Stres psychiczny powiązano z rakiem już dawno. Ponad 2 tys. lat temu grecki lekarz Galen zauważył, że ludzie przygnębieni byli bardziej podatni na rozwój tej choroby. W 1759 r. angielski chirurg napisał, że nowotwór szedł w parze z „nieszczęściami w życiu, które przyczyniały się do wielu kłopotów lub smutku”.
Niemiecki lekarz dr Ryke Geerd Hamer udowodnił późnej ów psychofizyczny związek w rozwoju choroby nowotworowej. Wkrótce po nagłej i przedwczesnej śmierci jego syna Dirka zdiagnozowano u niego raka jądra.
Ze względu na ogólnie dobry stan zdrowia zmarłego oraz fakt, że nigdy nie był on poważnie chory, dr Hamer zaczął się zastanawiać, czy ta tragiczna strata nie była jakoś powiązana z rozwojem jego własnej choroby. Hipoteza ta była tylko początkiem fascynującej naukowej podróży.
Kiedy dr Hamer, wówczas ordynator interny kliniki onkologicznej Uniwersytetu Monachijskiego, zaczął zagłębiać się w historie swoich pacjentów z chorobą nowotworową, odkrył istotną współzależność. Wszyscy doświadczyli przed diagnozą pewnego rodzaju wstrząsającej traumy. Zdarzenia te specjalista określił jako „wstrząsy konfliktowe”.
Według jego hipotezy ze względu na fakt, że wszelkie procesy w organizmie kontroluje mózg, te poważne stresujące wypadki objawiały się jako choroba i niewydolność konkretnych narządów.
Jak stres wpływa na nasze zdrowie?
Badania dr. Hamera są ze wszech miar sensowne. W mojej praktyce klinicznej odkryłam, że stres, którego źródłem są toczące się emocjonalne konflikty – kiepskie związki małżeńskie, negatywne relacje rodziców z dziećmi czy różnice zdań między rodzeństwem – odgrywają kluczową rolę w rozwoju wszystkich chorób moich pacjentów.
Dokładnie tak: nierozwiązane nieporozumienia w przeszłych bądź teraźniejszych relacjach mają ogromny wpływ na dobrostan człowieka. Tłumienie tych długotrwałych emocji oddziałuje kolosalnie negatywnie i umożliwia stresowi wzniecanie w organizmie wewnętrznego pożaru.
Rozwiązanie konfliktów i opanowanie stresu jest równie istotne dla powrotu do zdrowia lub dalszej dobrej kondycji jak jedzenie warzyw, przyjmowanie suplementów diety, przejście chemioterapii czy operacji. Zdecydowanie zachęcam każdego do odbycia z samym sobą, Bogiem, pracownikiem ochrony zdrowia, zaufanym przyjacielem czy członkiem rodziny poważnej rozmowy. Pozwoli ona upewnić się co do obecności w życiu wymagających rozwiązania emocjonalnych sprzeczności lub ich braku. Czuję się bardzo mocna w tej dziedzinie. Znaczeniu redukcji stresu poświęciłam cały rozdział mojej książki pt. „The Cancer Revolution” (Nowotworowa rewolucja).
Jak działa kortyzol?
Zrozumienie negatywnego wpływu przewlekłego stresu na organizm nie jest trudne. W końcu zakorzeniona w ludziach reakcja „walcz lub uciekaj” miała pomagać im chronić się przed drapieżnikami i innymi zauważonymi zagrożeniami tylko krótkoterminowo.
Zadanie to spełnia układ limbiczny, który powoduje szybki wzrost ciśnienia tętniczego i tętna oraz wytwarzanie przez nadnercza adrenaliny, kortyzolu i norepinefryny. Po uniknięciu zagrożenia poziomy tych hormonów się normalizują, a organizm wraca do stanu równowagi.
Przełomowe badanie na zwierzętach wykazało, że wywołująca stres izolacja myszy, którym wstrzyknięto komórki ludzkich guzów nowotworowych, powodowała, że były one bardziej narażone na wzrost nowotworu i jego przerzuty.
Hormony stresu, o których właśnie dyskutowaliśmy – szczególnie kortyzol i norepinefryna – również sprzyjają stanowi zapalnemu i powiększaniu guza. A sam stres hamuje produkcję komórek odpornościowych w organizmie, co stwarza złośliwym komórkom doskonałe środowisko do zakorzeniania się i mnożenia.
Jak przywrócić spokój w życiu?
Na szczęście jest kilka łatwo dostępnych rozwiązań skutecznie redukujących stres. Bardzo często widzimy w naszym centrum, że po zastosowaniu tych zabiegów i sugestii leczenie pacjentów przebiega szybciej, a jakość ich życia ulega poprawie. Jeszcze lepsze jest to, że większość z tych odstresowujących terapii mogą wdrażać w domu bez pomocy wykwalifikowanego pracownika ochrony zdrowia.
Te silne narzędzia i zabiegi działają nie tylko na umysł, lecz także na cały organizm. Przywracają spokój, redukują stres i lęk oraz ogromnie wspierają pacjenta w jego podróży do dobrej kondycji.
Słyszałam od pacjentów wszystkie te wymówki: „mam zbyt dużo zajęć”, „to za drogie” czy „moja kondycja fizyczna jest za słaba”. Te redukujące stres techniki można dopasować do każdego grafiku, budżetu czy poziomu sprawności i z pewnością jest tu kilka takich, które można zastosować już dziś.
- Joga Ten rodzaj ćwiczeń wymaga fizycznego i duchowego skupienia oraz dyscypliny. Połączenie pozycji, rytmicznego oddychania i medytacji redukuje stres i sprzyja ogólnemu dobrostanowi. Ten rodzaj aktywności fizycznej zestraja umysł, ciało i ducha oraz wymusza oderwanie od świata, wewnętrzne wyciszenie i koncentrację na opatrzności.
Joga jest korzystna nie tylko dla zdrowia psychicznego. Wykazano również, że zwiększa poziom energii, elastyczność i siłę, pobudza krążenie, funkcje odpornościowe oraz sprzyja produkcji poprawiających nastrój substancji chemicznych.
- Korzyści płynące z uzupełnienia leczenia onkologicznego praktyką jogi udowodniono również naukowo. Niezliczone badania potwierdzają jej zdolność do redukcji stresu oraz poprawy nastroju i jakości życia. Jedna z prób amerykańskiego Centrum Onkologicznego M.D. Andersona Uniwersytetu Teksańskiego wykazała, że praktykujący tybetańską jogę pacjenci onkologiczni z chłoniakiem spali głębiej i dłużej niż ci, którzy nie podejmowali tego rodzaju aktywności. Potrzebowali również mniej leków nasennych. Lepsza jakość snu jest kluczowa dla obniżenia poziomu kortyzolu, łagodzenia stanu zapalnego i ostatecznie redukcji stresu.
- Głębokie oddychanie i medytacja Większość ludzi nie przykłada do oddychania wiele uwagi. Ze względu na jego automatyczność często uważa się je za coś oczywistego. Jednak w kontekście redukcji stresu świadomość sposobu oddychania może mieć ogromne znaczenie. Ludzie oddychają zazwyczaj płytko, raczej klatką piersiową niż przeponą. Praktyka ta wprowadza organizm w stan niedoboru tlenu. Głęboki oddech nie tylko natlenia ciało, lecz także sprzyja jego odprężeniu. Może nawet wspomagać zwalczanie raka i innych problemów zdrowotnych dzięki redukcji liczby uszkadzających komórki wolnych rodników oraz poziomu glukozy i insuliny we krwi.
- Qigong i tai-chi Jeśli chcesz połączyć medytację z aktywnością fizyczną o niewielkiej intensywności, możesz wypróbować qigong lub tai-chi. Słowo „qigong” oznacza po mandaryńsku „praktykę energetyczną”. Wspomaga ona leczenie i odprężenie przez wyrównywanie przepływu energii przez organizm. Tai-chi wywodzi się z qigongu i często jest nieco bardziej wymagające pod względem fizycznym i umysłowym. Jednakże obie te aktywności wspaniale wspomagają zwalczanie stresu i równoważenie energii.
Dlaczego równoważenie energii jest ważne? Opierają się na niej bowiem wszystkie procesy biochemiczne w organizmie. Właściwy przepływ energii lub zaburzenie jej równowagi mają wpływ na dobrostan. Chociaż qigong istnieje od tysięcy lat, a tai-chi praktykuje się od XVII w., te dopiero od niedawna zyskały uznanie medycyny zachodniej. Również nauka potwierdza korzyści płynące z tych terapeutycznych aktywności.
W metaanalizie 13 kontrolowanych badań oceniających 592 uczestników wykazano, że u osób praktykujących qigong i tai-chi poprawiały one jakość życia, wzmacniały odporność, ograniczały zmęczenie i obniżały wysoki poziom kortyzolu. Praktyki qigongu można nauczyć się z filmów instruktażowych. Jednak w celu skutecznej nauki ruchów i technik tai-chi może być potrzebna bardziej indywidualna pomoc. Poszukaj w sieci odpowiedniego specjalisty lub studia w swojej okolicy.
- Masaż Czy wiesz, że przynosi on takie same korzyści zdrowotne jak wymienione powyżej ćwiczenia? Masaż nie tylko redukuje stres i lęk, lecz także pobudza krążenie i wspomaga przepływ limfy przez organizm. Proces ten wspiera równowagę hormonalną, stymuluje układ odpornościowy i może łagodzi ból, przygnębienie i zmęczenie. Jedno z badań, opisane na łamach czasopisma International Journal of Neuroscience, wykazało, że kobiety z rakiem piersi, które przez 5 tygodni 3 razy w tygodniu korzystały z półgodzinnego masażu, miały więcej energii oraz odczuwały mniej bólu, złości i przygnębienia niż uczestniczki, których nie poddawano regularnym zabiegom tego rodzaju. Co bardziej imponujące, ta sama próba ujawniła u masowanych pacjentek wzrost liczby naturalnych komórek cytotoksycznych i limfocytów (kluczowych dla zwalczania nowotworu) oraz poziomu dopaminy.
- Aromaterapia Przyjemne zapachy pochodzące ze świec, balsamów i innych artykułów gospodarstwa domowego z pewnością mogą sprawić, że dom ładnie pachnie, ale woniom tym daleko do prawdziwej aromaterapii. W ramach tej ostatniej wykorzystuje się czyste olejki – pozyskiwane z korzeni, nasion, liści i kwiatów leczniczych roślin – do wspomagania odstresowania i poprawy ogólnego stanu zdrowia. Uważa się, że olejki te mają najwyższą ze wszystkich substancji energię wibracyjną oraz zwiększają poziom energii organizmu i wzmacniają funkcje odpornościowe. Choć aromaterapię stosuje się od tysięcy lat, dopiero niedawno zyskała ona popularność wśród integracyjnych i holistycznych uzdrowicieli Zachodu.
Podobnie jak wiele omówionych powyżej terapii aromaterapia pozytywnie wpływa na nastrój oraz redukuje stres, niepokój, ból i zmęczenie. Olejki eteryczne można nie tylko wdychać, lecz także wmasowywać w skórę (zwykle z olejem nośnikowym, np. kokosowym lub jojoba) lub rozcieńczać w dyfuzorze czy rozpylaczu (zazwyczaj nie sugeruję ich spożywania, ponieważ mogą być dość silne). Jeśli chodzi o aromaterapię, mam tylko jedno zastrzeżenie. W przypadku guzów estrogenozależnych (czyli piersi lub jajnika) należy uważać na niektóre olejki eteryczne, np. szałwiowy, z kopru włoskiego i anyżowy. Zawierają one bowiem estrogenopodobne związki chemiczne, które mogą sprzyjać wzrostowi nowotworu. W przypadku jakichkolwiek obaw najlepszym rozwiązaniem jest praca z wykwalifikowanym aromaterapeutą.
- Prowadzenie dziennika Jednym ze wspaniałych narzędzi do redukcji stresu i emocjonalnego uzdrawiania jest prowadzenie dziennika. Co jeszcze lepsze, nic to nie kosztuje, a zapiski można wykonywać w zaciszu własnego domu. Spędzanie już 15 min dziennie na przelewaniu myśli na papier, przypominaniu sobie zdarzeń dnia lub wyznaczaniu celów może pomóc w przetworzeniu, uporządkowaniu i pozbyciu się wszelkich wyzwań, z którymi się zmagasz – niezależnie od tego, czy mierzysz się z rakiem lub jakimkolwiek innym problemem zdrowotnym, czy nie. To doskonałe ujście emocji, które zapewnia przejrzystość i redukuje stres.
Zachęcam również pacjentów do dzielenia się zapisywanymi myślami ze współmałżonkiem, z członkiem rodziny lub bliskim przyjacielem. Ta szczera i otwarta komunikacja może mieć nawet bardziej terapeutyczny wpływ niż samo prowadzenie dziennika.
- Humor i codzienny śmiech Powiedzenie „śmiech to zdrowie” może nie jest aforyzmem, choć powinno być. Humor i śmiech mają silne działanie lecznicze – szczególnie w czasie stresu i choroby. Naukowo udowodniono, że śmiech pobudza układ odpornościowy, redukuje reakcję stresową i zwiększa tolerancję bólu. Obejrzyj zabawny program telewizyjny, sięgnij po dowcipną książkę, poszukaj w sieci głupich memów bądź po prostu otaczaj się ludźmi, którzy sprawiają, że się uśmiechasz i śmiejesz. To jedna z najlepszych dostępnych terapii.
- Uzyskaj pomoc Poniższe redukujące stres techniki skupiają się na uzdrawianiu emocji i wymagają wsparcia przeszkolonego profesjonalisty. Z pierwszej z nich możesz korzystać wirtualnie lub przez telefon.
- Totalna biologia To metoda opracowana przez kanadyjskiego specjalistę w dziedzinie holistycznego uzdrawiania dr. Gilberta Renauda. Opiera się na koncepcji, według której nowotwór może być spowodowany przez „wstrząsy konfliktowe” lub głębokie sprzeczności emocjonalne, ujawniające się jednocześnie w psychice, mózgu i odpowiednim narządzie zaatakowanym przez chorobę. „Emocjonalne ośrodki odruchowe” w mózgu są powiązane ze skrajnymi emocjami, takimi jak złość, smutek i żal, łączącymi się z konkretnymi organami. Totalna biologia sugeruje, że nowotwory rozwijają się w określonych narządach.
- Zaatakowany przez chorobę organ jest powiązany z emocjonalnym ośrodkiem w mózgu, który rozprasza jakiś rodzaj konfliktu. Specjalista w dziedzinie totalnej biologii pomaga odkrywać i eliminować wszelkie ukryte konflikty. Zadaje w tym celu pytania o historię osobistą i rodzinną, wydarzenia z życia, przekonania i myśli oraz uzyskuje wszelkie inne informacje, które mogą wesprzeć dotarcie do podstawowej przyczyny choroby. Po rozpoznaniu i rozwiązaniu ukrytych problemów może rozpocząć się leczenie. Z totalnej biologii może skorzystać każdy. Jednak w mojej praktyce klinicznej to pacjenci onkologiczni osiągają dzięki tej terapii niesamowite – jak to sami określają – „zmieniające życie” wyniki. Czasem dochodzi do tego już dzięki 1 lub 2 sesjom.
- Terapia EVOXTo jedna z najskuteczniejszych i najczęściej zalecanych terapii odstresowujących stosowanych w naszym centrum. Łagodzi ona stres i niepokój dzięki tzw. przeformułowaniu percepcji. Podczas mówienia energia głosu człowieka odzwierciedla jego odczucia w związku z konkretnymi tematami. Urządzenie EVOX rejestruje tę głosową energię i nanosi informację zwrotną na wykres tzw. indeksu percepcji. Na tej podstawie określa, które częstotliwości najskuteczniej redukowałyby unikalne stresory danej osoby. Są one następnie transportowane na ręczne widełki i przekazywane do pacjenta, który koncentruje się wyłącznie na kłopotliwym temacie i słucha relaksującej muzyki.
To niezwykłe narzędzie faktycznie „przeformatowuje mózg” i niewiarygodnie redukuje niepokój i stres. Działa tak dobrze, że zalecamy skorzystanie z niego każdemu pacjentowi naszego centrum.
Dr n. med. Leigh Erin Connealy jest kierownikiem medycznym amerykańskich ośrodków – Cancer Center for Healing (Centrum Leczenia Raka) i Center for New Medicine (Centrum Nowej Medycyny) – w Irvine w Kalifornii. Dzięki jej multidyscyplinarnym protokołom leczenia, zespołowi specjalistów oraz holistycznemu podejściu do zdrowia i terapii stały się one największymi klinikami medycyny integracyjnej/funkcjonalnej w Ameryce Północnej, odwiedzanymi przez ponad 70 tys. pacjentów z całego świata. Dr Connealy jest autorką książek pt. „The Cancer Revolution” („Nowotworowa rewolucja”) oraz „Be Perfectly Healthy” („Bądź doskonale zdrowy”), a także wziętą prelegentką, która występuje w licznych programach telewizyjnych i radiowych, seminariach internetowych oraz podcastach. Uznaje się ją za jedną z najlepszych specjalistów w dziedzinie medycyny funkcjonalnej i integracyjnej w USA.