Kawa, ten aromatyczny napój, który towarzyszy wielu z nas od pierwszych porannych chwil, jest znacznie więcej niż tylko źródłem kofeiny. To skomplikowana mieszanka ponad 1000 różnych substancji chemicznych, które, jak się okazuje, mogą mieć znaczący wpływ na nasze zdrowie i długość życia.
W przeszłości kawa miała swoje wzloty i upadki w oczach naukowców. W 1991 roku Światowa Organizacja Zdrowia umieściła ją nawet na liście potencjalnych kancerogenów. Jednakże, z biegiem czasu, kawa została oczyszczona z zarzutów i teraz jest uznawana za napój, który może przynieść wiele korzyści zdrowotnych.
Najnowsze badania opublikowane w "Annals of Internal Medicine" przynoszą nam fascynujące odkrycia. Analizując nawyki konsumpcji kawy ponad 170 000 osób w Wielkiej Brytanii w wieku od 37 do 73 lat przez średnio siedem lat, naukowcy odkryli, że ci, którzy piją od 1,5 do 3,5 filiżanki dziennie, mieli o 16% do 21% mniejsze ryzyko śmierci z powodu chorób serca, nowotworów i innych przyczyn niż osoby niepijące kawy.
Ale to nie jedyny dowód na prozdrowotne działanie kawy. Badanie opublikowane w 2015 roku w czasopiśmie "Circulation" śledziło ponad 200 000 uczestników przez 30 lat. Ci, którzy pili od 3 do 5 filiżanek dziennie, byli o 15% mniej narażeni na śmierć z wszelkich przyczyn, w tym chorób sercowo-naczyniowych, Parkinsona i samobójstw. Jeszcze nowsze badanie z 2018 roku, obejmujące ponad 500 000 osób przez 10 lat, wykazało, że picie 6 do 7 filiżanek dziennie obniża ryzyko przedwczesnej śmierci o 16%. Co ważne, korzyści te dotyczyły zarówno kawy kofeinowej, jak i bezkofeinowej, co sugeruje, że zalety płyną z bogactwa bioaktywnych substancji w kawie, a nie samej kofeiny.
Korzyści z picia umiarkowanych ilości kawy
- Obniża ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2: Regularne spożywanie tego napoju może przyczyniać się do zmniejszenia zagrożenia cukrzycą.
- Wspiera wątrobę - zapobiega wystąpieniu raka tego narządu i marskości: Kawa ma właściwości ochronne dla wątroby, zmniejszając prawdopodobieństwo rozwoju poważnych schorzeń wątrobowych.
- Zmniejsza możliwość rozwoju chorób neurodegeneracyjnych: Spożycie kawy może być związane z niższym ryzykiem choroby Parkinsona.
- Chroni przed niektórymi typami nowotworów: Badania wskazują na potencjalną rolę kawy w redukcji ryzyka raka prostaty oraz melanomu.
- Poprawia zdrowie psychiczne: Kawa może pomagać w obniżaniu ryzyka depresji i samobójstw.
- Przyczynia się do długowieczności: Osoby pijące kawę regularnie mogą cieszyć się dłuższym życiem dzięki niższemu ryzyku przedwczesnej śmierci.
- Działa przeciwzapalnie: Napój ten zawiera składniki, które mogą łagodzić stany zapalne w organizmie.
- Poprawia wrażliwość na insulinę: Kawa może pomóc w poprawie reakcji organizmu na insulinę, co jest istotne w zapobieganiu cukrzycy.
- Dostarcza antyoksydantów: Jest źródłem antyoksydantów, które walczą z wolnymi rodnikami i chronią komórki przed uszkodzeniami.
- Zawiera lignany: Te związki mogą hamować rozwój i rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych.
- Obniża poziom glukozy we krwi: Kwas chlorogenowy, obecny w kawie, może przyczyniać się do regulacji poziomu cukru.
Oczywiście związek nie oznacza przyczynowości. Chociaż badania wykazują silną korelację między codziennym spożyciem kawy a zmniejszonym ryzykiem śmierci, nie możemy z całą pewnością stwierdzić, że to właśnie kawa jest bezpośrednią przyczyną tego zjawiska. Warto jednak zauważyć, że w najnowszych badaniach uwzględniono potencjalne czynniki zakłócające, takie jak palenie tytoniu, obecność przewlekłych problemów zdrowotnych, status społeczno-ekonomiczny i dieta.
Podsumowując, jeśli już jesteś miłośnikiem codziennej filiżanki kawy, to świetnie! Pamiętaj jednak, że nie zastąpi ona codziennych ćwiczeń i zdrowej diety. Jeśli zaś sięgasz po kofeinę z napojów energetycznych czy słodkich gazowanych, rozważ zamianę na filiżankę kawy – ale uważaj, by nie dodawać zbyt dużo cukru czy bitej śmietany, bo możesz zniweczyć jej korzystne działanie.
Nauka mówi więc jasno: umiarkowane spożycie kawy może być częścią zdrowego stylu życia. Czy to oznacza, że czas na kolejną filiżankę?