Anyż na trawienie, goździki na chory pęcherz - zimowe przyprawy to nie tylko zapach

Zapachy cynamonu, goździków czy anyżku kojarzymy z zimowymi rozgrzewającymi herbatami i naparami. Po te przyprawy warto jednak sięgać przez cały rok, bo prócz aromatu mają do zaoferowania dużo więcej. Przy niektórych dolegliwościach skutecznością dorównują popularnym lekom!

Artykuł na: 9-16 minut
Zdrowe zakupy

Wydaje się, że o ziołach powiedziano już wszystko. Tymczasem ciągle przybywa badań nad ich skuteczno­ścią w walce z różnymi problemami zdrowotnymi, a kolejne doniesienia napawają entuzjazmem oraz pew­nego rodzaju dumą – wszak po raz kolejny okazało się, że medycyna ludowa miała rację. Tym razem przyj­rzyjmy się ziołom, których zapach króluje przy świątecznym stole. Nie tylko poprawią one trawienie i odświeżą oddech, ale też obniżą ciśnienie, a nawet powstrzymają groźne patogeny.

Anyżek dla chorych na IBS

Biedrzeniec anyż (Pimpinella anisum) pochodzi ze wschodniego regionu Morza Śródziemnego i zachodniej Azji. Obecnie uprawia się go w wielu regionach świata, a jednym z najważ­niejszych dostawców olejku eterycz­nego z anyżku jest Polska. Słodkie w smaku owoce, zwane mylnie nasio­nami, to częsty dodatek do dań mię­snych, curry, a także deserów mlecz­nych, leguminy i cukierków. Olejek eteryczny stosuje się także do wyrobu perfum i mydeł oraz preparatów na kaszel i do pielęgnacji jamy ustnej. Anyżek jest też nieoceniony we wspo­maganiu funkcji trawiennych, również u pacjentów z dyspepsją (niestrawno­ścią) i z zespołem jelita drażliwego.

W pewnym badaniu ochotnikom z dyspepsją podawano 9 g sprosz­kowanego anyżku dziennie przez 4 tygodnie. W porównaniu z placebo osoby otrzymujące anyżek zgłaszały znacznie mniej:

Częstość występowania nudności i wymiotów nie uległa zmianie. Dodat­kowo, u pacjentów, którym podano sproszkowany anyż, jakość życia ule­gła znacznej poprawie, co mierzono na podstawie zgłaszanego przez nich wzrostu funkcji społecznych i fizycznych, ogólnego stanu zdrowia i witalności.

gwiazdki anyżu i cynamon
Z biedrzeńcem anyżem (anyżkiem) nie należy mylić badianu właściwego (Illicium verum), znanego też jako anyż gwiazdkowy albo gwiaździsty. Nasiona tego pierwszego przypo­minają nasiona kopru, podczas gdy badian wytwarza twarde gwiazdki, w których komorach znajdują się owalne jasnobrązowe nasiona.

W innym badaniu z podwójną ślepą próbą 108 ochotników z zespołem jelita drażliwego (IBS) miało przyjmo­wać codziennie przez cztery tygodnie:

  • olejek anyżowy w postaci podawanej doustnie kapsułki dojelitowej 600 mg (grupa badana)
  • kapsułki z 566 mg olejku miętowego (grupa kontrolna),
  • fałszywą terapię (grupa placebo).

Po zakończeniu badania członkowie grupy IBS:

  • zgłaszali znacznie mniejszą częstość występowania biegunki, wzdęć i refluksu, a poprawa ta utrzymywała się jeszcze przez 2 tygodnie od zakończenia terapii,
  • mieli mniejsze objawy depresji, poprawiła się także jakość ich życia.

Ponadto więcej ochotników z tej grupy nie odnotowało w czasie badania żadnych objawów IBS (75% w porównaniu do 35% w grupie placebo). Terapia olejkiem anyżowym okazała się też skuteczniejsza niż leczenie olejkiem miętowym, który standardowo zaleca się w krótko­trwałym podawaniu pacjentom z IBS, ponieważ świetnie łagodzi objawy niestrawności niepowiązanej z wrzo­dami żołądka1.

Anyż pomaga na trawienie

Warto przy tym pamiętać, że istnieje kilka roślin o podobnej nazwie. Z biedrzeńcem anyżem (anyżkiem) nie należy mylić badianu właściwego (Illicium verum), znanego też jako anyż gwiazdkowy albo gwiaździsty. Nasiona tego pierwszego przypo­minają nasiona kopru, podczas gdy badian wytwarza twarde gwiazdki, w których komorach znajdują się owalne jasnobrązowe nasiona. Anyż gwiaździsty stosuje się tradycyjnie w leczeniu kolki niemowlęcej wśród mieszkańców Karaibów (brakuje jednak badań potwierdzających te właściwości). Nie bez przyczyny dodajemy go do świątecznych potraw – anyż gwiaździsty łagodzi objawy przejedzenia, wspomaga trawienie poprzez pobudzanie wydzielania soków trawiennych. Po gwiazdki anyżu warto sięgać także podczas infekcji, ponieważ działają one wykrztuśnie i antybakteryjnie.

Cynamon – naturalna statyna

Cynamon pozyskuje się głównie z kory słodkiego cynamonowca cej­lońskiego (Cinnamomum zeylanicum), ale też od jego krewniaków:

  • cynamonowca Burmana (Cinnamomum burmanni), który jest ostry w smaku,
  • cynamonowca sajgońskiego (Cinnamomum loureiroi), jednocześnie ostrego i słodkiego,
  • cynamonowca wonnego (Cinnamomum aromaticum), ostrego i gorzkawego w smaku.

Wszystkie typy cechuje ciemnobrą­zowy, lekko czerwonawy kolor oraz wysoka zawartość kumaryny (poza cynamonem z cynamonowca cejloń­skiego). Kumaryna znajduje zastoso­wanie w przemyśle perfumeryjnym, jednak zaobserwowano jej negatywny wpływ na wątrobę. Olejki z poszcze­gólnych części tej rośliny dostarczają różnych substancji aktywnych, jak aldehyd cynamonowy (w olejku z kory), eugenol (w olejku z liści), kamfora (w olejku z kory i korzenia). Cynamon jest sprzymierzeńcem diabetyków. Wiadomo również, że ma działanie obniżające poziom lipidów.

mleko z cynamonem
Cynamon, oprócz swojego wyrazistego smaku i aromatu, posiada także interesujące właściwości. Badania sugerują, że regularne spożywanie cynamonu może wspomagać kontrolę poziomu cukru we krwi, co może być korzystne dla osób z cukrzycą.

Liczne badania wykazały, że:

  • w warunkach in vitro ekstrakt w stężeniu 0,75/kg sproszkowanej kory C. zeylanicum jest tak samo skuteczny jak symwastatyna w dawce 0,6 mg/kg masy ciała, autorzy poddali jednak dalszym badaniom kwestię, czy taki sam efekt uda się uzyskać w badaniach klinicznych3,
  • wyciąg z cynamonu w dawce równej lub mniejszej niż 2 g, przyjmowany dłużej niż 8 tygodni, poprawia ciśnienie skurczowe i rozkurczowe u osób z BMI wynoszącym co najmniej 30 kg/m3,
  • suplementacja cynamonem w dawce 1,5 g dziennie przez ponad 12 tygodni zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca poprzez obniżenie poziomu białka C-reaktywnego, które działa prozapalnie. Zdaniem ekspertów, suplementacja cynamonem najlepiej pomaga kon­trolować ciśnienie krwi u pacjentów poniżej 50. r. życia, kiedy podaje się ją w mniejszych dawkach, za to przez dłuższy czas (powyżej 12 tygodni)4.

Goździki na chory pęcherz

Ta przyprawa o intensywnym zapachu to suszone, nieotwarte kwiaty goździ­kowca korzennego (czapetki pachną­cej, Syzygium aromaticum). Zawiera­jące eugenol goździki warto żuć po posiłku w celu odświeżenia oddechu oraz w oczekiwaniu na dentystę, kiedy boli ząb. Pokropienie poduszki olej­kiem goździkowym ułatwia zasypanie podczas nieżytu nosa. Okazuje się, że goździki mogą także zwalczać bak­terie wywołujące zapalenie pęcherza oraz ich metabolity:

  • w badaniu wykorzystano 221 Gram-ujemnych patogenów powiązanych z chorobami układu moczowego, w tym Escherichia coli, Klebsiella pneumoniae, Pseudomonas aeruginosa, Enterobacter i Proteus,
  • przygotowano alkoholowy wyciąg z 800 g suchego proszku z goździków w stężeniu 100 mg/ml, który następnie rozrabiano do mniejszych wartości. Okazało się, że ekstrakt z goździków hamował rozwój wszystkich patoge­nów, najskuteczniej jednak poradził sobie ze szczepami Proteus. Najwydaj­niejszy okazał się wyciąg w stężeniu 100 mg/ml. Powstrzymał on rozwój bakterii:
  • E. coli w promieniu 17 mm od aplikacji,
  • K. pneumoniae w promieniu 16 mm od aplikacji,
  • szczepów Enterobacter w promieniu 17 mm od aplikacji,
  • szczepów Proteus w promieniu 19 mm od aplikacji,
  • P. aeruginosa w promieniu 14 mm od aplikacji.

Według ekspertów wyciąg z goździków powinien być rozważony jako potencjalny nowy lek pochodzenia roślinnego ukierunkowany na terapię chorób układu moczowego. Dalsze badania powinny skupić się na tym, które konkretnie składniki w goździkach odpowiadają za ich działanie prze­ciwbakteryjne oraz czy obiecujące wyniki tego badania da się powtórzyć z udziałem ochotników7.

Dlaczego lepiej zmiażdżyć czosnek?

czosnek

Znajdujący szerokie zastosowanie w kuchni (zwłaszcza do dań mięsnych) czosnek zwyczajny (Allium sativum) od dawna wykorzystuje się jako naturalny środek obniżający ciśnienie i zmniejszający krzepliwość krwi, a także jako naturalny antybiotyk oraz w terapii prewencyjnej wobec nowotworów żołądka, okrężnicy, piersi i szyjki macicy. W jego składzie możemy znaleźć między innymi związki siarki (alliina i allicyna) oraz aminokwas argininę. W pewnym badaniu laboratoryjnym na tkance nowotworowej z jelita grubego zauważono, że ekstrakt z czosnku zwiększa aktywność jednego z enzymów biorących udział w procesie apoptozy, czyli śmierci komórkowej – substancja ta, kaspaza-3, uczestniczy w niszczeniu białek umierającej komórki. Ponadto wyciąg z czosnku przyczyniał się do uszkodzenia mitochondriów w badanych komórkach, co również przyspieszało ich śmierć5.
Aby warzywo to mogło uaktywnić swoje prozdrowotne właściwości, ząbek czosnku musi ulec uszkodzeniu, np. pocięciu, zmiażdżeniu, ususzeniu lub namoczeniu w wodzie. Tylko wtedy zachodzą w nim procesy chemiczne uwalniające alliinę i prowadzące do powstania allicyny6.

Bibliografia
  • https://www.researchgate.net/publication/359565623_Anise_Potential_Health_Benefits
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21549817/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4466762/
  • https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1756464622001153
  • Su et al: Crude Extract of Garlic Induces Apoptosis of Colo 205 Cells
  • https://www.cambridge.org/core/journals/nutrition-re­se¬arch-reviews/article/garlic-in-health-and-disease/C70F38F¬F67A0A21547898B2641240B8E
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7014883
Autor publikacji:
Julia Cember-Ogorzałek

"Uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy i uważam, że każdy człowiek ma ciekawą historię do opowiedzenia. Kiedy akurat nie piszę, spędzam czas z dzieckiem i świnkami morskimi, organizuję wirtualne bazarki na rzecz zwierząt lub wystawiam moje małżeństwo na próbę podczas sesji Monopoly." 

Zobacz więcej artykułów tego eksperta
Wczytaj więcej
Nasze magazyny