Co może być powodem skurczów mięśni i jak im zapobiegać?

Od pewnego czasu przydarzają mi się, najczę­ściej w nocy, bardzo bolesne skurcze mięśni łydek. Czę­sto zaczynają się, gdy śpię, i budzi mnie ostry ból. Bywa, że w ciągu jednej nocy taki skurcz pojawia się nawet 3 razy. O spaniu nie ma już wtedy mowy, tym bardziej że czasem mięsień nadal tro­chę boli, choć skurcz już ustą­pił. Kiedyś prawie mi się to nie zdarzało – najwyżej raz na kilka miesięcy – a teraz skurcze występują prawie codziennie. Z czego może to wynikać i czy można temu jakoś zapobie­gać? Przyznam, że kładąc się spać, zaczynam już odczuwać lęk przed kolejnym bolesnym przebudzeniem.

Artykuł na: 29-37 minut
Zdrowe zakupy

Skurcz mię­śnia to dolegliwość, której doświadcza w jakimś momencie życia niemal każdy z nas, dlatego też ich sporadyczne występowanie nie musi budzić naszego nie­pokoju i nie wymaga lecze­nia. Nie ma też dowodów, by nawet często nawracające skurcze prowadziły do długo­trwałych uszkodzeń mięśni.

Jeżeli jednak skurcze po­jawiają się bardzo często lub są długotrwałe albo rozległe, stając się dokuczliwym pro­blemem, trzeba zastanowić się nad ich pochodzeniem i możliwymi środkami zarad­czymi. Co dość zaskakujące, pomimo takiej powszechności tego objawu wciąż trudno o precyzyjne wyjaśnienie jego mechanizmu, jak też i o konkretne wskazówki, jak można mu zapobiegać. Niewiele istnieje wysokiej jakości badań zajmujących się tym zagadnieniem, a te, które przeprowadzono, przynoszą rezultaty niejednoznaczne, a nierzadko wręcz sprzeczne.

Nagłe, mimowolne, nad­mierne i zazwyczaj bardzo bolesne skurcze mięśnia lub grupy mięśni mogą trwać od kilku sekund do kil­ku minut i choć nie niosą z sobą większego zagrożenia, to jednak mogą skutecznie uprzykrzać życie. Są zmorą sportowców, którym nie­rzadko odbierają szanse na sukces w ważnych zawo­dach, a w kilku przypadkach zadecydowały wręcz o za­kończeniu kariery zawodni­czej. Często dokuczają też kobietom w ciąży. U osób starszych zwykle pojawiają się w nocy, zakłócając sen, a bolesność mięśnia może utrzymywać się jeszcze nawet przez kilka godzin po ustą­pieniu skurczu. Skurcz może też nawracać wielokrotnie w tym samym mięśniu.

Najczęściej skurcze wy­stępują w obrębie podudzi i stóp, a szczególnie podatne na nie są mięśnie dwusta­wowe, czyli takie, których skurcz fizjologiczny od­działuje na 2 stawy (jak np. mięsień brzuchaty łydki).

Skąd biorą się skurcze mięśni?

Przyczyny powstawania skurczów mięśni są wciąż tematem dyskusji badaczy. Próby wyjaśnienia ich mecha­nizmu zaowocowały kilko­ma hipotezami.

Najbardziej popularną z nich utrzymuje, że przyczyną skurczu jest za­burzenie równowagi elektro­litycznej w mięśniu wskutek spadku stężenia zawartych w nim elektrolitów lub też nagła zmiana jego objętości w wyniku odwodnienia. Może nastąpić to z powodu niedostatecznego spożycia płynów lub nadmiernego ich wydalania (wraz z rozpusz­czonymi w nich elektrolita­mi), a więc podczas silnego pocenia się, np. podczas intensywnego wysiłku fizycz­nego, zwłaszcza w wysokiej temperaturze otoczenia, a także w przypadku silnych wymiotów lub biegunki.

Obok teorii elektrolitycz­nej istnieje też podejrzenie, że skurcze mięśni, szczegól­nie te, które pojawiają się w wyniku znacznego wysiłku, mogą być rezultatem zabu­rzenia równowagi układów nerwowych regulujących napięcie i długość mięśni. Gdy mięśnie są przeciążone, wtedy docierające z rdzenia kręgowego sygnały akty­wujące włókna mięśniowe zaczynają dominować nad sygnałami hamującymi.

Trzeba zwrócić uwagę, że wspólnym elementem obu tych teorii jest utrata płynów, która może zarówno zaburzać równowagę elektro­lityczną, jak i nasilać dere­gulację nerwową w wyniku spadku objętości mięśnia.

Teorię elektrolityczną może potwierdzać obserwacja na­ukowców, iż wypicie wody po znacznym wysiłku i od­wodnieniu może zwiększyć podatność mięśni na skurcze, prawdopodobnie w wyniku obniżenia stężenia elektroli­tów, a zwłaszcza jonów sodu i chloru, podczas gdy spo­życie napoju z elektrolitami może zmniejszać ryzyko wy­stąpienia skurczów. Badacze nie mieli jednak pewności co do ewentualnej roli węglo­wodanów (glukozy) zawar­tych w testowanym napoju elektrolitowym1. Z drugiej strony – skurcze występują przy zmęczeniu wysiłkowym mięśni także u osób dobrze nawodnionych i zaopatrzo­nych w elektrolity, najpraw­dopodobniej więc wszystkie wspomniane czynniki (a być może jeszcze inne, których dotychczas nie uwzględniono w badaniach) mogą odgrywać rolę w zwiększaniu podatno­ści mięśni na tę dolegliwość.

Badania pokazały też, że u niektórych osób mięśnie mają najwyraźniej wyższe naprężenie spoczynkowe, a w konsekwencji – niższy próg wyzwalania skur­czów i większą skłonność do ich występowania2. W bardzo wielu przy­padkach przyczyny skur­czu mięśni są niemożliwe do ustalenia i wówczas mówimy o skurczach idiopa­tycznych. Zidentyfikowano jednak szereg czynników, które sprzyjają powstawa­niu skurczów, a nawet mogą być ich główną przyczyną.

Do czynników takich należy wspomniany już wcześniej intensywny wy­siłek mięśni, długotrwałe odwodnienie, a także ciąża, szczególnie w II i III tryme­strze. Tendencja do wystę­powania skurczów nasila się też w starszym wieku (powyżej 50 lat).

Jednym z powodów tego może być skrócenie długości mięśni i ścięgien u starszych osób mało aktywnych fizycznie, ale z całą pewnością nie jest to jedyne wyjaśnienie tych przypadków. Czynnikiem wy­zwalającym skurcz może być nieprawidłowe ułożenie nóg, np. długotrwałe siedzenie z nogami założonymi jedna na drugą lub też zbyt ciężka kołdra, wymuszająca podczas snu ułożenie stóp z palcami skierowanymi ku dołowi.

Skurcze mięśni mogą to­warzyszyć też pewnym scho­rzeniom, takim jak artretyzm, choroby naczyń, marskość wątroby, cukrzyca, choroba Parkinsona, niedoczynność i nadczynność tarczycy, lędź­wiowe zwężenie kanału krę­gowego (LSS), stwardnienie zanikowe boczne (SLA) i za­stoinowa niewydolność serca.

Bolesne skurcze mięśni są też częstym skutkiem ubocznym stosowania niektó­rych leków. Takie działanie mają przede wszystkim diu­retyki, czyli leki moczopęd­ne, stosowane powszechnie w leczeniu nadciśnienia tętniczego.

Mogą one powo­dować zaburzenie równowagi elektrolitów (potasu, wapnia, magnezu) poprzez nadmierne ich wydalanie wraz ze zwięk­szoną produkcją moczu. Mogą też powodować odwodnienie, którego skutkiem jest zmniej­szenie dopływu krwi do mię­śni. Z tej grupy leków najczę­ściej ze skurczami wiąże się diuretyki tiazydowe (np. hy­drochlorotiazyd, indapamid) i – co dość zaskakujące – diu­retyki oszczędzające potas.

Mechanizm stojący za tymi skutkami wiązany jest z ob­niżeniem poziomu potasu, wapnia i magnezu, a także ze zmianami objętości pły­nów w organizmie. Moczo­pędne leki pętlowe (np. fu­rosemid) mogą powodować obniżenie poziomu wapnia, ale w przypadku diuretyków tiazydowych, oszczędzają­cych wapń, jest to mało praw­dopodobne. Zmiany objętości mięśni wydają się więc być jedyną cechą wspólną dla wszystkich tych grup leków.

Inne farmaceutyki mogące powodować skurcze mięśni to m.in. stosowane w zabu­rzeniach serca beta-blokery hamujące działanie współ­czulnego układu nerwowego (np. pindolol, karteolol3), przeciwnadciśnieniowe leki z grupy inhibitorów ACE, selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego sero­toniny (SSRI), takie jak flu­oksetyna i sertralina, nieste­roidowe leki przeciwzapalne (naproksen, celekoksyb), leki psychotropowe (zolopidem, klonazepam), beta2-mime­tyki stosowane w leczeniu astmy (LABA) oraz statyny.

W przypadku tych ostat­nich ukuto już nawet fachowy termin „objawy mięśniowe związane ze statynami” (SAMS), obejmujący dolegli­wości takie jak bóle mięśnio­we, sztywność i osłabienie mięśni, bolesność ścięgien oraz skurcze mięśni, szcze­gólnie pojawiające się nocą.

Objawy te występują zazwy­czaj symetrycznie i dotyczą mięśni nóg (podudzi, ud), pośladków i pleców. Mogą ulegać nasileniu w wyniku wysiłku fizycznego, leżenia lub niskich temperatur. Jak podejrzewają badacze, SAMS mogą być spowodowane ob­niżeniem poziomu choleste­rolu w sarkolemmie (błonie komórkowej miocytów, czyli komórek mięśniowych), a tak­że dysfunkcją mitochondriów i zmianą sposobu wykorzy­stania energii na poziomie komórkowym4.

Statyny upośledzają ścieżkę produk­cji zarówno cholesterolu, jak i koenzymu Q10, a nie­dobór CoQ10 powoduje z kolei obniżenie produkcji ATP, czyli głównego źródła energii komórkowej, odgry­wającego też bardzo istotną rolę w procesach kurczenia i rozluźniania mięśni.

Jak sobie radzić ze skurczem mięśni?

  • Napinaj śmiało ciało. Jeżeli skurcz już nastąpił, najskuteczniejszym sposo­bem przerwania go jest roz­ciągnięcie dotkniętego nim mięśnia. W przypadku mięśni podudzia należy spróbować naciągnąć mięsień łydki po­przez ugięcie stopy w stawie skokowym tak, aby palce skie­rowane były ku górze, w stro­nę przedniej części goleni.
    Jeżeli ten zabieg okaże się zbyt bolesny, można zastąpić go pasywnym rozciąganiem mięśnia za pomocą masażu i zmian położenia kończyny. Czasem ulgę może przynieść wstanie z łóżka i przejście kilku kroków na piętach w celu dalszego rozcią­gnięcia mięśni podudzia.
  • Ciepło – zimno. Pacjenci często wypracowują też własne metody radzenia sobie z tą dolegliwością, ta­kie jak gorący prysznic lub przyłożenie gorącego albo zimnego okładu na dotknię­tą skurczem kończynę.
  • Zastanów się, jak śpisz. Należy unikać przyjmowa­nia pozycji wyzwalających skurcze. Jedną z najczęst­szych jest kierowanie pal­ców stopy ku dołowi. Jeżeli sypiasz w pozycji na wznak, spróbuj opierać podeszwy stóp o pionowo ułożoną poduszkę, by utrzymywać palce w położeniu uniesio­nym, skierowanym ku go­leni. Sypiając na brzuchu, możesz zwieszać stopy poza krawędź łóżka, by pozosta­wały w pozycji rozluźnionej, co również powinno zmniej­szyć prawdopodobieństwo wystąpienia skurczu.

  • Pij wodę, ale nie czystą! Prawidłowe nawodnienie organizmu przez cały dzień, a także unikanie produktów odwadniających, takich jak alkohol i kawa, zwłaszcza pod koniec dnia. Ponieważ czysta woda może spowo­dować obniżenie stężenia elektrolitów, dobrze będzie dodać do niej szczyptę soli lub zastąpić ją rozcieńczonym sokiem owocowym, herbatką ziołową czy bulionem, a przy większym wysiłku fizycznym połączonym z poceniem się – napojem izotonicznym. W przypadku znacznej utraty wody i elektrolitów (np. przy biegunce czy wymiotach) można skorzystać z gotowych preparatów elektrolitycznych, dostępnych w aptekach.
  • Trenuj ciało. Ćwiczenia rozciągające wyko­nywane przed snem skutecz­nie zmniejszają ryzyko skur­czów, co zbadano na grupie osób w wieku powyżej 55 lat, cierpiących na nocne skur­cze nóg. Uczestnicy badania odbyli sesję z fizjoterapeutą, który nauczył ich wykonywa­nia 3 ćwiczeń rozciągających mięśnie łydki i ścięgna pod­kolanowe w pozycji stojącej i siedzącej. Ćwiczenia te mieli oni wykonywać bezpośrednio przed snem przez 6 tygo­dni. W grupie wykonującej ćwiczenia zmniejszyła się zarówno częstość pojawiania się nocnych skurczów, jak i ich dotkliwość5. Rezultaty tego badania potwierdzają hipotezę o braku ruchu i wy­nikającym z niego skróceniu mięśni jako jednym z czynni­ków sprzyjających skurczom.
Rozciąganie mięśni

Zalecane ćwicze­nia obejmowały:

  • Rozciąganie mięśni łydek w pozycji stojącej. Stań przodem do ściany i oprzyj o nią obie dłonie na wy­sokości klatki piersiowej. Jedna noga wysunięta jest w przód, a jej kolano zgięte, podczas gdy druga jest cofnięta, a kolano wy­prostowane. Obie stopy są w pełnym kontakcie z podłożem. Ugnij przed­nie kolano, by wypro­stowany tułów pochylił się w przód, a obie pięty pozostały na podłodze.
  • Przystaw krzesło do ścia­ny, stań przodem do niego i oprzyj nogę piętą na jego siedzeniu, utrzymując wy­prostowane kolano. Zegnij ciało w biodrach, by tułów pochylił się w przód. Pię­ta pozostaje na krześle, a druga noga opiera się na podłodze całą stopą.
  • Usiądź na podłodze z wyprostowanymi no­gami. Obiema rękami schwyć palce u stóp. Po­chyl tułów ku przodowi, starając się nie zginać kręgosłupa. Stopy ugnij grzbietowo (ku górze).
    Rozciąganie powinno umiarkowanie wykraczać poza granicę komfortu, a każdą pozycję należy wytrzymać przez 10 s i wy­konać łącznie 3 razy z 10-se­kundowymi przerwami między ćwiczeniami.
    Tę sekwencję można też zastosować, by usunąć skur­czu, który już wystąpił.

  ćwiczenia

  • Sięgnij po magnez Jest on jednym ze składników mineralnych niezbędnych dla prawidłowego przewo­dzenia nerwowego, a tym samym – dla pracy mięśni. Aby mogły one funkcjonować prawidłowo, konieczne jest zachowanie właściwej równo­wagi między nim a wapniem. Podczas gdy Ca odpowiada za naprężenie mięśni, magnez jest odpowiedzialny za ich rozluźnianie.

    Stymulacja mięśnia przez układ nerwowy powoduje uwalnianie jonów wapnia zmagazynowanych w komórkach mięśniowych. Wapń wiąże się ze specjalny­mi białkami, wyzwalającymi skurcz mięśnia.
    Magnez jest zaś antagonistą wapnia, ry­walizującym z nim o te same miejsca wiązania. Gdy mię­sień znajduje się w spoczyn­ku, wszystkie dostępne miej­sca wiązań zajęte są przez magnez.

    W warunkach niedoboru tego pierwiastka nawet minimalna ilość jo­nów wapnia może wyprzeć go z wiązań, wywołując nad­mierną kurczliwość mięśnia i nie pozwalając mu całko­wicie się rozluźniać. Co wię­cej, gdy mięsień ulegnie już skurczeniu, ponowne wchła­nianie jonów wapnia również uzależnione jest od obecno­ści magnezu, a dokładniej od ATP – nośnika energii, do którego produkcji magnez jest niezbędny. W przypadku niedostatecznych zasobów ATP włókna mięśniowe po­zostają w stanie skurczu.

Mg odpowiada też za utrzymanie właściwej równowagi elektrolitycznej w komórkach mięśniowych i ułatwianie przepływu jo­nów przez kanały jonowe. Magnez hamuje też uwalnianie acetylocholi­ny, sterującej skurczami wszystkich mięśni. 

Suplementacja magnezu jest sposobem praktykowanym od dawna przez sportowców przed intensywnym wysiłkiem, choć w badaniach naukowych trudno znaleźć jednoznaczne potwierdzenie jej skuteczności. O ile niektórzy badacze nie stwierdzają istotnej różnicy między grupą suplementującą magnez a grupą placebo, to inni notują pozytywne rezultaty, jak np. naukowcy brytyjscy, któ­rzy przez 6 tygodni podawali pacjentom cytrynian magne­zu w dawce odpowiadającej 300 mg magnezu i zauważyli u nich zmniejszenie częstości występowania skurczów6.

Bezsprzecznie pozytywne rezultaty przyniosła suple­mentacja magnezu w zapo­bieganiu skurczom mięśni nóg u kobiet ciężarnych. Już po 3 tygodniach dotkliwość skurczów zmniejszyła się, choć, jak zaobserwowali badacze, poziom magnezu w surowicy krwi badanych kobiet nie wzrósł w zna­czący sposób, co wskazuje na to, że nadmiar magnezu był wydalany z moczem7

magnez

  • Kąpiel w solach. Trzeba zauważyć, że badania dotyczą praktycznie tylko podawania magnezu drogą doustną (która może, przy wyższych dawkach, wywo­łać biegunkę) lub dożylną, podczas gdy bardzo dobre rezultaty pod względem roz­luźniania mięśni i zmniejsza­nia ich bolesności przynosi przezskórna suplementacja magnezu poprzez kąpiele w roztworach jego soli, sma­rowania lub okłady.

    Do takich zabiegów stosuje się najczę­ściej sól Epsom lub biszofit. Sól Epsom, czyli siedmio­wodny siarczan magnezu to bezbarwne lub białe krysz­tałki, dobrze rozpuszczalne w wodzie. Jej nazwa pochodzi od angielskiej miejscowości, w której w XVII w. odkryto jej lecznicze złoża. Kąpiele w soli Epsom mają wielo­stronne korzystne działanie zdrowotne, przede wszystkim rozluźniające, przeciwbó­lowe i przeciwzapalne.

    Zmniejszają uczucie zmę­czenia, odprężają, łagodzą bóle stawów, nadwyrężenia mięśni i ścięgien oraz bole­sność mięśni po treningu. Są też doskonałym sposobem przezskórnej suplementacji magnezu i zmniejszenia po­budliwości nerwowo-mię­śniowej, co może w bezpo­średni sposób przeciwdziałać występowaniu skurczów.

Kąpiel w soli Epsom moż­na przygotować w domu, wsypując do wanny z cie­płą wodą 1-2 szklanki tej soli. Kąpiel powinna trwać ok. 20 min. Można też moczyć w niej stopy, dodając do miski z ciepłą wodą 1/2-3/4 filiżanki soli. Takie zabiegi są szcze­gólnie wskazane przed snem, gdyż mogą ułatwiać zasypia­nie i poprawiać jakość snu.

Biszofit to solanka z pre­historycznych mórz, wy­dobywana zaledwie w kil­ku miejscach na świecie, m.in. w okolicach Połtawy na Ukrainie, zawiera przede wszystkim chlorek magnezu, ale oprócz niego także sole potasu, sodu i wapnia oraz brom, bor, srebro, miedź, że­lazo, cynk i inne pierwiastki. Kąpiele, smarowania lub okła­dy z biszofitu bardzo skutecz­nie zmniejszają stany zapalne i łagodzą bóle mięśniowe oraz stawowe. Mogą być też dosko­nałym sposobem miejscowej suplementacji magnezu.

Kąpiel w soli

  • Witamina K2. Odpowiada ona nie tylko za prawidłowe krzepnięcie krwi, ale też za właściwą gospodarkę wapniową w or­ganizmie. Można powiedzieć, że dba o to, by wapń znajdo­wał się dokładnie tam, gdzie powinien, a więc przeciwdzia­ła jego odkładaniu się w na­czyniach krwionośnych, a za to sprzyja wiązaniu go w tkan­ce kostnej, dzięki czemu może zapobiegać osteoporozie.

    Witamina K2 wywołuje też rozluźnienie włókien mię­śniowych poprzez obniżanie ich wewnątrzkomórkowego poziomu wapnia. W pewnym badaniu uczestnikom w wieku powyżej 65 lat uskarżającym się na nocne skurcze nóg, przez 8 tygodni podawano doustnie 180 µg witami­ny K2. W efekcie odczuli oni wyraźne zmniejszenie częstotliwości, intensywno­ści i czasu trwania skurczów w porównaniu do grupy place­bo8. Trzeba jednak zaznaczyć, że suplementacja witaminy K2 jest przeciwwskazana u osób przyjmujących leki rozrzedzające krew, gdyż mogłaby zmniejszać sku­teczność ich działania.
  • Istotna grupa B Witaminy z tej rodziny mogą odgrywać znaczącą rolę w zapobieganiu skurczom. Podawanie witaminy B com­plex znacząco zmniejsza częstotliwość, intensywność i czas trwania nocnych skurczów nóg. Taki wniosek przyniosło randomizowane badanie z grupą kontrolną, w którym starszym pacjentom z nadciśnieniem, cierpiącym na nocne skurcze mięśni, przez 3 miesiące podawano 3 razy dziennie kapsułki z witaminą B complex9. Taka suplementacja skutecznie zapobiega też skurczom mięśni w czasie ciąży10.
Ciekawostka historyczna
Przez długi czas w przy­padku uporczywych skur­czów mięśni stosowano lek przeciwmalaryczny – chininę, jednak obecnie zdecydowanie odchodzi się od tej metody, ponieważ jej skuteczność jej co najwy­żej umiarkowana. Ponadto użycie chininy może wiązać się z bardzo poważnymi skutkami ubocznymi, takimi jak trombocytopenia, reakcje nadwrażliwości i wstrząs anafilaktyczny, arytmia, nie­wydolność serca, rozsiane wykrzepianie wewnątrzna­czyniowe, mdłości, zabu­rzenia widzenia, niewydol­ność nerek, utrata wzroku, o śmierci nie wspominając.
  • Koenzym Q10. W przypadku miopatii (uszkodzeń mięśni) spowodo­wanych przez przyjmowanie statyn bardzo wskazana jest suplementacja koenzymu Q10, który skutecznie łagodzi ból, osłabienie i zmęczenie mięśni, a także ogranicza występowanie skurczów11.

  • A może aminokwasy? L-karnityna produkowana jest w mózgu, wątrobie i nerkach, uczestniczy w metabolizmie tłuszczów i produkcji ener­gii. Może też chronić przed utratą masy mięśniowej i przyspieszać regenerację mięśni. W kilku badaniach potwierdzono jej działanie zapobiegające skurczom mięśni wywołanych cho­robą (marskością wątroby, udarem12) lub leczeniem (dializami, lekiem przeciwno­wotworowym Vismodegib13). Tauryna również wykazuje skuteczne działanie przeciw­skurczowe dzięki zdolności stabilizacji błon komórko­wych mięśni szkieletowych. Badano jej 4-tygodniowe sto­sowanie (w dawce 3 g dzien­nie) u pacjentów ze skurcza­mi będącymi następstwem marskości wątroby. Efekty były bardzo pozytywne, a co ważne – utrzymywały się jeszcze długo po zakoń­czeniu suplementacji14.
  • Cytrusy albo maści. Występujące w nich bio­flawonoidy – hesperydyna i diosmina – znane są przede wszystkim z działania uszczelniającego i chronią­cego naczynia krwionośne, a dzięki temu, że łagodzą zaburzenia krążenia w koń­czynach i poprawiają ich ukrwienie, mogą także za­pobiegać nocnym skurczom mięśni nóg. Te 2 substancje często stosowane są razem i dostępne są zarówno w po­staci suplementów doust­nych, jak też w formie maści i żelów do smarowania nóg15.

    Na koniec wspomnę jeszcze o tradycyjnych, domowych sposobach unikania lub ła­godzenia skurczów, takich jak spożywanie „koktajlu” z przypraw o zdecydowanym smaku, takich jak imbir, cy­namon i papryka chili lub jalapeño. Przeprowadzono nawet badanie, w którym wykazano, że wypicie w chwili skurczu odrobi­ny zalewy z piklowanych ogórków (zawierającej sporą dawkę soli oraz ocet) skra­cało czas jego trwania16. Być może jest to również meto­da warta wypróbowania?
Bibliografia
  • BMJ Open Sport Exerc Med 2019;5:e000478
  • PLoS One. 2014 Apr 11;9(4):e94910
  • Arch Intern Med. 1991 May;151(5):1021
  • Physiol Rev 100: 633–672, 20203
  • J Physiother. 2012;58(1):17-22
  • Med Sci Monit 2002; 8(5)
  • Am J Obstet Gynecol. 1995 Jul;173(1):175-80
  • JAMA Intern Med. 2024;184(12):1443- 7
  • J Clin Pharmacol. 1998 Dec;38(12):1151-4
  • J Gynaecol Obstet. 2006 Oct;95(1):48-9
  • J Am Heart Assoc. 2018 Oct 2;7(19):e009835
  • Open Journal of Gastroentero­logy, 4, 242-248. doi: 10.4236/ ojgas.2014.4503
  • SKIN The Journal of Cutaneous Medi­cine, 2(2), 90-5
  • Yonsei Med J. 2021 Jan;62(1):21-8
  • Nutrients 2022, 14, 2387
  • Med Sci Sports Exerc. 2010 May;42(5):953-61
Autor publikacji:
Wczytaj więcej
Nasze magazyny