Pomysły na przydatne i zdrowe prezenty

Jak wynika z badań, aż połowa Polaków stresuje się tym, czy prezent kupiony dla najbliższych będzie trafiony. Obawy te nie są bezpodstawne. Żyjemy w czasach dobrobytu, mamy łatwy dostęp do wszelkich dóbr i możemy je swobodnie nabywać. Ale zdaniem psychologów jest coś, czego nam coraz bardzie brakuje. Pragniemy rzeczy niematerialnych: wspólnego spędzania czasu z rodziną, uwagi, okazywania uczuć... Wyrazem naszej troski o bliskich będą też niebanalne upominki służące zdrowiu¹.

1. Prezenty wspierające odkwaszanie organizmu

Jednym z warunków utrzymania przez organizm homeostazy jest zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej. Tymczasem niezwykle łatwo ją zaburzyć. Przewlekły stres i związane z nim zmiany hormonalne, brak regularnego snu, siedzący tryb życia czy zła dieta mogą w krótkim czasie zakwasić organizm. A środowisko kwaśne nie sprzyja procesom metabolicznym i na poziomie komórkowym dochodzi do wielu niekorzystnych dla naszego zdrowia zmian.

Początkowo odczuwamy jedynie bóle i osłabienie mięśni, zmęczenie i znużenie. Z czasem pojawia się także nerwowość lub apatia, stajemy się również mniej odporni na sytuacje stresowe. Ponadto dochodzi do znacznego osłabienia odporności, środowisko kwaśne przyczynia się także do rozwoju chorób cywilizacyjnych, takich jak cukrzyca, otyłość czy nowotwory. Warto zauważyć, że zakwaszenie organizmu jest problemem powszechnym i dotyczy większości osób, które prowadzą niezdrowy tryb życia².

A to oznacza, że możemy zaradzić temu niekorzystnemu zjawisku, jeśli zrezygnujemy ze złych przyzwyczajeń, zmienimy dietę i zastąpimy zwykłą wodę wodą alkaliczną. Jak donoszą naukowcy z American College of Sports Medicine (USA), woda ta ma właściwości odkwaszające oraz doskonale nawadnia komórki, wspomaga usuwanie z organizmu toksyn i metali ciężkich, neutralizuje wolne rodniki tlenowe i pomaga utrzymać prawidłowe ciśnienie krwi, a także zapobiega powstawaniu nowotworów i hamuje ich rozwój. Wzmacnia również system immunologiczny i wspiera procesy mające na celu utrzymanie prawidłowego poziomu glukozy i cholesterolu we krwi.

Do pozyskiwania wody alkalicznej służą jonizatory wody. Pod wpływem działania napięcia elektrycznego generowanego przez te urządzenia woda zmienia swoje pH i otrzymujemy wodę alkaliczną (zasadową) oraz kwaśną, która również nadaje się do użytku (ma właściwości bakteriobójcze, można ją wykorzystać np. do sprzątania czy podlewania roślin doniczkowych, które preferują podłoże o kwaśnym pH)³.

Jonizatory wody - na co pomagają?

W ostatnich latach popularne stały się przelewowe jonizatory wody. Są to zazwyczaj dzbanki i butelki, do których wystarczy wlać wodę i zaczekać, aż urządzenie przeprowadzi proces jonizacji.

Jonizatory cenią sobie także alergicy. Jak wynika z przytoczonych badań, odkwaszenie organizmu za pomocą wody alkalicznej łagodzi objawy alergii i zapobiega jej sezonowym nawrotom. Z jonizatora ucieszą się także osoby cierpiące na problemy gastryczne spowodowane zaburzeniami równowagi mikrobioty jelitowej. Woda alkaliczna ma bowiem tę właściwość, że wspiera namnażanie się korzystnych szczepów bakterii, a hamuje rozwój chorobotwórczych³.

2. Jakie suplementy wybrać na prezent?

Niedobory składników odżywczych w organizmie mogą mieć poważne negatywne skutki zdrowotne, o czym lekarze przekonują nas już od dawna. W dobie pandemii COVID-19 ta prawda zaczęła docierać do powszechnej świadomości z jeszcze większą siłą. W wielu krajach, m.in. w Polsce, ale też we Francji, Włoszech czy Hiszpanii, znacznie wzrosło zainteresowanie suplementami diety. Dla wielu osób ważne stało się budowanie odporności, przeciwdziałanie stresowi czy wzmacnianie narządów wewnętrznych, narażonych na uszczerbek w przypadku zakażenia koronawirusem.

Badania rynku pokazują, że od kilku lat systematycznie rośnie też zainteresowanie prezentami zdrowotnymi, po które udajemy się... do apteki lub sklepu zielarskiego. Wybierając tego typu upominki, najchętniej sięgamy po produkty o wszechstronnym wpływie na zdrowie⁴.

Jeden suplement – wiele korzyści

Skład tego typu preparatów nie jest dziełem przypadku. Ideą, jaka przyświeca ich tworzeniu, jest przede wszystkim uzyskanie takiego połączenia określonych składników, by razem mogły kompleksowo rozprawić się z danym problemem zdrowotnym. Dzięki temu nie musimy już łykać wielu tabletek lub parzyć oddzielnie kilku rodzajów ziół. Jest to wygodne, dlatego od lat sięgamy po preparaty łączące witaminę D z wapniem (składniki te współdziałają ze sobą w tworzeniu silnych kości i zębów), magnez z witaminą B6, która bierze udział we wchłanianiu tego pierwiastka, potrzebnego do prawidłowej pracy m.in. mózgu i mięśni, czy wspomnianą już witaminę D z witaminą K, niezbędną w metabolizmie kości.

Podobnie sprawa wygląda w przypadku preparatów ziołowych⁵. Dla przykładu, połączenie kurkuminy (działa m.in. przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo, zwalcza wolne rodniki tlenowe, wspiera układ krwionośny i mózg) z piperyną (pobudza przemianę materii, działa antybakteryjnie i przeciwnowotworowo) zwiększa biodostępność kurkuminy, czyli zdolność komórek do jej wykorzystania, aż o 2000%⁶.

Warto też zainteresować się preparatami, które równocześnie wzmacniają odporność, przyspieszają rekonwalescencję i wspierają wiele ważnych funkcji organizmu. Zawierają one takie składniki jak cynk (wpływa na odporność i pracę organów wewnętrznych), selen (reguluje metabolizm tarczycy), bylica roczna (wzmacnia odpowiedź immunologiczną organizmu w walce z wirusami, bakteriami i grzybami), tymianek (działa antybakteryjnie, wspomaga układ oddechowy), rozmaryn (zwalcza wolne rodniki), czarnuszka (reguluje poziom cukru) czy czapetka pachnąca (wspiera serce).

Nasi rodzice i dziadkowie ucieszą się także z suplementów skomponowanych z myślą o potrzebach seniorów. W preparatach wzmacniających i wspierających układ krążenia znajdziemy owoce głogu (poprawia ukrwienie tkanek, obniża poziom cholesterolu i ciśnienie krwi), witaminy z grupy B (wspierają metabolizm i pracę układu nerwowego), witaminę C (chroni przed wolnymi rodnikami tlenowymi, dba o naczynia krwionośne) i żelazo (zapobiega anemii, bierze udział w transporcie tlenu, wspomaga układ nerwowy). Z kolei problemom z pamięcią i demencją przeciwdziałają suplementy zawierające ekstrakty z miłorzębu japońskiego (korzystnie wpływa na mikrokrążenie w mózgu), wąkrotki azjatyckiej (poprawia pamięć i koncentrację) i bakopy drobnolistnej (zwiększa zdolności poznawcze)⁵.

Jeden składnik – wiele możliwości

Wśród suplementów diety są i takie, które mają tylko jeden składnik, a mimo to wykazują wiele działań prozdrowotnych.

• Na szczególną uwagę zasługują preparaty (ale też cukierki) zawierające miód manuka, bogaty w metyloglioksal. Substancja ta, jak wykazały badania przeprowadzone m.in. na Tehran University of Medical Sciences (Iran), wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwzapalne i antyoksydacyjne (zwalcza wolne rodniki tlenowe). Stymuluje także pracę układu odpornościowego, obniża ciśnienie krwi i korzystnie wpływa na mikrobiotę jelitową⁷.
• Z kolei algi spirulina przeciwdziałają schorzeniom układu krwionośnego. Ponadto mają właściwości detoksykujące, wzmacniające odporność i, jak wykazują m.in. badania polskich naukowców z lubelskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, także antynowotworowe⁸.
• Suplementami zawierającymi niezbędny w procesach wytwarzania energii koenzym Q10 powinny zainteresować się osoby zapracowane i przemęczone⁹.
• W sezonie infekcji warto też sięgnąć po preparaty zawierające pochodzące od krów lub klaczy colostrum (siarę). Z badań przeprowadzonych na Queen Mary University of London (Wielka Brytania) wynika, że colostrum dostarcza m.in. wartościowe białka, w tym kazeinę (moduluje odpowiedź immunologiczną), laktoferynę (działa antywirusowo, antybakteryjnie, antygrzybiczo i przeciwzapalnie) oraz beta-laktoglobulinę (działa antywirusowo, pobudza układ odpornościowy). Colostrum stymuluje szpik kostny do wytwarzania białych krwinek i zawiera gotowe do działania przeciwciała¹⁰.

Uwaga! Warto skonsultować się z lekarzem przed przyjęciem jakiegokolwiek suplementu, ponieważ może on wchodzić w interakcję z lekami.

3. Prezenty pomagające oczyścić dom z elektrosmogu

Otaczająca nas zewsząd elektronika, choć bardzo ułatwia życie, może również, niestety, szkodzić. Problem stanowi wytwarzane przez nią pole elektromagnetyczne, nazywane elektrosmogiem. Już w 2013 roku naukowcy z Trent University (Kanada) donosili o szkodliwości długotrwałej ekspozycji na jego działanie.

Najsilniejszymi emiterami elektrosmogu w naszym otoczeniu są maszty nadawcze sieci komórkowych i ich stacje bazowe oraz emitery sieci wi-fi (np. w hot spotach, czyli otwartych punktach dostępu do Internetu rozmieszczonych w miastach, m.in. w centrach handlowych). Groźne są także telefony komórkowe i bezprzewodowe, kuchenki mikrofalowe (nie bez powodu producenci zalecają, by nie zaglądać do wnętrza kuchenki podczas jej działania), radio, telewizja, domowe routery i komputery¹¹.

Badania dowodzą, że reakcja na elektrosmog nie jest zjawiskiem psychosomatycznym, lecz ma podłoże fizjologiczne
Pole elektromagnetyczne może wpływać na fale mózgowe, zmieniając nasze zachowanie
Przed elektrosmogiem powinny się chronić zwłaszcza kobiety w ciąży. Podejrzewa się, że ma on negatywny wpływ na rozwój płodu

Dlaczego pole elektromagnetyczne szkodzi?

Krótkotrwała ekspozycja na pole elektromagnetyczne nie wyrządza nam szkody. Ludzki organizm do pewnego stopnia zaadaptował się do życia wśród elektroniki. Ponadto wszystkie urządzenia są dopuszczane do użytku tylko wtedy, gdy spełniają wyśrubowane normy odnośnie do emisji pola elektromagnetycznego. Na terenie Unii Europejskiej obowiązuje norma 2 W (wat)/kg masy ciała, wyliczana z uwzględnieniem wskaźnika SAR (swoiste tempo pochłaniania energii), określającego prędkość, z jaką ciało człowieka pochłania energię, gdy jest narażone na działanie fal radiowych (które również są falą elektromagnetyczną). Problemem nie jest zatem pojedyncze urządzenie, ale zjawisko nakładania się na siebie fal z różnych urządzeń, wskutek którego dochodzi do wzmocnienia oddziaływania pola elektromagnetycznego na nasz organizm.

Szczególnie wrażliwy na jego działanie jest układ nerwowy, który sam wykorzystuje zjawisko elektryczności do przekazywania impulsów nerwowych. Elektrosmog może zatem zakłócać jego pracę, co odczuwamy m.in. jako zawroty lub bóle głowy, omamy wzrokowe i słuchowe, zaburzenia pamięci i koncentracji oraz zmiany nastrojów. Podobnie serce, które ma własny, odrębny "rozrusznik" niezależny od układu nerwowego, może reagować na pole elektromagnetyczne wytwarzaniem dodatkowych impulsów, co skutkuje arytmią. Wskutek działania elektrosmogu mogą rozwinąć się m.in. choroby autoimmunologiczne i nowotwory będące wynikiem uszkodzenia DNA, zmniejsza się także płodność i odporność, pojawiają się alergie.

Co niezwykle ważne – i na co zwrócili uwagę wspomniani już kanadyjscy naukowcy – ekspozycja na elektrosmog pogarsza nasze zdolności adaptacyjne w sytuacjach stresowych, organizm zaczyna wtedy funkcjonować w trybie "uciekaj albo walcz". Jest to stan mobilizacji fizjologiczno-hormonalnej, pojawiający się po zadziałaniu stresora, który ma nam zapewnić możliwość ucieczki lub walki z zagrożeniem. Został on jednak stworzony przez naturę do krótkotrwałego podniesienia naszej percepcji i siły, jeśli zatem staje się stanem permanentnym, wyrządza naszemu ciału olbrzymie szkody i zaburza stan zdrowej równowagi.

Ponadto pole elektromagnetyczne podnosi temperaturę tkanek, co przyczynia się do ich uszkodzenia i zaburzeń w ich metabolizmie, może również prowadzić do zwiększenia wytwarzania wolnych rodników tlenowych. Warto zatem zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo najbliższych, podarowując im odpowiednie zabezpieczenie przed polem elektromagnetycznym¹¹.

Minerał chroniący przed elektrosmogiem

Szungit jest odmianą węgla, a od znanego nam czarnego minerału różni się strukturą. Składa się z tzw. fulerenów, czyli cząsteczek przypominających kształtem piłkę do gry w piłkę nożną, pustych w środku. Swoje właściwości szungit zawdzięcza właśnie fulerenom, okazuje się bowiem, że doskonale tłumią one pole elektromagnetyczne.

Dlatego też szungit wykorzystuje się do produkcji nakładek na telefony komórkowe, przydatne zwłaszcza osobom, które nie rozstają się z tym urządzeniem. Z szungitu wykonuje się także przedmioty, które są designerską dekoracją naszych mieszkań czy biur, a równocześnie chronią przed elektrosmogiem. Postawione w pobliżu komputera, telewizora czy routera tłumią wytwarzane przez te urządzenia pole elektromagnetyczne¹².

Materiały zabezpieczające przed polem elektromagnetycznym

Idealnym zabezpieczeniem przed polem elektromagnetycznym dla przyszłej mamy i jej dziecka jest koc ochronny, wykonany ze specjalnego włókna antyradiacyjnego z dodatkiem srebra. Chroni on rozwijający się w ciele kobiety płód przed falami elektomagnetycznymi, jednocześnie osłaniając jej narządy rodne. Łatwo więc wywnioskować, że powinny używać go także kobiety, które korzystając z laptopa, trzymają go na kolanach lub na brzuchu.

Cennym nabytkiem okażą się również czapka i noszony zamiast szalika tzw. komin, wykonane z tkaniny o właściwościach ekranujących, czyli tłumiących działanie pola elektromagnetycznego, w tym generowanego przez sieci 5G.

Z kolei zasłonami uszytymi z tego rodzaju tkaniny możemy ozdobić nasze mieszkania i domy¹³. Gdy planujemy remont, warto rozważyć zastosowanie farby ekranującej.

4. Czy urządzenia do ozonowania to dobry pomysł na prezent? 

Doskonałym i prostym sposobem na oczyszczenie domu z bakterii, wirusów, grzybów i alergenów jest ozonowanie. Jak wynika z przeprowadzonych badań, technologia ta stanowi nie tylko alternatywę dla klasycznych sposobów usuwania zanieczyszczeń (sprzątanie, mycie, odkurzanie), ale wspomaga również gruntowne oczyszczenie mieszkań z patogenów.

Z uwagi na to, że żyjemy w czasach pandemii i mamy obecnie sezon grypowy, warto także zaznaczyć, że badania wielu ośrodków naukowych na świecie wykazują, iż ozonowanie jest skuteczną metodą zwalczania wirusów przenoszących się drogą kropelkową – według naukowców z Uniwersytetu Lavala (Kanada) nawet małe stężenie ozonu skutecznie niszczy wirusy w powietrzu i w pomieszczeniach zamkniętych¹⁴.

Z kolei włoscy badacze donoszą o skuteczności ozonowania w odniesieniu do patogenów, w tym chorobotwórczej bakterii E.coli, odpowiadającej m.in. za ciężkie zakażenia układu moczowego, zatrucia pokarmowe i sepsę, czy Staphylococcus aureus, będącej przyczyną dermatoz, zakażeń pooperacyjnych i róży (zapalenie tkanki podskórnej), a także ciężkich infekcji dróg oddechowych i płuc, z sepsą włącznie¹⁵.

Ozon w przyrodzie powstaje podczas burzy lub pod wpływem promieniowania UV
Ozonowanie pomieszczeń niszczy do 90% bakterii i grzybów oraz 99% wirusów
Wodę pitną po ozonowaniu należy zagotować lub odczekać godzinę, zanim się ją wykorzysta

Czym jest ozon i w jaki sposób chroni nasze zdrowie?

Ozon to gaz o charakterystycznym zapachu i niebieskiej barwie, naturalnie występujący w przyrodzie. Chemicznie jest odmianą tlenu – ten, którym oddychamy, zbudowany jest z dwóch połączonych ze sobą atomów, a cząsteczkę ozonu (nadtlenku) tworzą trzy atomy.

O ile połączenie dwóch atomów w cząsteczce tlenu jest trwałe, o tyle występujący w ozonie dodatkowy atom nie tworzy silnego połączenia i łatwo ulega oddzieleniu, co czyni ozon niezwykle silnym utleniaczem. Uwolniony z cząsteczki ozonu atom tlenu ma niesparowany elektron, a to sprawia, że jest on niezwykle aktywny w dążeniu do uzyskania równowagi energetycznej. Gdy taki atom trafi na patogen, natychmiast przyłącza się do białek lub lipidów występujących na powierzchni zarazka, co skutkuje jego zniszczeniem¹⁴.

Ozonowanie pomieszczeń

Do niedawna ozonowanie wykorzystywano jedynie do dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych i hal zakładów przetwórstwa spożywczego. Od kilku lat dostępne są także przenośne, niewielkie ozonatory, które możemy wykorzystać do oczyszczania powietrza w domach i mieszkaniach.

Ozonowanie ma tę zaletę, że nie niszczy mebli, ścian czy podłogi. Zaleca się jedynie, by na czas ozonowania usunąć z pomieszczenia rośliny i zwierzęta domowe (z wyjątkiem rybek w akwarium – im ozon nie szkodzi) oraz, na wszelki wypadek, urządzenia elektroniczne (można je także zabezpieczyć folią). Po zakończeniu działania ozonatora pomieszczenie należy wywietrzyć i odczekać ok. 30 minut, zanim zaczniemy z niego korzystać. W tym czasie pozostałe w powietrzu cząsteczki ozonu ulegną rozpadowi i nie będzie stanowił on dla nas zagrożenia.

Ozonowanie świetnie sprawdza się w domach alergików, a w szczególności osób uczulonych na roztocze kurzu domowego – nie jesteśmy bowiem w stanie dotrzeć odkurzaczem do wszystkich miejsce bytowania tych mikroskopijnych pajęczaków, a dla gazu nie stanowi to żadnej przeszkody.

Domowy ozonator to doskonałe rozwiązanie zarówno dla alergików, jak i dla każdej osoby, która pragnie zadbać o higienę swojego domu. Jest przydatny także wtedy, gdy mamy psa czy kota, ponieważ usuwa z naszego otoczenia nie tylko bakterie i grzyby bytujące na ich sierści, ale także nieprzyjemne zapachy¹⁴.

Ozonowanie wody

Poza ozonatorem pomieszczeń warto zaopatrzyć się w ozonator wody. Urządzenie to ma szerokie zastosowanie, możemy je wykorzystać m.in. do uzdatniania wody. Co prawda woda miejska, jak przekonują włodarze miast, jest zdatna do picia, ale na jej jakość wpływa także, nie zawsze idealny, stan wodociągów, szczególnie w starszych blokach. Ozonowanie usuwa nie tylko zanieczyszczenia biologiczne, ale także metale ciężkie, które mogą przedostać się do tzw. kranówki. Stosując ozonatory wody, zyskujemy pewność, że nasi bliscy i my sami pijemy zdrową i naprawdę czystą wodę.

Jeśli umieścimy warzywa i owoce w misce z wodą i poddamy ją ozonowaniu, możemy w ten sposób pozbyć się nie tylko bakterii i grzybów, ale także pozostałości środków ochrony roślin i konserwantów. Ozonowana woda sprawdza się także doskonale w domowych akwariach, dlatego to wymarzony prezent dla zapalonego akwarysty. Woda bezpośrednio po ozonowaniu wykazuje także, dzięki zawartości cząsteczek ozonu, silne właściwości bakterioi grzybobójcze, dlatego stosuje się ją w leczeniu zmian skórnych¹⁴.

5. Prezenty wspomagające zdrowy sen

Spokojny i zdrowy sen jest konieczny zarówno do zachowania zdrowia, jak i dobrej kondycji psychicznej. Gdy śpimy, nasze ciało odpoczywa i oczyszcza się ze szkodliwych metabolitów nagromadzonych w komórkach. Obniża się jednocześnie poziom hormonów stresu, a neurony regenerują się, tworzą nowe połączenia pomiędzy sobą, i pozbywają się toksyn. Dlatego tak ważne jest to, aby snu nie przerywały okresy wybudzenia, spowodowane niewygodą, zbyt wysoką temperaturą czy hałasem. Co pomoże nam się wyspać¹⁶?

Odpowiedni materac i poduszka to podstawa dobrego snu

Podstawą spokojnego snu jest wygoda. A to gwarantuje dobrze dobrany materac oraz poduszka, która powinna zapewniać odpowiednie podparcie głowy i kręgosłupa. Dlatego warto wybierać poduszki o ergonomicznym kształcie, dopasowane do potrzeb organizmu. Dzięki temu unikniemy porannego bólu pleców czy uczucia ciężkości. Dobrze jest także przed snem porządnie wywietrzyć sypialnię i zasłonić okna, aby światło z zewnątrz nie zakłócało nam snu¹⁷.

Wyciszenie pozwala lepiej spać

Mniej więcej godzinę przed snem warto zacząć się wyciszać, odłożyć telefon komórkowy i wyłączyć telewizor. W sen doskonale wprowadza muzyka, w szczególności solfeżowa, o odpowiednio dobranej częstotliwości dźwięków, korzystnie wpływającej na układ nerwowy. Dobrze sprawdza się także wieczorna medytacja.

W sypialni warto umieścić dyfuzor olejków eterycznych i stosować przed snem te, które mają działanie uspokajające (lawendowy, rumiankowy, bergamotkowy, z dzikiej róży i paczuli)¹⁷.

Jak pozbyć się chrapania?

Ze snu wybudza nas nie tylko chrapanie partnera, ale i nasze własne – jest to najczęstsza przyczyna przerwania snu. Dobrze sprawdzają się w tej sytuacji spreje nawilżające tylną ścianę gardła i podniebienie miękkie oraz poprawiające napięcie tkanek gardła. Można też wypróbować specjalne klipsy zakładane na nos, których zadaniem jest poszerzenie kanałów nosowych i stymulacja zakończeń nerwowych w nosie, co skutkuje zmniejszeniem drgań języka i podniebienia miękkiego.

Dobrym pomysłem na prezent jest także opaska na oczy i nos. Jeśli znajdujące się w niej urządzenie wykryje chrapanie, zostają włączone wibracje, których zadaniem jest udrożnienie dróg oddechowych. Przerywa to chrapanie, nie zakłócając snu¹⁷.

Kołdry i koce obciążeniowe, czyli usypiający ciężar

Doskonałym prezentem, zarówno dla malucha, jak i osoby dorosłej, są kołdry i koce obciążeniowe. Ich działanie polega na wywieraniu na nasze ciało nacisku, który z kolei stymuluje zakończenia nerwowe układu proprioceptywnego (m.in. dzięki niemu możemy utrzymać pionową postawę i orientujemy się w ułożeniu ciała). Takie działanie prowadzi do rozluźnienia mięśni, daje uczucie błogości i obniża poziom hormonów stresu, co przyspiesza i ułatwia zasypianie oraz sprawia, że nie wybudzamy się w nocy¹⁷.