Wzmocnij odporność po terapii onkologicznej dzięki chińskim ziołom

Tradycyjna medycyna chińska może wspomóc zdewastowany po chemio- i radioterapii układ immunologiczny. Preparaty z chińskich ziół mogą ogra­niczać toksyczny wpływ chemioterapii oraz poprawiać wskaźniki przeżycia pacjentów z zaawansowanym rakiem płuc, ale także innymi nowotworami. Jak stosować chińskie zioła w trakcie terapii onkologicznej, by zwiększyć jej skuteczność, i po niej, by odbudować odporność i zmniejszyć niepożądane skutki leczenia?

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy

Pierwsze wzmianki dotyczące leczni­czych eliksirów roślinnych przypisuje się cesarzowi Shennongowi. Ok. 3494 r. p.n.e. testował on na sobie setki ziół, by odkrywać ich terapeu­tycznych właściwości. Od tamtej pory setki skutecznych przepisów, łączących różne zioła, kwiaty, nasiona, wodorosty, korzenie i grzyby, usystematyzowa­no w ramach ujednoliconej farmako­pei tradycyjnej medycyny chińskiej. Niektórych z najpowszechniej stoso­wanych podstawowych preparatów używa się od ponad 2 tysięcy lat. W przeciwieństwie do zachodniego ziołolecznictwa, w ramach którego czę­sto stosuje się pojedynczy roślinny lek w terapii 1 objawu, np. koci pazur na ar­tretyzm lub korzeń imbiru na rozstrój żołądka, chińskie zioła zwykle podawane są w kombinacjach. A preparaty nie mają na celu wyłącznie łagodzenia sympto­mów, jak to ma miejsce w przypadku zachodniego podejścia do medycyny. Zamiast tego powinny przywracać ogólną równowagę energetyczną układu organi­zmu, np. hormonalnego lub metabolicz­nego. Odbywa się to przez dopasowany zestaw energetycznych właściwości połączenia roślin, który wspomoże od­zyskanie harmonii i równowagi tego systemu ciała.

Tak naprawdę istnieją 3 fazy chińskiego ziołolecznictwa. Pierw­szym krokiem jest leczenie objawowe. Potem następują działania korygujące oraz profilaktyczne. Medycyna chińska jest bardzo płynna. Podąża za objawami pacjentów, prawie tak jakby z nimi tań­czyła, a jednocześnie wciąż ma ten sy­nergistyczny, wzmacniający wpływ. Jest bardzo łagodna, ale w swej delikatności silnie oddziałuje na organizm – mówi specjalista w dziedzinie tradycyjnej medycyny chińskiej, dr Darin Bunch z Santa Barbara w Kalifornii w USA.

Doświadczenia lekarzy z medycyną chińską

Kiedy w styczniu 2022 r. Lalla Brutoco przyszła do gabinetu dr. Buncha, była skrajnie osłabiona po operacji, radio- i chemioterapii w ramach skutecznego leczenia czerniaka i raka piersi. Cierpiała na dotkliwe zmęczenie i ciężkie zabu­rzenia trawienne oraz źle sypiała. Spe­cjalista przepisał jej 3 ziołowe preparaty: CA Support, Cordyceps 3 i GI Tonic. – Kilka dni później zapytałem ją, po jakim czasie odczuła jakiś efekt, a ona odpowie­działa, że prawie natychmiast. Dosłownie następnego dnia nastąpiła silna reak­cja na preparaty. Doszło do poprawy zarówno w zakresie poziomu energii, trawienia, jak i objawów zmę­czenia – opisuje specjalista.

Jak mówi, nie był tym zasko­czony. Przez lata współpraco­wał z Amerykańskimi Centrami Onkologii jako ekspert w dziedzi­nie chińskiego ziołolecznictwa. Leczył chorych na raka w szpita­lach i ambulatoriach na terenie całych USA. Przywykł do historii sukcesu podczas terapii tysięcy pacjentów. Preparaty z chińskich ziół stosował do łagodzenia poważ­nych działań niepożądanych naświetlań i chemioterapii. Leczył również tysiące powracających do zdrowia osób, którym pomagał odzyskać zdrową kondycję układów trawiennego i odpornościowe­go. Bez zastosowania w czasie kuracji onkologicznej jakichś terapii z zakresu medycyny alternatywnej, komplemen­tarnej lub integracyjnej, wielu ludzi nie czuło się zbyt dobrze. Praca z chińskimi ziołami podczas leczenia nowotworu i po jego zakończeniu przynosiła bardzo dużą różnicę. Czasem, w przypadku pacjen­tów w IV stadium raka, chodziło tylko o wydłużenie życia i jego dobrą jakość. Jednak zioła zawsze pomagały mi w le­czeniu nudności, wymiotów i neuropatii obwodowej indukowanej chemioterapią. Dzięki nim poprawiały się również wy­niki morfologii krwi – dodaje dr Bunch.

Badania nad rakiem wykazały, że ku­racja z zakresu tradycyjnej medycyny chińskiej (obejmująca zwykle zastoso­wanie zarówno leków ziołowych, jak i akupunktury) ma pozytywny wpływ na metylację DNA (biologiczny proces, w którym dochodzi do chemicznego przekształcenia cząsteczek DNA, by za­pewnić właściwą ekspresję genów) oraz modyfikację histonów (białek struk­turalnych DNA). Tymczasem choroba nowotworowa negatywnie oddziałuje zarówno na metylację DNA, jak i histony.

Jak chińskie zioła działają na komórki nowotworowe?

Wykazano również, że terapia z wyko­rzystaniem tradycyjnej medycyny chiń­skiej likwiduje nowotworowe komórki macierzyste i reguluje mikrośrodowisko guza1. Udowodniono, że wzmacnia pozytywne efekty chemio-, radio- i im­munoterapii przy jednoczesnej redukcji ogólnoustrojowych szkód, które mogą one spowodować, a zatem poprawia ogólną jakość życia2. Wiadomo, że niektóre chińskie zioła skutecznie oddziałują na układ odpornościowy3. W czasie epide­mii covid-19 w Wuhanie terapia z zakresu tradycyjnej medycyny chińskiej z wykorzystaniem ziół, mająca na celu przywrócenie równowagi układu odporno­ściowego, a pośrednio zwal­czanie infekcji wirusowej, wykazała ponad 90-procentową skuteczność4. Preparaty z chińskich ziół mogą ogra­niczać toksyczny wpływ chemioterapii oraz poprawiać wskaźniki przeżycia pacjentów z zaawansowanym rakiem płuc5. Ich komplementarne zastoso­wanie wydłużało także życie chorych na nowotwory trzustki6. Ponadto przeprowadzone w Chinach badanie wykazało, że zioła te wspomagały kon­trolę wzrostu guza i redukcję marke­rów nowotworowych, a jednocześnie obniżały wskaźniki niepożądanych działań leczenia onkologicznego7.

Dr Bunch twierdzi, że póki co jest bardzo podbudowany odpowiedzią Lalli na leczenie. – W tej chwili jesteśmy na­prawdę na samym początku drogi. Z tego powodu potrzeba 3-6 miesięcy regularnej kuracji. Następnie w gruncie rzeczy mo­żemy zrobić przerwę, jeśli będzie chciała, lub kontynuować i utrzymać ten kieru­nek. Wszystko zależy od samopoczucia pacjentki. Każdy człowiek jest inny. Jednak, ogólnie rzecz biorąc, ponieważ ona radzi sobie tak dobrze, powiedział­bym, że po roku potrzebne jej będą tylko wizyty kontrolne – mówi specjalista.

Diagnostyka w ujęciu tradycyjnej medycyny chińskiej

Zanim lekarz praktykujący wschodnie metody będzie mógł zalecić ziołowy preparat, najpierw ocenia pacjenta przez zadawanie mu szczegółowych pytań o objawy, emocje i inne adekwatne aspek­ty życia. Kolejnym krokiem jest spraw­dzenie jego pulsu. W przeciwieństwie do medycyny zachodniej, która uznaje jeden puls, czyli tętno, tradycyjna me­dycyna chińska rozpoznaje 29 różnych rodzajów pulsu. Można je „odczytać” po przyciśnięciu opuszki palca do skóry, w miejscu gdzie tętnice przebiegają przez nadgarstek.

Analiza różnych pulsów pozwala na zrozumienie aktualnych chorób ciała. Niektóre z nich opisuje się jako: śliski, zwarty, rozproszony, falu­jący, unoszący się, nitkowaty, nieregu­larny, słaby, pełny, a nawet rozmokły. Następnie lekarz ogląda język, który stanowi silny wskaźnik wielu związków pomiędzy kanałami energetycznymi i różnymi narządami organizmu. Od­zwierciedla też ogólną harmonię pa­cjenta lub poziom stresu. W czasie sesji diagnostycznej ocenia się w większości równowagę – lub jej brak – pomiędzy przeciwstawnymi funkcjami lub zasa­dami w organizmie. W ramach trady­cyjnej medycyny chińskiej wyróżnia się 8 głównych obowiązujących reguł, które wymagają ewaluacji. Łączą się one w 4 pary.

Celem procesu leczenia w tradycyjnej medycynie chińskiej jest przywrócenie równowagi pomiędzy energiami i usunięcie blokad w przepływie qi.

Nadrzędną parą energe­tycznych przeciwieństw, wpływającą na wszystkie inne zasady, są yin i yang. Inne sparowane reguły, na które oddzia­łują yin i yang, to: zewnętrze i wnętrze, ciepło i zimno oraz niedobór i nadmiar.

  • Yin – pierwiastek kobiecy – objawia się jako wnętrze, czyli warunki wpływające na narządy, szpik kostny, qi (lub chi, czyli energia) oraz krew. Ujawnia się również w postaci niedoborów na poziomie me­chanizmów obronnych organizmu oraz zimna (deficytu yang – ciepła).
  • Męski aspekt yang objawia się jako zewnętrze, czyli skóra i ciało, ścieżki energetyczne zwane meridianami oraz włosy. Ma zwią­zek z nadmiernym osłabieniem mechani­zmów obronnych organizmu i patologicznym uciepleniem (niedoborem yin – zimna).

W czasie badania ciała oceniamy w dużej mierze przeciwieństwa, takie jak ciepło lub zimno, wilgoć lub suchość oraz siła lub słabość, a język i puls dają nam in­formacje wspomagające nas w tamtych ustaleniach. Przy­glądamy się m.in. nadmiarom i niedoborom. Być może pacjentowi brakuje energii. Może być blady lub mieć bardzo blady język. Może mu brakować krwi lub yin czy yang. Jeśli ma niedobór yin, prawdopodobnie gorąco mu w nocy, a jeśli deficyt yang – zapewne ciągle mu zimno. Oba te zaburzenia łagodzi się różnymi pokarmami i ziołami, które uzupełniają niedostat­ki – wyjaśnia specjalistka w dziedzinie chińskiego zioło­lecznictwa, Cathy McNease.

 

Qi jako energia życiowa

Zastój qi (energii) i krwi oznacza ich koncentrację lub nadwyżkę w organizmie i brak przepływu. Może to wskazywać na wiele zabu­rzeń, począwszy od słabego ogólne­go krążenia krwi. Bywa, że skutkuje ciężkimi bólami głowy lub bólami menstruacyjnymi z powodu bloka­dy energii i krwi w tych obszarach. Kolejny nadmiar może dotyczyć płynów w organizmie. Nadwyżka płynu, znana jako nadmiar wilgoci (w przeciwieństwie do jej odwrot­ności, czyli suchości), może skut­kować objawami, takimi jak obrzęk dłoni, stóp i kostek, obecność do­datkowego płynu w płucach, katar, a nawet powstawanie tłuszczo­wych torbieli. Zamienia się w to, co w medycynie chińskiej nazywa się flegmą. – Kiedy wilgoć staje się flegmą, może powstać prawdziwy problem. Powoduje ona bowiem blokadę oraz bierze udział w roz­woju nowotworów i wielu zasto­inowych zaburzeń układu krążenia, takich jak udar mózgu i zatory tętnicy płucnej. Może nawet przy­czynić się do wystąpienia choroby psychicznej – objaśnia McNease.

Stosowanie chińskich ziół w czasie leczenia onkologicznego

Badania wykazują, że zastosowanie tych preparatów ziołowych może zwiększyć skuteczność zarówno chemio-, jak i radioterapii, a jednocześnie redukować ich ciężkie działania niepożądane. Należą do nich m.in. nudności, wymioty, wysypki skórne, neuropatia obwodowa i skrajne zmęczenie, które wynikają z wyczerpania układu odpornościowego. Badania ujawniają również, że chińskie zioła mogą kon­trolować zarówno geny sprzyjające nowotworowi, jak i te osłabiające go, a także wspomagać równowagę mikrośrodowiska guza i pozbywanie się rakowych komó­rek macierzystych1. – Przed końcową fazą terapii jest kilka miejsc, w których zioła mogą być wyjątkowo skuteczne. Tu z pewnością życzę onkologom nieco otwar­tego umysłu, ponieważ możemy zrobić tak wiele dobrego, zwłaszcza gdy pacjenci mają objawy niepożądane w związku z zachodnimi metodami leczenia. Jeśli jednak lekarze nie czują się komfortowo, jeśli chodzi o zioła, akupunktura może wspomóc łagodzenie nudności po cyklach chemioterapii – mówi specjalistka w dziedzinie chińskiego ziołolecznictwa Cathy McNease z Ojai w Kalifornii w USA.

Jak twierdzi, szczególnie istotne jest stosowanie chińskich ziół w czasie le­czenia raka piersi. – Pacjentki z nowotworami sutka mają często 3-tygodniowy harmonogram chemioterapii. W pierwszym tygodniu jej przyjmowania zapewne nie stosują ziół – może nieco herbaty imbirowej dla uspokojenia żołądka. Jednak potem – w 2. i 3. tygodniu – tuż przed kolejnymi cyklami mogłyby skorzystać z niektórych krzepiących ziół, by spróbować pobudzić produkcję białych i czer­wonych krwinek oraz ożywić szpik kostny. Jest to ważne, ponieważ jeśli liczba krwinek, zwłaszcza białych, jest zbyt niska, gdy zgłaszają się na podanie che­mioterapii, mogą nie być w stanie jej przyjąć. A trzymanie się harmonogramu jest naprawdę istotne – szczególnie gdy zmagają się z agresywnym nowotwo­rem. Zioła mogą bardzo wspomóc poprawę składu krwi pomiędzy tymi zabie­gami – przekonuje McNease. Zgadza się z tym dr Darin Bunch. – Wielokrotnie obserwuję znacznie lepsze wyniki dzięki zastosowaniu tradycyjnej medycyny chińskiej w czasie programu onkologicznego. Pacjenci realizują go lepiej, gdyż po prostu zwyczajnie czują się lepiej. I to jest radosny rezultat – konkluduje specjalista. 

Źródło: Cancer Med, 2019; 8(5): 1958–75

Podstawowe zioła wzmacniające układ odpornościowy po leczeniu onkologicznym

Wzmocnienie układu odpor­nościowego i powrót do ogólnie dobrego stanu zdrowia po chemio-, radioterapii i operacji onkologicznej to kwestia uzupełnienia licznych niedoborów w organizmie. Nic dziwnego, że właśnie to mają za za­danie ziołowe preparaty, takie jak CA Support i Cordyceps 3.

Chińskie ziołowe składniki wymieniono w następującej kolejności: chińska nazwa, zastosowana część rośliny, a następnie łaciń­ska nazwa gatunku. Herba = górne części ro­śliny; Rhizoma = kłącze; Radix = korzeń; Cau­lis = kora; Semen = ziarno; Fructus = owoc.

Ziołowe preparaty stosowane w tradycyjnej medycynie chińskiej mają za zadanie przede wszystkim uzupełnić liczne niedobory powstałe wskutek terapii onkologicznej.

CA Support

Opracowano go specjalnie dla pacjentów onkologicznych zmagających się ze skraj­nym osłabieniem i niedoborami w czasie operacji, chemio- i radioterapii oraz po ich zakończeniu. Czasem przepisuje się go oso­bom, które są zbyt słabe, by poddać się konwencjonalnemu leczeniu nowotworu. Preparat jest stosowany również w ramach łagodzenia bólu u nieuleczalnie chorych w zaawansowanych stadiach raka. Uważa się, że CA Support pobudza pro­dukcję krwinek białych – w celu stymulacji układu odpornościowego – oraz czerwonych, a jednocześnie hamuje wzrost guza i meta­stazę. – Preparat ten stosuje się w sytuacji wszechstronnego niedoboru: qi, krwi, yin i yang. Jest on również w stanie wyprowadzić z organizmu wszelkie toksyny pozostałe w nadmiarze po nowotworze lub leczeniu onkologicznym. Może np. chodzić o toksyny po radioterapii lub ogólną toksyczność utrzy­mującą się jako ciepło lub śluz w postaci zastoju krwi. Preparat ma zwalczać te pro­blemy – tłumaczy specjalistka w dziedzinie chińskiego ziołolecznictwa Cathy McNease.

Składniki:

  • Bai Hua She She Cao (Herba Hedyotis diffu­sa), ziele rostlinka rozłożystego– składnik stosowany w przypadku ukąszeń węży i w celu powstrzymywania nowotworów;
  • Bai Zhu (Rhizoma Atractylodis macrocepha­lae), kłącze atraktylodu wielkogłówkowego – środek moczopędny łagodzący dolegli­wości żołądkowe i wpierający trawienie;
  • Ban Zhi Lian (Herba Scutellariae barbatae), ziele tarczycy brodatej – członek rodziny miętowych, roz­prasza ciepło i usuwa toksyny;
  • Chong Lou (Rhizoma Paris polyphylla), czworolist wielolistny – składnik o dzia­łaniu przeciwnowotworowym i przeciw­krwotocznym, który rozprasza ciepło i usuwa toksyny przez meridian wątroby;
  • Dong Chong Xia Cao (Cordyceps sinensis) maczużnik chiński – grzyb, który roz­puszcza śluz oraz tonizuje yang nerek;
  • E Zhu (Rhizoma Curcumae, kłącze kur­kumy) – gorzki i rozgrzewający składnik oddziałujący na meridiany wątroby i śle­dziony oraz wprawiający w ruch krew i qi;
  • Fu Ling (Wolfiporia extensa, poria kokosowa) – grzyb, „lek na nieśmiertelność”, który toni­zuje wątrobę i nerki oraz usuwa zmęczenie;
  • Huang Jing (Rhizoma Polygonati odora­ti, kokoryczka wonna, kłącze) – słodki i lekko chłodzący składnik, który działa przez meridiany płuc, żołądka i serca, odżywia yin oraz rozprasza ciepło;
  • Huang Qi (Radix Astragali membranacei, traganek błoniasty, korzeń) – słodki i roz­grzewający składnik, który działa przez meridiany płuc i śledziony, równoważy qi, usuwa toksyny oraz odżywia krew;
  • Ji Xue Teng (Caulis Spatholobus suberectus proszek z łodygi), spatolob wyprostowa­ny – składnik odżywiający krew i qi;
  • Xi Yang Shen (Radix Panacis quinquefolii, żeń-szeń amerykański, korzeń) – słodki i lekko gorzki suchy korzeń o działa­niu chłodzącym, który rozprasza cie­pło, uzupełnia qi oraz odżywia yin;
  • Yi Yi Ren (Semen Coicis lacryma-jobi, łzaw­nica ogrodowa, nasiona) – jęczmień perłowy lub inaczej proso jerozolimskie, który lekko chłodzi, działa przez meridiany śledziony, żołądka i płuc oraz pobudza śledzionę.

Dawkowanie: 3-4 kapsułek 3 razy dziennie na pusty żołądek, popijając ciepłą wodą.

Cordyceps 3

To grzyb pasożytujący na pewnym gatun­ku gąsienic z wysokogórskich obszarów Chin. Uważa się, że bardzo głęboko wnika w nerki, dzięki czemu tonizuje yin i yang. W medycynie chińskiej nerki kontrolują kości, więc stymuluje to produkcję krwinek. Cordyceps 3 wzmacnia naturalne bariery ochronne organizmu i wspiera układ odpor­nościowy. Jednym z zadań tego preparatu jest usunięcie wszelkich toksyn pochodzą­cych z leczenia onkologicznego. Stosuje się go także w rozpraszaniu ciepła, czyli nadmiaru yang – mówi lekarz tradycyjnej medycyny chińskiej dr Darin Bunch. Mający wspierać upośledzony system odpornościo­wy preparat Cordyceps 3 leczy zaburzenia nerek i metabolizmu, takie jak zmęczenie, usuwa nadmiar lipidów we krwi i obniża glikemię. Łagodzi także problemy natury seksualnej i rozrodczej, jak również układu oddechowego, a ponadto rozpuszcza śluz.

Składniki:

  • Dong Chong Xia Cao (Cordyceps sinensis), maczużnik chiński – grzyb, który roz­puszcza śluz oraz tonizuje yang nerek;
  • Huang Qi (Radix Astragali membranacei), korzeń traganka – słodki i rozgrzewa­jący składnik, który działa przez meri­diany płuc i śledziony, równoważy qi, usuwa toksyny oraz odżywia krew;
  • Ren Shen (Radix et Rhizoma Ginseng), korzeń i kłącze żeń-szenia orientalnego, które wzmacniają funkcje odpornościowe, poprawiają stan mikrobiomu jelitowe­go i napięcie naczyniowe oraz obniżają poziom glukozy i lipidów we krwi.

Dawkowanie: 3-4 kapsułki 3 razy dzien­nie na pusty żołądek, popijając ciepłą wodą. Oprócz przyjmowania preparatu Cordyceps 3 McNease zaleca możliwie jak najczęstsze włączanie do jadłospi­su pewnych grzybów. – Bardzo łatwo dodawać do zup i smażonych w woku warzyw żagwicę listkowatą i twardnik ja­nie codziennie, warto spożywać je przynajmniej kilka razy w tygodniu – mówi specjalistka.

Ze względu na połączenie pomiędzy systemami od­pornościowym i trawiennym po leczeniu onkologicznym niezwykle ważne jest wzmocnienie układu pokarmo­wego.

GI Tonic

Preparat GI Tonic jest przeznaczony do długotrwałego stosowania. Tonizuje qi śledziony i uzupełnia jej nie­dobór, zmniejsza nadmiar płynów, rozprasza wilgoć i zastoje, zatrzymuje biegunkę oraz wspiera trawienie. Ze względu na połączenie pomiędzy systemami od­pornościowym i trawiennym po leczeniu onkologicznym niezwykle ważne jest wzmocnienie układu pokarmo­wego. W szerszej perspektywie im szybciej uruchomi­my układ pokarmowy, tym lepiej – mówi McNease.

Składniki:

  • Bai Zhu (Rhizoma Atractylodis macrocepha­lae) – środek moczopędny łagodzący dolegli­wości żołądkowe i wpierający trawienie;
  • Bian Dou (Semen Lablab album), ziarna białej socze­wicy – słodkie i lekko rozgrzewające nasiona białego hiacyntu, które usuwają wilgoć, pobudzają śledzionę oraz działają przez meridiany żołądka i śledziony;
  • Fu Ling (Wolfiporia extensa), poria kokosowa – grzyb, „lek na nieśmiertelność”, który toni­zuje wątrobę i nerki oraz usuwa zmęczenie;
  • Gan Cao (Radix et Rhizoma Glycyrrhizae) – lukrecja chińska, która rozprasza ciepło, usuwa toksyny, uzupełnia qi, wspomaga funkcje śledziony i żołądka, powoduje wydalanie śluzu oraz powstrzymuje ból;
  • Jie Geng (Radix Platycodonis) – gorzki i ostry w smaku korzeń rozwaru wielkokwiatowego, któ­ry działa przez meridian płuc oraz usuwa śluz;
  • Lian Zi (Semen Nelumbinis) – słodkie i cierp­kie w smaku nasiona lotosu orzechodajnego, które działają przez meridiany śledziony, nerek i serca, tonizują śledzionę i nerki, odżywia­ją serce oraz mają wpływ uspokajający;
  • Ren Shen (Radix et Rhizoma Ginseng), korzeń i kłącze żeń-szenia orientalnego, który wzmac­nia funkcje odpornościowe, poprawia stan mi­krobiomu jelitowego i napięcie naczyniowe oraz obniża poziom glukozy i lipidów we krwi;
  • Sha Ren (Fructus Amomi), owoc kardamonu – ostra i ciepła roślina z rodziny imbirowatych, która działa przez meridiany śledziony, żołąd­ka i nerek, wprawia w ruch qi oraz rozprasza wilgoć i zastój qi w śledzionie i żołądku;
  • Shan Yao (Rhizoma Dioscoreae), kłącze pochrzy­nu chińskiego – słodki składnik, który redukuje stan zapalny, rozprasza nadmiar ciepła, działa przez meridiany śledziony, płuc i nerek, tonizu­je qi śledziony, płuc i nerek oraz odżywia yin;
  • Yi Yi Ren (Semen Coicis) nasiona jęczmienia perło­wego, które lekko chłodzą, działają przez meridiany śledziony, żołądka i płuc oraz pobudzają śledzionę;
  • Zhi Huang Qi (Radix Astragali praeparata), korzeń traganka – przeciwutleniacz, któ­ry stymuluje układ odpornościowy, rozprasza wilgoć i sprzyja regeneracji tkanek jelit.

Dawkowanie u dorosłych: 2-4 kapsułki 3 razy dziennie na pusty żołądek, godzinę przed po­siłkiem lub 2 godz. po nim, popijając szklanką ciepłej wody dla maksymalnej skuteczności.

Inne zioła wspierające odporność

  • Qing hao – zioło wykorzystywane w tradycyjnej medycynie chińskiej od stuleci – w Polsce znane jest jako bylica roczna (Artemisia annua). Ta rośli­na z rodziny astrowatych o słodkim zapachu, który wydzielają liście, a nie – jak zazwyczaj – kwiaty, stała się bardziej popularna dzięki prof. Tu Youyou. Chińska badaczka wyizolowała z niej substancję aktywną, artemizynę, która okazała się niezwykle skuteczna w hamowaniu rozwoju zarodźców ma­larii i zaczęto ją stosować do produkcji leków na tę chorobę. Odkrycie to przyniosło jej Nagrodę Nobla z fizjologii w 2015 r.1. Bylica roczna wykazuje rów­nież działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i wspierające układ odpornościowy organizmu. Artemizyna ma właściwości im­munomodulacyjne na limfocyty T, w tym aktywację, proliferację, różnicowanie, apoptozę i funkcje podzbiorów2. Ponadto wykazano, że jest ona w stanie po­wodować apoptozę ko­mórek nowotworowych i spowalniać wzrost naczyń krwionośnych odżywiających guz3, a dzięki własnościom przeciwzapalnym i wzmacniającym odporność – może wręcz hamować mechanizmy przerzutowe raka4.
  • Czarnuszka siewna (Nigella sativa) była znana i ceniona już w starożytnym Egipcie. „Nowa kom­pletna księga ziół” Teodora Tabernaemontanus z 1588 r. wymienia aż 150 leczniczych zastosować tej rośliny. Ma ona, podobnie jak bylica, silne właściwości przeciwzapalne i im­munomodulacyjne, szczególnie za sprawą substancji takich jak tymochinon i nigellidyna. Wy­ciągi z czarnuszki są w sta­nie hamować wirusa grypy, namnażanie bakterii E. Coli, a także zwalczać infekcje grzybicze u ludzi5. W ostat­nich latach sprawdzany jest również jej potencjał przeciwnowotworowy, a badania są bardzo obiecujące – substancje zawarte w tej roślinie wywierają wpływ cytotoksyczny, antymu­tagenny i przeciwprzerzutowy oraz wzmacniający aktywność komórek NK (natural killer) w róż­nych rodzajach nowotworów6.

Źródła: 1 Duodecim, 2016;132(19): 1763-70; 2 Zhongguo Zhong Yao Za Zhi, 2019, 44(22):4992-4999; 3 J Biomed Biotechnol, 2012: 247597; Cancer Chemother Pharmacol, 2004, 53:423-32; 4 Mediators Inflamm, 2015: 435713; 5 Iran J Basic Med Sci, 2014, 17(12): 929-38; 6 J Ayurveda Integr Med, 2016, 7(3): 173-180.

Bibliografia
  • Cancer Med, 2019; 8(5): 1958–75
  • Am J Chin Med, 2020; 48(7): 1577–92
  • Nat Chem Biol, 2012; 8(3): 311–7
  • Phytomedicine, 2021; 80: 153337
  • PLoS One, 2013; 8(2): e57604
  • Integr Cancer Ther, 2018; 17(2): 411–22
  • Chin J Integr Med, 2021; 27(7): 502–8



Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny