem lub wyczerpaniem komórek macierzystych w rąbku rogówki (granicy między rogówką a twardówką), może prowadzić do bliznowacenia rogówki i utraty wzroku.
Badania kliniczne potwierdziły skuteczność przywracania wzroku poprzez przeszczepianie laboratoryjnie wyhodowanych komórek macierzystych rąbka rogówki w celu naprawy uszkodzonej rogówki. Wyniki eksperymentu opublikowane w czasopiśmie "The Lancet" wykazało znaczną poprawę wzroku u osób z poważnymi uszkodzeniami rogówki po przeszczepie komórek macierzystych4.
W kontekście terapii komórkowych, do przeszczepów można wykorzystać różne źródła komórek, takie jak embrionalne komórki macierzyste, indukowane pluripotentne komórki macierzyste lub multipotencjalne komórki macierzyste. Ich zadaniem jest regeneracja uszkodzonej siatkówki u chorych na zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem (AMD) oraz dziedziczne dystrofie siatkówki.
W tym przypadku najistotniejsze jest zastąpienie utraconych fotoreceptorów (komórek światłoczułych) i komórek nabłonka barwnikowego siatkówki (które wspomagają fotoreceptory) oraz uwolnienie czynników troficznych, które przyczyniają się do efektu ratunkowego5.
Przywrócenie wzroku za pomocą jednego typu komórek siatkówki wydaje się uproszczone i nazbyt optymistyczne. Struktura siatkówki jest bardzo złożona – składa się ona bowiem aż z 10 warstw histologicznych (w tym 3 warstw tkanki nerwowej). W jej chorobach zazwyczaj uczestniczy więcej niż jeden typ komórek, ze względu na wysoki stopień połączeń komórkowych.
Na przykład, w przebiegu AMD, postępujące obumieranie komórek nabłonka barwnikowego siatkówki (RPE) prowadzi do degeneracji pręcików i czopków. Wiele badań wykazało, że komórki macierzyste mogą ewoluować w kierunku trójwymiarowej tkanki siatkówki, w której główne populacje komórek siatkówki są zorganizowane w różne warstwy6.

Na czym polega przeszczep rogówki i jakie daje efekty?
Ślepota rogówkowa jest jedną z głównych przyczyn odwracalnej ślepoty, którą można leczyć poprzez przeszczep zdrowej rogówki dawcy. Jest to najskuteczniejszy przeszczep narządu w organizmie człowieka, ponieważ rogówka jest pozbawiona naczyń krwionośnych, co minimalizuje ryzyko odrzucenia przeszczepu.
Keratoplastyka przeszła długą drogę od pierwszych operacji, w których wymieniano całą rogówkę, do czasów współczesnych, w których można wymienić jedynie wybraną, chorą warstwę. Te nowsze procedury zachowują integralność strukturalną i pozwalają uniknąć katastrofalnych powikłań związanych z chirurgią otwartą gałki ocznej7.
Co więcej, obecny rozwój technologii pozwolił na opracowanie bioinżynieryjnych implantów rogówki wykonanych z kolagenu. W pilotażowym badaniu przeprowadzonym w Indiach i Iranie uczeni wszczepili takie implanty 20 pacjentom z zaawansowanym stożkiem rogówki, aby zmienić kształt naturalnego zrębu rogówki bez usuwania istniejącej tkanki i bez stosowania szwów.
W ciągu 24 miesięcy obserwacji nie odnotowano żadnych działań niepożądanych. Nastąpiła natomiast poprawa grubości rogówki oraz ostrości wzroku. Wszyscy pacjenci, którzy wzięli udział w tym eksperymencie, poprawiło średnią końcową ostrość wzroku. Przywrócono im również tolerancję na noszenie soczewek kontaktowych8.
Czym jest problem Molyneux i jak naukowcy próbują go rozwiązać?
300 lat temu irlandzki filozof, pisarz i polityk William Molyneux postawił interesujące pytanie: „czy człowiek niewidomy od urodzenia, który za pomocą dotyku potrafi rozróżnić kształty, rozpoznałby je, gdyby nagle odzyskał wzrok?”.
Tzw. problem Molyneux odnosi się do tego, w jaki sposób w mózgu tworzą się reprezentacje. Czy różne zmysły tworzą tę samą reprezentację, czy też istnieją różne niezależne reprezentacje, z których każda jest niedostępna dla zmysłu, który jej nie stworzył?
Mówiąc prościej, czy niewidomy, który nagle zaczął widzieć po raz pierwszy, połączy swoje wyobrażenia kształtu z jego obrazem, czyli czy gdy zapytamy go, co jest sześcianem, a co kulą bez dotykania, czy będzie to w stanie prawidłowo wskazać, bazując jedynie na nowo pozyskanym zmyśle?
Dotychczas nie potrafiono przeprowadzić odpowiedniego eksperymentu. Aby mógł się udać, powinna w nim brać udział osoba niewidoma od urodzenia, która odzyskała wzrok dopiero wówczas, gdy była na tyle dojrzała, by wziąć udział w wiarygodnych testach. Tymczasem w krajach rozwiniętych większość uleczalnych przypadków ślepoty jest diagnozowana i leczona w niemowlęctwie.
Dlatego też naukowcy z Massachusetts Institute of Technology, we współpracy z Shroff Charity Eye Hospital z New Delhi zaczęli szukać odpowiednich kandydatów do eksperymentów w Indiach. Wśród wielu leczonych osób znaleziono 4 chłopców i 1 dziewczynkę w wieku 8-17 lat, u których była szansa, że dzięki operacji niemal natychmiast odzyskają wzrok. Po przeprowadzeniu zabiegów i usunięciu bandaży najpierw upewniono się, że badani rzeczywiście widzą.
Pokazywano im różne klocki, by sprawdzić, czy są w stanie odróżniać podobne do siebie kształty. Eksperyment pokazał, że liczba dobrych odpowiedzi wynosiła niemal 100%. Uzyskany wynik był niemal tak dobry, jak wówczas, gdy badani odróżniali obiekty za pomocą samego dotyku.
Wówczas przeprowadzono test sprawdzający problem Molynoux. Badanym najpierw pozwolono dotykać przedmiot, którego nie mogli zobaczyć, a następnie kazano im odróżnić go za pomocą wzroku od podobnego obiektu. Okazało się, że prawdopodobieństwo otrzymania dobrej odpowiedzi było w takim przypadku niewiele większe od całkowicie losowego odgadnięcia9.
Pacjenci nie byli w stanie utworzyć połączenia pomiędzy tym, co dotykali, a co widzieli. Wydaje się zatem, że nie istnieje uniwersalna reprezentacja – mówi Yuri Ostrovsky – jeden z autorów badania. Okazujesię zatem, że odpowiedź na postawione przez Molyneux pytanie brzmi „nie”.
Jednak przy okazji tego eksperymentu uczeni zaobserwowali coś niesamowitego. Otóż po odzyskaniu wzroku w mózgach badanych dzieci nastąpiła błyskawiczna kompensacja. – Wystarczył zaledwie tydzień, by radzili sobie z opisanym zadaniem tak, jakby od zawsze widzieli. To sugeruje, że mózg jest znacznie bardziej plastycznym niż dotychczas sądzono – mówi główny autor badań, prof. Richard Held.
Stawia to pod znakiem zapytania obecnie obowiązujący dogmat o „okresach krytycznych”, wedle którego, jeśli dziecko nie będzie widziało przez pierwszy 3-4 lata swojego życia, to gdy później odzyska wzrok, jego umiejętności wizualne nie będą się zwiększały – dodaje współautor badań Pawan Sinha.
Wydają się temu przeczyć badania przeprowadzone przez niemiecko-hinduski zespół, który za pomocą strukturalnego obrazowania metodą rezonansu magnetycznego oceniał powierzchnię i grubość kory wzrokowej w grupie 21 osób, które urodziły się niewidome i odzyskały wzrok po kilku miesiącach lub latach w wyniku operacji usunięcia zaćmy10, bądź u osób, które miały kataraktę w późniejszym wieku 11. Grupą kontrolną było 27 osób mających prawidłową ostrość wzroku.
Jak się okazało, osoby z wrodzoną zaćmą miały mniejszą powierzchnię i większą grubość kory wzrokowej niż badani z późną zaćmą. Co istotne, zmiany strukturalne mózgu u osób z wrodzoną odwróconą zaćmą wiązały się z gorszą ostrością wzroku po operacji. Nie zaobserwowano natomiast istotnych zmian w strukturze kory wzrokowej u osób z późną zaćmą, którym przywrócono wzrok. Te wyniki sugerują, że zaburzenia strukturalnego rozwoju mózgu spowodowane deprywacją wzrokową od urodzenia nie są w pełni odwracalne i ograniczają powrót do pełnej sprawności funkcjonalnej10.
Wzrok cudem odzyskany?
Mieszkaniec Gorzowa Wielkopolskiego odzyskał wzrok po... potrąceniu przez samochód. Janusz Góraj stracił wzrok z powodu ostrej alergii. Nie widział na jedno oko, a drugim widział tylko światło i kontury obiektów. Przez ponad 20 lat był praktycznie niewidomy. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych potrącił go samochód. Upadł na maskę samochodu, uderzył w nią głową, a później osunął się na jezdnię. Przewieziono go do szpitala. Podczas rekonwalescencji w nim zaczął odzyskiwać wzrok w lewym oku. 2 tygodnie później widział już wszystko wyraźnie.
- Ophthalmology. 2015 Aug;122(8):1547-54
- https://reporter.nih.gov/project-details/11077632
- The Lancet, Volume 404, Issue 10466, 1929-39
- Nature 635, 533-534 (2024)
- Neural Regen Res. 2022 Nov 25;18(7):1478-85
- Nat Commun. 2014 Jun 10:5:4047; Stem Cells. 2018 Oct;36(10):1535-51
- Indian J Med Res. 2019 Jul;150(1):7-22
- Nature Biotechnology 2023 volume 41, pages 70-81
- Nat Neurosci. 2011 May;14(5):551-3
- Cereb Cortex. 2023 Feb 20;33(5):2152-61