Rak jajnika każdego roku na świecie zabija ponad 114 tys. kobiet. I jest drugim, po raku trzonu macicy, najczęstszym nowotworem żeńskich narządów rodnych. Co więcej, ok. 70% tych nowotworów wykrywana jest w zaawansowanym stadium (FIGO III i IV)1. Z tego powodu ten cichy zabójca plasuje się na 4. miejscu po nowotworach płuc, piersi i jelita grubego. Zachorowalność na raka jajnika obserwowana jest głównie u kobiet w wieku 55-70 lat. Jednak guz może rozwinąć się i u młodszych osób.
Ryzyko zachorowania na raka jajnika
Do najbardziej znanych czynników ryzyka zachorowania na raka jajnika należy nosicielstwo mutacji genów BRCA1 i BRCA2. 10-15% wszystkich nowotworów jajnika ma podłoże genetyczne związane z tymi mutacjami2. W kodzie DNA może tkwić jeszcze inna przyczyna – tym razem związana z mutacją genów MMR (mismatch repair). Zespół Lyncha, czyli rodzinne występowanie niepolipowatego raka jelita grubego, który może współistnieć z innymi nowotworami, jak raki jajnika, endometrium lub układu moczowego. Choroba ta odpowiedzialna jest za kolejne 10% zmian w jajnikach3.
W naszym genomie znajdują się 23 pary chromosomów, zawierające ok. 23 tys. genów. Każdy z nas dziedziczy 2 kopie większości genów, po jednej od matki i ojca (wyjątkiem są geny położone na chromosomach X i Y u mężczyzn). To właśnie dlatego często mamy wiele cech charakterystycznych podobnych do rodziców.
Upchnięte w spirali DNA geny determinują nasz kolor oczu, wzrost, grupę krwi, ale również stan zdrowia i podatność na niektóre choroby. Maleńka zmiana sekwencji nukleotydów (tzw. mutacja punktowa) w genie, może spowodować albinizm, fenyloketonurię, hemofilię czy anemię sierpowatą. Schorzenia wywołane mutacjami w obrębie genu lub genów mających znaczenie dla prawidłowej budowy i czynności organizmu określa się mianem chorób genetycznych. Niektóre z nich mogą być dziedziczne (dzieje się tak, gdy są wywołane mutacjami istniejącymi we wszystkich komórkach ciała, również w komórkach linii płciowych). Obecnie znamy ok. 7 tys. chorób genetycznych. Oczywiście większość z nich jest rzadka i jest mało prawdopodobne, aby dotknęły nas lub nasze dzieci. Są jednak pewne mutacje, które, choć nie powodują choroby, to jednak sprawiają, że ryzyko jej rozwinięcia się znacząco wzrasta.
Czy można oszukać geny?
Jak podkreślają lekarze, sam fakt posiadania zmutowanego genu nie jest wyrokiem, zwłaszcza gdy o tym wiemy. Wtedy bowiem niedoskonałości własnego DNA możemy kompensować zdrowym stylem życia. A jak pokazują badania ma on znaczący – bo aż 60% – wpływ np. na profilaktykę rozwoju nowotworów.
W niewielkim badaniu, przeprowadzonym pod kierownictwem dr. Deana Ornisha, szefa Instytutu Badań z Zakresu Medycyny Prewencyjnej w Sausalito w Kalifornii, wzięło udział 30 mężczyzn z nowotworem prostaty niskiego ryzyka, którzy zrezygnowali ze standardowego leczenia, tj. operacji, naświetlania lub terapii hormonalnej. Zamiast tego zdecydowali się oni na 3-miesięczną gruntowną zmianę stylu życia. Od tego momentu ich jadłospis obfitował w warzywa, owoce, pełne ziarna, rośliny strączkowe i produkty sojowe. Poza tym zobowiązali się do codziennego umiarkowanego wysiłku fizycznego, np. półgodzinnych spacerów, a także poświęcania godziny jakiejś metodzie radzenia sobie ze stresem, np. medytacji. Ornish i jego zespół zaobserwowali u nich szereg korzystnych zjawisk, m.in. obniżenie ciśnienia krwi i spadek wagi. Jednak odkryciem, które podekscytowało naukowców, był fakt, że u uczestników badania zmieniła się również aktywność kilkuset genów: 48 uległo włączeniu, a aż 453 wyłączeniu!
Aktywność genów zapobiegających zachorowaniu wzrosła, podczas gdy tych predysponujących do różnych chorób, w tym nowotworów prostaty i piersi, zmalała. Okazało się, że zmiana stylu życia wywołała rewolucję na poziomie genetycznym4. Oznacza to, że nawet jeśli komuś trafiły się felerne geny, ma on spory wpływ na to, czy pozostaną one w uśpieniu, czy też nie... Wydają się to potwierdzać badania dr. Yusufa Hannuna i jego zespołu ze Stony Brook Cancer Centre w Nowym Jorku opublikowane na łamach Nature. Zdaniem badaczy czynniki środowiskowe oraz niekorzystny styl życia mogą nawet w 90% odpowiadać za rozwój raka.
Można to zobrazować na przykładzie rosyjskiej ruletki. Kiedy odziedziczysz mutacje genetyczne sprzyjające powstawaniu nowotworów, w sześciostrzałowym rewolwerze jest tylko jeden nabój. Gdy jednak od wielu lat palisz również papierosy, to własnoręcznie dokładasz tam jeszcze 2, a na nawet 3 naboje. Ryzyko, że jeden z nich trafi do lufy pistoletu, jest wtedy bardzo duże, choć może być tak, że po jednej próbie nic się takiego nie stanie, czyli nie zachorujesz na nowotwór. I odwrotnie. Możesz żyć zdrowo i dbać o siebie, a ta jedna jedyna mutacja genetyczna, sprawi, że zachorujesz. To jednak są bardzo rzadkie i skrajne przypadki. Znacznie częściej do powstania nowotworu prowadzą mutacje powstałe na skutek zewnętrznych czynników ryzyka, takich jak palenie tytoniu, zanieczyszczenia powietrza, zła dieta i otyłość5.
Jak sprawdzić obciążenie genetyczne?
Najlepszą metodą jest wykonanie badań genetycznych. Pozwalają one na wykrycie obecności odziedziczonych po przodkach zmian genetycznych (takich jak mutacje czy polimorfizmy), występujących w DNA. Dzięki nim można określić nosicielstwo nieprawidłowości, które nie powodują żadnych objawów u rodzica, a mogą prowadzić do rozwoju poważnych schorzeń u potomstwa, jak również sprawdzić, czy w Twoim DNA kryją się potencjalnie groźne mutacje.
Materiał do badania uzyskiwany jest z krwi lub śliny pacjenta, po czym analizowany jest przy pomocy technik laboratoryjnych (np. sekwencjonowania). Badanie pacjenta, można przeprowadzić w każdym wieku i nie ma żadnych przeciwwskazań do jego wykonania jak np. ciąża, czy choroba. Wystarczy wykonać je raz w ciągu życia. Minusem jest wysoka cena. Dlatego też wciąż wykonuje się je w szczególnych przypadkach, np. gdy chcemy wykluczyć chorobę płodu, prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór albo nosicielstwo.
Jakie badania wykorzystywane są w profilaktyce i diagnostyce raka jajnika?
Badania diagnostyczne
W sytuacji gdy ze względu na obecność danych objawów chorobowych lekarz podejrzewa występowanie choroby genetycznej, zleca wykonanie testów diagnostycznych. Pozwalają one na ustalenie przyczyny ich występowania oraz postawienie ostatecznej diagnozy. Tego typu badania stosuje się w diagnostyce chorób genetycznych występujących u dzieci (takich jak zespół Marfana związany z mutacją w genie FBN1, dystrofia mięśniowa Duchenne’a spowodowana mutacją genu dystrofiny czy zespół Retta związany ze zmianami w genie MECP2). Są one także bardzo pomocne w ostatecznym rozpoznaniu chorób, których objawy nie są specyficzne – np. w przypadku nietolerancji pokarmowych. Dzięki badaniu genetycznemu można ostatecznie potwierdzić nietolerancję laktozy spowodowaną mutacją w genie LCT, hemochromatozę spowodowaną zmianami w genie HFE czy celiakię związaną z obecnością wariantów HLA-DQ2 i DQ8 w DNA. Jeżeli wykazano, że rodzice są nosicielami konkretnej choroby (np. mukowiscydozy) badania diagnostyczne można również przeprowadzić u dziecka, w celu wykluczenia lub potwierdzenia wystąpienia u niego tego schorzenia.
Czynniki raka jajnika
Prócz mutacji genetycznych, ryzyko zachorowania zwiększają:
- palenie papierosów;
- wczesny wiek pierwszej miesiączki i późna menopauza;
- bezdzietność;
- pierwszy poród po 35. r.ż.;
- zaburzenia hormonalne lub leczenie lekami hormonalnymi;
- długotrwałe leczenie hormonalne związane z próbami zapłodnienia pozaustrojowego;
- długotrwałe (więcej niż 10 lat) stosowanie estrogenowej terapii zastępczej
Badania prognostyczne
Genetyczne badania prognostyczne nazywane są inaczej testami podatności. Ich celem jest wykrycie w DNA pacjenta mutacji genetycznych, które zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania na konkretną chorobę (np. nowotworową) w przyszłości. Powinny je wykonać osoby, u których w rodzinie pojawiło się dane schorzenie uwarunkowane genetycznie. Potwierdzenie obecności danej mutacji pozwala na wczesne wdrożenie odpowiedniej profilaktyki (takiej jak odpowiednia dieta, unikanie szkodliwych substancji oraz systematyczne wykonywanie badań profilaktycznych) w celu zminimalizowania ryzyka zachorowania.
Obecnie na podstawie badań genetycznych można ocenić własne predyspozycje do rozwoju nowotworów jelita grubego, tarczycy, nerki, prostaty, sutka i jajnika. Wśród często dziedziczonych mutacji genetycznych można wyróżnić zmianę w genie CHEK2. Gen CHEK2 należy do genów supresorowych, czyli zapobiegających rozwojowi nowotworów, dlatego znajdujące się w nim mutacje mogą powodować tworzenie się różnych zmian, np. raków sutka (również u panów), nerki, jelita grubego czy tarczycy. Z kolei – wspomniane już mutacje w genach BRCA1 i BRCA2 – zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi i jajnika. W przypadku nieprawidłowości w genie BRCA1 prawdopodobieństwo zachorowania na raka piersi wynosi 70%, a na raka jajnika – 40%, przy mutacji w genie BRCA2, ryzyko zachorowania na raka piersi sięga 56%, a na raka jajnika 27%. Mutacje w tych genach zwiększają również ryzyko zachorowania na raka prostaty u mężczyzn4.
Najczęstsze wskazania do wykonania testu genetycznego:
- Lekarz podejrzewa chorobę genetyczną i chce potwierdzić diagnozę.
- W Twojej rodzinie występuje choroba genetyczna. Chcesz wiedzieć czy jesteś nosicielem tej samej mutacji. Jakie jest ryzyko, że choroba rozwinie się u Ciebie w przyszłości lub jakie jest ryzyko przekazania „zepsutego” genu potomstwu.
- Ty albo ktoś z Twojej rodziny lub Twój partner, bądź ktoś z Jego rodziny cierpicie na chorobę genetyczną, która może zostać przekazana Waszym dzieciom.
- W wyniku innych badań, jakie wykonywałaś w czasie ciąży (takich jak badanie USG, ocena przezierności karkowej lub testy krwi) okazało się, iż istnieje podwyższone ryzyko, że Twoje dziecko jest obarczone chorobą genetyczną.
- Wcześniejsze ciąże (z obecnym partnerem lub z innymi partnerami) zakończyły się poronieniem lub urodzeniem martwego płodu.
- W rodzinie wystąpił określony typ nowotworu.
- Z racji pochodzenia etnicznego istnieje podwyższone ryzyko urodzenia dziecka z chorobą genetyczną. Do przykładów należy anemia sierpowata u ludzi z pochodzeniem Afro-karaibskim, beta talasemia u osób o pochodzeniu śródziemnomorskim, mukowiscydoza u Europejczyków czy choroba Taya-Sachsa u Żydów Aszkenazyjskich. Te schorzenia są bardziej rozpowszechnione w obrębie poszczególnych grup etnicznych, ale mogą wystąpić także u innych.
Co dziedziczymy po ojcu?
Mutacje w genach BRCA1 i BRCA2 dziedziczymy po naszych rodzicach. Niestety, jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez firmę IQS, większość badanych nie słyszała, że mężczyźni również mogą być nosicielami genu BRCA1, który mogą przekazać córce. Z tego samego studium wynika, że aż 40% panów nie chciałoby, bądź nie wie, czy chciałoby poznać, czy jest nosicielem tego genu!
To bardzo niepokojące wskaźniki, ponieważ wywiad rodzinny jest podstawową metodą oceny ryzyka wystąpienia raka jajnika. Wykrycie mutacji w tym genie jest również bardzo ważne z uwagi na określenie rokowania i wyboru leczenia. Rozpoznanie typu raka jajnika następuje na podstawie histopatologicznego badania materiału uzyskanego w czasie zabiegu operacyjnego. Jeśli w rodzinie były odnotowane zachorowania nowotworowe, powinno się niezwłocznie wykonać badania w kierunku mutacji w genach BRCA1 i BRCA2 oraz test ROMA (stężenie markera nowotworowego CA125 oraz HE4, który jest bardziej swoisty dla raka jajnika).
Jak wygląda profilaktyka przy obciążeniu genetycznym?
W ramach profilaktyki u osób z obciążeniem dziedzicznym raka piersi i raka jajnika (potwierdzonym obecnością mutacji genu BRCA1 lub 2) zaleca się częstsze kontrolne badania lekarskie i obrazowe, zaś po 35. r.ż. profilaktyczne wycięcie jajników z przydatkami6. Z uwagi na szereg danych wskazujących, że znaczna część raków jajnika bierze swój początek w strzępkach jajowodu, ginekolodzy radzą rozważyć prewencyjne usunięcie jajowodów także u kobiet z grupy niskiego ryzyka raka jajnika, operowanych z powodów nieonkologicznych, po zrealizowaniu celów macierzyńskich i po menopauzie7.
Jakie są objawy raka jajnika?
Symptomy raka jajnika są niecharakterystyczne i występują dopiero w zaawansowanym stadium choroby. Dolegliwości dają o sobie znać, zazwyczaj, dopiero gdy zmiana ma już kilka centymetrów. Najczęściej zgłaszanymi objawami są: krwawienia z pochwy, ból w podbrzuszu, problemy z oddawaniem moczu, ucisk wywierany na sąsiednie narządy (drogi moczowe, układ pokarmowy) i uczucie ciągłego zmęczenia. U większości chorych ponad rok przed rozpoznaniem nowotworu występują niespecyficzne objawy gastryczne, takie jak: wzdęcia, powiększenie obwodu brzucha, uczucie pełności, zaparcia lub biegunki, odbijanie8.
Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Kobiety, które chorują na raka jajnika, są najczęściej w okresie menopauzalnym, czy pomenopauzalnym – mówi prof. Mariusz Bidziński, wybitny specjalista ginekologii onkologicznej. Mogą mieć również i inne schorzenia, w tym dolegliwości żołądkowo-jelitowe. A ponieważ w większości dolegliwości dotyczą właśnie takiego dyskomfortu w obrębie tychże obszarów, m.in. wzdęcia brzucha, jego powiększenie, tygodniami, a nawet miesiącami krążą wśród lekarzy internistów i lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Bardzo rzadko trafiają do ginekologów. Zresztą choroba może być rzeczywiście bardzo dyskretna i nawet w czasie dokładnego badania ginekologicznego nie zawsze jesteśmy w stanie ją wykryć, nawet przy pomocy badań ultrasonograficznych.
Jednak nie znaczy to, że należy przestać się badać. Wręcz przeciwnie! To jeden z 3 elementów, które pozwolą zminimalizować ryzyko rozwoju tego morderczego nowotworu. Następny to wdrożenie zdrowego stylu życia na wzór pacjentów dr. Ornisha – a zatem wprowadzenie do menu świeżych warzyw, owoców oraz produktów pełnoziarnistych, regularna umiarkowana aktywność fizyczna oraz poświęcanie godziny na medytację, relaksację lub inną metodę radzenia sobie ze stresem. Dzięki temu można uśpić felerne geny, a zaktywizować te odpowiedzialne za długie, zdrowe życie! Trzeci element to porzucenie nikotyny oraz unikanie przebywania w zadymionych miejscach. Bierne palenie też jest szkodliwe!
Test ROMA
Jego nazwa to akronim angielskich słów Risk of Ovarian Malignancy Algorithm. Jest to badanie pozwalające ocenić prawdopodobieństwo ryzyka wystąpienia nowotworu jajnika wykonywane z próbki krwi żylnej. W algorytmie tym bierze się pod uwagę: ryzyko zachorowania na raka jajnika związane z okresem przed- lub pomenopauzalnym oraz poziom markerów nowotworowych CA125 i HE4.
Wartość testu ROMA u kobiet przed menopauzą:
- wyniki < 11,4 % oznaczają niskie ryzyko wystąpienia raka jajnika,
- wyniki > 11,4 % oznaczają wysokie ryzyko wystąpienia.
Wartość testu ROMA u kobiet po menopauzie:
- wyniki < 29,9 % oznaczają niskie ryzyko wystąpienia raka jajnika,
- wyniki > 29,9 % oznaczają wysokie ryzyko wystąpienia.
Jakie badania warto przeprowadzać?
Przede wszystkim profilaktyka, raz do roku odwiedzaj ginekologa. Jajniki kontroluje się, podczas USG transwaginalnego (przezpochwowego). W jego trakcie lekarz wprowadza do pochwy głowicę emitującą ultradźwięki. Jest ona każdorazowo zabezpieczana osłonką lateksową pokrytą żelem. Badanie trwa zwykle kilka minut. W tym czasie specjalista może ocenić grubość endometrium, wykryć torbiele, mięśniaki oraz zmiany nowotworowe. U pacjentek, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia i mają drobne ujście błony dziewiczej badanie może być wykonane przez odbyt. USG transwaginalne u kobiet w wieku rozrodczym najlepiej wykonać między 5. a 10. dniem cyklu. U pań w wieku pomenopauzalnym przyjmujących HTZ: 6-10 dni po przyjęciu ostatniej tabletki. Z kolei u tych przyjmujących HTZ w terapii sekwencyjnej: do 10 dnia cyklu. Natomiast dla osób będących w terapii ciągłej termin badania nie ma znaczenia9.
- Curr Gynecol Oncol 2017;15(1): 5-23
- Lancet Oncol 2014; 15: 852-61
- Gynecol Oncol 2010; 119: 7-17
- Proc Natl Acad Sci U S A. 2008 Jun 17; 105(24):8369-74
- Nature 529, 43-7 (2016); Nat Commun 9, 3490(2018)
- N Engl J Med 2002; 346: 1609-15
- Am J Obstet Gynecol 2014; 210: 471.e1-1; Eur J Obstet Gynecol Reprod Biol 2013; 170: 251-4; Eur J Cancer 2016; 55: 38-46
- Cancer 2007; 109: 221-7
- Nowa Medycyna s1/2002; Medycyna Ogólna 2000; 6: 325-31; Eur. J. Drug. Metab. Pharmacokinet 1999, 24:265-71