Zakwaszenie organizmu

Czym charakteryzuje się zakwaszenie organizmu? To przyczyna nowotworów czy ich skutek? Jak ono wpływa na nasze kości i stawy? Czy dieta alkaliczna rzeczywiście mu zapobiega? A może to tylko modny temat, którym zainteresowanie jest sztucznie podsycane? Postanowiliśmy sprawdzić, jakie poglądy dotyczące tych kwestii ścierają się obecnie w internecie.

14 listopad 2017
Artykuł na: 38-48 minut
Zdrowe zakupy

Prawda czy mit?

  • Zakwaszenie organizmu przyspiesza proces starzenia.
  • Brak równowagi kwasowo-zasadowej jest przyczyną otyłości.
  • Dieta kwasotwórcza odpowiada za osteoporozę.
  • Napoje z zielonych warzyw i traw działają odkwaszająco.
  • Dieta alkaiczna zapobiega nowotworom.
  • Do aktywacji witaminy D w organizmie niezbędne jest białko zwierzęce.
  • Zakwaszająca dieta wysokobiałkowa powoduje efekt jo-jo.

Do przeżycia i zachowania zdrowia potrzebna jest w organizmie równowaga kwasowo-zasadowa. Zwolennicy diety alkalicznej twierdzą, że współczesny człowiek ma bardziej zakwaszony organizm niż jego przodkowie sprzed wieków.

Sprzyja temu zanieczyszczenie środowiska, stres, a także nieodpowiednia dieta. Przeważnie jest ona kwasotwórcza, podczas gdy ludzkie ciało ma pH niemal neutralne - krew charakteryzuje się odczynem 7,4, czyli nieznacznie zasadowym (pH mierzymy w skali od 0 do 14, gdzie 0 oznacza wartość silnie kwaśną, a 14 - silnie zasadową; 7 jest neutralne).

Spożywając zbyt wiele produktów kwasotwórczych, zakłócamy naszą chemiczną równowagę - zakwaszamy organizm. Zakwaszenie zaś, zdaniem zwolenników tej teorii, prowadzi do wielu problemów zdrowotnych.

Za jednego z głównych twórców i propagatorów diety alkalicznej uchodzi w oczach internautów Robert O. Young1. Nie jest on lekarzem - przedstawia się jako doktor mikrobiologii i naturopatii.

Wydał serię bestsellerów pt. „Cud pH” i na teorii o zakwaszeniu organizmu zbił majątek. Jego fanom nie przeszkadza nawet to, że tytuł doktora zdobył w podejrzanych okolicznościach na pozbawionej jakiegokolwiek prestiżu uczelni i - co gorsza - trafił na pięć miesięcy do więzienia za praktykowanie medycyny bez uprawnień.

Na czym więc polega atrakcyjność jego poglądów? Young utrzymuje, że swoje twierdzenia sformułował na podstawie prowadzonych przez siebie badań nad wpływem różnego rodzaju pożywienia na krew. Według niego większość chorób to objawy zakwaszenia organizmu.

Wśród skutków zakwaszenia organizmu wymienia się tak poważne choroby, jak cukrzycę czy uszkodzenie układu sercowo-naczyniowego. Jaką dietę stosować, by zahamować ich rozwój?

Dochodzi do nich, gdy nasze ciało nie nadąża z usuwaniem toksyn. Podnosi się wtedy poziom cholesterolu jako ochrona ścianek żył przed kwasem. Pojawia się otyłość - toksyny odkładają się w tkance tłuszczowej. Wskutek wydalania kwasów przez skórę rozwija się trądzik, a gdy wątroba jest nadmiernie obciążona toksynami - żółtaczka.

Według Younga proponowana przez niego dieta leczy nawet raka, ponieważ powoduje przekształcenie komórek nowotworowych w zdrowe (dzięki zmianie ich metabolizmu)2. Niektóre twierdzenia Younga są jeszcze bardziej kontrowersyjne, ewidentnie sprzeczne z medycyną akademicką - głosi on mianowicie, że odkrył, iż w kwaśnym środowisku czerwone krwinki zamieniają się w bakterie.

Najczęściej wymienia się następujące skutki zakwaszenia organizmu:

  • upośledzone przyswajanie tlenu, powodujące powolne "duszenie się" organizmu;
  • nasilenie szkód wyrządzonych przez wolne rodniki, co może prowadzić do rakotwórczych mutacji komórek;
  • przedwczesne starzenie (ważny sygnał ostrzegawczy informujący o niedoborze składników odżywczych/tlenu);
  • uszkodzenia układu sercowo-naczyniowego, spowodowane zwężeniem naczyń krwionośnych, zmniejszonym poziomem tlenu w tkankach i nadciśnieniem;
  • cukrzyca, otyłość i przybieranie na wadze;
  • kamienie nerkowe i żółciowe;
  • spowolnienie rekonwalescencji po chorobie i gojenia się ran;
  • osłabienie układu odpornościowego;
  • obniżony poziom energii, chroniczne zmęczenie i depresja;
  • osłabienie i łamliwość kości, która może prowadzić do osteoporozy, powstawania narośli kostnych (osteofitów) i złamań biodra;
  • ból stawów i mięśni wywołany nagromadzeniem kwasu mlekowego;
  • podatność na choroby;
  • cukrzycowa kwaśnica ketonowa, chroniczna choroba wątroby/nerek, ciężka biegunka i niewydolność nadnerczy.

Czym grozi zakwaszenie?

Zwolennicy diety alkalicznej uważają, że przeciwdziała ona tym problemom. Safiyaelle3 podaje nawet, że zapobiega ona również chorobie nowotworowej, a także zatrzymuje ją (przy pH 7,4) i prowadzi do wyleczenia (przy pH 7,8); podobny wpływ ma na cukrzycę, artretyzm, choroby przenoszone drogą płciową, a nawet AIDS.

Dr Josh Axe4, amerykański lekarz medycyny naturalnej, chiropraktyk i specjalista żywienia klinicznego układający jadłospis m.in. dla amerykańskich pływaków olimpijczyków, również jest orędownikiem tego sposobu żywienia. Twierdzi on, że nie ma lepszej diety na długowieczność i dobre zdrowie.

Wśród dobroczynnych skutków diety zasadowej wymienia ochronę gęstości kości i masy mięśniowej, obniżenie ryzyka nadciśnienia i udaru, zmniejszenie chronicznego bólu i złagodzenie stanu zapalnego,przyśpieszenie wchłaniania witamin i zapobieganie niedoborom magnezu, poprawę działania systemu odpornościowego, ochronę przed rakiem oraz pomoc w utrzymaniu prawidłowej wagi.

Czy cierpię na zakwaszenie?

Według zwolenników teorii o zakwaszeniu organizmu warto sprawdzić, czy nie zakłóciliśmy homeostazy ustrojowej, jeśli zaobserwujemy u siebie jego objawy.

W tym celu, jak zaleca np. dietetyczka Paulina Styś-Nowak5, można wykonać dobowy bilans moczu. Polega on na sprawdzeniu najpierw rano (po przebudzeniu) odczynu moczu za pomocą zwykłych pasków do pomiaru pH, dostępnych w aptece, a następnie wykonaniu jeszcze czterech pomiarów w ciągu dnia, co kilka godzin.

Jeśli ułożony z wyników wykres utworzy zygzak, świadczący o wahaniach pH, wszystko jest w porządku. Jeśli wykres ma kształt prostej poziomej lub lekko wznoszącej się, nasz organizm jest zakwaszony - powinniśmy ratować się dietą alkaliczną.

Należy pamiętać, że prawidłowy odczyn moczu jest lekko kwaśny (pH 5,5), ale może być bardziej kwaśny rano, gdy mocz jest zagęszczony po nocy.

Co jeść, by nie zakwasić organizmu?

Większość propagatorów diety zasadowej zaleca, by 75–80% naszego jadłospisu stanowiły produkty zasadotwórcze, a tylko 20–25% kwasotwórcze. Jak odróżnić jedne od drugich?

O tym, czy dany produkt spożywczy jest kwaso- lub zasadotwórczy, decyduje skład popiołu po jego spaleniu. Jeśli dominują w nim takie minerały jak wapń, sód, potas czy magnez (lub bor, żelazo, mangan, nikiel, cynk), jest zasadotwórczy. Z kolei obecność fosforu, siarki czy chloru (lub bromu, miedzi, fluoru, jodu, krzemu) wskazuje na kwasotwórczy charakter produktu6.

Ogólne zalecenia diety Younga

zadbaj o to, by warzywa zajmowały w każdym posiłku przynajmniej trzy czwarte talerza

  • jedz jak najczęściej surowe warzywa
  • nie jedz cukru i deserów
  • usuń z diety mięso
  • zrezygnuj z nabiału
  • uważaj na drożdże i wypieki z drożdżami
  • nie używaj mąki
  • zamiast białego cukru stosuj brązowy
  • jedz te owoce, które nie są zbyt słodkie
  • używaj naturalnych przypraw
  • unikaj płatków śniadaniowych, jaj, soków i kawy

Według niektórych dietetyków nieważny jest odczyn samego pożywienia, tylko liczy się to, co pozostaje po jego zmetabolizowaniu przez wątrobę - dlatego kwaśne cytryny (sok z cytryny ma pH równe 2,4) uznawane są za zasadotwórcze, a lekko zasadowe jaja kurze (pH 7,6–8,0) za silnie kwasotwórcze.

W internecie można znaleźć wykazy produktów żywnościowych z podziałem na zasadowo- i kwasotwórcze. Ogólnie rzecz biorąc, za alkalizujące uchodzą warzywa i owoce, a za zakwaszające - mięso, jaja, nabiał, ryby, produkty zbożowe, alkohol i kawa.

Możemy zauważyć pewne różnice między zaleceniami poszczególnych propagatorów tej diety. Jeśli chodzi o owoce, to na przykład Young7 zalicza do zasadotwórczych tylko cytryny, limonki, kokosy, grejpfruty, granaty, awokado i rabarbar, a z warzyw pomidory. Pozostałe owoce, zwłaszcza suszone, uważa za kwasotwórcze, podobnie jak grzyby.

Z kolei Axe twierdzi, że wszystkie owoce, łącznie z suszonymi, a także grzyby, są zasadotwórcze. Podaje on, że alkalizują organizm surowe produkty spożywcze, świeże owoce i warzywa, roślinne białka, woda alkaliczna i zielone szejki (z rozdrobnionych zielonych warzyw i traw), zakwaszają go natomiast jajka, soczewica, mleko, produkty o wysokiej zawartości sodu (soli kuchennej), przetworzone zboża (np. płatki zbożowe), wędliny i mięsa z hodowli przemysłowej, orzeszki ziemne i orzechy włoskie, produkty z owsa i pełnej pszenicy, makaron, ryż, chleb i pakowane produkty zbożowe, napoje z zawartością kofeiny oraz alkohol.

Innym wyznacznikiem zasado- i kwasotwórczości stosowanym w diecie alkalicznej jest PRAL - Potential Renal Acid Load, czyli potencjalna zdolność obciążenia nerek kwasem.

Wskaźnik ten utworzono w 1995 r. po przebadaniu przez Remera i Manza wpływu ponad stu produktów żywnościowych na odczyn moczu u zdrowych osób. Uwzględnia on nie tylko zawartość poszczególnych pierwiastków, ale także ich przyswajalność w organizmie.

Z tabeli produktów spożywczych podającej indeks PRAL możemy się dowiedzieć, że warzywa i owoce mają właściwości alkalizujące, a mięso, produkty zbożowe i nabiał (z wyłączeniem kefiru) zakwaszają organizm. Najbardziej zasadowe są biała fasola i suszone owoce, odradzane przez Younga (a zalecane przez Axe'a), a najbardziej kwasotwórcze - żółtka jaj i twarde sery, zwłaszcza parmezan.

Zakwaszone, ale co?

Przeciwnicy teorii o zakwaszeniu organizmu zauważają jednak, że nasze ciało nie jest chemicznym monolitem - każdy organ cechuje określone pH.

Współczynnik kwasowości żołądka jest najwyższy, powinien się mieścić w przedziale 1,35–3,5. Jeśli jest bardziej zasadowy, zagraża nam niestrawność i powodowane przez nią takie problemy zdrowotne jak wzdęcia, zgaga, biegunki, zaparcia, alergie, trądzik, niedobory żelaza, zakażenia pasożytnicze i grzybicze.

Nasza skóra musi mieć odczyn kwaśny (4-6,5), by chronić nas przed drobnoustrojami. W ludzkiej jamie ustnej także panuje lekko kwaśne środowisko, ponieważ enzym trawienny zawarty w ślinie (amylaza) najlepiej działa przy pH 6.

Jeśli zaś chodzi o krew, to jej pH się nie zmienia i powinno się utrzymywać na poziomie 7,35-7,45. Wahania przekraczające te wartości są groźne dla organizmu i prowadzą do śmierci, jeśli nie podejmie się leczenia.

Problemy Roberta O. Younga z wymiarem sprawiedliwości

W czerwcu tego roku Young trafił na pięć miesięcy do więzienia m.in. za praktykowanie medycyny bez uprawnień.

Gina Darvas, prokurator okręgowa zajmująca się sprawą, nazwała go szarlatanem zarabiającym na wciskaniu pseudonauki zdesperowanym, umierającym ludziom.

Stwierdziła także, że tytuły naukowe Younga pochodzą z nieakredytowanej niby-uczelni, gdzie w 1995 r. w ciągu ośmiu miesięcy przeszedł ścieżkę naukową od licencjatu do doktoratu24.

Już w 2011 r. przeprowadzono śledztwo w sprawie leczenia na ranczu Younga osób chorych na nowotwory. 

W odniesieniu do piętnastu pacjentów udało się ustalić, jakie były lekarskie prognozy dotyczące długości ich życia - cudowne leczenie alkaiczne niczego w tym zakresie nie zmieniło.

Terapia polegała głównie na codziennych wlewach dożylnych z roztworu wodorowęglanu sodu (sody oczyszczonej), po 550 dolarów za wlew.

Jedną z pacjentek cierpiących na nowotwór była 27-letnia Naima Houder-Mohammed. Alkaiczna kuracja kosztowała ją, jej rodzinę i przyjaciół (zorganizowano zbiórkę pięniędzy na leczenie) ponad 77 tys. dolarów. Po trzech miesiącach pobytu w "klinice" Younga jej stan się pogorszył. Przewieziono ją do szpitala, a następnie do domu, gdzie zmarła25.

Stan, w którym pH krwi jest obniżone, nazywamy kwasicą. Występuje ona dość rzadko, najczęściej towarzyszy poważnym problemom zdrowotnym, takim jak zaostrzenie cukrzycy, niewydolność nerek czy wątroby, zatrucie substancjami toksycznymi (np. alkoholem metylowym) oraz w czasie dłuższych głodówek.

Objawami kwasicy są zaburzenia oddechowe (przyspieszony oddech), rytmu serca, świadomości, ciśnienia krwi oraz elektrolitowe (zwykle hiperkaliemia).

Przy zbyt wysokim pH krwi mamy natomiast do czynienia z zasadowicą (alkaloza). Może ona być wynikiem hiperwentylacji, zatrucia salicylanami (u dzieci), utraty soków żołądkowych (w wyniku wymiotów, biegunki), a także stosowania leków alkalizujących (w chorobie wrzodowej).

Aby uniknąć tych zagrożeń, organizm stosuje skuteczne mechanizmy homeostazy ustrojowej, które utrzymują pH krwi w odpowiednio wąskim przedziale.

Wyróżniamy trzy elementy regulujące odczyn krwi: bufory krwi i tkanek (najważniejsze z nich to wodorowęglanowy, hemoglobinianowy, fosforanowy i białczanowy), układ oddechowy (wydychany dwutlenek węgla ma charakter kwasowy - rozpuszczony w wodzie tworzy kwas węglowy) oraz układ moczowy (nerki, filtrując krew, usuwają z niej nadmiar kwasów lub zasad, który zostaje następnie wydalony z organizmu wraz z moczem).

Jeśli w naszej krwi znajdzie się zbyt wiele substancji kwaśnych, te mechanizmy zadziałają i nie dopuszczą do obniżenia pH.

Według krytyków teorii o zakwaszeniu także to, co jemy, nie ma żadnego wpływu na odczyn naszej krwi. Jak mówi Allison Childress, dietetyczka wykładająca na Politechnice Stanu Teksas, "wszystkie produkty spożywcze są kwaśne w żołądku, a zasadowe w jelicie"8.

Dieta może zmieniać jedynie pH moczu. To jednak nie ma większego znaczenia, ponieważ odczyn moczu nie stanowi wiarygodnego wskaźnika naszego zdrowia i nie odzwierciedla ogólnego pH organizmu. Ponadto wpływa na niego wiele czynników innych niż dieta9.

Co więcej, dr Frank Schallenberger10 zauważa, że kwas produkowany przez nasz organizm w większości pochodzi z metabolizmu energetycznego.

Ilość kwasu będącego wynikiem metabolizacji kwasowych produktów spożywczych stanowi mniej niż pół procent ilości kwasu będącego wynikiem normalnego metabolizmu. To tylko kropla w morzu.

 

Tabela PRAL (Potentail Renal Acid Load - potencjalny obciążenie nerek kwasem)

Przykładowe produkty spożywcze i ich wartość zasadotwórcza (wartości ujemne - kolor zielony) lub kwasotwórcza (wartości dodatnie - kolor czerwony)21. Indeks PRAL jest chętnie stosowany przez dietetyków.

Kwasowość a osteoporoza

Według zwolenników diety alkalicznej stosowanie diety kwasotwórczej naraża nas na osteoporozę. Aby zneutralizować nadmiar kwasów utworzonych przez pożywienie, organizm musi sięgać po wapń obecny w naszych kościach. Prowadzi to do ich demineralizacji - tracą gęstość i stają się podatne na złamania.

 

Oponenci zauważają jednak, że teza ta jest oparta na przestarzałej i obalonej już hipotezie. Jej źródłem były przeprowadzone w latach 60. badania, z których wynikało, że u pacjentów z chroniczną chorobą nerek minerały zawarte w tkance kostnej służą jako system buforowy przeciwdziałający kumulacji kwasów.

Interpretację tę jednak później zakwestionowano na podstawie przeprowadzonych eksperymentów. Poza tym, nawet gdyby była ona trafna, nieuprawnione jest przenoszenie wniosków z badań nad osobami z upośledzoną czynnością nerek na zdrową populację.

Jak podaje Bonjour11, kilka niedawno przeprowadzonych badań z udziałem ludzi wykazało, że nie ma związku między wywoływanymi dietą zmianami w wydalaniu kwasów wraz z moczem a poziomem wapnia, metabolizmem kości czy ryzykiem złamań osteoporotycznych. Wyjaśnia ponadto, że "długoterminowe badania nad dietami alkalizującymi wykazały brak ich wpływu na związaną z wiekiem zmianę kruchości kości".

W związku z tym zalecanie, by spożywać produkty czy suplementy o właściwościach zasadotwórczych i/lub eliminować z diety białko zwierzęce, nie znajduje uzasadnienia w zgromadzonej w ostatnich dekadach wiedzy naukowej. Autor ten także nadmienia, że hipoteza o osteoporozie powodowanej stosowaniem diety zakwaszającej całkowicie ignoruje rolę nerek w utrzymywaniu homeostazy ustrojowej.

Zwolennicy tezy o wpływie diety kwasotwórczej na rozwój osteoporozy nie uwzględniają również tego, że jedną z jej głównych przyczyn jest zanikanie kolagenu w kościach. Fenton i jego współpracownicy przeprowadzili metaanalizę 55 badań naukowych nad wpływem diety zakwaszającej/alkalizującej na zdrowie kości.

W jej wyniku stwierdzili, że "dowody nie potwierdzają przyczynowego związku między kwasowym obciążeniem pochodzącym z pożywienia a zmianami osteoporotycznymi i nie ma dowodów na to, że dieta alkaliczna chroni zdrowie kości"12.

Za alkalizujące uważa się warzywa i owoce, a także białko roślinne i zielone szejki, czyli napoje z rozdrobnionych zielonych warzyw i traw. Z kolei mięso, jaja, nabiał, ryby, produkty zbożowe, alkohol i coca-cola wpływają na organizm zakwaszająco.

Dieta naszych przodków

Zwolennicy teorii o zakwaszeniu organizmu przytaczają także argument, że człowiek prehistoryczny żywił się w sposób przypominający dietę alkaliczną. I na tej podstawie wyciągają wniosek, że takie odżywianie jest dla nas optymalne z powodów genetycznych.

Powołują się przy tym na badanie przeprowadzone w 2002 r., w którym ustalono, że 87% diet ludności przedrolniczej (prowadzącej łowiecko-zbieraczy tryb życia) to diety zasadotwórcze13.

Analiza wykonana w 2010 r. wykazała z kolei, że mniej więcej połowa społeczności prahistorycznych żywiła się w sposób zasadotwórczy, a druga połowa - w kwasotwórczy14. Także inne badania wskazują, że diety naszych przodków były bardzo różne i ich skład najczęściej zależał od czynników geograficznych, takich jak klimat.

Objawy zakwaszenia organizmu

  • ciągłe zmęczenie i osłabienie
  • zły stan włosów i paznokci
  • niemożność pozbycia się zbędnych kilogramów
  • nadwrażliwość dziąseł, próchnica zębów
  • osłabienie układu odpornościowego
  • rwa kulszowa, lumbago, sztywność karku
  • brak tchu, kaszel
  • drożdżyca
  • uszkodzenie układu sercowo-naczyniowego (zwężenie naczyń krwionośnych)
  • problemy z sercem (arytmia, zbyt szybkie tętno)
  • cukrzyca
  • infekcje pęcherza lub nerek
  • przedwczesne starzenie
  • mdłości, wymioty, biegunka
  • osteoporoza, osłabienie kości, złamania biodra, narośla kostne
  • bóle głowy, splątanie (zaburzenie procesu myślenia), ospałość
  • bóle stawów, mięśni
  • alergie, trądzik

Kwasowość a rak

Zwolennicy diety alkalicznej twierdzą, że zapobiega ona chorobom nowotworowym, a nawet je leczy. Powołują się oni na to, że rak rozrasta się w kwaśnym środowisku.

Ich krytycy przyznają, że guzy rosną szybciej w środowisku kwaśnym, jednak podkreślają równocześnie, że - po pierwsze - lekko alkaliczne otoczenie (pH 7,4) nie hamuje ich rozrostu, a po drugie - co ważniejsze - same komórki nowotworowe tworzą kwaśne środowisko, czyli to nie zakwaszenie organizmu powoduje raka, tylko rak jest przyczyną zakwaszenia.

Amerykański Instytut Badań nad Rakiem informuje, że badania nad wpływem odczynu środowiska na komórki nowotworowe przeprowadzane były na tkankach in vitro (wyizolowanych z organizmu) oraz że praktycznie niemożliwe jest zmniejszenie kwasowości środowiska komórek w ludzkim ciele.

Na wielu internetowych stronach możemy się spotkać z następującym stwierdzeniem: to prawda, że komórki nowotworowe umierają w środowisku zasadowym, ale razem z nimi giną prawie wszystkie inne komórki. Trudno temu zaprzeczyć.

Niektórzy zwolennicy diety alkalicznej twierdzą, że komórki rakowe obumierają przy pH równym 7,8. W podręczniku "Chemia medyczna" czytamy natomiast, że "w różnych stanach chorobowych obserwowany zakres zmian jonów wodorowych we krwi mieści się w granicach od 160 do 20 nmol/l, czemu odpowiadają wartości pH w zakresie 6,8-7,7"15.

Oznaczałoby to, że wymagana do uśmiercenia raka zasadowość wykracza nie tylko poza fizjologiczny odczyn krwi, ale nawet poza wartości patologiczne odnotowywane u żywych osób - możemy wyciągnąć wniosek, że jest to wielkość grożąca śmiercią.

Należy tutaj odnotować, że w zasadzie brakuje wiarygodnych badań nad związkiem obu diet, alkalicznej i kwasowej, z chorobą nowotworową lub jej leczeniem.

W 2016 r. Fenton i Huang16 dokonali przeglądu dostępnej literatury medycznej na ten temat. Przeanalizowali aż 252 abstrakty, ale tylko jedno badanie spełniało przyjęte kryteria (chodziło o to, by było oryginalnym badaniem interwencyjnym lub obserwacyjnym z udziałem grupy ludzi). Dotyczyło ono wpływu diety kwasowej na raka pęcherza. W wyniku tego badania ustalono, że obciążenie kwasem nie ma żadnego związku z nowotworem pęcherza. Nie zaobserwowano takiego powiązania nawet wśród palaczy.

Fenton i Huang zauważają, że wobec braku jakichkolwiek dowodów potwierdzających lub obalających teorię o wpływie diety kwasowej na chorobę nowotworową nieuzasadnione jest promowanie diety zasadowej i wody alkalicznej jako zapobiegających rakowi lub go leczących.

Diety wysokobiałkowe nie są wskazane dla dzieci, kobiet w ciąży i matek karmiących. Szkodzą one również osobom z chorobami nerek. Warzywa i owoce spożywane nawet w dużych ilościach nie zagrażają naszemu zdrowiu.

Łagodne zakwaszenie wywołane dietą

Odczyn krwi jest utrzymywany w równowadze przez mechanizmy buforowe. Ale czy te mechanizmy zadziałają w każdej sytuacji?

Przeciwieństwem diety alkalizującej jest dieta zakwaszająca, np. wysokobiałkowa, o niskiej zawartości węglowodanów (np. dieta Dukana lub Atkinsa).

Możemy natknąć się w internecie na wypowiedzi lekarzy i dietetyków na temat pacjentów, którzy ucierpieli z powodu takiego sposobu żywienia.

Katarzyna Pryzmont, dietetyczka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, przypomina sobie pacjentów, którzy w wyniku tej diety wymagali hospitalizacji. "Na oddział trafiały osoby tak zakwaszone, że potrzeba było kilku dni, by doszły do siebie".

W swej praktyce ma ona także do czynienia z mniej drastycznymi przypadkami. "Trafiają do mnie ludzie z ogromnym efektem jo-jo, z 40-stopniową gorączką, wycieńczeni, wyniszczeni. Inni mówią, że czują kwaśność w ustach, bóle głowy, totalnie nie wiedzą, co się dzieje"17.

Sami propagatorzy diety wysokobiałkowej zastrzegają, że nie wszyscy mogą ją stosować. Nie nadaje się dla dzieci, dorastającej młodzieży, kobiet w ciąży i matek karmiących18. Wiadomo także, że pacjentom z chorobami nerek zaleca się dietę z niskim udziałem białka, ponieważ obciąża ono najbardziej właśnie ten organ.

Niektórzy lekarze ostrzegają nawet, że dieta wysokobiałkowa może doprowadzić do choroby nerek, choć brakuje dowodów, by nadmiar protein powodował uszkodzenia nerek u zdrowych osób.

Być może istnieje zjawisko określane przez niektórych badaczy jako łagodne zakwaszenie wywołane dietą. Na przykład Carnauba19 uważa, że łagodna kwasica metaboliczna charakteryzuje się niewielkim obniżeniem pH krwi, mieszczącym się w normie, a żywienie jest jednym z głównych czynników mogących na to wpływać.

Nadmierne spożycie kwasotwórczych produktów spożywczych (źródeł fosforu i białka) kosztem produktów zasadotwórczych (źródeł potasu, wapnia i magnezu) prowadzi do braku równowagi kwasowo-zasadowej. Jeśli stan ten utrzymuje się chronicznie, łagodna kwasica może prowadzić do poważniejszych zaburzeń metabolicznych, takich jak powstawanie kamieni nerkowych, zwiększona resorpcja kości, obniżona gęstość mineralna kości, utrata masy mięśniowej, a także zwiększone ryzyko chorób przewlekłych, m.in. cukrzycy typu 2, nadciśnienia, a także niealkoholowego stłuszczenia wątroby.

Aby tym problemom zaradzić, zaleca się zwiększenie konsumpcji owoców i warzyw oraz nieprzekraczanie norm spożycia białka, zwłaszcza ze źródeł pochodzenia zwierzęcego.

Na zdrowie 

Ile białka na zdrowie?

Według zaleceń żywieniowych obowiązujących w Stanach Zjednoczonych białko powinno stanowić źródło 10-35% kalorii przyjmowanych dziennie. Powyżej 25% mówimy już o diecie wysokobiałkowej.

Sugerowane jest spożywanie dziennie minimum 0,8 g białka na kilogram masy ciała, czyli osoba ważąca 60 kg powinna spożywać 48 g białka dziennie, aby nie cierpieć na niedożywienie22.

Zgodnie z danymi Instytutu Żywności i Żywienia przeciętny Polak czerpie z białka 15% dziennych kalorii.

Instytut Medycyny amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk podaje, że jego eksperci nie byli w stanie wyznaczyć górnej bezpiecznej granicy dziennego spożycia białka, ponieważ dane na temat rozwoju chorób, także przewlekłych, wskutek stosowania diet wysokobiałkowych często są ze sobą sprzeczne lub niewystarczające23.

Obok badań mówiących o szkodliwości nadmiaru białka w diecie (np. rozwój insulinooporności i chorób układu krążenia) istnieją również inne, wskazujące na dobroczynny wpływ białka na nasze zdrowie (np. obniżenie ciśnienia krwi, uregulowanie poziomu glukozy i cholesterolu we krwi) lub brak szkodliwości.

Jak widać, opinie na temat zakwaszenia organizmu są rozbieżne, ale nawet krytycy teoretycznych podstaw diety zasadowej przyznają, że jej stosowanie rzadko szkodzi - najczęściej wychodzi nam na zdrowie, oczywiście pod warunkiem, że respektujemy wymóg, by produkty alkalizujące stanowiły najwyżej 80% całego menu (w przypadku diety bardziej restrykcyjnej narażamy się na niedobory aminokwasów, kwasów omega-3 oraz niektórych minerałów i witamin).

"Dieta zasadowa jest bardzo zdrowa, ponieważ zawiera mnóstwo owoców, orzechów, roślin strączkowych i warzyw" - mówi dietetyczka Allison Childress. Przytakuje jej dr Joy Dubost, specjalistka ds. żywienia, która dodaje, że "każda dieta powinna te produkty zawierać, choć nie wpłyną one bezpośrednio na pH organizmu"8.

Istnieją badania potwierdzające korzystny wpływ diety zasadowej na zdrowie. Schwalfenberg20 dokonał przeglądu literatury medycznej na ten temat i doszedł do wniosku, że dieta alkaliczna może przyczyniać się do obniżenia zapadalności na choroby przewlekłe oraz powodowanej nimi śmiertelności.

Przyznaje on, że wpływ obciążenia kwasem na skład chemiczny krwi i jej pH jest nieznaczny. Zauważa równocześnie, że duże obciążenie nerek wskutek stosowania diety zakwaszającej organizm, z pominięciem zasadotwórczych produktów spożywczych, może prowadzić do zmniejszenia gęstości kości (co stoi w sprzeczności z pracami Bonjoura i Fenton).

Schwalfenberg podkreśla jednak, że niedobór białka sprzyja osteoporozie i sarkopenii (utracie masy mięśniowej), więc nie należy zmniejszać spożycia protein, a jedynie zwiększyć ilości zjadanych owoców i warzyw.

Diety bogate w te produkty poprawiają bowiem stosunek potasu do sodu, co służy zdrowiu kości, hamuje utratę masy mięśniowej, a także ogranicza rozwój chorób przewlekłych, takich jak np. nadciśnienie tętnicze.

Przyczyniają się one również do wytwarzania hormonu wzrostu, czyli wpływają korzystnie na wiele funkcji organizmu, od działania układu sercowo-naczyniowego po zdolność zapamiętywania. Zapewniają także większą ilość magnezu międzykomórkowego, niezbędnego do pracy układów enzymatycznych, a także do aktywacji witaminy D.

Ponadto, choć autor sygnalizuje brak dowodów potwierdzających znaczenie diety alkalizującej w zapobieganiu chorobom nowotworowym, tworzenie środowiska zasadowego (np. za pomocą dwuwęglanu sodu lub furosemidu) może jego zdaniem poprawiać efekt terapeutyczny niektórych leków stosowanych w chemioterapii, takich jak epirubicyna czy adriamycyna (uwaga: dla innej grupy leków, np. cisplatyny, mitomycyny C czy tiotepy, korzystniejsze jest środowisko kwaśne).

Ogólnie rzecz biorąc, Schwalfenberg zaleca stosowanie diety zasadowej. Zaznacza jednocześnie, że ważna jest jakość gleby, na której hodowano warzywa i owoce, ponieważ od niej zależy zawartość minerałów w produktach (optymalne pH gleby mieści się w zakresie 6-7).

Chociaż teoria o zakwaszeniu organizmu budzi kontrowersje i nie ma jednoznacznego potwierdzenia jej słuszności, to dieta alkaliczna, uwzględniająca nie tylko duże ilości warzyw i owoców, lecz również - w ograniczonym zakresie - mięso, nabiał i produkty zbożowe, może służyć naszemu zdrowiu. Wybór należy do nas!

Bibliografia

  1. Cud pH, http://cudph.pl/dr-robert-o-young/
  2. Kehr W., https://www.cancertutor.com/robertyoung/
  3. Safiyaelle, http://urbangyal.com/alkaline-diet-prevents-stops-disease/
  4. Axe J., https://draxe.com/alkaline-diet/
  5. Styś-Nowak Paulina, http://cojesc.net/zakwaszenie-organizmu-jak-rozpoznac-jak-leczyc-jak-unikac/
  6. Miller D.N., http://growyouthful.com/remedy/diet-alkaline.php
  7. The pH Miracle Alkaline-Acid Food Chart, http://www.phmiracleliving.com/t-food-chart.aspx
  8. Heid M., Shape, June 5, 2015, http://www.shape.com/healthy-eating/diet-tips/alkaline-diet-real-deal
  9. Leech J., http://www.healthline.com/nutrition/the-alkaline-diet-myth#section1
  10. Schallenberger F., https://www.secondopinionnewsletter.com/Health-Alert-Archive/View-Archive/
    12066/Is-there-any-truth-to-the-AcidAsh-diets.htm
  11. Bonjour J.P., Br J Nutr, 2013 Oct 14, 110(7):1168-1177.
  12. Fenton TR i In., Nutr J, 2011 Apr 30;10:41. doi: 10.1186/1475-2891-10-41.
  13. Sebastian A i in., Am J Clin Nutr, 2002 Dec;76(6):1308-16.
  14. Stroehle A. i in., Am J Clin Nutr, 2010 Feb., vol. 91, no 2 406-412.
  15. Żak I. (red.), Śląska Akademia Medyczna, Katowice 2001, s. 122.
  16. Fenton T.R., Huang T., BMJ Open, 2016, 6(6): e010438.
  17. Wittenberg A., http://natemat.pl/31159,pierre-dukan-w-polsce-od-mojej-diety-nikt-nie-umarl-
    -dietetyk-trafiali-do-mnie-z-goraczka-drgawkami-wycienczeni
  18. Dieta Dukana (proteinowa) – dla kogo?, http://www.dietabialkowa.info/dlakogo.php
  19. Carnauba R.A. i in., Nutrients, 2017 Jun, 9(6): 538.
  20. Schwalfenberg G.K., J Environ Public Health, 2011 Oct 12. doi: 10.1155/2012/727630
  21. Styś-Nowak Paulina, http://cojesc.net/zakwaszenie-organizmu-jak-rozpoznac-jak-leczyc-jak-unikac/
  22. Pendick D., https://www.health.harvard.edu/blog/how-much-protein-do-you-need-every-
    -day-201506188096
  23. Institute of Medicine, Food and Nutrition Board, http://www8.nationalacademies.org/onpinews/
    newsitem.aspx?RecordID=10490
  24. Figueroa T., San Diego Union Tribune, http://www.sandiegouniontribune.com/communities/
    north-county/sd-no-phmiracle-sentence-20170628-story.html
  25. Yeo G., Quinn T., http://www.bbc.com/news/magazine-38650739
Wczytaj więcej
Może Cię zainteresować
Nasze magazyny