Ubiegłoroczny raport Europejskiego Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (EECD)1 ostrzegał, że choroby tropikalne, takie jak gorączki denga i chikungunya, stwarzają coraz większe zagrożenie na starym kontynencie.
Co więcej, nie zostały one po prostu przywleczone z zagranicy – już w 13 krajach, głównie na południu Europy, zidentyfikowano obecność przenoszących je owadów Aedes albopictus. Przed dekadą występowały one w 8 państwach regionu.
Co więcej, według raportu postępuje inwazja także innych gatunków roznoszących zakażenia. Przykładowo na Cyprze pojawiły się komary Aedes aegypti, przenoszące zarazki wywołujące żółtą febrę, wirusy Zika oraz Zachodniego Nilu.
Ten ostatni, według danych EECD, w 2022 r. wywołał na naszym kontynencie 1 133 zakażenia, w tym 92 zgony – najwięcej od 2018 r. Najliczniejsze przypadki odnotowano we Włoszech (723), w Grecji (286) i Rumunii (47), ale infekcja ta została wykryta także w Niemczech, Chorwacji, Austrii, Hiszpanii, Słowacji i Bułgarii.
Nieco rzadziej atakuje denga, ale również w tym przypadku zjawisko narasta. W 2022 r. zarejestrowano 71 lokalnych zakażeń – mniej więcej tyle przypadków, ile w całej dekadzie 2010-2011! Najczęściej wykrywano je we Francji i Hiszpanii.
Groźne choroby przenoszące przez komary
Zagrożenia, które rosną w Europie, od dawna funkcjonują na całym świecie – chorobami przenoszonymi przez komary (jak malaria, denga, żółta febra, chikungunya i filarioza) zarażonych jest ponad 700 mln ludzi, z czego ok. 1 mln to przypadki śmiertelne2.
Według UNICEF w 2015 r. ponad 1 200 dzieci umierało z powodu samej tylko malarii w ciągu jednego dnia3. Nic dziwnego, że właśnie tę chorobę uważa się za największe zagrożenie podczas egzotycznych wyjazdów (zwłaszcza do Afryki, ale też Azji i Ameryki Południowej).
Malarię przenoszą samice komara widliszka, a wywołują najczęściej pasożytnicze pierwotniaki – zarodźce sierpowe (Plasmodium falciparum). Nie można się przeciwko niej zaszczepić, ale istnieją leki zalecane w profilaktyce, a także terapia skojarzona na bazie artemizyny (ACT) – związku otrzymywanego z bylicy rocznej (Artemisia annua). Sama roślina ma udowodnione zapobiegawcze i lecznicze działanie przeciwmalaryczne, szybsze niż inne leki, a przy okazji pozbawione objawów toksyczności4.
Inną naturalną metodą są ekstrakty z kory chinowca (Cinchona), stanowiącego naturalne źródło chininy i stosowanego od stuleci w Ameryce Południowej do leczenia gorączki typu malarycznego5.
Roślinne surowce są też cennymi składnikami repelentów. Pewien przegląd objął opublikowane w latach 1999-2018 badania dotyczące ich odstraszającego działania przeciwko muchówkom z rodziny komarowatych Anopheles, przenoszącym m.in. malarię. Wykazał on, że najlepszy i najdłuższy efekt ochronny (ok. 11,5 h) daje ekstrakt z egzotycznej rośliny Ligusticum sinense, a w dalszej kolejności cytronella, olejki z sosny, drzewa różanego (Dalbergia sissoo), mięty pieprzowej i namorzyn Rhizophora mucronata (w każdym przypadku ochrona wynosi co najmniej 9 h).
W profilaktyce przeciwmalarycznej zaleca się także noszenie ubrań w jasnych kolorach, a po zachodzie słońca przebywanie w pomieszczeniach zamkniętych i klimatyzowanych.
W godzinach popołudniowo-wieczornych należy stosować na skórę repelenty oraz okryć jak największą powierzchnię ciała (długie spodnie, koszula z długimi rękawami). Jednak najlepszą ochroną przed chorobami przenoszonymi przez komary jest moskitiera.
Ilość zgonów i hospitalizacji wśród afrykańskich 5-latków spadła o ok. 1/3 tylko dzięki stosowaniu chroniących łóżka i drzwi siatek, nasyconych biodegradowalnymi owadobójczymi pyretroidami.
Każdy, kto wybiera się do strefy zagrożonej chorobami przenoszonymi przez komary, powinien zaopatrzyć się w taką moskitierę jeszcze przed wyjazdem.
Zemsta faraonów - jak sobie z nią poradzić?
Drugą grupą schorzeń szczególnie częstych i kłopotliwych podczas zagranicznych wyjazdów są bakteryjne biegunki, wynikające przede wszystkim ze znacznie gorszych warunków sanitarnych panujących w biedniejszych krajach oraz wyższych temperatur, do których turyści nie są przyzwyczajeni.
Zmiany klimatyczne, mniejsza dbałość o źródło pochodzenia żywności i wody, eksperymenty kulinarne oraz rozregulowane rytmy dobowe organizmu zakłócają prawidłową aktywność bakterii jelitowych, a przede wszystkim ich funkcje ochronne. Dodatkowo do wystąpienia choroby przyczynia się brak odpowiedniej odporności na patogeny7.
Konsekwencją może być pojawienie się typowej dla egzotycznych podróży dolegliwości. Samej biegunce towarzyszą wówczas bóle brzucha (80% przypadków), gorączka (10-25%), wymioty (20%), a rzadziej nudności, obecność krwi w kale lub bolesne parcie na stolec8. Nie należy tego bagatelizować.
Choroba nie tylko utrudnia udział w wakacyjnym wypoczynku, ale przede wszystkim może stanowić spore zagrożenie dla zdrowia. Skala zaburzeń determinowana jest przez rodzaj patogenu i ogólny stan fizjologiczny organizmu. Ponadto taki epizod może doprowadzić do wielu powikłań, na które narażone są w szczególności dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze i z osłabioną odpornością.
Oprócz silnego odwodnienia istnieje m.in. ryzyko wystąpienia poinfekcyjnego zespołu jelita nadwrażliwego. Pojawia się po mniej więcej pół roku od przebycia biegunki podróżnych. Zanotowano, że aż u 18% osób w tym czasie w dalszym ciągu pojawiają się dolegliwości ze strony układu pokarmowego9.
W 80% przyczyną biegunek jest zakażenie szczepem Escherichia coli, rzadziej winą można obarczyć bakterie z rodzaju Campylobacter, Shigella i Salmonella10. Pasożyty i wirusy są mniej powszechne w etiologii.
Jedną z najbardziej skutecznych strategii prewencyjnych i terapeutycznych są probiotyki. Uniemożliwiają one przyłączenie się patogenu do mikroflory jelit, zmieniają jej skład oraz stymulują układ immunologiczny do działania.
Analiza wielu dostępnych danych wykazała, że probiotyki w znacznym stopniu ograniczają ryzyko wystąpienia nie tylko biegunek, ale również różnego rodzaju infekcji. Największą skuteczność wydają się mieć przy tym szczepy Saccharomyces boulardii oraz mieszanina Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium bifidum11.
Oczywiście drugi element profilaktyki to ostrożność przy wyborze posiłków i napojów. Niepoddana odpowiedniej obróbce żywność i zanieczyszczona fekaliami woda są bowiem głównymi źródłami patogenów wywołujących biegunki podróżnych12.
Zadbaj o dobrą podróż
Czasem bolesne dolegliwości mogą zniszczyć nasze marzenia o urlopie już w samolocie. Jeśli pojawią się objawy choroby lokomocyjnej, można liczyć na to, że po prostu miną po dotarciu na miejsce. Istnieje też wiele skutecznych środków prewencyjnych, by ich uniknąć. Gorzej, jeśli podczas podróży pojawi się ból, który okaże się zakrzepicą żył głębokich.
Co więcej, ryzyko to pojawia się nie tylko przy długotrwałych lotach – dotyczy również krótszych, a nawet krajowych. Jak sugerują najnowsze badania przeprowadzone w Holandii, proces powstawania zakrzepów we krwi intensyfikuje się nawet o 30% u wszystkich pasażerów, również tych cieszących się doskonałym zdrowiem13.
Dlatego też zawsze podczas dłuższej podróży na siedząco warto zapewnić nogom ruch, najlepiej wykonując różne ćwiczenia (np. co pół godziny napinać przez 2 min mięśnie stóp i łydek). Jeśli to możliwe, należy wybrać miejsca przy przejściu (łatwiej wstać, poruszać się) oraz planować wyjazdy tak, by między lotami mijało co najmniej kilka dni14.
Najlepiej wybrać też luźne, wygodne ubrania, które nie krępują ruchów i przepływu krwi. Ucisk jest wskazany wyłącznie na stopach – jak wykazał zlecony przez Cochrane Collaboration przegląd 9 badań na niemal 3 tys. pasażerów linii lotniczych, specjalne skarpetki samolotowe obniżają ryzyko bezobjawowej zakrzepicy żył głębokich o 90%15.
Pomocne suplementy
Resweratrol pomaga zmniejszyć lepkość płytek krwi, co bezpośrednio redukuje ryzyko powstania skrzepliny16. Pinokinaza, czyli połączenie pycnogenolu i nattokinazy, to związek, który pozwala nie tylko uniknąć zakrzepicy, ale też znacznie zmniejszyć obrzęk spowodowany zatrzymaniem wody w organizmie17. Sam pycnogenol, czyli wyciąg z pestek winogron, wzmacnia ściany naczyń włosowatych i usprawnia przepływ krwi. Zalicza się też do silnych przeciwutleniaczy. OPC, czyli proantocyjanidyny, wzmacniają naczynia włosowate i mogą łagodzić symptomy związane z przewlekłą niewydolnością żylną18.Twoje zdrowie w Twoich rękach!
Orientacyjnie 15-75% turystów z krajów wysoko rozwiniętych, powracając z dalekich podróży, ma różne problemy zdrowotne związane z pobytem za granicą19.
Większość ostrych problemów ujawnia się jeszcze w trakcie podróży (np. zakrzepica, urazy i ich następstwa, udar cieplny, biegunka podróżnych), jednak niektóre choroby zakaźne o długim okresie wylęgania (np. malaria) mogą dawać objawy dopiero po powrocie do kraju.
Dlatego istotne jest, by w razie jakichkolwiek problemów ze zdrowiem po pobycie w tropikach (czy Europie, co pokazują ostatnie doniesienia EECD) zwrócić uwagę zwłaszcza na takie objawy jak biegunka, gorączka czy uporczywe, niepoddające się zwykłemu leczeniu zmiany skórne.
Profilaktycznie warto też zadbać o wysoki poziom witamin A, B i C w organizmie – może to zapobiec powikłaniom wielu chorób zakaźnych20.
Przed wyjazdem nie zaszkodzi też sprawdzić listy zalecanych w danym regionie szczepień. Jedynym wymaganym, zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi Światowej Organizacji Zdrowia, jest szczepienie przeciw żółtej gorączce podczas podróży do części krajów Afryki i Ameryki Południowej.
Uodpornienie najlepiej rozpocząć ok. 6-8 tygodni przed planowaną wycieczką. Z kolei ze sobą warto zabrać moskitierę, apteczkę z lekami przeciwbiegunkowymi i repelenty.
Jedz i pij bezpiecznie!
Odwiedzając kraje, w których występują choroby tropikalne, należy:
- pić tylko puszkowane lub butelkowane napoje gazowane albo sporządzone z przegotowanej wody;
- unikać butelkowanej wody niegazowanej, która może okazać się zwykłą kranówką;
- unikać lodu w kostkach i wszelkich drinków zawierających wodę, gdyż alkohol nie czyni jej bezpieczną dla zdrowia;
- unikać wielorazowych szklanek i talerzy oraz pić napoje tylko z ich oryginalnego opakowania, przez słomkę;
- przegotować wodę do mycia zębów i twarzy; jeśli nie ma możliwości odkażenia jej dodatkiem jodyny lub tabletkami, wygodnym rozwiązaniem jest grzałka;
- unikać niegotowanych warzyw i sałatek, zimnych mięs, majonezu i deserów z kremem;
- owoce, orzechy i warzywa jeść tylko wtedy, gdy są dokładnie oczyszczone, a ich skóra lub łupina są nienaruszone i można obrać je własnoręcznie;
- zamawiać mięso, ryby i owoce morza dobrze dosmażone i bardzo gorące; jeść chleb prosto z pieca;
- nie spożywać produktów zbożowych (np. ryżu), które przez dłuższy czas znajdowały się w temperaturze pokojowej;
- trzymać się z dala od ulicznych barów i obwoźnych sprzedawców;
- unikać niepasteryzowanych produktów mlecznych, takich jak sery i jogurty; używać wyłącznie mleka z puszki;
- nie pływać i nie łowić ryb w zanieczyszczonej wodzie, nie jeść też złowionych tam ryb;
- dokładnie myć ręce przed jedzeniem i trzymać je z dala od twarzy.
- https://www.ecdc.europa.eu/en/news-events/ increasing-risk-mosquito-borne-diseases-eueea-following-spread-aedes-species
- IJPR 2020; 12(3):223-249; Wilderness & Environmental Medicine, 2016; 27(1):153-63; Journal of Textile Science & Engineering, 2019; 9(2):1-7
- International Journal of Mosquito Research, 2015; 2(4):49-53
- Lancet, 1993; 341:603-8; Trans RSoc Trop Med Hyg, 1994; 88[suppl1]:S9-S11
- N Engl J Med, 1992; 327:1519-21
- Malaria Journal 2019; 18(1):1-20
- Engl J Med. 2004; 350(17):1801-4
- Pielęgniarstwo Polskie 2016; 2(60):231-5
- Zakażenia 2010; 2:113-7
- Prz Gastroenterol. 2012; 7(6):351-8
- Travel Med Infect Dis. 2007 Mar; 5(2):97-105
- Aus Fam Physician. 2015; 44(1):34-7; Am Fam Physician. 2005; 71(11):2095-100
- Lancet, 2006; 367:832-8
- Clin Appl Thromb Hemost, 2004; 10:373-7; Br J Haematol, 2009; 144:425-9; Cleve Clin J Med, 2011; 78:111-20
- Cochrane Database Syst Rev, 2006; 2:CD004002
- Thromb Res, 2002; 107: 141-5
- Biol Pharm Bull, 1995; 18:1194-6; Angiology, 2003; 54:531-9
- Bordeaux Med, 1980; 13: 903-7
- Forum Med Rodz. 2008; 2(3):229-33
- N Engl J Med, 1990; 323:160-4; Br Med J [Clin Res Ed], 1987; 294:294-6