Wielki przyrodnik Karol Linneusz nadał drzewu kakaowca nazwę systematyczną Theobroma cacao. Pierwsza część tej nazwy oznacza po grecku pokarm bogów, jako że Majowie na jego bazie przygotowywali napój wykorzystywany w rytuałach religijnych. Zwany xococalit (szokokalit), napój ten dał początek słowu czekolada.
Jakie substancje znajdują się w czekoladzie?
Dzisiaj słodycze, wytwarzane na bazie nasion kakaowca, nie są już dostępne tylko dla wybranych – czekolada to jeden z najpopularniejszych deserów, ale też środek pielęgnujący skórę. Jeśli weźmiemy ją pod mikroskop, znajdziemy ponad 300 substancji chemicznych oddziałujących zarówno na umysł, jak i na cały organizm. Wśród nich warto wymienić:
- fenyloetyloaminę, alkaloid, który naturalnie wydziela się w mózgu przy zakochaniu. To jedna z endorfin, która pełni funkcję neuroprzekaźnika i stymuluje wydzielanie hormonów działających stymulująco na nasz organizm, odpowiada także za uczucie optymizmu i przyjemności oraz zwiększa poziom dopaminy (hormonu nagrody),
- kofeinę, która przyjmowana w bezpiecznych dawkach, zwiększa wydzielanie serotoniny (niedobór tego hormonu jest jedną z przyczyn depresji), pobudza ośrodkowy układ nerwowy i przepływ krwi do mózgu, a także zmniejsza uczucie zmęczenia, poprawia samopoczucie, wspomaga oddychanie i pracę układu sercowo-naczyniowego,
- teobrominę, czyli alkaloid, który jest naturalnym lekiem na kaszel, rozszerzającym naczynia krwionośne i wykorzystywanym w terapii nadciśnienia. Teobromina zwiększa wytrzymałość szkliwa zębów, podnosi tętno i działa pobudzająco, zwiększa też poziom dobrego cholesterolu HDL,
- anandamid, czyli jeden z endokannabinoidów, substancję wydzielaną przez mózg, która swoimi właściwościami przypomina THC, czyli substancję psychotropową otrzymywaną z marihuany. Wziął on swoją nazwę od słowa oznaczającego w sanskrycie błogość, radość i szczęście i taki nastrój właśnie wywołuje jego wydzielanie lub spożywanie. Anandamid to także neuroprzekaźnik i hormon poprawiający pracę układu nerwowego, działający przeciwlękowo i antydepresyjnie,
- teofilinę, alkaloid o właściwościach rozszerzających drogi oddechowe, naczynia krwionośne i drogi żółciowe, działający też moczopędnie. Przyjmowana jako lek teofilina łagodzi objawy astmy i przewlekłego zapalenia oskrzeli1.
Czekolada czekoladzie nierówna
Zanim poznamy rodzaje czekolady, warto przypomnieć, że powinna ona być raczej urozmaiceniem diety niż jej głównym składnikiem, a studia nad dobroczynnymi właściwościami tej przekąski często wymagają przeprowadzenia dodatkowych badań na większej lub lepiej monitorowanej grupie ochotników.
- Gorzka czekolada to najlepsze źródło przeciwutleniaczy z grupy flawonoidów. Zawarte w niej flawanole zmniejszają ryzyko powstania zakrzepów i zawału serca poprzez zmniejszanie zdolności płytek krwi do sklejania się. Gorzka czekolada wykazuje działanie ochronne na skórę, zmniejsza jej podatność na uszkodzenia przez promienie słoneczne, zwiększa także przepływ krwi przez skórę, dzięki czemu poprawia jej odżywienie, nadaje jej blasku i chroni przed zmarszczkami. Gorzka czekolada to także źródło cynku, magnezu, fosforu, wapnia, potasu i żelaza. Skład: proszek kakaowy, masło kakaowe, węglowodany, tłuszcze, proteiny, cukier i witaminy oraz minerały.
- Mleczna czekolada to słodki przysmak na bazie gorzkiej czekolady z obniżoną zawartością kakao i zwiększoną zawartością cukru oraz z dodatkiem mleka świeżego lub w proszku. Z powodu mniejszej zawartości kakao jej działanie zdrowotne jest o wiele słabsze niż gorzkiej czekolady. Skład: proszek kakaowy, masło kakaowe, mleko w proszku lub skondensowane, tłuszcz mleczny, cukier, witaminy i minerały.
- Biała czekolada jest tak naprawdę lekko żółtawa z powodu zawartości masła kakaowego. To dobre źródło wapnia, który buduje nasze kości i uczestniczy w wielu procesach zachodzących w organizmie. Jednocześnie wysoka zawartość nasyconych tłuszczów zwiększa ryzyko cukrzycy, hipercholesterolemii i nadwagi. Do tego technicznie rzecz biorąc, biała czekolada nie jest czekoladą, ponieważ nie zawiera kakao. Skład: masło kakaowe, cukier/lecytyna, mleko w proszku, witaminy i minerały1,2.
Skoro więc nasiona kakaowca są pełne aktywnych związków chemicznych, pozostawało jedynie kwestią czasu, kiedy naukowcy zainteresują się czekoladą. Oto, co udało im się ustalić.
Czekolada usprawnia pracę mózgu
Kilka badań dało obiecujące wyniki w kwestii wpływu flawanoli z kakao na pracę mózgu:
- w jednym z nich pamięć i czas reakcji u młodych i dorosłych osób, które spożyły gorzką czekoladę, była lepsza niż u ochotników jedzących białą czekoladę; parametry zbadano 2 godziny po zjedzeniu słodyczy,
- w innym badaniu udział wzięli ochotnicy w wieku 50–69 lat, którzy mieli przez 3 miesiące przyjmować suplement z kakao o wysokiej zawartości flawanoli; osiągnęli oni lepsze wyniki w testach pamięci niż uczestnicy badania, którzy przyjmowali suplementy z niską zawartością flawanoli8.
Również w przypadku rozwoju choroby Alzheimera najważniejszy składnik czekolady może przynieść pewne korzyści. Naukowcy podejrzewają, że zawarte w niej flawanole mogą zapobiegać uszkodzeniu połączeń między neuronami poprzez zakłócanie procesu powstawania szkodliwych blaszek beta-amyloidowych.
W celu sprawdzenia tej tezy wykorzystali oni 3 odmiany kakao:
- naturalne, czyli proszek ze zmielonych ziaren o kwaskowym smaku,
- lavado, czyli minimalnie przetworzone nasiona kakaowca o wysokiej zawartości polifenoli,
- holenderskie, czyli kakao alkalizowane w celu zmniejszenia jego kwasowości.
Następnie podawano wyciągi z tych odmian laboratoryjnym myszom, u których wywołano powstawanie blaszek amyloidowych. Okazało się, że każdy ekstrakt z kakao był skuteczny jako środek zapobiegający kształtowaniu się beta-amyloidu, przy czym lavado osiągnęło najlepsze wyniki. Zdaniem autorów badania ekstrakt z kakao zdaje się obiecującą terapią wspomagającą lub zapobiegawczą w chorobie Alzheimera9.
Za mało dowodów? Zawarte w czekoladzie flawanole z kakao zostały przebadane pod kątem ich wpływu na funkcje układu nerwowego i na zachowanie uczestników. Ekspertom zależało na sprawdzeniu, czy czekolada poprawi funkcje poznawcze, zatem zaprosili do badania 968 ochotników w wieku 23–98 lat ze społeczności Maine-Syracuse, którzy uczestniczyli w tzw. badaniu podłużnym (to rodzaj badania, który pozwala na obserwowanie tych samych osób wielokrotnie, na przestrzeni lat). Częstsze spożywanie czekolady było faktycznie związane z lepszymi wynikami pamięci wzrokowo-przestrzennej i organizacji, pamięci roboczej i rozumowania abstrakcyjnego, a obserwacje te były istotne dla wyników eksperymentu. Naukowcy nie są jednak pewni, w jaki sposób flawanole z czekolady wpływają na pracę układu nerwowego, zaznaczają więc, że konieczne będą dalsze badania10.
Czekolada wzmacnia zęby
Jesz czekoladę i chronisz zęby – brzmi jak marzenie, ale to prawda. Jednak jak zawsze, ta sensacja zdrowotna nie jest wolna od haczyków.
Większość badań nad czekoladą dotyczy jej gorzkiej odmiany i tak jest i tym razem. Co więcej, na tapet wzięto 3 jej warianty: 70, 85 i 100%. Jak zbadano wpływ czekolady na stopień mineralizacji zębów? Nie zaproszono do badania ochotników, tylko wykorzystano pozyskane od nich zęby, które trzeba było usunąć ze względów ortodontycznych (np. dodatkowe uzębienie).
Badany materiał był całkowicie zdrowy i wolny od próchnicy. Następnie przygotowano próbki i podzielono je na cztery grupy: 3 badane, zależne od stężenia kakao w czekoladzie i grupę kontrolną.
Każda próbka została poddana czterem cyklom 60-sekundowego zanurzenia w wymienionych stężeniach czekolady, a następnie 30-minutowemu zanurzeniu w sztucznej ślinie. Próbki kontrolne zanurzono jedynie w tej ostatniej substancji. We wnioski trudno uwierzyć: każde stężenie gorzkiej czekolady poprawiło mineralizację szkliwa i zębiny, a efekt był zależny od dawki kakao12.
Czekolada chroni skórę przed promieniowaniem UV...
... ale narazie głównie na papierze. Co prawda przeprowadzone małe badanie z udziałem 30 ochotników wykazało, że spożywanie 20 g gorzkiej czekolady przez 12 tygodni wydłuża czas bezpiecznej ekspozycji na słońce nawet dwukrotnie, jednak produkt użyty w eksperymencie został przygotowany tak, że zawierał wyższe dawki flawanoli niż ogólnodostępna gorzka czekolada. Ta nie wpłynęła znacząco na wyniki badań. Pozostaje mieć nadzieję, że tego typu wzbogacone produkty trafią pewnego dnia na półki – jeśli nie sklepowe, to chociaż apteczne11.
Czekolada chroni przed nowotworami
Gorzka czekolada przyciąga uwagę naukowców również ze względu na swoje niesamowite właściwości antyoksydacyjne i przez to przeciwnowotworowe. Udowodniono, że spożywanie jej zmniejsza wpływ reaktywnych form tlenu na zdrowie komórek: czekolada zwiększa aktywność mitochondriów oraz podnosi poziom glutationu, silnego endogennego antyoksydantu. Co więcej, te antyoksydacyjne właściwości gorzkiej czekolady chronią komórki przed przedwczesnym starzeniem oraz przemianą w komórki nowotworowe5.
Czekolada łagodzi objawy andropauzy
Testosteron odgrywa kluczową rolę w rozwoju jąder i utrzymaniu spermatogenezy, czyli procesu produkcji plemników. Po przekroczeniu 30. roku życia wydzielanie testosteronu przez znajdujące się w męskich gonadach komórki Leydiga obniża się o 1% każdego roku.
Tymczasem roślinne związki, flawonoidy i izoflawony, korzystnie wpływają na wytwarzanie tego sterydu, poprawiając spermatogenezę i zmniejszając ryzyko rozwoju schorzeń wieku podeszłego, powiązanych z niskim poziomem testosteronu.
W tej roli dobrze sprawdza się obecna w nasionach kakaowca kwercetyna, co potwierdzono w pewnym eksperymencie na myszach – u osobników męskich, które poddano działaniu uszkadzającego wiele narządów, w tym jądra, bisfenolu A, zaobserwowano obniżenie syntezy m.in. testosteronu.
Kwercetyna, którą podano tylko chroniła jądra przed toksycznym wpływem bisfenolu A, ale także przyczyniła się do wzrostu poziomu tego hormonu. Inne badania wykazały, że kwercetyna zwiększa ekspresję różnych genów i aktywność neuroprzekaźników, powiązanych z regulacją poziomu hormonów, w tym testosteronu3.
Nie szkodzi w ciąży...
... o ile jest spożywana z głową. Metaanaliza 14 badań klinicznych i 9 laboratoryjnych wykazała, że gorzka czekolada spożywana w trakcie ciąży nie działa teratogennie, tj. nie uszkadza płodu, może jednak krótkotrwale go pobudzać. To dobra czy zła wiadomość? To zależy. Częste pobudzanie dziecka nie działa na nie korzystnie, jednak każda ciężarna zna to uczucie, kiedy brzuch zdaje się zbyt długo spokojny i rodzi się strach o zdrowie dziecka. Odrobina gorzkiej czekolady pomoże sprawdzić, czy maleństwo po prostu nie „zaspało”. Korzyści ze spożywania w ciąży gorzkiej czekolady zdają się przewyższać zagrożenia: regularne sięganie po nią obniża ciśnienie krwi u przyszłych matek, a tym samym może zapobiegać wystąpieniu groźnego stanu przedrzucawkowego, który stanowi bezpośrednie zagrożenie życia ciężarnej i płodu.
A większe ilości czekolady? Autorzy metaanalizy przestrzegają przed tym. Okazuje się bowiem, że spożywana w nadmiarze może odpowiadać za późniejsze zaburzenia metaboliczne u potomstwa7.
- International Journal of Innovative Research and Growth 8(10), The Chemistry Of Chocolate, Volume-8 Issue-10 August 2019.
- N. Garti, N. R. Widlak, Cocoa Butter and Related Compounds, Academic Press and AOCS Press 2012, Pages 365-392.
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7139932/
- https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/ S0022316622096456
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9589144/
- https://www.aan.com/PressRoom/Home/PressRelease/799
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29534636/
- https://www.health.harvard.edu/blog/your-brain-on-chocolate-2017081612179
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24957018/
- https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/ S0195666316300459
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19735513/
- https://www.mdpi.com/2076-3417/14/1/382