W 1905 r. New York Post poinformował o cudownej metodzie leczenia gruźlicy, którą zaczęto stosować w Szpitalu Uniwersyteckim w Nowym Jorku. Pacjentom w zaawansowanym stadium tej choroby podawano sok z surowych warzyw, m.in. ziemniaków, marchwi i selera. Stan 50 z nich poprawił się, a 11 osób całkowicie wyzdrowiało. Prasową relację na ten temat wieńczyła informacja, że to niezwykłe lekarstwo będzie wkrótce dostępne w aptekach.
O dziwo, lekarstwo nigdy się nie pojawiło, chociaż kontynuowano prace nad wykorzystaniem surowego pokarmu i soków w leczeniu gruźlicy. W latach 50. XX w. w Sanatorium Olive View w Los Angeles doktorowi H. E. Kirschnerowi przekazano opiekę nad 200 pacjentami z tą chorobą, którzy odżywiali się głównie spaghetti, makaronem i innymi gotowanymi produktami.
Dr Kirschner dodał do ich codziennej diety szklankę zielonego napoju sporządzanego z surowych soków z lucerny, szpinaku i pietruszki. Niektórzy pacjenci zaczęli wracać do zdrowia i byli w stanie wstać z łóżka po raz pierwszy od 9 miesięcy.
W swojej prywatnej praktyce do mieszaniny zielonych soków przygotowywanych dla pacjentów z gruźlicą Kirschner dodawał surowy sok marchwiowy, co - jak mówił - powodowało szybszy powrót do zdrowia w porównaniu do samego zielonego napoju.
Informował również, że inne schorzenia przewlekłe, takie jak choroby serca i gruczołu krokowego, n7owotwory, zapalenia nerwów i hemoroidy, można leczyć sokami z surowych warzyw, podawanymi czasami w ilości ponad 2 l dziennie. Niezwykłą poprawę stanu zdrowia w czasie 21 dni odnotowano również u pacjentów z cukrzycą, u których dawkę insuliny zredukowano z 15 do 5 jednostek na dobę.
Jednak być może najwybitniejszym przypadkiem Kirschnera był ten dotyczący pacjentki z ciężką postacią tzw. białaczki śledzionowej. Podawano jej sok z surowej marchwi - na początku niewielkie ilości, stopniowo zwiększając je do bardzo dużych - wskutek czego jej masa ciała wzrosła z 29 do 65 kg. W ciągu 18 miesięcy całkowicie wróciła do zdrowia, a nawrót choroby nigdy nie nastąpił.
Choć może się to wydawać niesmaczne, od blisko 100 lat znane są również cenne właściwości surowej wątroby w terapii anemii złośliwej. Dr William P. Murphy i dr George R. Minot leczyli w ten sposób ciężkie przypadki tej choroby już w latach 20. XX wieku. Twierdzili oni, że w surowej wątrobie występował pewien niemożliwy do zidentyfikowania czynnik, który pobudzał u pacjentów wzrost poziomu czerwonych krwinek. Na początku nazywano go "czerwonokrwistą witaminą". Obecnie wiadomo, że w grę wchodzą 2 czynniki - kwas foliowy i witamina B12.
Inni europejscy lekarze, którzy stosowali soki z surowej wołowiny (w gruncie rzeczy krew) w leczeniu gruźlicy, odnieśli podobny sukces. Prof. Charles Richet praktykował to jako jeden z pierwszych i donosił o doskonałych wynikach. Później tę samą metodę stosowali inni lekarze, którzy na leczenie chorób surowym mięsem lub wyciśniętym z niego sokiem ukuli termin "zomoterapia". Utrzymywali, że była ona skuteczna w przypadku wielu schorzeń, m.in. anemii, neurastenii (obecnie znanej jako nerwica), osłabienia oraz gruźlicy - utajonej, w początkowym stadium lub czynnej.
Dlaczego surowa żywność jest zdrowsza?
Dlaczego surowa żywność miałaby wywierać tak silne działanie lecznicze? Gotowanie niszczy życiodajne enzymy zawarte w naturalnych pokarmach. Są one odpowiedzialne za tysiące zachodzących w organizmie procesów biochemicznych i ulegają rozpadowi w temperaturze powyżej 48°C. Pasteryzacja (czyli intensywne podgrzewanie) wymaga doprowadzenia do temperatury ponad 72°C.
Wszelkie chemiczne procesy zachodzące w organizmie, zarówno w ramach normalnego metabolizmu, jak i detoksykacji, są uzależnione od enzymów. Im więcej reakcji, tym więcej potrzebnych do ich przebiegu enzymów. Aby je produkować, organizm potrzebuje różnego rodzaju minerałów koloidalnych, których zdecydowanie najlepszym źródłem są świeże, surowe owoce i warzywa¹.
Praktycznie cała przetworzona żywność - puszkowana, paczkowana, butelkowana itd. - przed trafieniem na sklepowe półki została podgrzana i pozbawiona enzymów. Białka te są katalizatorami wytwarzanymi przez żywe komórki tkanek roślinnych i zwierzęcych w celu przeprowadzania chemicznych procesów pozwalających im nadal funkcjonować w pełni sił witalnych.
Chorzy na artretyzm, u których wdrożono surową dietę, zaczęli czuć się lepiej w ciągu 1-4 tygodni, a wyraźna poprawa ich stanu następowała również później.
Kiedy enzymy w nasionach ulegają zniszczeniu, tracą one możliwość rozwoju i określa się je jako To, czy żywność można uznać za żywą lub martwą, zależy od tego, czy zawiera aktywne enzymy, które nie uległy rozpadowi.
Dowód na to, że gotowanie żywności jest nienaturalne, stanowi proces znany jako leukocytoza - wzrost liczby białych krwinek, do którego dochodzi tylko po spożyciu gotowanych pokarmów.
Z medycznego punktu widzenia wzrost liczby białych krwinek w połączeniu z zaburzeniami proporcji pomiędzy różnymi ich rodzajami stanowi wyznacznik toczącego się procesu chorobowego. Do takich zmian dochodzi zawsze w przypadku choroby zakaźnej albo w sytuacji, gdy do organizmu zostają wprowadzone obce substancje szkodliwe. Leukocytoza następująca po spożyciu gotowanej żywności stanowi swoisty sygnał, że postępujemy naprawdę niewłaściwie.
Biolodzy czasami określają ten stan jako tzw. leukocytozę trawienną i, nieświadomi różnicy pomiędzy spożywaniem gotowanych i surowych pokarmów, uważają za normalną reakcję zachodzącą w procesie trawienia.
Jednakże ponad 300 szczegółowych eksperymentów laureata Nagrody Nobla, dr. Paula Kouchakoffa z Instytutu Chemii Klinicznej w Lozannie w Szwajcarii, wykazało, że leukocytoza była specyficznym skutkiem spożywania poddanych obróbce termicznej produktów oraz nigdy nie występowała po przyjęciu surowego pokarmu².
Przemawiając na I Międzynarodowym Kongresie Mikrobiologicznym, który odbył się w Paryżu w 1930 r., dr Kouchakoff zaznaczył, że przejściowa leukocytoza następowała po spożyciu pokarmów podgrzewanych do temperatury ok. 83-87°C. Można było jej zapobiec poprzez dołączenie do gotowanego posiłku pewnych rodzajów surowego pokarmu, chociaż w przypadku dania przygotowanego w temperaturze powyżej 100°C żadna ilość nieprzetworzonej żywności nie była w stanie przeciwdziałać wystąpieniu tego stanu. Podobnie było w przypadku konsumpcji żywności poddanej obróbce termicznej i złożonemu procesowi produkcyjnemu - leukocytoza była wówczas nieunikniona.
Eksperyment na kotach karmionych surowym mięsem i mlekiem
Dr Francis Pottenger junior, jeden z najsłynniejszych na świecie lekarzy i naukowców zajmujących się odżywianiem, w ciągu 10 lat przeprowadził w Sanatorium Pottenger w Monrowii w Kalifornii kilka ważniejszych eksperymentów na zwierzętach z wykorzystaniem pokarmów surowych i gotowanych. Ich wyniki w ogólnym zarysie przedstawił w swojej książce pt. "Koty Pottengera. Studium o żywieniu" (Fundacja Price-Pottenger, 1995).
Badano łącznie 900 kotów, a pełen rejestr obserwacji prowadzono w przypadku prawie 600 z nich. Pokolenie po pokoleniu zwierzęta karmiono ochłapami mięsa (w tym mięśniami, kośćmi i wnętrznościami), mlekiem i tranem.
Niektóre koty żywiono wyłącznie surowym mięsem i mlekiem, innym podawano w 2/3 gotowane mięso i w 1/3 niepasteryzowane mleko. W niektórych przypadkach stosowano surowe mięso i pasteryzowane mleko. Pewną liczbę kotów karmiono również słodzonym mlekiem zagęszczonym, mlekiem w proszku lub niepasteryzowanym mlekiem modyfikowanym z wit. D oraz niegotowanym mięsem.
Wszystkie koty karmione wyłącznie surowym mięsem i mlekiem cieszyły się znakomitym zdrowiem. Idealnie rozwijały się pod względem fizycznym i z pokolenia na pokolenie normalnie się rozmnażały. Zachowały duże czaszki i tułowia, szerokie twarze z wydatnymi łukami jarzmowymi i oczodołowymi, silne i dobrze ukształtowane łuki zębowe, prawidłowo zbudowane jamy nosowe oraz duże i długie ciała.
Czy witarianizm pomaga przy chorobach przewlekłych?
Na przestrzeni ostatniego stulecia przeprowadzono wiele badań i sporządzono wiele raportów dotyczących wpływu surowej diety na poprawę stanu lub powrót do zdrowia pacjentów z chronicznymi dolegliwościami.
Współczesna medycyna uważa stwardnienie rozsiane za schorzenie nieuleczalne. Jednak w Niemczech dr Joseph Evers leczył 600 chorych za pomocą diety pozbawionej rafinowanych produktów, na którą składały się głównie surowe produkty: owoce, orzechy, warzywa korzeniowe, miód, kiełki zbóż, niegotowane gruboziarniste płatki owsiane, chleb razowy oraz surowe mięso - szynka, boczek i siekana wołowina.
Jego dietetyczną kurację zbadano również pod czujnym okiem uznanych naukowców na różnych uniwersytetach, w przychodniach, szpitalach i sanatoriach. Wyniki były zaskakująco pozytywne, a u 42% pacjentów nastąpiła poprawa stanu lub całkowity powrót do zdrowia.
Jeśli zwykły dodatek surowego pokarmu do normalnej diety wywołuje tak zdumiewające zmiany stanu ludzkiego zdrowia, można spodziewać się, że jadłospis skomponowany wyłącznie, lub prawie wyłącznie, z nieprzetworzonej termicznie żywności będzie miał o wiele korzystniejsze działanie i zapewni osiągnięcie szybszych i bardziej dalekosiężnych rezultatów. Okazało się to prawdą w Sanatorium Pottenger w Kalifornii, gdzie bardzo zróżnicowaną dietę witariańską stosowano w celu leczenia szeregu problemów zdrowotnych.
Dr Pottenger pisze, że w badaniach klinicznych wykorzystywane są "najlepszej jakości niepasteryzowane mleko, surowe mięso, warzywa i owoce".
Zwraca on uwagę na to, że "możliwa jest poprawa fizjologicznej reakcji u dzieci, które wcześniej rozwijały się w sposób nieprawidłowy", podobnie jak w przypadku zwierząt doświadczalnych karmionych żywnością poddaną obróbce termicznej.
W 1897 r. otwarto w Zurychu klinikę i sanatorium Birchera-Bennera, gdzie ekstensywnie stosowano surowe pokarmy, a u niektórych pacjentów wdrożono dietę ściśle witariańską.
Założyciel tej instytucji, dr Maximilian Bircher-Benner, twierdził, że "surowy pokarm roślinny to najskuteczniejszy istniejący stymulator procesu leczenia". Dr Dagmar Liechti-von Brasch, który prowadził klinikę po jego śmierci, powiedział, że surowa żywność mogłaby "w dość zaskakujący sposób spowodować wyleczenie bardzo wielu szeroko rozpowszechnionych zaburzeń zdrowotnych i poważnych chorób, w przypadku których zawiodły wszelkie inne środki terapeutyczne"³. Tak jak zaskakujący był powrót do zdrowia pewnego pacjenta cierpiącego na rzekomo nieuleczalny przypadek choroby Hertera i Heubnera (nadwrażliwość na gluten). Chłopiec przyciągnął uwagę szpitala dziecięcego w Zurychu, gdzie w rezultacie surową dietę wdrożono u chorych z celiakią. Ówczesny dyrektor medyczny placówki wydał monografię dokumentującą "oszałamiający sukces", jaki dzięki temu osiągnięto.
Inni lekarze i naukowcy, którzy badali leczenie surową dietą, to m.in.: D.C. Hare, J.F. Kinderheilk, W. Heupe, I. Kanai oraz M. Kuratsune4.
Dr Hare z angielskiego szpitala Royal Free Hospital wdrożył u pacjentów z artretyzmem dwutygodniową ściśle witariańską dietę, a następnie kilkutygodniowy program oparty w przeważającym stopniu na surowych produktach. Większość chorych zaczęła czuć się lepiej w ciągu 1-4 tygodni, a wyraźna poprawa ich stanu następowała również później.
Kinderheilk dowiódł, że surowa dieta wspomagała leczenie pacjentów z awitaminozą (niedoborem witamin), zapaleniem nerek, cukrzycą i przewlekłymi zaparciami. W przypadkach choroby serca, jak odnotował, pobudzała ona wydalanie płynów.
Dr Heupe, pracownik Polikliniki Uniwersytetu Medycznego we Frankfurcie, informował, że dieta ta pomagała dzieciom z biegunką, chorobami serca i nerek, otyłością i cukrzycą.
Kanai, naukowiec z Uniwersytetu Berlińskiego, badał wpływ surowych i gotowanych pokarmów roślinnych na oksydację (przetwarzanie tlenu przez organizm). Zauważył, że żywność poddana obróbce termicznej negatywnie wpływa na utlenianie. W przypadku diety witariańskiej zwiększało się wydalanie azotu z moczem, co wskazuje na lepsze przyswajanie i przyrost wagi.
Dr Kuratsune z Uniwersytetu Kiusiu w Japonii również testował surowe i gotowane pokarmy roślinne i informował, że wyniki były zdecydowanie lepsze w przypadku diety witariańskiej. Podgrzewane warzywa wykazywały tendencję do powodowania anemii, która ustępowała, kiedy pacjenci spożywali je na surowo.
Czy surowe mleko jest zdrowe?
Pasteryzację mleka rozpoczęto w 1901 r. w Niemczech. Następnie w całym Berlinie wybuchła prawdziwa plaga szkorbutu. Jak wykazało badanie, doszło do tego wskutek stosowania nowego procesu podgrzewania mleka w celu wybicia większości bakterii - zwanego pasteryzacją - i kiedy go zaprzestano, choroba zniknęła równie szybko, jak się pojawiła.
Bibliografia
- Am J Dis Child, November, 1917
- Thomson JC. Pasteurised Milk: A National Menace. Edinburgh: Kingston Clinic, 1943
W 1917 r. amerykański naukowiec dr Alfred F. Hess z Uniwersytetu Columbia opublikował wyniki swoich szeroko zakrojonych badań dotyczących przyczyny szkorbutu i stosowanego lekarstwa¹. Wskazywały one na to, że chorobę tę można u niemowląt dowolnie wywoływać lub leczyć poprzez modyfikację diety, szczególnie podawanie surowego bądź pasteryzowanego mleka. Niemowlęta, którym podawano wyłącznie pasteryzowane mleko, zazwyczaj wykazywały objawy szkorbutu w ciągu 6 miesięcy. Te karmione surowym mlekiem nie chorowały. Kiedy zaś niepasteryzowane mleko włączono do diety dzieci już dotkniętych szkorbutem, z reguły wracały one do zdrowia.
W latach 30. XX w. dr Evelyn Sprawson ze Szpitala Londyńskiego badała współczynnik występowania próchnicy zębów wśród mieszkańców sierocińców. Odkryła, że odsetki ubytków u dzieci były bezpośrednio uzależnione do ilości pasteryzowanego lub surowego mleka w ich diecie².
Jak informował dentysta, dr Harold F. Hawkins, odpowiednia kontrola dietetyczna, z którą mamy do czynienia, kiedy połowę pokarmów spożywamy na surowo, to istotny czynnik w terapii zapalenia tkanek okołowierzchołkowych (ciężkiego stanu zapalnego dziąseł, choroby przyzębia).
Według dr. Howkinsa niezbędne jest opracowanie planu żywieniowego z uwzględnieniem pokarmów, które można spożywać na surowo, takich jak niepasteryzowane mleko, niegotowane jajka, ostrygi, sałatki warzywne i owoce.
Dr Hawkins twierdzi, że kiedy pacjenci stosują się do zasad odpowiedniej diety, "odcień ich dziąseł zazwyczaj ulega wyraźnej poprawie po 60-90 dniach, a prześwietlenie wykazuje zwiększenie gęstości kości w ciągu ok. roku"4.
Przez 3 lata od 1929 r. dr Milton T. Hanke badał setki dzieci w wieku szkolnym z miasta Mooseheart w stanie Illinois, aby ustalić wpływ dodawania do konwencjonalnej diety soków z surowych owoców cytrusowych. W ciągu pierwszego roku poddawano je analizie jako grupę kontrolną, drugi rok stanowił właściwy okres badania, w trzecim zaś ponownie sprawdzono stan jego uczestników.
Ok. 500 ml świeżo wyciśniętego surowego soku pomarańczowego oraz sok z jednej surowej cytryny podawano codziennie 341 dzieciom. Spowodowało to gwałtowne zwiększenie tempa ich wzrostu, a także zredukowanie o 50% częstości występowania próchnicy zębów oraz niemal całkowite wyeliminowanie zapalenia dziąseł.
W trzecim roku trwania eksperymentu, kiedy ilość soku zmniejszono do ok. 90 ml dziennie, w dalszym ciągu obserwowano u dzieci przyspieszony wzrost, chociaż na powrót zwiększyła się częstość występowania u nich próchnicy zębów oraz ponownie pojawiła się większość przypadków zapalenia dziąseł5.
Własciwości lecznicze surowych owoców - diety witariańskie
Lecznicze właściwości mają również inne owoce i soki. Terapia winogronowa jest dobrze znana w niektórych częściach Europy i powszechnie stosowana w sanatoriach i ośrodkach wypoczynkowych Merano we Włoszech, a także w pewnych rejonach Francji i południowych Niemiec.
Pacjentów przez 4-6 tygodni z rzędu karmi się prawie wyłącznie surowymi winogronami, począwszy od ok. 450 g owoców dziennie, stopniowo zwiększając ich ilość do 2,25-2,7 kg.
Johanna Brandt, autorka książki "Terapia winogronowa", informowała, że niektórzy pacjenci z nowotworami wrócili do zdrowia dzięki surowej diecie winogronowej, a inni z sukcesem stosowali ją w leczeniu zaparć, reumatyzmu, kataru, kamieni żółciowych, egzemy, żółtaczki, malarii, krwotoków i innych chorób. Kuracje tymi owocami zalecane były nawet w przypadku niektórych zaburzeń psychicznych oraz ogólnego osłabienia układu mięśniowego, w tym mięśnia sercowego.
Dieta zawierająca surowe tarte jabłka to stara niemiecka kuracja zarówno w przypadku zaparć, jak i biegunki. Współcześni naukowcy z sukcesem stosowali ją w leczeniu tych zaburzeń. Tobias L. Birnberg podawał dojrzałe tarte surowe jabłka 52 dzieciom z biegunką, co okazało się skuteczne w 88% przypadków. Zauważył, że prawie natychmiast udało się osiągnąć złagodzenie bólu brzucha, normalne stolce w ciągu doby, obniżenie gorączki - w ciągu 48 godzin, a całkowity zanik jakiegokolwiek śluzu w kale - w ciągu 60 godzin.
Dobroczynne działanie surowych jabłek przypisywano zawartym w tych owocach hydrofilowym koloidom, które wchłaniają nadmiar wody i zapewniają objętość regulującą perystaltykę jelit6.
Właściwości zdrowotne świeżego soku z surowej kapusty
Sok wyciśnięty z surowej kapusty z niezwykłym sukcesem stosowano w leczeniu wrzodów. Dr Garnett Cheney z Uniwersytetu Stanforda wdrożył tego rodzaju kurację u 13 chorych z wrzodami trawiennymi. U 7 z nich zagoiły się one przeciętnie w ciągu 10,4 dnia picia świeżego soku, a u 6 - w ciągu 7,3 dnia. Średni czas powrotu do zdrowia całej grupy wyniósł 9 dni7.
Doświadczenie dr. Cheneya powtórzył wraz ze współpracownikami dr William Shive z Uniwersytetu Teksańskiego. Odkrył on, że sok z surowej kapusty - podobnie jak soki z innych warzyw - wykazuje tendencję do zapobiegania powstawaniu wrzodów i leczenia ich.
Shive przeanalizował 100 przypadków tak ciężkiej choroby wrzodowej, że nieskuteczne okazały się dieta lekkostrawna (standardowy element leczenia - jadłospis złożony z miękkich, niezbyt mocno przyprawionych i nisko błonnikowych pokarmów) oraz leki przeciwwrzodowe. Pacjenci, którzy pili codziennie ok. litra świeżego soku z surowej kapusty, zgłaszali poprawę stanu zdrowia4.
Surowa dieta pomaga wrócić do zdrowia
Jak wywnioskowano z wyników niemieckiego badania nad surową żywnością z 1990 r., jest ona "integralnym elementem żywienia człowieka i stanowi warunek konieczny homeostazy układu odpornościowego. Jej oddziaływanie lecznicze jest złożone, udokumentowano zróżnicowany wpływ jej samej i zawartych w niej składników na system immunologiczny. Obejmuje on działania przeciwbakteryjne, antyalergiczne, przeciwnowotworowe, immunomodulujące oraz przeciwzapalne. Z uwagi na to niegotowaną żywność można rozpatrywać jako pożyteczne uzupełnienie farmakoterapii w leczeniu chorób alergicznych, reumatycznych i zakaźnych"8.
W 1998 r. zespół finlandzkich naukowców poinformował o swoim kontrolowanym badaniu dotyczącym wpływu surowej żywności na stan pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Wykazało ono, że według subiektywnej oceny uczestników dieta witariańska przyczyniła się do ograniczenia dolegliwości bólowych, poprawy jakości snu i złagodzenia sztywności stawów.
Aktywność i postęp reumatoidalnego zapalenia stawów były mniejsze u większej liczby pacjentów z grupy stosującej surową dietę w porównaniu do grupy kontrolnej9.
Dieta winogronowa - komu może pomóc?
Tzw. terapię winogronową, czyli podawanie pacjentom prawie wyłącznie surowych winogron przez 4-6 tygodni z rzędu, skutecznie stosowano w leczeniu:
• zaparć,
• reumatyzmu,
• nieżytu nosa,
• kamieni żółciowych,
• egzemy,
• żółtaczki,
• malarii.
W latach 50. XX w. dietę złożoną wyłącznie z surowych pokarmów, takich jak owoce, warzywa, orzechy, mąka kukurydziana, kiełki zbóż i roślin strączkowych, miód i mleko, stosowano u pacjentów odwiedzających sanatorium Humlegaarden, znajdujące się niedaleko Humlebaek w Danii. Ośrodek ten założyła dr Kristine Nolfi, która wcześniej wykorzystywała tego rodzaju żywienie w leczeniu symptomów raka, jak również zaburzeń trawiennych i nieżytu nosa.
Rocznie klinikę odwiedzało około tysiąca pacjentów, a sukcesy osiągane w Humlegaarden były - jak mówiono - fenomenalne. Dr Nolfi przypisywała je nieprzetworzonym pokarmom, a w szczególności zastosowaniu surowego czosnku i niegotowanych ziemniaków.
Pacjenci z wszelkiego rodzaju schorzeniami, jak nowotwory, bezpłodność, otyłość, cukrzyca, osłabienie serca, nadciśnienie tętnicze, reumatyzm, epilepsja, astma i wiele innych, wracali do zdrowia. Podobno w niektórych przypadkach ich siwe włosy ciemniały nawet do pierwotnego koloru10.
Czy terapia Gersona jest skuteczna?
Terapia Gersona jest być może najlepiej znaną kuracją z wykorzystaniem surowej żywności, która stała się jedną z głównych alternatywnych metod leczenia raka.
Kiedy dr Max Gerson zaczął stosować własną dietę w terapii migreny, na którą cierpiał od czasów studiów, pracował w klinice w Monachium, gdzie leczono chorych na gruźlicę. Unikał soli, tłuszczów, a także marynowanych i wędzonych produktów, zamiast których jadł świeże owoce i warzywa. Odkrył, że kiedy przestrzega diety, ataki nie występują.
Swoimi doświadczeniami zaczął dzielić się z pacjentami kliniki, a jeden z nich uparcie twierdził, że dzięki diecie dr. Gersona wyleczył się z gruźlicy skóry.
Kierownik kliniki, dr Ferdinand Sauerbruch, przeanalizował dietetyczną metodę Gersona i w 1929 r. ogłosił ją lekarstwem na gruźlicę skóry na łamach 12 wiodących międzynarodowych recenzowanych czasopism naukowych. Poinformował o jednym z badań klinicznych tej kuracji, w ramach którego 446 z 450 pacjentów na dobre wróciło do zdrowia.
Dopóki przedwojenne nastroje polityczne nie zmusiły go w 1933 r. do emigracji do Ameryki, Gerson prowadził wykłady w większych miastach Europy.
W tym czasie zaskarbił sobie sympatię laureata Nagrody Nobla, Alberta Schweitzera, którego żonę Helenę wyleczył z gruźlicy, kiedy zawiodły wszystkie konwencjonalne metody terapii. Schweitzer podążył śladem Gersona, kiedy dietetyczną kurację skutecznie zastosowano w terapii wielu różnych stanów patologicznych, m.in. niewydolności serca i nerek, a nawet nowotworów. Metoda ta okazała się efektywna w przypadku cukrzycy, która rozwinęła się u Schweitzera w dorosłym wieku.
W 1938 r. Gerson wyleczył chorych na raka pacjentów, którzy wystąpili z nim przed antynowotworową podkomisją senacką Peppera-Neely'ego podczas przesłuchań w związku z projektem ustawy nr 1875, którą miał zatwierdzić prezydent Franklin D. Roosevelt w ramach walki z nowotworami. Chociaż tylko kilka recenzowanych czasopism było otwartych na jego rewolucyjne poglądy, lekarz w dalszym ciągu publikował zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza ich granicami.
Po 30 latach prowadzenia badań klinicznych Gerson wydał książkę pt. "Terapia przeciwnowotworowa - wyniki 50 przypadków" (Instytut Gersona, 1958), w której szczegółowo opisał swoje teorie, proces leczenia i uzyskane efekty. Bardziej aktualną wersję opublikowała również jego córka, Charlotte Gerson, wraz z Mortonem Walkerem ("Cud terapii Gersona. Sprawdzony program żywieniowy leczenia raka i innych chorób", Nowy Jork, Kensington Publishing Corp., 2001).
Gerson zmarł w 1959 r., wkrótce po tym, jak dietetyczne metody leczenia raka uznano w USA za przestępstwo, co zmusiło lekarzy z Instytutu Gersona do przeniesienia się do klinik w Meksyku i na Węgrzech.
Bibliografia
- Horne R. Health & Survival in the 21st Century. Australia: HarperCollins Publishers, 1997
- Kouchakoff P. 'The Influence of Food Cooking on the Blood Formula of Man'. Proceedings of the First International Congress of Microbiology in Paris, 1930
- Liechti-von Brasch D. ‘Raw Food in Health and Disease’. Lecture given at the 11th International Vegetarian Congress 1947 in Stonehouse, Gloucestershire, England
- Bass SS. Remarkable Recoveries From Severe Health Problems; http://goo.gl/ifZQcn
- Hanke MT. Diet and Dental Health. Chicago, IL: University of Chicago Press, 1933
- Calif Med, 1949; 70: 10–5
- Am J Dis Child, 1933; 45: 18–24
- Fortschr Med, 1990; 108: 338–40
- Br J Rheumatol, 1998; 37: 274–81
- Nolfi K. Raw Food Treatment of Cancer. TEACH Services, Inc., 2004