Głównym źródłem wodoru, który trafia do naszego organizmu, są świeże warzywa, owoce, białka zwierzęce i tłuszcze. Zawarty w nich wodór wchłania się w procesie trawienia, który zachodzi w naszych jelitach. Niestety, ilość wodoru dostarczana z pożywieniem nie zawsze jest wystarczająca, aby chronił nas przed rozwojem wielu schorzeń, które mają związek z gromadzeniem się w naszym ciele wolnych rodników tlenowych.
Wodór (H, hydrogenium) to pierwiastek chemiczny o liczbie atomowej 1. To najbardziej powszechny i najprostszy pierwiastek występujący na Ziemi oraz we wszechświecie. Cząsteczka wodoru, złożona z dwóch atomów (H2) ma wielkość 2,3 Angstrema, czyli 230 pm (pikometrów) lub 0,23 nm (nanometrów) i jest 1000 razy mniejsza od bakterii i komórek naszego ciała, lecz mimo swoich niewielkich rozmiarów to niezwykle ważny pierwiastek.
W powietrzu jest go jedynie 0,5 ppm, czyli w milionie cząstek znajdziemy jedynie 0,5 cząstki wodoru, a potrzebujemy go znacznie więcej. Do czego potrzebna jest nam ta wiedza? Otóż wodór ma istotne dla naszego dobrostanu właściwości prozdrowotne. Jakie? Najkrócej rzecz ujmując, wprowadza w naszym organizmie równowagę między wolnymi rodnikami i przeciwutleniaczami oraz zapobiega uszkodzeniom komórek.
Jak wodór wpływa na organizm?
Najważniejszą cechą wodoru jest niezwykła łatwość przenikania do wszystkich komórek organizmu i neutralizowania wolnych rodników, które je uszkadzają. Wodór przenika ponadto wszystkie bariery naszego organizmu, także barierę krew-mózg. Wodór jest przy tym uznawany za najsilniejszy antyoksydant (niszczy wolne rodniki tlenowe), silniejszy niż witamina C, witamina A czy koenzym Q10.
Żadna błona komórkowa nie stanowi przy tym dla niego przeszkody, co ma ogromne znaczenie zwłaszcza dla mitochondriów – na błonach tych organelli komórkowych zachodzą procesy wytarzania energii dla organizmu i to właśnie w nich powstają wolne rodniki, które – gdy jest ich za dużo – prowokują stres oksydacyjny, czyli stan, w którym organizm traci zdolność usuwania nadmiaru tych aktywnych form tlenu.
Ten bardzo źle wpływa na nasz organizm, ponieważ prowadzi do wielu chorób cywilizacyjnych i szybszego starzenia się. Wodór, który wnika do poszczególnych komórek, wyłapuje wolne rodniki tlenowe i przekształca je w cząsteczki wody. Dzięki temu organizm zostaje oczyszczony z niebezpiecznych substancji i dodatkowo nawodniony.
Co dzięki temu zyskujemy? Selektywne wychwytywanie wolnych rodników przez wodór przyczynia się do łagodzenia stanów zapalnych i pobudza regenerację komórek oraz tkanek. Wodór wpływa również korzystnie na układ nerwowy i chroni jego komórki przed uszkodzeniem1.
Na czym polegają terapie wodorowe?
Wykorzystywanie wodoru podczas rehabilitacji, fizjoterapii czy odnowy organizmu to stosunkowo nowa forma kuracji, ale ciesząca się coraz większą popularnością. W terapii wodorowej wykorzystuje się wodór molekularny, nazywany też cząsteczkowym, ponieważ jest to cząsteczka składająca się z dwóch atomów wodoru – oznaczana chemicznie jako H2.
W takiej formie wodór występuje w atmosferze jako bezbarwny i bezwonny gaz. Jest obecny także w ludzkim organizmie, jednak jest go tam zbyt mało, abyśmy odczuli jego pozytywne działanie dla zdrowia. Jest on nieszkodliwy dla człowieka, a jego nadmiar – o czym już wiemy – zostaje wydalany z organizmu w postaci wody.

Wodór może być dostarczony do organizmu na kilka sposobów. Najpopularniejsze są inhalacje wodorem. Można też pić wodę wzbogaconą o wodór, brać specjalne kąpiele lub dla odświeżenia wzroku i skóry wokół oczu korzystać z okularów wodorowych.
Uważa się, że terapia wodorem jest bezpieczna, ale trudno przewidzieć, jak organizm zareaguje na dużą dawkę wodoru. Dlatego należy podkreślić, że w każdym przypadku, przed rozpoczęciem terapii wodorem, warto skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza jeśli ma się problemy zdrowotne lub stale przyjmuje się leki. Trzeba też wiedzieć, że skuteczność terapii wodorowej zależy od ogólnego stanu zdrowia każdej osoby oraz od indywidualnych cech organizmu.
Kąpiele wodorowe
To nic innego, jak zanurzenie się w wodzie nasyconej wodorem. Temperatura wody powinna wynosić od 34 do 37 stopni Celsjusza, a kąpiel powinna trwać 14–20 minut. Po zabiegu zaleca się 30–40 minutowy odpoczynek w cichym i przyjaznym miejscu. Woda nasycona wodorem ma działanie antyoksydacyjne, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Korzyści wynikające z takiej kąpieli to przede wszystkim: redukcja stresu, złagodzenie dolegliwości skórnych, odprężenie organizmu, poprawa kondycji skóry, usunięcie martwego naskórka, zanieczyszczeń i nadmiaru wolnych rodników, poprawa napięcia skóry oraz spowolnienie procesów starzenia. Właśnie te właściwości sprawiły, że wodór molekularny został okrzyknięty nowym świętym Graalem, przeciwdziałającym starzeniu się skóry2.
Okulary wodorowe
Korzystanie z nich to doskonała opcja dla osób spędzających wiele godzin przed monitorami komputerów i pracujących w klimatyzowanych pomieszczeniach, przy złym oświetleniu stanowiska pracy itp. To także kuracja polecana osobom zmagającym się z zespołem suchego oka, zagrożonych chorobami siatkówki czy zaćmą.
Jak wygląda zabieg? Wodór molekularny jest rozpylany jako delikatna mgiełka i dzięki temu przenika do wnętrza oka i skóry znajdującej się wokół nich. Zabieg, który trwa tylko 15 minut, redukuje zmarszczki i worki pod oczami, a dzięki dostarczeniu wodoru bezpośrednio do gałki ocznej reguluje proces wytwarzania łez, zapobiega bezsenności, hamuje procesy pogarszania wzroku oraz koi urazy mechaniczne oka. Można go porównać do parowego masażu oczu i ich okolic, do którego nie trzeba się specjalnie przygotowywać.
Wśród korzyści płynących z korzystania z okularów wodorowych wymienia się m.in.: łagodzenie zmęczenia oczu, zwiększenie nawilżenia spojówek, odblokowanie kanalików łzowych, zwiększenie wydzielania lipidów do płynu łzowego, łagodzenie bólu mięśnia rzęskowego, zmniejszenie widoczności zmarszczek wokół oczu, zahamowanie procesu pogarszania się wzorku, zapobieganie krótkowzroczności, redukcję urazów mechanicznych oczu oraz poprawę krążenia krwi w okolicach oczu3.
Jak wpływa na organizm picie wody wodorowej?
To kolejna opcja kuracji wodorowej. Picie wody nasyconej wodorem ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Skuteczność kuracji zależy od stopnia nasycenia wody wodorem. A co zyskujemy, poddając się takiej kuracji? Woda wodorowa to płyn wzbogacony w rozpuszczalny wodór molekularny, zazwyczaj o stężeniu od 0,8 do 1,6 mg na litr. Wodę przygotowuje się w generatorze.
Dostarczając wodór molekularny do organizmu, hamujemy działanie wolnych rodników, ponieważ jest on doskonałym antyoksydantem. Ma moc o blisko 180 razy silniejszą niż witamina C. Łącząc się z wolnymi rodnikami, wodór zmienia się w wodę, a to służy nawodnieniu organizmu na poziomie komórkowym.
Wydalając nadmiar wody, pozbywamy się znacznej ilości toksyn i odkwaszamy organizm, co korzystnie wpływa na pracę wszystkich narządów.
Jakie jeszcze właściwości ma woda z wodorem, pita regularnie?
- Normalizuje wydzielanie soków żołądkowych, reguluje trawienie, poprawia przyswajanie witamin i składników odżywczych.
- Stymuluje namnażanie się w jelitach prawidłowej flory bakteryjnej, dzięki czemu znikają problemy z zaparciami i biegunkami. Sprawia, że przemiana materii wraca do normy.
- Rozwiązuje problemy z zasypianiem i niweluje zmęczenie.
- Spłyca zmarszczki.
- Zmniejsza cellulit i korzystnie wpływa na kondycję skóry, włosów i paznokci. Oczyszczony z toksyn i wolnych rodników organizm wolniej się starzeje,
- Podnosi odporność organizmu.
- Poprawia nastrój i dodaje energii. Sportowcy, którzy korzystają z wody wodorowej, twierdzą, że dzięki niej, nawet po bardzo wyczerpującym treningu, szybciej wracają do dobrej formy.

Aby odczuć dobroczynne działanie wody wodorowej, należy pić dziennie 1–2 litry takiej wody. Kupując dostępne na rynku generatory wodoru, można tę „wodę życia” przygotowywać samodzielnie. Warto jednak pamiętać, że woda wodorowa nie może zbyt długo stać, ponieważ stopniowo ulatnia się z niej wodór, a to obniża jej skuteczność1,2.
Czym są inhalacje wodorowe?
To najpopularniejsza metoda korzystania z dobrodziejstw wodoru molekularnego. Inhalacja wodorem polega na wdychaniu mieszaniny powietrza lub tlenu i wodoru za pomocą specjalnych inhalatorów, worków lub tzw. wąsów, czyli kaniuli nosowej.
Pacjent wdycha mieszankę z wodorem o stężeniu od 2% do 9%. Maksymalny poziom wodoru w osoczu uzyskuje się po 30 minutowym seansie. Sesje inhalacyjne mogą trwać od 30 minut do nawet kilku godzin. Wodór utrzymuje się w organizmie do 30 godzin po zabiegu.

Regularne korzystanie z inhalacji wodorem przynosi wiele korzyści naszemu organizmowi. Wśród zalet tej terapii najczęściej wymienia się: wzmocnienie naturalnej odporności organizmu, poprawę wydolności i odzyskanie sił witalnych, opóźnienie procesów starzenia się poprzez usuwanie wolnych rodników, poprawę koncentracji i pamięci, szybszą regenerację po znacznym wysiłku fizycznym, intensywnym treningu i po chorobie, poprawę jakości snu poprzez prawidłowe dotlenienie organizmu. Warto dodać, że inhalacje wodorem molekularnym coraz częściej stanowią element fizjoterapii po przebytym COVID-191,2.
Czy terapie wodorowe są dobre dla wszystkich?
Mimo że terapia wodorem daje wiele korzyści zdrowotnych, to są sytuacje, które wymagają znacznej ostrożności w jej stosowaniu. Jedną z nich jest ciąża. Powodem, dla którego warto dobrze przemyśleć korzystanie z terapii wodorowej, jest to, że nie ma dość badań, które potwierdzałyby bezpieczeństwo jej stosowania w tym okresie życia kobiety.
Podobnie jest z małymi dziećmi. Bezpieczeństwo i skuteczność terapii wodorem nie zostały dostatecznie przebadane w tej grupie wiekowej. Osoby, które mają zaburzenia jelitowe lub zmagają się z nadmierną ilością gazów w jelitach, powinny wiedzieć, że nadmiar wodoru może być przyczyną bólu brzucha lub biegunki.
Szczególną ostrożność powinni zachować chorzy na nowotwory, ponieważ zbyt duża dawka wodoru może wpływać na przebieg chemioterapii. Przy chorobach dróg oddechowych inhalacje mogą przyczynić się do zaostrzenia objawów astmy czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP)1.
Wiadomo, że wodór może stymulować układ odpornościowy, co jest korzystne dla zdrowych osób. Ale osoby z chorobami autoimmunologicznymi lub przyjmujące leki immunosupresyjne powinny zrezygnować z terapii wodorem. A to dlatego, że wodór może osłabić działanie leków, np. kortykosteroidów. W przypadku osób po przeszczepach narządów wodór może ponadto zwiększać ryzyko odrzucenia przeszczepu.
Terapia wodorem może wpływać także na procesy metaboliczne, stabilizując poziom glukozy we krwi lub ciśnienie tętnicze, co może zakłócić działanie niektórych leków. W przypadku leków przeciwcukrzycowych wodór może spowodować konieczność zmniejszenia dawki insuliny, co zwiększa ryzyko hipoglikemii.
U osób chorujących na nadciśnienie wodór może doprowadzić do spadku ciśnienia, a zatem pacjent będzie musiał skorygować dawkę przyjmowanego leku. Taka sytuacja nie wymaga całkowitej rezygnacji z wodorowej terapii, ale pod warunkiem stałego kontaktu z lekarzem i monitorowania stanu zdrowia1.
W jakich chorobach terapia wodorem może pomóc? I czy faktycznie może?
Zainteresowanie wodoroterapią stale rośnie. Jak grzyby po deszczu powstają ośrodki, w których oferuje się różne kuracje wodorem molekularnym (cząsteczkowym). Niektórzy uczeni, zajmujący się wpływem wodoru na ludzkie zdrowie fizyczne i psychiczne uważają, że jest to panaceum na wszelkie zło.
Wyniki badań i eksperymenty na modelach komórkowych oraz zwierzętach są bardzo obiecujące. Ale są też naukowcy, którzy nieco hamują ten zachwyt, twierdząc, że badań z udziałem ludzi przeprowadzono niewiele. Aby potwierdzić skuteczność leczenia wodorem, potrzeba większej liczby długoterminowych badań klinicznych, a tymczasem mamy łącznie tylko 40 badań z udziałem ludzi. Do tego jedynie niewielka część z nich to badania randomizowane, z podwójnie ślepą próbą i kontrolą placebo, a także z wystarczającą liczbą uczestników.
W wielu publikacjach na temat terapii wodorowych sugeruje się, że obecny poziom wiedzy na temat korzyści, płynących ze stosowania wodoru nie może zastępować tradycyjnych metod leczenia różnych schorzeń. Terapia wodorem może być zatem traktowana jako uzupełnienie medycznego postępowania opartego na dowodach naukowych.
Z dotychczasowych badań klinicznych wynika, że regularne picie wody wodorowej prowadzi do obniżenia poziomu cholesterolu LDL i podwyższenia poziomu cholesterolu HDL. Woda korzystnie wpływa także na metabolizm węglowodanów, bo zwiększa wrażliwość komórek na insulinę i redukuje stężenie hemoglobiny glikowanej, będącej markerem glikemii.
Inhalacje wodorem zmniejszają ponadto aktywność neuronów oreksygenicznych (stymulują poczucie głodu) w podwzgórzu, co ogranicza apetyt na pokarmy wysokokaloryczne i zachęca do większej aktywności fizycznej. W efekcie terapii pacjenci tracą na wadze i odzyskują zgrabną sylwetkę. U pacjentów dializowanych, którzy pili wodę wodorową, odnotowano tymczasem poprawę funkcjonowania nerek i zmniejszenie odczuwanego zmęczenia, prowokowanego przez chorobę.

Niektóre osoby korzystające z terapii wodorowej twierdzą, że niemal natychmiast, już po pierwszej sesji z wodorem, odczuły znaczną poprawę samopoczucia. Inni są mniej entuzjastyczni. Medyczne wykorzystywanie wodoru staje się jednak faktem, choć nadal potrzeba wielu badań, aby zrozumieć dokładnie mechanizm działania wodoru molekularnego. Wodór cechuje się wysokim profilem bezpieczeństwa i jest doskonałym antyoksydantem. Dlatego warto kontynuować prace nad korzyściami zdrowotnymi płynącymi ze stosowania tego gazu2.
Inhalacje wodorem sprawdziły się także u osób cierpiących z powodu nadciśnienia tętniczego – ciśnienie skurczowe znacznie się obniżyło. Zdaniem badaczy efekt wynika z hamowania przez wodór aktywności enzymu konwertującego angiotensynę (ACE) – angiotensyna to hormon, biorący udział w regulacji ciśnienia tętniczego – oraz zwiększeniu dostępności tlenku azotu, który obniża ciśnienie, regulując z kolei rozszerzanie naczyń krwionośnych.
Wodoroterapia sprawdza się także w terapii świeżych zawałów serca – blizny pozawałowe są mniejsze. Woda wodorowa i inhalacje są pomocne również w terapii choroby Parkinsona, ponieważ zmniejszają nasilenie tzw. drżenia spoczynkowego. W chorobie Alzheimera zaobserwowano za to spowolnienie zaburzeń poznawczych.
Inhalacje wodorem stosowane w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS) łagodziły ból i zmniejszały sztywność stawów oraz hamowały stan zapalny. Wodór dostarczany do organizmu sprzyja szybszemu gojeniu się ran, redukcji stresu oksydacyjnego, związanego z przewlekłym zapaleniem wątroby typu B, poprawia przepływ krwi i przyspiesza leczenie zapalenia przyzębia.
- www.wodr.poznan.pl/doradztwo/srodowisko/dobroczynny-wplyw-wodoru-na-organizm-czlowieka
- Molecules. 2023 Nov 26;28(23):7785.
- Pharmaceuticals (Basel). 2023 Nov 7;16(11):1567.