5 rzeczy, które możesz zrobić, by uniknąć osteoporozy

Wiele osób uważa, że osteoporoza jest nieunikniona i po prostu pojawia się wraz z wiekiem. To nieprawda! Jeżeli odpowiednio wspomożemy swój kościec, możemy cieszyć się zdrowiem i sprawnością przez długie lata.

Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Kości, a mamy ich aż 206, tylko pozornie są statyczną tkanką. Prawda jest taka, że ulegają one dynamicznym przemianom, przemodelowaniu i nieustannej regene­racji, a to wszystko po to, by zapewnić nam utrzymanie odpowiedniej postawy ciała i możliwość ruchu oraz ochronić ważne narządy. Są one jednocześnie mocne, co pozwala szkieletowi utrzy­mać masę naszego ciała i elastyczne, dzięki czemu wytrzymują olbrzymie naprężenia powstające podczas ruchu. To w nich skrywa się szpik wytwa­rzający krwinki i to one magazynują aż 99% tak potrzebnego nam wapnia, który nie tylko reguluje procesy krzep­nięcia krwi i wydzielanie hormonów, ale także bierze udział w przewodzeniu bodźców nerwowych i skurczu mięśni.

Co wpływa na stan kości?

Najbardziej znaną chorobą osłabia­jącą nasze kości jest osteoporoza, czyli zrzeszotnienie kości, bowiem te nią dotknięte faktycznie przypominają sito o dużych okach. Wbrew jednak po­wszechnej opinii nie jesteśmy na nią skazani. Wystarczy z wyprzedzeniem zadbać o zdrowie kości i w sposób na­turalny je wzmacniać oraz wspierać naturalne mechanizmy służące ich regeneracji, aby ubiec tę podstępną chorobę i nie dać sobie odebrać spraw­ności1. Co takiego dzieje się zatem z naszymi kośćmi, że wraz z wiekiem tracą one swoją wytrzymałość?

Ok. 30. r.ż. kości człowieka osiągają naj­wyższą gęstość i są wtedy najmocniej­sze, a potem, po dekadzie stabilizacji, gdy przekroczymy czterdziestkę, ich gęstość zaczyna stopniowo się zmniej­szać na skutek zaburzenia mineralizacji i nasilenia aktywności osteoklastów. W 80% przypadków jest to spowodo­wane naturalnymi procesami starzenia i zmianami hormonalnymi, jakie za­chodzą w organizmie wraz z wiekiem.

Ważnym momentem jest tu dla kobiet ok. 50. r.ż. wejście w menopauzę, pod­czas której dochodzi do zahamowania czynności jajników i w organizmie zaczyna brakować jednego z żeńskich hormonów płciowych – estrogenu, co zakłóca szereg szlaków metabo­licznych, w tym proces mineralizacji kości. U panów natomiast, obniżanie gęstości kości rozpoczyna się wcze­śniej, w połowie czwartej dekady życia, kiedy to w ich organizmie zaczyna obniżać się poziom testosteronu, czyli męskiego hormonu płciowego. Poza zaburzeniami hormonalnymi osłabie­niu kości winne są także: postępujący z upływem lat spadek aktywności enzy­mów, biorących udział w metabolizmie witaminy D oraz obniżanie się stężenia wapnia we krwi na skutek zmniej­szenia jego wchłaniania w jelitach.

Tylko w 20% przypadków przedwcze­sna utrata gęstości kości jest skutkiem współistnienia chorób przewlekłych, takich jak niedoczynność tarczycy i przytarczyc, cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, przewlekłe choroby nerek, zespół Cushinga i nowotwory. Winnymi osłabienia kości mogą być także niektóre leki. W takim przypad­ku nie ma mowy o ich wzmocnieniu bez podjęcia leczenia choroby podsta­wowej lub zmiany leków, a tu zawsze konieczna jest konsultacja z lekarzem.

Wraz z postępującym zmniejszeniem gęstości tkanki kostnej i zachodzącymi w kościach zmianami strukturalnymi, rośnie ryzyko złamań. I nie chodzi tu jedynie o podatność na złamania wskutek urazu – duże odwapnienie kośćca może bowiem prowadzić do zła­mań patologicznych, powstających na skutek zadziałania niewspółmier­nie słabego bodźca, który zdrowej kości by nie uszkodził. I tak np. kręgi w kręgosłupie mogą pękać pod wła­snym ciężarem, a kość piszczelową mogą złamać napięte wskutek skurczu mięśnie łydek. Choć powszechnie uważa się, że osteoporoza nie boli, może ona powodować niespecyficzne bóle, nasilające się podczas zmiany pozycji lub intensywnego ruchu2.

Jak zbadać stan kości?

Jeśli chcesz sprawdzić, w jakim stanie są Twoje kości, poproś lekarza o skierowanie na densytometrię (badanie DEXA) – na podstawie zdjęcia rentgenowskiego specjalista oceni gęstość tkanki kostnej. Badanie to warto uzupełnić o analizę krwi, w której oznaczony zostaje poziom propeptydu P1NP, informującego o stopniu nasilenia procesów kościotwórczych i peptydu CTx, który z kolei informuje nas o poziomie aktywności komórek kościogubnych. Warto również oznaczyć stężenie odpowiedzialnego za metabolizm wapnia parathormonu wydzielanego przez przytarczyce. Lekarz może też do oceny stanu Twojego szkieletu, wykorzystać algorytm FRAX, który na podstawie 9 zmiennych wylicza stopień ryzyka patologicznego złamania kości.

Co zrobić, aby uniknąć osteoporozy?

Zatrzymaj wapń w kościach

Pomocna okaże się tu występująca w kilku podtypach witamina K2 (mena­chinon), która aktywuje osteokalcynę, enzym wydzielany przez osteocyty, od­powiedzialny za wiązanie wapnia w ko­ściach i wytwarzanie macierzy między­komórkowej. Dzięki niej przyjmowany wraz z pokarmem wapń trafia właśnie do kości, a nie do tkanek miękkich. Choć dobrym źródłem witaminy K2 są mięso, jaja, nabiał, soja i jej przetwory oraz sery dojrzewające, to głównym jej dostarczycielem są nasze własne bakte­rie jelitowe3.

probiotyki
Jeżeli zatem chcemy zacho­wać mocne kości na lata, musimy je od­powiednio wspierać, np. probiotykami, znajdującymi się m.in. w kiszonkach warzywnych i przetworach mlecznych, błonnikiem (pieczywo pełnoziarniste, nasiona roślin strączkowych, orzechy, owoce i warzywa spożywane ze skórką). Warto także sięgać po suplementy diety zawierające witaminę K2 i probiotyki.

Uzupełnij niedobory

Do wytwarzania hydroksyapatytu, two­rzącego nieorganiczną składową macie­rzy międzykomórkowej tkanki kostnej, niezbędne są przede wszystkim wapń i fosfor. Ważne jest jednak, aby stosunek tych 2 pierwiastków w diecie wynosił mniej więcej 1:1, bowiem przechylenie tej szali na jedną bądź drugą stronę zaburza metabolizm kości. Zapotrze­bowanie dzienne dorosłego człowieka na wapń wynosi 1000 mg, a fosforu 900 mg. Należy jednak uważać na żyw­ność wysokoprzetworzoną, która zawiera dodatek pełniących funkcję stabiliza­torów fosforanów – zbyt duże spożycie takich produktów może zachwiać rów­nowagę pomiędzy wapniem a fosforem i przyczyniać się do osłabienia kości2.

Quote icon
Choć powszechnie uważa się, że osteoporoza nie boli, może ona powodować niespecyficzne bóle, nasilające się podczas zmiany pozycji lub intensywnego ruchu

Warto również zadbać o odpowiednią podaż magnezu, zwłaszcza że większość z nas, na skutek przewlekłego stresu i wypijania zbyt dużych ilości kawy, cierpi na niedobory tego pierwiastka. Jego doskonałym źródłem są kakao i czekolada, a także pieczywo pełnoziar­niste, sery dojrzewające, ryby i owoce morza oraz banany. Magnez reguluje wchłanianie wapnia w jelitach i jego deponowanie w kościach oraz aktyw­ność osteoblastów i osteoklastów.

Z kolei niedobory manganu zabu­rzają wchłanianie wapnia i magnezu, zatem dobrze jest włączyć do diety płatki owsiane, owoce morza i mięso, a także kasze, czarną i zieloną herba­tę. Mangan stoi także na straży rów­nowagi, między resorpcją kości i jej wytwarzaniem przez osteoblasty4. Natomiast witamina C bierze udział w tworzeniu kolagenu, którego włókna budują rusztowanie macierzy mię­dzykomórkowej tkanki kostnej. Włącz do codziennej diety owoce jagodo­we, cytrusy, paprykę, nać pietruszki, kalafiora i brokuły oraz kiszonki.

W procesie dojrzewania kolage­nu, czyli łączeniu jego cząsteczek we włókna, bierze natomiast udział miedź, której doskonałym źródłem są podroby, ziarna sezamu, owoce morza i zielone warzywa liściaste. Pierwiastek ten pobudza ponad­to osteoblasty do tworzenia kości i jednocześnie hamuje aktywność niszczących ją osteoklastów2.

kobieta przyjmująca suplementy diety
Jeżeli stwierdzono u Ciebie obni­żenie gęstości kości, jak najszybciej zacznij uzupełniać niedobory. W takim przypadku warto sięgnąć po suple­menty diety, które uczynią to szyb­ciej, niż sama zmiana odżywiania.

Zadbaj o odpowiedni poziom witaminy D

Najlepszym sposobem na natural­ne uzupełnienie niedoborów tej witaminy jest przebywanie na słoń­cu – pod wpływem jego promieni w naszej skórze powstaje prowita­mina D, przekształcana następnie w wą­trobie i nerkach w aktywną formę.

Niestety, większość z nas cier­pi na poważne niedobory wita­miny D. Dzieje się tak, gdyż w obawie przed rakiem unikamy słońca, a po­nadto w naszej strefie klimatycznej, od października do marca, operuje ono zbyt słabo. Dlatego szczególnie wtedy konieczne jest zwiększenie spożycia zawierających witaminę D produk­tów, takich jak ryby morskie, jaja, mleko i podroby lub stosowanie su­plementów diety. Specjaliści zalecają dorosłym i seniorom przyjmowanie 4000 j.m. witaminy D dziennie. Jest ona bowiem niezbędna w procesie wchłaniania wapnia w jelitach i za­pobiega jego wydalaniu przez nerki, bierze także udział w mineralizacji kości (pobudza wytwarzanie macierzy) oraz zapobiega jej resorpcji poprzez regulowanie działania przytarczyc2.

Pamiętaj o koenzymie Q10

Jedną z mało znanych funkcji tej substancji jest hamowanie aktyw­ności osteoklastów i jednoczesne pobudzanie aktywności komórek kościotwórczych. Niestety, wraz z wiekiem ilość wytwarzanego w wątrobie koenzymu Q10 obniża się. Z tego powodu na naszym stole powinny gościć tłuste ryby, wątróbki, udka kurczaka, oliwa z oliwek, se­zam i kiełki brokułów. Jednak lekarze coraz częściej postulują zatem, aby suplementacja koenzymu Q10 zo­stała włączona do zaleceń stoso­wanych w leczeniu osteoporozy5.

Koenzym Q1
Koenzym Q10 to jeden z najpopularniejszych suplementów diety. Ta substancja, budową przypominająca witaminy, występuje naturalnie w podrobach, tłustych rybach, fistaszkach oraz niektórych roślinach, będąc przy tym niezbędnym składnikiem wszystkich komórek ludzkiego organizmu i warunkując ich zdrowie.

Nie unikaj aktywności fizycznej

Kości, podobnie jak inne narządy w naszym ciele, zostały tak zapro­jektowane przez naturę, że potrze­bują ruchu. Z tego powodu, wśród zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wydanych w celu zapobiegania osteoporozie i choro­bom kości, znalazły się regularne ćwiczenia. Zwłaszcza seniorzy powy­żej 65. r.ż., powinni zażywać ruchu przez minimum 20 min 3 razy w tygodniu. Przy czy aktywność ta po­winna zawierać 3 rodzaje ćwiczeń: dobre na rozgrzewkę ćwiczenia rozciągające, taki jak skłony, skręty tułowia, jaskółka czy stanie na jed­nej nodze, po których powinniśmy przejść do ćwiczeń siłowych, czyli pompek, przysiadów, brzuszków lub podciągania na drążku, by na koniec wykonać siłowe, w tym jazdę na ro­werze, marsz czy pływanie. Pomagają one utrzymać prawidłową gęstość ko­ści poprzez pobudzanie wydzielania czynników kościotwórczych, w tym osteolektyny wytwarzanej przez wy­specjalizowane komórki macierzyste, która stymuluje osteoblasty do two­rzenia macierzy tkanki kostnej6.

Jeżeli stwierdzono u Ciebie obniżenie gęstości kości lub masz zdiagnozowaną osteoporozę, koniecznie omów z leka­rzem, jaki rodzaj ćwiczeń jest dla Ciebie wskazany, a jakich należy unikać.

Bibliografia
  • Clin J Am Soc Nephrol. 2008 Nov; 3(Suppl 3): S131-9
  • Osteoporos Int. 2022; 33(10): 2049-102
  • Varia Medica 2018, tom 2, nr 6, strony 560-4
  • Bone. 2022 Jan; 154: 116233
  • Mol Med Rep. 2018 Jan; 17(1): 400-7
  • Nature volume 591, pages 438–44 (2021)
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny