Jeden z towarzyszących nam medycznych mitów to pogląd, według którego rozwój chorób oczu jest nieuchronną konsekwencją upływu czasu – po 50. r.ż. równie nieuniknioną, jak pojawienie się siwych włosów.
Miarę tego, jak bardzo jest on zakorzeniony w naszym sposobie myślenia, stanowi terminologia stosowana w medycynie konwencjonalnej. Do opisu takich schorzeń jak zwyrodnienie plamki żółtej (age-related macular degeneration, AMD) i zaćma używa się określeń „związane z wiekiem” oraz „starcza”, a retinopatia cukrzycowa traktowana jest jak praktycznie nieuchronne powikłanie cukrzycy.
Jak niedobory żywieniowe wpływają na wzrok?
Tymczasem Chung-Jung Chiu z Tufts University od ponad dekady prowadzi intensywne badania, które ujawniły, że osłabienie wzroku ma wiele wspólnego nie tyle z wiekiem, ile z tym, co jemy. W dramatyczny sposób potwierdziła to historia brytyjskiego nastolatka, który stracił wzrok i słuch po tym, jak przez lata żywił się mało zróżnicowaną dietą.
Lekarze, którzy opisali jego przypadek na łamach "Annals of Internal Medicine", ostrzegają, że nieprawidłowe odżywianie się nie musi skutkować widocznym spadkiem wagi – nawet normalnie wyglądające osoby mogą być niedożywione. Takie skrajne przypadki, jak uszkodzenie nerwów i utrata wzroku oraz słuchu, miały dotychczas miejsce w krajach, w których panują poważne niedobory żywności. Tymczasem to wydarzyło się w kraju, w którym zróżnicowana żywność jest bardzo łatwo dostępna.
Pierwsze objawy pojawiły się u opisywanego chłopca w wieku 14 lat. Skarżył się on lekarzowi rodzinnemu na ciągłe zmęczenie. Poza tym, że został opisany jako wybredny, wydawał się całkiem zdrowy. Badania wykazały, że rozwinęła się u niego anemia megaloblastyczna oraz ma niski poziom witaminy B12.
Lekarz przepisał zastrzyki z witaminy B12 oraz zalecił zmianę diety. Rok później nastolatek zgłosił się z powodu utraty słuchu. Niedługo później zaczął też tracić wzrok. W ciągu 2 lat w obu oczach ostrość widzenia spadła do 20/200. Badania nie wykazały żadnych uszkodzeń nerwu wzrokowego, a testy genetyczne wykluczyły dziedziczną utratę wzroku.
Natomiast w testach krwi było widać powiększone czerwone krwinki oraz niedobór witaminy B12. Przy tym wszystkim BMI pacjenta było normalne, ustalono też, że nie pił alkoholu, nie palił papierosów ani nie używał narkotyków. Przełom nadszedł, gdy chłopiec przyznał, iż od szkoły podstawowej je tylko żywność o określonej teksturze – frytki, chipsy, biały chleb, szynkę i kiełbaski. Przepisane, gdy miał 14 lat, zastrzyki z witaminy B12 skończyły się i nie zgłosił się po kolejne.
Gdy przeprowadzono u niego bardziej szczegółowe badania, okazało się, że miał niski poziom selenu, miedzi oraz witaminy D, niską gęstość kości oraz wysoki poziom cynku. W końcu lekarze postawili diagnozę: u nastolatka rozwinęła się neuropatia nerwu wzrokowego spowodowana nieprawidłowym odżywianiem się. Tego typu schorzenie jest niemal niespotykane w krajach rozwiniętych. Najczęściej występuje u alkoholików. Chłopcu przepisano odpowiednie suplementy diety. Jednak choć jego wzrok się ustabilizował, to ostrość widzenia się nie poprawiła. Okazało się, że uszkodzenia są trwałe.
Jak cukier wpływa na wzrok?
Spożycie pokarmów zawierających łatwo przyswajalny cukier nie tylko negatywnie wpływa na obwód w pasie, lecz także może przyczyniać się do pogorszenia widzenia. Najważniejszy wydaje się tu indeks glikemiczny (IG), klasyfikujący węglowodany według szybkości ich trawienia i tempa, z jakim podnoszą poziom glukozy we krwi.
W ramach jednego ze swych najwcześniejszych badań Chiu zrekrutował ok. 400 pielęgniarek z okolic Bostonu w wieku 53-73 lat, których dietę obserwowano przez 14 lat w ramach badania Nurses’ Study. Następnie wraz ze współpracownikami dokonał oceny ich oczu pod kątem zmętnienia obwodowej części soczewki.
Naukowcy odkryli, że u kobiet spożywających najwięcej węglowodanów (powyżej 200 g dziennie) prawdopodobieństwo wystąpienia zmętnienia soczewki było 2,5 razy większe niż w przypadku tych, wśród których ilość tych składników pokarmowych była najniższa. W tym przypadku nie miała znaczenia jakość węglowodanów. Głównym czynnikiem warunkującym wczesne zmętnienia obwodowej części soczewki (zaćma korowa) była suma spożywanych cukrów (oraz mniejsza ilość innych dostarczanych do organizmu składników: białka i tłuszczu)1.
Ogranicz produkty o wysokiem IG
Odkrycia Chiu potwierdziło australijskie badanie, w ramach którego naukowcy dogłębnie przeanalizowali nawyki żywieniowe ok. 1 000 niechorujących na zaćmę pacjentów w wieku 49 lat lub starszych. Po 5 I 10 latach oczy uczestników eksperymentu sfotografowano i oceniono ich stan. Naukowcy zauważyli zdumiewające połączenie.
Po uwzględnieniu takich czynników jak cukrzyca i wiek każdy znaczący wzrost w zakresie indeksu glikemicznego spożywanego pokarmu lub ilości zawartego w nim cukru zapowiadał wystąpienie zaćmy. Prawdopodobieństwo rozwoju choroby u osób będących na diecie złożonej z produktów o najwyższym IG oraz najniższej jakości węglowodanów było wyższe o 77%2.
Chiu i jego współpracownicy przeprowadzili kolejne badanie wśród kobiet z grupy ryzyka wystąpienia zwyrodnienia plamki żółtej. Uczestniczki, których dieta była najzasobniejsza w produkty o wysokim IG, były prawie 3 razy bardziej narażone na wystąpienie nieprawidłowości w obrębie pigmentu plamki żółtej, co stanowi wczesny wskaźnik jej zwyrodnienia3.
Po rozszerzeniu badania przez rekrutację ponad 4 tys. nowych uczestników (tym razem również mężczyzn) u osób, których dieta miała ponadprzeciętną glikemiczność, wykazano wzrost ryzyka rozwoju zaawansowanego zwyrodnienia plamki żółtej o 49%4.
Inne analizy wykazują, że 20% osób, których dieta ma wysoką glikemiczność, znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka rozwoju zaawansowanego zwyrodnienia plamki żółtej. Właściwie autorzy badania AREDS obliczyli, że 1/5 wszystkich przypadków tej choroby można by wyeliminować, jeśli ludzie odżywialiby się produktami o niskim IG.
Diabetycy pod ostrzałem
Hiperglikemia, czyli podwyższony poziom cukru we krwi, zawsze była brana pod uwagę jako czynnik ryzyka wystąpienia zaćmy. Stan ten prowadzi bowiem do glikacji, czyli przyłączania się cukrów do białek w soczewce oka, co powoduje zmianę ich struktury. Są one szczególnie podatne na tego rodzaju uszkodzenia5. W wyniku procesu glikacji soczewka staje się mętna, a widzenie niewyraźne.
To dlatego większa podatność na tę chorobę dotyczy diabetyków oraz osób spożywających produkty o wysokim IG – nawet jeśli nie chorują na cukrzycę. Hiperglikemia może bowiem powodować u nich stres oksydacyjny oraz glikację w całym organizmie.
W jednym z badań odkryto, że w przypadku uczestników powyżej 49. r.ż., u których poziom glukozy na czczo przekraczał 108 mg/dl (6 mmol/l; wynik mieszczący się w zakresie stanu przedcukrzycowego), ryzyko wystąpienia zaćmy w ciągu kolejnych 10 lat było o 79% wyższe. Z każdym kolejnym wzrostem o 18 mg/dl (1 mmol/l) prawdopodobieństwo rozwoju choroby zwiększało się nawet o 25%6.
Ogranicz kwasy omega-6
Poza węglowodanami ze schorzeniami oczu łączy się również ilość oraz rodzaj obecnych w diecie tłuszczów. Naukowcy z Harwardzkiej Szkoły Zdrowia Publicznego odkryli, że pacjenci ze zwyrodnieniem plamki żółtej spożywający duże ilości tłuszczów roślinnych mieli prawie 4-krotnie większe ryzyko postępu choroby. Z kolei pokarmy bogate w jakikolwiek rodzaj przetworzonych tłuszczów podnosiły je 2 razy.
Wskazuje to na fakt, że zbyt wysoki poziom kwasów omega-6, znajdujących się w dużych ilościach w przetworzonej żywności, może przyczyniać się do uszkodzenia oksydacyjnego obserwowanego w przypadku zwyrodnienia plamki żółtej7. Z kolei inne rodzaje tłuszczów, jak te pochodzące z ryb czy orzechów, które są bogate w kwasy omega-3, mogą chronić przed rozwojem schorzeń oczu.
W jednym z badań zaobserwowano, że spożywanie ryb co najmniej raz w tygodniu u osób powyżej 49. r.ż. powodowało redukcję ryzyka wystąpienia wczesnego stadium zwyrodnienia plamki żółtej o 40%. Uczestnicy, którzy jedli ryby 3 razy w tygodniu lub częściej, obniżali prawdopodobieństwo wystąpienia u siebie późnego stadium tej choroby aż o 75%.
Większość badań wykazuje, że największe działanie protekcyjne mają omega-3 znajdujące się w rybach, które zawierają najobfitsze ilości kwasów dokozaheksaenowego (DHA) i eikozapentaenowego (EPA).
Jak zielone warzywa wpływają na oczy?
Poza rybami przed wystąpieniem schorzeń okulistycznych może chronić dieta bogata w owoce i warzywa. Rozliczne badania wykazują, że duże spożycie owoców (przynajmniej 3 porcje dziennie) może zredukować prawdopodobieństwo rozwoju zwyrodnienia plamki żółtej i zaćmy o ok. 1/3, a retinopatii cukrzycowej – o ponad połowę9. Z kolei jarmuż, szpinak, kapusta czy kukurydza są bogate w luteinę – antyoksydant najskuteczniej oddziałujący na oczy10.
Oczywiście warzywa i owoce są również cennym źródłem innych przeciwutleniaczy stanowiących główną ochronę oczu przed stresem oksydacyjnym, czyli witaminy C i E. Kiedy kwas askorbinowy dociera do komórki, zapobiega powodowanym przez wolne rodniki uszkodzeniom jądrowego DNA oraz niezliczonych ścieżek metabolicznych w otaczających ją tkankach. Z kolei odpowiednia ilość witaminy E sprawia, że błona komórkowa może działać jak strażnik zapobiegający utlenianiu i redukujący uszkodzenia11, a nawet zatrzymujący wszelkie zniszczenia fotoreceptorów. Właściwie już sama obecność witaminy E w lipidowej warstwie błony komórkowej może zapobiec oksydacji kwasów tłuszczowych i białek12, a nawet obniżyć ciśnienie wewnątrz gałki ocznej, którego wzrost powoduje jaskrę.
Te dobroczynne witaminy wspomagają również łagodzenie stanów zapalnych plamki żółtej – centralnej części siatkówki – do degeneracji, której dochodzi w miarę starzenia się. Wydaje się, że w tym zakresie mają one działanie synergistyczne13. Inne badanie wykazało z kolei, że dieta bogata w duże ilości błonnika zbożowego i ziarna ogranicza ryzyko nieprawidłowości w obrębie oczu, które mogą zapowiadać pojawienie się zwyrodnienia plamki żółtej14.
Wszystkie te obserwacje oznaczają, że jednym z najskuteczniejszych działań profilaktycznych, jeśli chodzi o schorzenia oczu, jest stosowanie diety śródziemnomorskiej, zasobnej w owoce, warzywa, produkty pełnoziarniste, ryby, fasolę oraz oliwę z oliwek. Nawet kilka zmian w trybie życia, np. spożywanie niskoglikemicznych produktów, może nas uchronić przed większością problemów z oczami, które długo uchodziły za naturalny element procesu starzenia.
- Am J Clin Nutr 2005; 81: 1411-6
- Am J Clin Nutr 2007; 86: 1502-8
- Am J Clin Nutr 2006; 83: 880-6
- Am J Clin Nutr 2007; 86: 180-8
- J Diabetes Complications 2009; 23: 343-8; Korean J Physiol Pharmacol 2014; 18: 1-14
- Acta Ophthalmologica 2011; 89: e434-438
- Arch Ophthalmol 2003; 121: 1728-37
- Arch Ophthalmol 2006; 124: 981-62 2 Mol Aspects Med 2012; 33: 318-75
- Epidemiology 2013; 24: 204-11
- Arch Ophthamol 2007; 125:1225-32
- Free Radic Biol Med 2007; 43:16-21; Mol Vis 2009; 15:855-60
- Ocul Surf, 2009; 7:176-85
- Br J Nutr 2004; 91:809-29
- Am J Clin Nutr 2008; 88:1104-10