Co to takiego talasoterapia?
Nazwa talasoterapia pochodzi od greckiego słowa thalassa, oznaczającego morze i będącego imieniem bogini morza. Pod tym pojęciem kryją się wszystkie prozdrowotne właściwości nie tylko klimatu morskiego, ale także morskiej wody i pozyskiwanych z głębin muszli, alg, błota, i piasku oraz aerozolu morskiego.
Legenda głosi, że ludzie odkryli lecznicze właściwości talasoterapii, podpatrując zachowania zwierząt, w tym ptaków kąpiących się w morskich falach i zwierząt tarzających się w błocie.
Szybko zauważono także, że nawet krótki pobyt nad morzem korzystnie wpływa na zdrowie i poprawia samopoczucie. Pierwsze uzdrowiska nadmorskie pojawiły się jednak dopiero w XVIII w., ale prawdziwy rozkwit talasoterapii nastąpił 100 lat później. Dziś każdy z nas może korzystać z jej dobrodziejstw, nie tylko w zagranicznych kurortach – nasz rodzimy Bałtyk także ma wiele do zaoferowania1.
Woda morska jak krew
Żyjący na przełomie XIX i XX w. francuski biolog, René Quinton, zauważył, że poza wyższą zawartością soli, skład wody morskiej jest bardzo zbliżony do składu płynów ustrojowych – woda morska zachowuje te same proporcje pierwiastków, co osocze, płyn mózgowo-rdzeniowy i łzy.
Oczyszczał ją zatem i rozcieńczał do uzyskania roztworu fizjologicznego, tzw. plazmy morskiej i podawał osobom cierpiącym z powodu niedożywienia, którym groziła śmierć. W ten sposób uratował tysiące istnień.
Quinton przy tym pośrednio również dowiódł tezy, że wiele chorób i infekcji, nękających ówczesne społeczeństwo, było wynikiem niedoborów pokarmowych i powiązał zdrowie człowieka z odpowiednią dietą. Położył także podwaliny pod nowoczesną talasoterapię.
Dzięki m.in. jego pracom wiemy, że pierwiastki obecne w wodzie morskiej, takie jak magnez, wapń, potas, sód, kobalt, mangan i jod, doskonale wchłaniają się przez skórę, zwłaszcza rozgrzaną. Choć najlepsze efekty uzyskuje się w wodzie o temperaturze ok. 35°C, a taką można spotkać w źródłach termalnych, podobny efekt daje kąpiel morska po rozgrzaniu skóry słońcem – należy jednak pamiętać, by zapobiegać szokowi termicznemu i po opalaniu wchodzić do wody z ostrożnością, stopniowo przyzwyczajając ciało do różnicy temperatur2.
Prozdrowotne właściwości jodu
Woda morska jest największym rezerwuarem jodu w przyrodzie, a Morze Bałtyckie jest tu jednym z liderów. Jod jest nam niezbędny przede wszystkim do wytwarzania hormonów tarczycy, a przez to, pośrednio, wpływa na funkcjonowanie każdego układu w naszym ciele.
Pierwiastek ten doskonale wchłania się przez skórę podczas morskich kąpieli, ale nie tylko. Już samo przebywanie nad morzem sprawia, że nasz organizm chłonie jod dosłownie całym sobą, a to dzięki aerozolowi morskiemu. Tworzą go uderzające o brzeg fale, dlatego największe stężenie aerozol uzyskuje podczas sztormu lub letniej gwałtownej burzy.
Aerozol przenika do naszego ciała poprzez błony śluzowe dróg oddechowych i skórę, dlatego zaleca się spacery brzegiem morza i głębokie, spokojne oddychanie morską bryzą. Co ciekawe, także warzywa i owoce rosnące w klimacie nadmorskim chłoną aerozol i zawierają o wiele więcej jodu niż te uprawiane w głębi lądu.
Z kolei ten zawarty w wodzie morskiej przenika do glonów, owoców morza i mięsa ryb, zatem i one są cennymi źródłami tego pierwiastka. Niestety, nie każdy z nas ma szczęście mieszkać blisko morza, a to sprawia, że ponad połowa populacji naszego kraju cierpi na niedobory jodu.
Dlatego dobrze jest włączyć na stałe jego źródła do diety lub pozostaje nam stosowanie suplementów i soli jodowanej. Co się zaś tyczy tej ostatniej, to do jej jodowania stosuje się 2 substancje: jodan potasu (KIO3) lub jodek potasu (KI).
Jak dowiodły badania, zlecone przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), spożycie nadmiaru jodanu potasu może zablokować tarczycę i zahamować wydzielanie przez ten gruczoł hormonów, zatem lepiej sięgać po sól z dodatkiem bardziej bezpiecznego i lepiej wchłaniającego się jodku potasu3.
Odchudzające fale
Pobyt nad morzem odchudza i nie chodzi tu tylko o działanie jodu, który pobudza wydzielanie hormonów tarczycy i przez to pośrednio reguluje metabolizm.
Kąpiel w morzu poprawia krążenie krwi, fale masują ciało, ujędrniając je, a ruch przeciw oporowi fal to doskonały trening, przyspieszający spalanie tkanki tłuszczowej.
Nie bez znaczenia jest także to, że podczas urlopu nad morzem chętniej odsłaniamy ciało, a przez to nasz organizm wytwarza więcej witaminy D, która również korzystnie wpływa na metabolizm i jest niezbędna do zrzucenia zbędnych kilogramów.
Jak dowiodły badania, u osób z nadwagą i otyłością bardzo często obserwuje się niedobory witaminy D, a im bardziej jej poziom zbliżony jest do prawidłowego, tym łatwiejsze jest odchudzanie4.
Meduzy poławia się do celów kosmetycznych, a następnie mrozi i kruszy ich parasole na drobny pył, który stanowi cenny składnik kosmetyków, z uwagi na zawartość fibryliny. Jest to glikoproteina, która bierze udział w wytwarzaniu elastyny, czyli białka nadającego skórze odpowiednie napięcie i sprężystość. Dzięki niej skóra pozostaje jędrna, elastyna zapobiega także powstawaniu zmarszczek i wzmacnia naczynia włosowate w skórze, zapewniając jej tym samym odpowiednie odżywienie. Czasami składniki pozyskane z parzydełkowca noszą chwytliwą nazwę jadu meduzy, choć go nie zawierają. Jad jest bowiem obecny w parzydełkach, a do kosmetyków wykorzystuje się jedynie parasole tych zwierząt morskich.
Naturalny peeling
Woda morska zmniejsza nasilenie trądziku, usuwa nadmiar sebum i zapobiega przetłuszczaniu skóry (także głowy) oraz nawilża ją i nadaje jej jędrności.
Kąpiel w morskiej wodzie zaleca się także przy egzemach i łuszczycy. Co ważne, leczniczymi właściwościami wody morskiej możesz cieszyć się również po powrocie z wakacji, w domowym zaciszu, jeżeli zastosujesz sole do kąpieli.
Żeby zaś wygładzić skórę stóp, wystarczy spacerować po plaży – osiadła na drobinkach piasku sól, przy jednoczesnym mechanicznym ściernym ich działaniu wygładza stopy i usuwa zrogowaciały, martwy naskórek oraz zapobiega grzybicy5.
Jak glony morskie wpływają na zdrowie?
Zielone złoto - tym określeniem często opisuje się glony morskie, które są istną skarbnicą składników odżywczych. Wśród nich są algi jednokomórkowe, takie jak Spirulina platensis i Chlorella vulgaris, oraz wielokomórkowe, takie jak wakame i kombu czy krasnorosty Porphyra tenera, z których wytwarza się arkusze nori do sushi. Wszystkie z nich zawierają m.in. witaminy A, C, E i z grupy B, żelazo, wapń, cynk, siarkę, miedź, brom, magnez, mangan, kwasy omega-3 i -6, białka oraz chlorofil.
Oczyszczają również organizm z metali ciężkich, które związane z chlorofilem zostają wydalone z organizmu. Wodorosty korzystnie wpływają także na urodę, zarówno stosowane wewnętrznie, jak i zewnętrznie hamują stany zapalne, łagodzą podrażnienia, pobudzają porost włosów, wygładzają zmarszczki i wykazują właściwości przeciwstarzeniowe oraz regulują wydzielanie sebum, a także poprawiają mikrokrążenie w skórze i zmniejszają zaczerwienienie.
Z alg morskich pozyskuje się ponadto kwas alginowy, stosowany jako zagęstnik w kosmetykach, który dodatkowo nawilża skórę i zapobiega utracie wody oraz kwas hialuronowy nadający jej odpowiedniego nawilżenia i sprężystości6.
Lecznicze błoto prosto z morza
Najbardziej znanym mułem o właściwościach leczniczych jest ten pozyskiwany z dna Morza Martwego, najbardziej zasolonego akwenu na kuli ziemskiej.
Poza solą morską, której właściwości już znamy, zawiera on mieszankę cennych minerałów, korzystnie wpływających na skórę, włosy i paznokcie, dlatego stanowi cenny składnik kosmetyków. Wśród nich znajdziemy cynk, który m.in. bierze udział w syntezie utrzymującego strukturę i sprężystość skóry kolagenu oraz reguluje wydzielanie sebum przy problemach z łojotokiem.
Z kolei magnez łagodzi podrażnienia naskórka i pobudza jego odnowę, dzięki czemu wygładza skórę, a siarka, wchodząca w skład białek budujących włosy i paznokcie, wzmacnia je, a ponadto hamuje łojotok.
Stany zapalne łagodzą potas i wapń, miedź ujędrnia skórę i hamuje jej starzenie, a gojenie podrażnień i ran przyspiesza żelazo. Ponadto błoto z dna Morza Martwego pobudza krążenie krwi, przyspieszając tym samym metabolizm i usuwanie toksyn z organizmu, łagodzi napięcie mięśni i stres, zmniejsza bóle mięśniowo-stawowe, towarzyszące m.in. reumatoidalnemu zapaleniu stawów oraz objawy dermatoz7.
Kosmetyczne właściwości kawioru
Kawior, czyli ikra ryb, najczęściej jesiotra, to nie tylko luksusowe danie o charakterystycznym smaku, to także ceniony składnik kosmetyków. Co czyni go wyjątkowym?
Otóż każde jajeczko ikry zawiera olbrzymie ilości substancji odżywczych, wszak muszą one wystarczyć do stworzenia nowego, zdolnego do samodzielnego życia organizmu, który do czasu wyklucia nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym, zatem wszystko, co jest mu potrzebne do rozwoju, musi znajdować się w środku.
Ikra zawiera m.in. witaminy A, D, E, K i z grupy B, kwasy tłuszczowe omega-3, magnez, fosfor, potas, wapń, żelazo i cynk oraz aminokwasy.
Ikra jest także składnikiem kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała. Hamuje procesy starzenia się skóry i zapobiega jej fotostarzeniu pod wpływem promieni słonecznych, a także pobudza syntezę kolagenu i przeciwdziała jego degradacji, dzięki czemu skóra zachowuje jędrność i sprężystość.
Przyspiesza również regenerację skóry, nawilża ją i wyrównuje pigmentację, co zapobiega tworzeniu się nieestetycznych przebarwień. Kawior zapobiega także pękaniu naczynek i zmniejsza widoczność pajączków, hamuje stany zapalne, łagodzi podrażnienia oraz reguluje wydzielanie sebum i zapobiega łojotokowi. Chroni także skórę przed patogenami i drażniącymi czynnikami, takimi jak smog czy inne zanieczyszczenia8.
- La Clinica terapeutica 158(6):533-41.
- Curr Aging Sci. 2013 Feb;6(1):63-75.
- G. Dębska, J. Jaśkiewicz J., Interdyscyplinarne aspekty nauk o zdrowiu, Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne Sp. z o.o., Oficyna Wydawnicza AFM, Kraków 2010, s. 81-93
- Curr Obes Rep. 2021 Jun;10(2):162-180.
- Int J Dermatol. 2022 Mar;61(3):291-298
- Plants (Basel). 2022 Mar; 11(6): 780.
- Semin Arthritis Rheum. 2012 Oct;42(2):186-200.
- Borgis - Medycyna Rodzinna 4/2016, s. 201-206