Egzotyczne podróże - Jak przygotować się na kontakt z nieznanymi owadami, mikroorganizmami i chorobami

Egzotyczne podróże to często długo wyczekiwana zmiana klimatu i przygoda, która jednocześnie naraża nas na kontakt z nieznanymi w Polsce owadami, mikroorganizmami i chorobami.

Artykuł na: 17-22 minuty
Zdrowe zakupy

Ubiegłoroczny raport Europej­skiego Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (EECD)1 ostrzegał, że choroby tropikal­ne, takie jak gorączki denga i chikungu­nya, stwarzają coraz większe zagrożenie na starym kontynencie.

Co więcej, nie zostały one po prostu przywleczone z zagranicy – już w 13 krajach, głównie na południu Europy, zidentyfikowano obecność przenoszących je owadów Aedes albopictus. Przed dekadą wystę­powały one w 8 państwach regionu.

Co więcej, według raportu postę­puje inwazja także innych gatunków roznoszących zakażenia. Przykładowo na Cyprze pojawiły się komary Aedes aegypti, przenoszące zarazki wywołujące żółtą febrę, wirusy Zika oraz Zachod­niego Nilu.

Ten ostatni, według danych EECD, w 2022 r. wywołał na naszym kontynencie 1 133 zakażenia, w tym 92 zgony – najwięcej od 2018 r. Najlicz­niejsze przypadki odnotowano we Wło­szech (723), w Grecji (286) i Rumunii (47), ale infekcja ta została wykryta także w Niemczech, Chorwacji, Au­strii, Hiszpanii, Słowacji i Bułgarii.

Nieco rzadziej atakuje denga, ale również w tym przypadku zjawisko narasta. W 2022 r. zarejestrowano 71 lokalnych zakażeń – mniej więcej tyle przypadków, ile w całej deka­dzie 2010-2011! Najczęściej wykry­wano je we Francji i Hiszpanii.

Groźne choroby przenoszące przez komary

Zagrożenia, które rosną w Europie, od dawna funkcjonują na całym świe­cie – chorobami przenoszonymi przez komary (jak malaria, denga, żółta febra, chikungunya i filarioza) zarażonych jest ponad 700 mln ludzi, z czego ok. 1 mln to przypadki śmiertelne2.

Według UNICEF w 2015 r. ponad 1 200 dzieci umierało z powodu samej tylko malarii w ciągu jedne­go dnia3. Nic dziwnego, że właśnie tę chorobę uważa się za największe zagrożenie podczas egzotycznych wyjazdów (zwłaszcza do Afryki, ale też Azji i Ameryki Południowej).

Malarię przenoszą samice komara widliszka, a wywołują najczęściej pasożytnicze pierwotniaki – zarodźce sierpowe (Plasmodium falciparum). Nie można się przeciwko niej zaszcze­pić, ale istnieją leki zalecane w pro­filaktyce, a także terapia skojarzona na bazie artemizyny (ACT) – związ­ku otrzymywanego z bylicy rocznej (Artemisia annua). Sama roślina ma udowodnione zapobiegawcze i lecznicze działanie przeciwmalarycz­ne, szybsze niż inne leki, a przy okazji pozbawione objawów toksyczności4.

Inną naturalną metodą są eks­trakty z kory chinowca (Cincho­na), stanowiącego naturalne źródło chininy i stosowanego od stuleci w Ameryce Południowej do leczenia gorączki typu malarycznego5.

Roślinne surowce są też cennymi składnikami repelentów. Pewien prze­gląd objął opublikowane w latach 1999-2018 badania dotyczą­ce ich odstraszającego działania przeciwko muchówkom z rodziny komarowatych Anopheles, przenoszą­cym m.in. malarię. Wykazał on, że naj­lepszy i najdłuższy efekt ochronny (ok. 11,5 h) daje ekstrakt z egzotycznej rośliny Ligusticum sinense, a w dalszej kolejności cytronella, olejki z sosny, drzewa różanego (Dalbergia sissoo), mię­ty pieprzowej i namorzyn Rhizophora mucronata (w każdym przypadku ochro­na wynosi co najmniej 9 h).

olejki eteryczne
Oprócz tego niektóre olejki eteryczne odstra­szają komary przez 8 h. Należą do nich m.in. lawenda, kamfora, kocimiętka, geranium, jaśmin, eukaliptus szeroko­listny i cytrynowy, trawa cytrynowa, drzewo cedrowe, rumianek, cynamon, jałowiec, rozmaryn, nagietek, fiołek, drzewo sandałowe i kurkuma6.

W profilaktyce przeciwmalarycz­nej zaleca się także noszenie ubrań w jasnych kolorach, a po zachodzie słońca przebywanie w pomieszcze­niach zamkniętych i klimatyzowanych.

W godzinach popołudniowo-wie­czornych należy stosować na skórę repelenty oraz okryć jak największą powierzchnię ciała (długie spodnie, koszula z długimi rękawami). Jednak najlepszą ochroną przed chorobami przenoszonymi przez komary jest moskitiera.

Ilość zgonów i hospitalizacji wśród afrykańskich 5-latków spadła o ok. 1/3 tylko dzięki stosowa­niu chroniących łóżka i drzwi siatek, nasyconych biodegradowalnymi owadobójczymi pyretroidami.

Każdy, kto wybiera się do strefy zagrożonej chorobami przenoszonymi przez ko­mary, powinien zaopatrzyć się w taką moskitierę jeszcze przed wyjazdem.

Zemsta faraonów - jak sobie z nią poradzić?

Drugą grupą schorzeń szczególnie czę­stych i kłopotliwych podczas zagranicz­nych wyjazdów są bakteryjne biegunki, wynikające przede wszystkim ze znacz­nie gorszych warunków sanitarnych panujących w biedniejszych krajach oraz wyższych temperatur, do któ­rych turyści nie są przyzwyczajeni.

Zmiany klimatyczne, mniejsza dbałość o źródło pochodzenia żywności i wody, ekspe­rymenty kulinarne oraz rozregulowane rytmy dobowe organizmu zakłócają prawidłową aktywność bakterii jelito­wych, a przede wszystkim ich funkcje ochronne. Dodatkowo do wystąpienia choroby przyczynia się brak odpo­wiedniej odporności na patogeny7.

streetfood
Zespół objawów spowodowanych zakażeniem przewodu pokarmowego, czyli, mówiąc krótko, „biegunka po­dróżnych” (potocznie „zemsta faraona”) jest jednym z najbardziej powszech­nych problemów zdrowotnym wśród turystów. Każdego roku odnotowuje się 12 mln takich przypadków.

Konsekwencją może być poja­wienie się typowej dla egzotycz­nych podróży dolegliwości. Samej biegunce towarzyszą wówczas bóle brzucha (80% przypad­ków), gorączka (10-25%), wy­mioty (20%), a rzadziej nudności, obecność krwi w kale lub bolesne parcie na stolec8. Nie należy tego bagatelizować.

Choroba nie tylko utrudnia udział w wakacyjnym wypoczynku, ale przede wszystkim może stanowić spore zagrożenie dla zdrowia. Skala zaburzeń determi­nowana jest przez rodzaj patogenu i ogólny stan fizjologiczny orga­nizmu. Ponadto taki epizod może doprowadzić do wielu powikłań, na które narażone są w szczególno­ści dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze i z osłabioną odpornością.

Oprócz silnego odwodnienia istnieje m.in. ryzyko wystąpienia poinfek­cyjnego zespołu jelita nadwrażli­wego. Pojawia się po mniej więcej pół roku od przebycia biegunki podróżnych. Zanotowano, że aż u 18% osób w tym czasie w dalszym ciągu pojawiają się dolegliwości ze strony układu pokarmowego9.

W 80% przyczyną biegunek jest zakażenie szczepem Escherichia coli, rzadziej winą można obarczyć bakte­rie z rodzaju Campylobacter, Shigel­la i Salmonella10. Pasożyty i wirusy są mniej powszechne w etiologii.

Jedną z najbardziej skutecznych stra­tegii prewencyjnych i terapeutycznych są probiotyki. Uniemożliwiają one przyłączenie się patogenu do mikroflory jelit, zmieniają jej skład oraz stymulują układ immunologiczny do działania.

Analiza wielu dostępnych danych wykazała, że probiotyki w znacznym stopniu ograniczają ryzyko wystąpie­nia nie tylko biegunek, ale również różnego rodzaju infekcji. Największą skuteczność wydają się mieć przy tym szczepy Saccharomyces boulardii oraz mieszanina Lactobacillus acido­philus i Bifidobacterium bifidum11.

Oczywiście drugi element profilaktyki to ostrożność przy wyborze posiłków i napojów. Niepoddana odpowied­niej obróbce żywność i zanieczyszczona fekaliami woda są bowiem głównymi źródłami patogenów wywołujących biegunki podróżnych12

streetfood
Do szczególnie niebezpiecznych zaliczamy sałatki, nieobrane i niedogotowane warzywa i owoce, surowe lub słabo dogotowane mięso, ryby i owoce morza oraz nie­pasteryzowane produkty mleczne.

Zadbaj o dobrą podróż

Czasem bolesne dolegliwości mogą zniszczyć nasze marzenia o urlopie już w samolocie. Jeśli pojawią się objawy choroby lokomocyjnej, można liczyć na to, że po prostu miną po dotarciu na miejsce. Istnieje też wiele skutecz­nych środków prewencyjnych, by ich uniknąć. Gorzej, jeśli podczas podróży pojawi się ból, który okaże się zakrzepicą żył głębokich.

Co wię­cej, ryzyko to pojawia się nie tylko przy długotrwałych lotach – dotyczy również krótszych, a nawet krajo­wych. Jak sugerują najnowsze badania przeprowadzone w Holandii, proces powstawania zakrzepów we krwi in­tensyfikuje się nawet o 30% u wszyst­kich pasażerów, również tych cieszą­cych się doskonałym zdrowiem13.

Dlatego też zawsze podczas dłuższej podróży na siedząco warto zapewnić nogom ruch, najlepiej wykonując różne ćwiczenia (np. co pół godziny napinać przez 2 min mięśnie stóp i łydek). Jeśli to możliwe, należy wybrać miejsca przy przejściu (łatwiej wstać, poruszać się) oraz planować wyjazdy tak, by między lotami mijało co najmniej kilka dni14.

Najlepiej wybrać też luźne, wygod­ne ubrania, które nie krępują ruchów i przepływu krwi. Ucisk jest wskazany wyłącznie na stopach – jak wykazał zlecony przez Cochrane Collaboration przegląd 9 badań na niemal 3 tys. pa­sażerów linii lotniczych, specjalne skarpetki samolotowe obniżają ryzyko bezobjawowej zakrzepicy żył głębokich o 90%15.

Pomocne suplementy

Resweratrol pomaga zmniejszyć lep­kość płytek krwi, co bezpośrednio re­dukuje ryzyko powstania skrzepliny16. Pinokinaza, czyli połączenie pyc­nogenolu i nattokinazy, to związek, który pozwala nie tylko uniknąć za­krzepicy, ale też znacznie zmniejszyć obrzęk spowodowany zatrzymaniem wody w organizmie17. Sam pycnoge­nol, czyli wyciąg z pestek winogron, wzmacnia ściany naczyń włosowatych i usprawnia przepływ krwi. Zalicza się też do silnych przeciwutleniaczy. OPC, czyli proantocyjanidyny, wzmacniają naczynia włosowate i mogą łagodzić symptomy związane z przewlekłą niewydolnością żylną18.
winogrona

Twoje zdrowie w Twoich rękach!

Orientacyjnie 15-75% turystów z kra­jów wysoko rozwiniętych, powracając z dalekich podróży, ma różne problemy zdrowotne związane z pobytem za gra­nicą19.

Większość ostrych problemów ujawnia się jeszcze w trakcie podróży (np. zakrzepica, urazy i ich następstwa, udar cieplny, biegunka podróżnych), jednak niektóre choroby zakaźne o dłu­gim okresie wylęgania (np. malaria) mogą dawać objawy dopiero po po­wrocie do kraju.

Dlatego istotne jest, by w razie jakichkolwiek problemów ze zdrowiem po pobycie w tropikach (czy Europie, co pokazują ostatnie doniesienia EECD) zwrócić uwagę zwłaszcza na takie objawy jak biegunka, gorączka czy uporczywe, niepoddające się zwykłemu leczeniu zmiany skórne.
Profilaktycznie warto też za­dbać o wysoki poziom wita­min A, B i C w organizmie – może to zapobiec powikłaniom wielu chorób zakaźnych20.

Przed wyjazdem nie zaszkodzi też sprawdzić listy zale­canych w danym regionie szczepień. Jedynym wymaganym, zgodnie z Mię­dzynarodowymi Przepisami Zdrowot­nymi Światowej Organizacji Zdro­wia, jest szczepienie przeciw żółtej gorączce podczas podróży do części krajów Afryki i Ameryki Południowej.

Uodpornienie najlepiej rozpocząć ok. 6-8 tygodni przed planowaną wycieczką. Z kolei ze sobą warto zabrać moskitierę, apteczkę z lekami przeciwbiegunkowymi i repelenty.

Jedz i pij bezpiecznie!

Odwiedzając kraje, w których występują choroby tropikalne, należy:
 

butelkowane napoje

  •  pić tylko puszkowane lub butelkowane napoje gazowane albo sporządzone z przegoto­wanej wody;
  •  unikać butelkowanej wody niegazowanej, która może okazać się zwykłą kranówką;
  •  unikać lodu w kostkach i wszelkich drinków zawierających wodę, gdyż alkohol nie czyni jej bezpieczną dla zdrowia;
  •  unikać wielorazowych szklanek i talerzy oraz pić napoje tylko z ich oryginalnego opako­wania, przez słomkę;
  •  przegotować wodę do mycia zębów i twarzy; jeśli nie ma możliwości odkażenia jej dodat­kiem jodyny lub tabletkami, wygodnym rozwiązaniem jest grzałka;
  •  unikać niegotowanych warzyw i sałatek, zimnych mięs, majonezu i deserów z kremem;
  •  owoce, orzechy i warzywa jeść tylko wtedy, gdy są dokładnie oczyszczone, a ich skóra lub łupina są nienaruszone i można obrać je własnoręcznie;
  •  zamawiać mięso, ryby i owoce morza dobrze dosmażone i bardzo gorące; jeść chleb pro­sto z pieca;
  •  nie spożywać produktów zbożowych (np. ryżu), które przez dłuższy czas znajdowały się w temperaturze pokojowej;
  •  trzymać się z dala od ulicznych barów i obwoźnych sprzedawców;
  •  unikać niepasteryzowanych produktów mlecznych, takich jak sery i jogurty; używać wyłącznie mleka z puszki;
  •  nie pływać i nie łowić ryb w zanieczyszczonej wodzie, nie jeść też złowionych tam ryb;
  •  dokładnie myć ręce przed jedzeniem i trzymać je z dala od twarzy.
Bibliografia
  • https://www.ecdc.europa.eu/en/news-events/ increasing-risk-mosquito-borne-diseases-eueea-following-spread-aedes-species
  • IJPR 2020; 12(3):223-249; Wilderness & Environmental Medicine, 2016; 27(1):153-63; Journal of Textile Science & Engineering, 2019; 9(2):1-7
  • International Journal of Mosquito Research, 2015; 2(4):49-53
  • Lancet, 1993; 341:603-8; Trans RSoc Trop Med Hyg, 1994; 88[suppl1]:S9-S11
  • N Engl J Med, 1992; 327:1519-21
  • Malaria Journal 2019; 18(1):1-20
  • Engl J Med. 2004; 350(17):1801-4
  • Pielęgniarstwo Polskie 2016; 2(60):231-5
  • Zakażenia 2010; 2:113-7
  • Prz Gastroenterol. 2012; 7(6):351-8
  • Travel Med Infect Dis. 2007 Mar; 5(2):97-105
  • Aus Fam Physician. 2015; 44(1):34-7; Am Fam Physician. 2005; 71(11):2095-100
  • Lancet, 2006; 367:832-8
  • Clin Appl Thromb Hemost, 2004; 10:373-7; Br J Haematol, 2009; 144:425-9; Cleve Clin J Med, 2011; 78:111-20
  • Cochrane Database Syst Rev, 2006; 2:CD004002
  • Thromb Res, 2002; 107: 141-5
  • Biol Pharm Bull, 1995; 18:1194-6; Angiology, 2003; 54:531-9
  • Bordeaux Med, 1980; 13: 903-7
  • Forum Med Rodz. 2008; 2(3):229-33
  • N Engl J Med, 1990; 323:160-4; Br Med J [Clin Res Ed], 1987; 294:294-6
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny